Agnieszka Szymkowa
Agnieszka Szymkowa (zm. około 14 czerwca 1731 roku w Gocanowie) była kobietą, która zmarła w areszcie, oskarżona o bycie czarownicą. Jest bohaterką opowiadania Anny Koprowskiej-Głowackiej.
Proces
Zgodnie z opowiadaniem, Agnieszka Szymkowa mieszkała w Tarnowie. Została oskarżona o czary przez Annę Matuszkę z Gocanowa, której zeznania były wymuszone w wyniku tortur. Chorążyna kruszwicka, Zakrzewska, nakazała jej aresztowanie i poinformowała radę miejską z Inowrocławia oraz włocławski Konsystorz. W wyniku tego został powołany komisja duchowna, w której skład weszli ksiądz Nieszczewski (kanonik kruszwicki), ksiądz Kazimierz Tomaszewski (pleban chełmiecki) oraz ksiądz Szymon Boheński (pleban piaskowski, do którego parafii należała Szymkowa).
Komisja rozpoczęła swoją działalność 11 czerwca 1731 roku. Na początku przesłuchano oskarżycielkę, panią Zakrzewską, której mąż zachorował. Ponieważ żadne z zastosowanych lekarstw nie przyniosły ulgi, uznano, że padł ofiarą czarów. Potwierdził to doktor Luter z Fredlantu. Odpowiedzialnością za tę zbrodnię obarczono Annę Matuszkę, która podczas przesłuchania stwierdziła, że to Szymkowa nauczyła ją szkodzić innym. Ponadto chłopi, przesłuchiwani przez księży, składali przysięgę, że Agnieszka Szymkowa jest czarownicą, ponieważ wielu z nich chorowało z jej powodu, a także umierały zwierzęta.
Agnieszka Szymkowa była więziona zgodnie z zaleceniami zawartymi w „Malleus Maleficarum”. Została przywiązana do kłody, gdyż inkwizytorzy uważali, że oskarżona mająca kontakt z ziemią będzie miała więcej siły, co pozwoli jej znieść tortury. Kiedy ksiądz Boheński odwiedził ją w więzieniu, miała zawiązane oczy. Pod drzwiami jej celi podsłuchiwali rozmowę z Szymkową różni ludzie, w tym wymieniony pan Zakrzewski ze Słońska.
Księża opuścili Gocanów, informując wcześniej sąd ławniczy, że oskarżona jest winna czarów. Agnieszka Szymkowa zmarła trzy dni po wyjeździe komisji. Została pochowana na rozstaju dróg.
Źródła i opracowania
O przypadku Agnieszki Szymkowej pisał Bohdan Baranowski w swojej książce Procesy czarownic w Polsce w XVII i XVIII wieku. Według relacji, która pochodzi z piątego tomu Monumenta Historica Dioeceseos Wladislaviensis, kobieta była przetrzymywana w lamusie. Jej ręce i nogi były związane do kłody, a oczy zasłonięte. Odwiedzający ją pleban z Piasków, który próbował z nią rozmawiać, zauważył, że nie była w najlepszym stanie psychicznym (była zmieszana i miała problemy ze zmysłami). Wychodząc, spotkał pod drzwiami jej celi Zakrzewskiego oraz innych ludzi. Po wyjeździe komisji, kobietę przeniesiono do innego pomieszczenia, gdzie zmarła trzeciego dnia.
Relacja plebana Boheńskiego, zamieszczona w Monumenta…, została sporządzona 16 czerwca 1731 roku.
Uwagi
Przypisy
Bibliografia
- Anna Koprowska-Głowacka: Czarownice z Pomorza i Kujaw. Gdynia: Wydawnictwo Region, 2010, s. 123-125. ISBN 978-83-7591-168-8. (pol.).
- Bohdan Baranowski: Procesy czarownic w Polsce w XVII i XVIII wieku. Wydawnictwo Replika, 2021, s. 149-150.
- Monumenta Historica Dioeceseos Wladislaviensis. T. 5. 1885, s. 37-40.