Akpil

P.P.U.H. AKPIL to polski wytwórca maszyn rolniczych, który ma swoją siedzibę w Pilźnie w województwie podkarpackim.

Historia

Firma została założona przez Kazimierza Anioła w 1975 roku. Na początku działalność skupiała się na produkcji wyrobów budowlanych, jednak w 1985 roku, w obliczu rosnącego kryzysu w tej branży, przedsiębiorstwo postanowiło skoncentrować się na przemyśle rolniczym.

W 1992 roku dokonano zakupu obiektów po Spółdzielni Kółek Rolniczych. Dynamiczny rozwój firmy na koniec lat 90. przyniósł pewne trudności, które dotknęły cały sektor rolniczy w Polsce. W rezultacie zakład był zmuszony do redukcji liczby pracowników, która wcześniej wynosiła 360 osób.

Obecnie firma zatrudnia na stałe 200 pracowników, zwiększając ich liczbę w okresach wzmożonej pracy sezonowej. Roczna produkcja wynosi blisko 14 tysięcy sztuk, obejmujących 40 różnych typów maszyn.

Znaczna część wyprodukowanych maszyn jest eksportowana do krajów Europy Środkowo-Wschodniej, byłego Związku Radzieckiego, Europy Zachodniej, a także do USA oraz Tunezji.

Produkty

  • Kombajny ziemniaczane (Kartofel)
  • Kopaczki elewatorowe (Bulwa 1, Bulwa 2)
  • Agregaty uprawowe (Szwed, U-723)
  • Agregaty talerzowe (Tygrys)
  • Glebogryzarki (Freza, Truskawka)
  • Brony
    • wirnikowe (Tornado)
    • ciągnione (Eurodisc, Aniołek, V-ka, CX)
    • półzawieszane (Piana)
    • zawieszane (Wzmocniona, V4, V2, Aniołek, X, Tygrys)
  • Pługi
    • obracalne (KM 80, KM 180)
    • zagonowe (250, 300C, 300CZ, 300CZH, 350CZH, 400CZH, KMJ)
    • łąkowe (500)
  • Pielniko-obsypniki (Piel)
  • Pielniki aktywne (Multipiel)
  • Sadzarki (Planter)
  • Ścinacze zielonek (Grass)
  • Przetrząsarki i zgrabiarki (Tajfun, Osa)
  • Głębosze (Robo)
  • Kosiarki rotacyjne (Kosa)
  • Opryskiwacze (Chwast, Chwast XL)
  • Rozsiewacze (Poplon, Siew)
  • Dmuchawy do śniegu (Stratus 1, Stratus 2)
  • Łuparki do drewna (Drwal)

Linki zewnętrzne

Strona internetowa firmy AKPIL Pilzno

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...