Ogólne uwagi o akcencie łacińskim
Wiedza na temat akcentu w języku łacińskim oraz zasad nim rządzących pochodzi od starożytnych gramatyków rzymskich. Z pojęciem akcentu zapoznali się oni poprzez gramatyków greckich, adaptując ich definicje do łaciny. Łaciński termin accentus, oznaczający „zaśpiew”, jest tłumaczeniem greckiego słowa prosodia.
Problem polega na tym, że w starożytnej grece akcent miał charakter toniczny – sylabę akcentowaną rozróżniano na podstawie podniesienia tonu głosu podczas jej wymawiania. Współczesne języki (w tym współczesna greka) mają akcent ekspiratoryczny, gdzie sylaba akcentowana jest wymawiana tym samym tonem, lecz głośniej. Dodatkowo, w starożytnej grece występowały dwa rodzaje akcentów: jeden o tonie wznoszącym (tzw. accentus acutus) oraz drugi z wznoszącym i opadającym tonem (tzw. accentus circumflexus).
Wprowadzenie tych terminów do analizy języka łacińskiego przez gramatyków starożytnych sugeruje, że akcent w łacinie miał charakter toniczny, podobnie jak w greckim. Dlatego na przykład w latach 70. XX wieku sądzono, że akcent łaciński w starożytności był toniczny.
Jednak badania lingwistyczne ujawniają, że obecność akcentu ekspiratorycznego prowadzi do zauważalnych zjawisk fonetycznych (zwłaszcza przegłosów), które nie występują w przypadku akcentu tonicznego. Zjawiska te obserwuje się w łacinie archaicznej oraz w późnym antyku, przy braku jednoznacznych dowodów z okresu klasycznego i srebrnego. Wydaje się więc, że akcent w łacinie z pierwotnego ekspiratorycznego przekształcił się w toniczny, a później znów powrócił do ekspiratorycznego. Taki proces jest jednak mało prawdopodobny – akcent toniczny ma tendencję do przekształcania się w ekspiratoryczny, ale nie odwrotnie.
Obecnie panuje opinia, że akcent łaciński od zawsze miał charakter ekspiratoryczny i że utrzymał się w tej formie przez całą starożytność. Zjawiska związane z akcentem ekspiratorycznym nie występują w okresie klasycznym i srebrnym, ponieważ w tym czasie język literacki prawie nie ewoluował. Niemniej jednak istnieją pewne wskazówki, które przemawiają za tezą o dominacji akcentu ekspiratorycznego również w tym okresie.
Dowody dostarczone przez starożytnych gramatyków są mylące, ponieważ korzystali oni z aparatu pojęciowego stworzonego pierwotnie dla języka greckiego. Nie byli w stanie, lub nie odczuwali potrzeby, stworzenia własnych definicji, ponieważ nie dostrzegali różnicy pomiędzy akcentem greckim a łacińskim; nawet jeśli ją dostrzegali, nie potrafili jej zdefiniować. Dodatkowo, podniesienie tonu towarzyszące akcentowi łacińskiemu (co sugerowałoby, że ma on charakter mieszany) przypomina zjawisko występujące na przykład w polszczyźnie kresowej, zwłaszcza w Wileńszczyźnie. Taki mieszany akcent jednak zasadniczo pozostaje ekspiratoryczny w swoich skutkach fonetycznych.
Prawa akcentowania
Wyrazy jednosylabowe
W łacinie akcent w wyrazach jednosylabowych pada na tę właśnie sylabę. Nieliczne jednosylabowe wyrazy, które nie są akcentowane, nie traktowane są jako oddzielne słowa, lecz jako tzw. enklityki. Akcentowane są one w połączeniu z poprzedzającym je wyrazem na zasadach opisanych poniżej, jakby stanowiły jedno słowo wielosylabowe.
Wyrazy dwusylabowe i dłuższe
Akcent w wyrazach dwusylabowych regularnie pada na drugą sylabę od końca. Nieliczne wyjątki, które akcentuje się na ostatnią sylabę, powstały w wyniku apokopy ostatniej sylaby w wyrazach trzysylabowych. Wyrazy te to: abhinc, adhuc, istinc.
W pozostałych przypadkach akcent w języku łacińskim zależy od iloczasu. Obowiązuje tutaj tzw. prawo przedostatniej sylaby (łac. lex paenultimae syllabae), które stwierdza, że:
- jeśli przedostatnia sylaba wyrazu jest długa (z natury lub pozycji), akcent pada na nią;
- w przeciwnym przypadku akcent pada na trzecią sylabę od końca.
Zestroje akcentowe
Podczas połączenia wyrazu z enklityką -ne, -que lub -ve powstaje tzw. zestrój akcentowy, który traktowany jest jako jeden złożony wyraz. Wyraz ten podlega akcentowaniu według ogólnych zasad prawa przedostatniej sylaby, gdzie enklityka uznawana jest za ostatnią sylabę wyrazu.
Jednakże powyższe stwierdzenie o zestrojach akcentowych nie jest niestety jednoznaczne. Istnieje zapis Kwintyliana w jego podręczniku retoryki, który zaprzecza temu, co zostało powiedziane wcześniej. Kwintylian twierdzi, że akcent w zestroju akcentowym powinien zawsze padać na sylabę drugą od końca (czyli na ostatnią sylabę, jeśli nie liczyć enklityki). Jednakże świadectwo to ma kilka wad:
- twierdzenie Kwintyliana jest sprzeczne z ogólnym prawem akcentowania, tj. prawem przedostatniej sylaby;
- nie wyjaśnia on tej sprzeczności w żaden sposób (jakby jej nie dostrzegał);
- nikt z pozostałych gramatyków, którzy starannie omawiają fonetykę, nie wspomina o takim wyjątku od ogólnych zasad akcentowania;
- przykłady przytoczone przez Kwintyliana są zgodne z ogólnymi zasadami akcentowania;
Problem ten interpretowany jest w ten sposób, że Kwintylian wyraził jedynie osobiste zdanie na temat akcentowania zestrojów akcentowych, odwołując się do przykładów z języka greckiego (gdzie akcent zawsze pada przed enklityką). Nie zauważył jednak, że jest to sprzeczne z naturalnymi zasadami akcentowania w łacinie.