AGM-12 Bullpup to amerykańska rakieta typu powietrze–powierzchnia, która jest sterowana radiokomendowo.
Historia
Geneza
Wojny koreańskie pokazały specjalistom z United States Navy, że marynarka wojenna nie dysponuje odpowiednim środkiem do precyzyjnego atakowania wybranych celów na lądzie, takich jak okręty, statki czy umocnienia. Do lat 50. XX wieku wierzono, że w atomowej walce dokładność celowania nie ma kluczowego znaczenia, ponieważ zasięg ładunków jądrowych był wystarczająco duży. Problemem stało się jednak niszczenie pojedynczych celów, takich jak okręty wojenne, do których nie planowano użycia broni jądrowej. Tego typu ataki wiązały się z ryzykiem wejścia w zasięg artylerii przeciwnika. W tej sytuacji US Navy opracowała specyfikację techniczną dla pocisku rakietowego z konwencjonalną głowicą bojową. W celu zminimalizowania ryzyka zaatakowania przez artylerię przeciwlotniczą, pocisk miał być odpalany z odległości 6–8 km od celu, a jego konstrukcja miała zapewnić wysoką precyzję. Dodatkowo wymagano, aby był to tani w produkcji projekt.
Projekt
Rozwiązanie, które łączyło niską cenę z efektywnością, zaproponowała firma Martin Marietta. Inżynierowie z tej wytwórni postanowili wzbogacić standardową bombę o wadze 113 kg o system sterowania oraz silnik rakietowy na stały materiał pędny. Całość została umieszczona w nowym kadłubie, który był wyposażony w cztery stery z przodu oraz trapezowe stateczniki z tyłu. Na kadłubie znajdował się odbiornik komend od operatora, a przy dyszy silnika zamontowane były dwie flary, które umożliwiały wizualne śledzenie trajektorii lotu rakiety. US Navy zleciła Martin Marietta opracowanie pocisku, który otrzymał nazwę ASM-N-7 Bullpup (AGM-12A). Po odpaleniu pocisku operator mógł używając dżojstika korygować jego tor lotu, obserwując palące się flary. W 1960 roku wprowadzono do użytku pierwsze rakiety SSM-N-7A Bullpup A (AGM-12B) z silnikiem Thiokol na ciekły materiał pędny, co zwiększyło zasięg z 5 do 7 km. Pociski były fabrycznie napełniane materiałem pędnym, co pozwalało na ich dłuższe przechowywanie. W wrześniu 1962 roku zmieniono oznaczenie pocisku na AGM-12. Na początku lat 60. XX wieku rozpoczęto budowę wersji z jądrowym ładunkiem bojowym, oznaczonej jako AGM-12D, która opierała się na bombie o wadze 455 kg. Wyposażono ją w większe stateczniki oraz nowy silnik Thiokol 1R-62RM2 na ciekły materiał pędny, co zwiększyło zasięg rakiety do 12 km oraz jej prędkość do 2 Ma. W wersji AGM-12D zastosowano ładunek jądrowy W-45 o mocy regulowanej od 1 do 15 Kt. Rakieta bez głowicy jądrowej, oparta na konstrukcji 455 kg klasycznej bomby, otrzymała oznaczenie AGM-12C. Wyprodukowano około 800 egzemplarzy AGM-12D, które były używane wyłącznie przez US Navy do atakowania dużych grup okrętów. Podczas operacji bojowych w Wietnamie ujawniono słabość pocisku w postaci zbyt małej siły rażenia głowicy, szczególnie w przypadku ataku na cele mocno opancerzone. W odpowiedzi na to stworzono wersję AGM-12E, która stała się ostatnim wariantem rakiety. Łącznie wyprodukowano około 22 100 egzemplarzy wszystkich wersji rakiety.
Służba
W kwietniu 1959 roku rakiety zostały wprowadzone do uzbrojenia US Navy. Pociski znalazły zastosowanie w samolotach Douglas A-4 Skyhawk. Wersje AGM-12B i AGM-12C były używane bojowo podczas wojny w Wietnamie. W 1976 roku wycofano jądrowe wersje AGM-12D. Wersje B, C i E pozostawały w amerykańskich arsenałach do połowy lat 80. XX wieku. Pociski mogły być przenoszone przez samoloty takie jak North American A-5 Vigilante, Grumman A-6 Intruder, LTV A-7 Corsair II, Chance Vought F-8 Crusader, McDonnell Douglas F-4 Phantom II, Lockheed P-3 Orion, Republic F-105 Thunderchief oraz North American F-100 Super Sabre. Wraz z F-4 pociski trafiły do Australii. Norwegia, Turcja i Dania używały ich w swoich samolotach typu F-100, a Grecja stosowała je w A-7. Wielka Brytania uzbroiła w nie samoloty De Havilland Sea Vixen oraz Blackburn Buccaneer.
Bibliografia
E.F. Rybak, Jerzy Gruszczyński, AGM-12 Bullpup, „Lotnictwo”, nr 2 (2000), s. 6–7, ISSN 1732-5323.