Akcja krzesińska

Akcja krzesińska

Akcja krzesińska to wydarzenia, które miały miejsce w nocy z 22 na 23 listopada 1941 roku na terenie poznańskich Krzesin.

Geneza i przebieg

Akcja była odwetem ze strony niemieckich okupantów, w tym policji, na polskich mieszkańcach okolicy, w odpowiedzi na anonimowy list z groźbami, który został wysłany do lokalnego komendanta policji, Spitzera. W nocy 22 listopada Niemcy przymusowo wyrzucili z domów Polaków z Krzesin, Krzesinek i Szczepankowa. Następnego dnia, około godziny 5 rano, zebrano wszystkich przy kościele w Krzesinach, na podwórzu szkolnym, co odbywało się w atmosferze gróźb i przekleństw. Katowanie mieszkańców trwało do godziny 14 i obejmowało bicie kijami, kopanie oraz tzw. gimnastykę, polegającą na bieganiu wokół kościoła i skakaniu przez przeszkody. Nieprzytomnych polewano wodą, a kobiety były zmuszone przyglądać się tym zbrodniom.

Pomimo wszystkich tych działań, nikt nie przyznał się do napisania groźby. W związku z tym przeprowadzono próbę pisma, w ramach której każdy z mieszkańców musiał napisać swój adres pocztowy na kartce. Również ta próba nie doprowadziła do ujawnienia winnego. W konsekwencji, kontynuowano katowanie mieszkańców, w tym poprzez wprowadzenie tzw. ścieżki zdrowia – biegania przez szpaler Niemców wymachujących kijami. W budynku szkolnym ofiarom ogolone na łyso głowy, a następnie bito je kijami, po czym ponownie wyrzucano na ścieżkę zdrowia i kopano najsłabszych. Ostatecznie sprawa groźby pozostała nierozwiązana.

Upamiętnienie

Aby upamiętnić tamte wydarzenia, 25 listopada 1945 roku na elewacji budynku Państwowego Przedszkola nr 85 przy ulicy Krzesiny 13 (dawnego dworu krzesińskiego) zamontowano tablicę pamiątkową, która upamiętnia miejsce tych tragicznych wydarzeń.

Przypisy

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...