Akcja „Burza” we Lwowie

Akcja „Burza” we Lwowie, znana również jako powstanie lwowskie, to operacja wojskowa, która miała miejsce 22 lipca 1944 roku. Została zorganizowana przez oddziały Armii Krajowej w celu walki z niemieckimi siłami zbrojnymi.

Plany i zadania

Głównym celem akcji „Burza” było przejęcie kontroli nad Lwowem przez polskie siły zbrojne przed przybyciem Armii Czerwonej. Chodziło o to, aby zademonstrować rolę gospodarza terenu i uzyskać status ważnego partnera w przyszłych rozmowach z przedstawicielami wojsk sowieckich.

Na podstawie rozkazu z 5 lipca 1944 roku, oddziały AK w Lwowie otrzymały szczegółowe zadania oraz wyznaczone miejsca koncentracji. Najliczniejsze siły AK znajdowały się na terenie samego miasta, które podzielono na dzielnice: śródmieście, wschodnią, zachodnią, południową i północną.

W miarę jak niemieckie oddziały się wycofywały, żołnierze AK zajmowali przydzielone im obszary, zabezpieczali kluczowe obiekty i blokowali ukraińskie rejon. Żołnierze nosili biało-czerwone opaski, a domy były dekorowane polskimi flagami, co spotkało się z entuzjazmem lokalnej ludności, która pomagała w łapaniu ukrywających się Niemców.

Chronologia wydarzeń

Na początku grudnia 1943 roku zaczęła się nowa ofensywa sowiecka.

4 stycznia 1944 roku wojska sowieckie przekroczyły granicę polsko-sowiecką z 1939 roku na Wołyniu, a w marcu 1944 roku wkroczyły do województwa tarnopolskiego.

18 lipca 1944 roku niemieckie władze administracyjne oraz Ukraińska Policja Pomocnicza opuściły Lwów, ewakuując się na zachód.

19 lipca 1944 roku formacje Wehrmachtu także opuściły miasto, jednak w okolicach Lwowa pozostały niektóre niemieckie dywizje, które wycofywały się pod naporem Armii Czerwonej.

21 lipca 1944 wieczorem w pobliżu Lwowa pojawiły się pierwsze sowieckie patrole.

22 lipca 1944 roku w godzinach porannych Lwów został zaatakowany przez 29. brygadę zmotoryzowaną z 10. korpusu 4. Armii Pancernej z południowo-wschodniej strony (ulicą Zieloną). Z powodu braku piechoty, kluczowej w walkach miejskich, polska pomoc z oddziałów Armii Krajowej była bardzo mile widziana.

Oddziały niemieckiej piechoty wycofały się z peryferii miasta, zajmując pozycje obronne w jego wnętrzu. Po cofających się Niemcach weszły patrole sowieckie, które były atakowane przez niemieckie lotnictwo myśliwskie, jednak z minimalnym efektem. Walki uliczne zaczęły się wczesnym rankiem, z udziałem zarówno czołgów, jak i artylerii. Starcia rozpoczęły się w rejonie ul. Zielonej i postępowały w kierunku centrum miasta. W walkach o Łyczaków uczestniczyły oddziały 14. pułku ułanów AK, które jako pierwsze zaangażowały się w walki, ostrzeliwując wycofujących się Niemców wzdłuż ulic Zielonej i Łyczakowskiej.

23 lipca wszystkie brygady 10. Korpusu Pancernego podjęły natarcie na miasto. Sowieckie czołgi wdarły się do Lwowa trzema klinami. Jeden z nich zajmował stopniowo południową część miasta, która była niebroniona przez Niemców, docierając od Persenkówki do ul. Stryjskiej, dwa pozostałe kliny skierowały się w stronę Śródmieścia: jeden z Łyczakowa przez ul. Pijarów i Piekarską do ul. Czarnieckiego, a drugi ulicami Zieloną, Piłsudskiego i przez plac Halicki dotarł do Rynku.

Na niemieckie pozycje obronne w rejonie Pasiek natarli żołnierze 3. szwadronu 14. pułku ułanów AK „Osy” wspierani przez sowieckie samochody pancerne, co doprowadziło do wypchnięcia Niemców z całego górnego Łyczakowa.

Wojska sowieckie otworzyły drogę do Lwowa, przybywając od Starego Sioła.

25 lipca nowo sformowany 4. szwadron wziął udział w odparciu próby Niemców na przedarcie się z Winnik w kierunku północno-zachodnim, w stronę Krzywczyc. Tego samego dnia do Pasiek ściągnięto 1. szwadron, a 2. szwadron pozostawał na wysuniętej linii obrony, aż do 26 lipca, kiedy to był bombardowany i ostrzeliwany przez sowieckie samoloty (po czym dowództwo sowieckie przepraszało), ponosząc straty w zabitych i rannych, wycofał się również do Pasiek. Do 27 lipca, przez cztery dni, 14. pułk ułanów osłaniał prawe skrzydło wojsk sowieckich, odpierając nieustanne ataki niemieckie i prowadząc działania zwiadowcze wspólnie z sowieckimi zwiadowcami.

26 lipca odbyło się spotkanie płk. Władysława Filipkowskiego i towarzyszących mu oficerów AK z generałem Iwanowem, który reprezentował marszałka Iwana Koniewa. Uzgodniono organizację 5. Dywizji Piechoty AK „Dzieci Lwowskich”, która miała być wykorzystana w dalszych działaniach wojennych.

W nocy z 26 na 27 lipca wszystkie cztery szwadrony zajmowały linię Pasiek, przygotowane do odparcia oczekiwanych prób przedzierania się Niemców, naciskanych przez likwidującą kocioł 38. Armię sowiecką.

W nocy z 27 na 28 lipca, już bez udziału AK, całkowicie oczyszczono miasto z Niemców, zajmując Kortumową Górę, gdzie znajdowała się niemiecka artyleria.

28 lipca oddziały AK we Lwowie zostały rozwiązane i złożyły broń w miejscach, gdzie kwaterowały podczas akcji „Burza”. Żołnierze i dowódcy rozeszli się do domów, jednak nadal utrzymywali łączność konspiracyjną oraz osobiste kontakty. Z murów miasta zniknęły biało-czerwone flagi.

W nocy z 28 na 29 lipca, na prośbę płk. Filipkowskiego, odbyło się posiedzenie Okręgowej Rady Jedności Narodowej, w którym wzięli udział Okręgowy Delegat Rządu RP mgr Adam Ostrowski oraz płk Filipkowski i ppłk Henryk Pohoski. Po długiej dyskusji Rada zaakceptowała projekt udania się płk. Filipkowskiego do Żytomierza na rozmowy z gen. Żymierskim.

30 lipca we Lwowie odbył się wiec z udziałem mieszkańców i żołnierzy, w którym wzięli udział Nikita Chruszczow oraz marszałek Koniew.

31 lipca przed południem pułkownik Filipkowski, ppłk Pohoski, płk Franciszek Studziński „Rawicz” oraz ppłk dypl. Stefan Czerwiński „Stefan” odlecieli do Kijowa na rozmowy z gen. Żymierskim. Wraz z nimi podróżował ppor. Zygmunt Łanowski „Damian”, pełniący w czasie tej podróży obowiązki adiutanta komendanta Obszaru. Pułkownik Filipkowski dotarł do Żytomierza 31 lipca w godzinach przedpołudniowych. Po przylocie przewieziono ich do centrum Żytomierza, gdzie mieścił się sztab generalny Wojska Polskiego, gdzie czekał na nich gen. Żymierski wraz z kilkoma generałami w polskich mundurach, a także płk Marian Spychalski.

W nocy z 2 na 3 sierpnia wszyscy oficerowie AK przybyli z Lwowa zostali aresztowani i przewiezieni ciężarówką do więzienia NKWD w Kijowie, a następnie przekazani do kontrwywiadu 1. Frontu Ukraińskiego. Przez Lwów przewieziono ich samochodem do małej osady leśnej pod Rawą Ruską, gdzie znajdowało się prowizoryczne więzienie, a później samolotem doprowadzono do więzienia w Charkowie.

Mimo formalnego rozwiązania oddziałów lwowskiej AK i złożenia broni, w budynku Komendy AK przy ul. Kochanowskiego nadal pełniono dyżury oraz utrzymywano uzbrojoną służbę wartowniczą. Spotykali się tam członkowie sztabów, dowódcy oddziałów oraz żołnierze. W pobliżu, przy ul. Rybackiej 5, kwaterowało kierownictwo kontrwywiadu Komendy Obszaru, które utrzymywało kontakt z sztabem kontrwywiadu 1. Frontu Ukraińskiego. Na polecenie komendy AK przekazywano informacje dotyczące agentów gestapo z terenu Lwowa, tłumacząc je na język rosyjski.

Na życzenie wojskowych władz sowieckich, mjr Stasiewicz zwołał odprawę na godzinę 21, która miała odbyć się w kwaterze Komendy AK przy ul. Kochanowskiego. Rozesłano w tej sprawie pismo alarmowe pocztą konspiracyjną, informujące o spotkaniu w sprawie formowania dywizji AK, na które miał przybyć generał Iwanow. Na odprawę stawić się mieli komendanci dzielnic, ich zastępcy oraz dowódcy kompanii i zgrupowań. W sumie stawiło się od 25 do 30 osób. Krótko przed godziną 21 przybył sowiecki oficer, który poinformował, że gen. Iwanow jest zajęty i nie może przybyć, zapraszając wszystkich na odprawę do siebie. Wkrótce podjechały samochody. Część obecnych opuściła budynek Komendy przez frontowe lub tylne drzwi. Wkrótce przyjechało kilka Willysów, w których obok kierowcy siedział sowiecki oficer. Zabrano ich przez plac Halicki do dawnego pałacu Biesiadeckich, gdzie w sali na piętrze czekało już około 30 sowieckich oficerów. Oficerowie AK zostali zaproszeni do zajęcia miejsc przy stołach, gdzie odbyła się narada. Na początku spotkania pułkownik, który wszedł do sali, poprosił, aby najstarszy polski oficer złożył meldunek. Mjr Stasiewicz, po krótkim meldunku, został poproszony o powtórzenie go. Po jego powtórzeniu pułkownik sowiecki wyjął pistolety i krzyknął: „ruki wierch!” (ręce do góry). Sowieccy oficerowie zaczęli aresztować oficerów AK, a z korytarza wbiegli żołnierze uzbrojeni w pepesze. Odbierano dokumenty i inne przedmioty osobiste, a następnie sprowadzono ich do sutereny. Po kilku minutach wyprowadzono ich na dziedziniec i załadowano na samochód ciężarowy, przewożąc ich do więzienia przy ulicy Łąckiego. Początkowo przebywali w jednej celi, a potem zostali rozdzieleni do różnych cel w tzw. budynku wewnętrznym, w którym wcześniej znajdowały się cele śmierci. W czasie tej „odprawy” aresztowani zostali:

mjr dypl. Kornel Stasiewicz – „Prosper” – szef sztabu Komendy Okręgu Lwów (kryptonim – „Taśma”),

mjr dypl. Leon Bazała – „Strwiąż”, cichociemny, lekarz – zastępca szefa sanitarnego Komendy Obszaru Południowo-Wschodniego,

kpt. Karol Borkowiec – „Zen” – komendant Dzielnicy Południowej,

kpt. Andrzej Chołoniewski – „Łodyga”; dowódca oddziałów leśnych 14 p. ułanów AK,

ppor. Władysław Cudak – „Gojba” – referent WSOP Dzielnicy Wschodniej,

ks. Władysław (o. Rafał) Kiernicki – „Dziunio”, franciszkanin, kierownik łączności konspiracyjnej Komendy Okręgu Lwów,

por. Stanisław Łatkowski – „Poraj” – oficer informacyjny Dzielnicy Wschodniej,

inż. Edward Pawluk – „Profesor”, urbanista – kierownik kolportażu BIP Komendy Okręgu Lwów,

por. Jan Podhaniuk – „Ludwik” -Komendant I Rejonu Dzielnicy Południowej,

kpt. Edward Sidorowicz – „Burak” – komendant Dzielnicy Śródmieście,

kpt. Dragan Sotirovič – „Draża”, Jugosłowianin – zastępca dowódcy oddziałów leśnych 14 p. uł. AK,

ppor. Franciszek Specylak – „Rapier” – adiutant i oficer organizacyjny komendy Dzielnicy Południowej,

por. Stanisław Sypniewicz (prawdziwe nazwisko: Mieczysław Laskowski) – „Mieczysław” – kierownik legalizacji Komendy Okręgu Lwów,

por. inż. Stanisław Turowicz – „Roch” – szef łączności operacyjnej Komendy Okręgu Lwów,

ppor. Bolesław Wójtowicz – „Damian” – komendant III Rejonu Dzielnicy Południowej,

Jedyną kobietą aresztowaną w czasie „odprawy” była Krystyna Wójcik (prawdziwe nazwisko: Paulina Stachorówna) – „Lila”, kierownik kancelarii Komendy Okręgu Lwów. Z okrzykiem: „Chłopcy, jadę z Wami!!!” wsiadła w ostatniej chwili do jednego z samochodów.

1 lub 2 sierpnia część aresztowanych, w tym mjr. Stasiewicza, kpt. Sotirovića oraz Krystynę Wójcik, przewieziono z więzienia przy ul. Łąckiego do aresztu przy kwaterze kontrrazwiedki na ul. Ponińskiego w willi Uwiery.

Przez następne dwa dni w budynku przy ul. Kochanowskiego 27 zorganizowano „kocioł”. 1 sierpnia zatrzymano w nim 40 osób, a przesłuchania trwały do wieczora. Wyselekcjonowano 12 mężczyzn i 2 kobiety, którzy zostali przewiezieni do więzienia na Łąckiego. Wśród zatrzymanych byli:

Maria Bochenek – „Grażyna” – dowódca patrolu wydziału łączności operacyjnej Komendy Okręgu Lwów,

Helena Terlecka – „Niwa” – z komórki kolportażu BIP Okręgu Lwów,

Kazimierz Arcimowicz – z grupy wywiadu więziennego (kryptonim „Krata”),

ppor. Mieczysław Dawidowicz – „Szczapa” – oficer Komendy Okręgu Lwów,

Jerzy Habela – „Konrad” – kierownik poczty wewnętrznej kontrwywiadu Komendy Obszaru.

2 sierpnia do Komendy Głównej AK w Warszawie dotarł meldunek o wydarzeniach we Lwowie, w którym podano liczbę aresztowanych oficerów – 30. W międzyczasie Warszawa była w ogniu powstańczych walk.

Oddziały lwowskie Zgrupowania Zachodniego, dowodzone przez kpt. Witolda Szredzkiego „Sulimy”, po wykonaniu zadań bojowych akcji „Burza”, ruszyły na pomoc powstańczej Warszawie. Niektóre z tych jednostek zostały otoczone, rozbrojone, a ich oficerowie aresztowani przez oddziały sowieckie. Wśród tych oddziałów była 6 kompania 26 pp AK, dowodzona przez kpt. Stefana Zakrzewskiego (prawdziwe nazwisko: Zenon Kubski) ps. „Lech”. Kompania została zatrzymana w Rudniku nad Sanem 18 sierpnia. Aresztowano wtedy również:

jego zastępcę, por. Waleriana Proszowskiego – „Józef”,

dowódcę I plutonu ppor. Józefa Wyrobka (prawdziwe nazwisko Tadeusz Guzik) – „Uzda”,

chor. Adama Ekierta – „Pogarda”, dowódcę oddziału leśnego 1 kompanii samborskiej.

Podobny los spotkał inne oddziały lwowskiej Armii Krajowej, które uczestniczyły w akcji „Burza” poza terenem Lwowa. W połowie sierpnia w piwnicach willi Uwiery umieszczono również kpt. Jana Schrama – „Grodzickiego”, który został aresztowany w Jarosławiu po objęciu przez niego obowiązków burmistrza z ramienia Delegatury Rządu RP oraz por. inż. Tadeusza Gajewskiego.

Przebieg akcji „Burza” w dzielnicach

Rejon Śródmieście

Planowane miejsce postoju dowództwa 5. dywizji piechoty AK oraz komendanta Obszaru płk. Filipkowskiego, który miał występować jako generał brygady, wyznaczono na rejon Politechniki. Po oczyszczeniu terenu od Niemców 22 lipca zajęto budynek przy ul. Kochanowskiego 27. 6 plutonów AK obsadziło rejon od Poczty Głównej do placu Mariackiego. Pierwsze walki miały miejsce w rejonie ul. Piekarskiej, gdzie zmuszono do odwrotu oddziały Tyrolczyków, a następnie wspólnie z oddziałami radzieckimi zaatakowano stanowiska niemieckich karabinów maszynowych na ul. Podwale, zdobywając jedno z nich. Oddziały AK kontynuowały walkę z wycofującymi się Niemcami w Parku Kościuszki (Ogród Jezuicki), ponosząc straty w rannych. Trzecia grupa stoczyła walkę w rejonie Teatru, współdziałając z radziecką czołówką, likwidując gniazdo niemieckiego karabinu maszynowego i broni przeciwpancernej na rogu ul. Żółkiewskiej. Przydzielony ze sztabu AK przewodnik przeprowadził kanałami obserwatora radzieckiego, który kierował ogniem czołgów w celu oczyszczenia tego rejonu z Niemców, aż do wylotu na pl. Krakowski.

Akcja wieszania flag

Żołnierze AK z plutonu podchorążego Stanisława Ropuszyńskiego, wchodzącego w skład 19. pułku piechoty (m.in. Franciszek Maurer pseudonim „Zyndram”, Franciszek Orzechowski pseudonim „Oksza”, „Grzesio” oraz Ryszard Orzechowski pseudonim „Jan”), przedostali się do budynku Ratusza i, pomimo ostrzału niemieckiego, wywiesili na wieży ratuszowej flagi polską, amerykańską, angielską i sowiecką. Dowództwo radzieckie szybko zarządziło ich zdjęcie, motywując to tym, że takie flagi mogą pomóc Niemcom w ocenie sytuacji w mieście. Inni żołnierze AK wywiesili flagę na tzw. Gmachu Sprechera przy ul. Akademickiej, gdzie mieściła się Komenda Śródmieścia oraz na Politechnice, zdobytej przez Oddział Kedywu Okręgu Lwów.

Dzielnica Wschodnia

W dzielnicy wschodniej 28 plutonów i 2 szwadrony 14. pułku ułanów, w sile 1030 ludzi, miały zapewnić gotowość do obrony przed ekscesami Ukraińców oraz zagrożeniem ze strony wycofujących się Niemców. W przypadku zagrożenia, planowano skoncentrować ludność w bezpiecznych rejonach i bronić jej przed Niemcami i Ukraińcami.

Dzielnica Zachodnia

Dzielnicę Zachodnią oraz Główny Dworzec kolejowy zabezpieczało około 1200 żołnierzy pod dowództwem Komendanta Dzielnicy kpt. Jana Kozika „Karskiego”. Plutony dzielnicy Zachodniej skoncentrowały się 22 lipca i początkowo opanowały obszar niemal całej dzielnicy, wypierając Niemców wzdłuż ul. Króla Leszczyńskiego i Gródeckiej. Niemcy znajdowali się na północ od ul. Janowskiej oraz na południowo-zachodnich peryferiach. 24 lipca oddziały AK próbowały zaatakować Kortumową Górę, jednak atak załamał się pod ogniem niemieckim. Następnego dnia, wycofując się z północno-zachodnich przedmieść w kierunku południowym, Niemcy wypchnęli oddziały AK z Sygniówki i Lewandówki. Na Lewandówce siły II rejonu, dowodzone przez por. Janiaka „Michała”, zostały okrążone w szkole, ponosząc straty i uległy rozproszeniu. Te wydarzenia spowodowały panikę, a niektóre oddziały AK oraz cywilna ludność wycofały się aż do centrum miasta. Reakcja sztabu była natychmiastowa, a sytuację szybko opanowano. Dowództwo na południowo-zachodnim odcinku ul. Gródeckiej objął osobiście kpt. „Karski”, przekazując je następnie kpt. Janowi Karolowi Osiowskiemu, który przeszedł z organizacji płk. Sokołowskiego „Trzaski”. Przez dwa dni, aż do całkowitego wyparcia Niemców ze Lwowa, ten rejon był utrzymywany przy wsparciu czołgów radzieckich, a patrolami prowadzono rozpoznanie lotniska w Skniłowie.

Dzielnica Południowa

W dużej dzielnicy południowej, zamieszkanej głównie przez ludność niemiecką, nie było warunków do organizacji liczniejszych oddziałów AK. W czasie „Burzy” w trzech rejonach miejskich wystąpiło 540 żołnierzy w 11 plutonach, które skoncentrowały się w wyznaczonych rejonach i obsadziły kluczowe obiekty. Walki jednak ominęły tę część miasta, gdyż Niemcy wycofali się bez stawienia oporu. Cytadelę, opuszczoną przez załogę, zajęto po krótkich utarczkach z ukrywającymi się tam Niemcami, co pozwoliło na częściowe dozbrojenie oddziałów AK. Dzielnicą dowodził Komendant Dzielnicy, kpt. Borkowiec „Zen”. Jego siły ujawniły się jako oddziały 40. pp. Odwody 5. DP zajęły zaplanowane rejony Kedywu Okręgu, w sile około 150 żołnierzy w 4 plutonach 19. pp, które zajęły Politechnikę, po uprzednim oczyszczeniu z Niemców ul. Leona Sapiehy i wyparciu ich na północno-zachód. Pod stałą obserwacją pozostawał kompleks budynków greckokatolickiej katedry św. Jura, siedziby Metropolity arcybiskupa Andrzeja Szeptyckiego, duchowego przywódcy ukraińskich nacjonalistów. Po zajęciu Politechniki zorganizowano tam szpital AK. Drugi odwód 5. DP, w sile około 200 żołnierzy wywiadu i kontrwywiadu, w 4 plutonach 19. pp, dowodzony przez por. Borodeja „Lisa”, obsadził rejon przyległy do ul. Długosza, pozostając do dyspozycji Komendy Obszaru i 5. DP, która znajdowała się w pobliżu ul. Kochanowskiego. Oddziały por. „Lisa” miały pod obserwacją pobliskie skupiska ludności ukraińskiej, a wydzielony pluton brał udział w odparciu niemieckiego kontrataku w rejonie rogatki Gródeckiej.

Dzielnica Północna

Ta dzielnica była niemal do końca silnie obsadzona i broniona przez Niemców. Oddziały trzech rejonów miejskich tej dzielnicy, w sile 19 plutonów – 738 żołnierzy, pod dowództwem Komendanta Dzielnicy, kpt. Mariana Jędrzejowskiego „Ara”, pozostawały w pogotowiu w koncentracji. Łączność z tą dzielnicą utrzymywano kanałami. Jeden z plutonów, dowodzony przez por. Zbigniewa Borzysławskiego, opanował teren Gazowni Miejskiej, biorąc do niewoli całą niemiecką załogę, a także odpierając kilka kontrataków niemieckich, które próbowały zająć i wysadzić gazownię.

Opanowanie północnej części Lwowa odbywało się stopniowo, jednak bez większego wysiłku ze strony sowieckiej.

Epilog

W walkach o Lwów zginęło 30 żołnierzy AK, a 160 zostało rannych.

Podczas trwania walk w mieście panował radosny nastrój, a żołnierze AK współpracowali z wojskami sowieckimi, co docenił dowódca sowiecki w stopniu generała na wspólnej odprawie w sztabie przy ul. Kochanowskiego, dziękując gen. Filipkowskiemu za współpracę w walkach o Lwów i inne odcinki. Wymieniano oficerów łącznikowych między dowództwami. W miarę napływu politycznych oddziałów sowieckich sytuacja zaczęła się pogarszać. Na drugiej odprawie gen. Iwanow zaproponował, by oddziały AK złożyły swoją różnorodną i często przestarzałą broń, obiecując nowoczesną w zamian. Na trzeciej odprawie ten sam generał kategorycznie zażądał złożenia broni przez AK. Wydano odpowiedni rozkaz, a 28 lipca oddziały złożyły broń w wyznaczonych punktach. Wiele żołnierzy jednak nie chciało rozstać się z bronią, a część z niej, często za cichą zgodą dowódców, pozostawała w ukryciu.

Współpraca Armii Krajowej z Armią Czerwoną zakończyła się podstępnym aresztowaniem dowódców i sztabów oraz masowym aresztowaniem oficerów i żołnierzy AK. Ponad dwa tysiące żołnierzy Lwowskiej Armii Krajowej zostało skazanych i uwięzionych w sowieckich łagrach, a wielu z nich nie doczekało powrotu do Polski.

Upamiętnienie

Walki polskiego żołnierza o Lwów w czasie II wojny światowej zostały uhonorowane na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, gdzie na jednej z tablic, po 1990 roku, widnieje napis: „LWÓW 12–22 IX 1939/22 – 26 VII 1944”.

Zobacz też

akcja „Burza” na Wołyniu

operacja lwowsko-sandomierska

Przypisy

Bibliografia

Bolesław Tomaszewski, Jerzy Węgierski – Zarys Historii Lwowskiego Obszaru ZWZ-AK, Warszawa 1981.

Bronisław Orzechowski – Akcja wieszania flag na wieży lwowskiego ratusza w dniu 23 lipca 1944.

Adam Cyra – Cichociemny z Babic. Mjr Piotr Szewczyk 1908–1988, Oświęcim 2000.

Tadeusz Przyłucki: Czas Burzy w 50. rocznicę operacji „Burza”. Warszawa: Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Zakład poligraficzny Akcydens, 1994. ISBN 83-90-1777-0-6.

Linki zewnętrzne

Cykl artykułów z miesięcznika „Lwowskie Spotkania” na 60. rocznicę akcji „Burza” we Lwowie.

Przeczytaj u przyjaciół: