Afro Kolektyw

Afro Kolektyw to polski zespół, który powstał w latach dziewięćdziesiątych w Warszawie jako duet wykonujący „organiczny hip-hop jazz”, oparty na instrumentach, a nie na samplach. W miarę upływu lat grupa ewoluowała, tworząc unikalną muzykę, w której można dostrzec elementy funku, alt rocka oraz elektroniki, chociaż przez pewien czas jej twórczość była bliższa pop-rockowi. Liderem i jedynym stałym członkiem zespołu jest wokalista oraz multiinstrumentalista Michał „Afrojax” Hoffmann.

Historia

Początki

Historia zespołu zaczyna się w 1994 roku, kiedy to Michał Hoffmann zdecydował się odejść z punkrockowego zespołu Tenisówki Bapci Stasi z powodu niezadowolenia z poziomu muzycznego. Postanowił spróbować swoich sił w zupełnie innym gatunku – hip-hopie. Dołączył do formacji Dos Maestros, z której jednak szybko został usunięty. Przed tym zdarzeniem zdążył jednak pochwalić się swoim przejściem na rap, co zaowocowało zaproszeniem ze strony licealnego kolegi, początkującego rapera Pawła Rymszy. Propozycja, by Hoffmann został jego producentem, spotkała się z jego akceptacją, co doprowadziło do powstania duetu Shit Lives Forever (znanego również jako SLF). W tym składzie obaj muzycy zajęli się zarówno rapem, jak i produkcją bitów, korzystając z komputera Amiga 500 oraz magnetofonu z funkcją karaoke do nagrywania wokali.

Początkowo nadali sobie pseudonimy: Rymsza przyjął imię „Nestor” (pierwotnie nosił tytuł „Wielesław-X”, a przez pewien czas „DJ Dick”), a Hoffmann stał się „Afrojaxem” (początkowo „Pan Bełgot” oraz tymczasowo „Don Fiasco”).

W marcu 1995 roku Shit Lives Forever wydało swoje pierwsze demo, którego tytuł nie jest znany, a drugie, zatytułowane Ura Fuckin’ Loser, ukazało się w sierpniu tego samego roku. Na początku ich materiał był typowym, samplowanym hip-hopem. Niezadowoleni z efektów swojej pracy, postanowili spróbować swoich sił w rap-metalowej stylistyce. W grudniu 1996 roku nagrali swoje trzecie demo, Fusion, które rozesłali do wytwórni fonograficznych, jednak nie zdołali wzbudzić zainteresowania żadnej z nich.

W związku z brakiem sukcesów oraz amatorskim brzmieniem, Nestor i Afrojax postanowili zmienić swoje podejście do muzyki. Zdecydowali się wrócić do hip-hopu, ale w nowej formie. Zakupili „żywe” instrumenty, na których postanowili nauczyć się grać, i podjęli wysiłki w kierunku zdobycia wykształcenia muzycznego (Nestor zapisał się do szkoły muzycznej w klasie trąbki). W 1997 roku zrezygnowali z Shit Lives Forever i przekształcili swój projekt w Kawiarnię, stawiając na połączenie organicznego hip-hopu z przebojowością. Do składu dołączyła wokalistka Joanna Radecka. W 1998 roku zmienili nazwę na Funk Dyrekcja, a już w styczniu nagrali w studiu Manta swoje debiutanckie demo, zawierające trzy utwory, zatytułowane Demo Tape No 1. Sesje nagraniowe były finansowane przez Afrojaxa, który zarabiał pieniądze sprzątając w fabryce. Niestety, Funk Dyrekcja nie przetrwała długo, gdyż Radecka opuściła zespół z powodu niezadowolenia ze współpracy. Mimo to, znalazła się firma, która chciała wydać płytę grupy – była to jednak specjalizująca się w disco polo Pro Dance, co muzycy uznali za swoją największą klęskę.

Nestor i Hoffmann postanowili zreorganizować swoje działania, przyjmując formułę grupy o niestałym składzie, dobieranym w miarę potrzeb. Zmienili również nazwę na Spliff Radio i zdecydowali się nagrać debiutancki album na własny koszt. Muzyka, którą planowali zaprezentować – hip-hop grany na „żywych” instrumentach (tzw. „hip-hop organiczny”) – była w tamtym czasie ewenementem. Duet Nestora i Afrojaxa stał się pierwszym projektem w historii polskiej muzyki, który to zrealizował.

Negatywne wibracje i Płyta pilśniowa

Nielegal, nad którym zaczęli pracować Nestor i Afrojax, nosił nazwę Negatywne wibracje. Otwierał go sampel z wypowiedzi Stanisława Anioła z serialu Alternatywy 4: „Mam zaszczyt powitać szanownych gości w imieniu kolektywu”, co zainspirowało duet do zmiany nazwy na Afro Kolektyw (człon „Afro” odnosił się do wpływów czarnej muzyki). Sesje nagraniowe odbyły się od marca do kwietnia 1999 roku w studiach Sadyba i N’d’N, w warunkach amatorskich. Rymsza i Hoffmann osobiście zajęli się szatą graficzną, wydaniem płyty, dystrybucją oraz promocją. Roznosili nagrania do stacji radiowych i rozwieszali plakaty reklamujące Afro Kolektyw w Warszawie.

Ich działania przyniosły efekty, gdyż utwory „Mów do mnie Negro” i „Kto rano wstaje” zaczęły być emitowane w radiu (szczególnie w Radiostacji), a branżowa prasa hip-hopowa (Klan, Ślizg, Hip Hop Magazyn) pisała o zespole w pozytywnym tonie. Niestety, udało im się sprzedać tylko dwieście egzemplarzy Negatywnych wibracji. Mimo to zgłosiła się do nich firma zainteresowana wydaniem pełnoprawnego debiutu fonograficznego Afro Kolektywu – T-1 Teraz. Około lutego 2000 roku Nestor i Afrojax podpisali kontrakt wydawniczy.

W tym samym roku zespół opublikował fragment żartobliwego freestyle’u, który poruszał różne nieprzyzwoite tematy. Dotarł on do Tymona Smektały, pracującego nad albumem w konwencji dirty rapu. Uznał, że freestyle doskonale wpisuje się w jego artystyczne założenia, więc zaprosił Afro Kolektyw do gościnnego występu w utworze „Zrób to sam”, który znalazł się na albumie Świntuszenie opatrzonym pseudonimem Świntuch.

Płyta pilśniowa ukazała się w 2001 roku i promowały ją trzy single: „Czytaj z ruchu moich ust” (do którego stworzono teledysk), „Seksualna czekolada” oraz „Karl Malone”. Początkowo planowano wydanie „Dopsz bujam” jako pierwszego singla, lecz współpraca z producentem Magierą przebiegała tak źle, że zespół nie był zadowolony z efektu końcowego. Nestor i Afrojax samodzielnie promowali album, rozwieszając po Warszawie plakaty, które sami sfinansowali.

W 2001 roku Afrojax równolegle do Afro Kolektywu założył nowy zespół wykonujący synth pop – Surową Karę za Grzechy, z którym wydał album 1984.

14 lutego 2002 roku w warszawskim klubie Centralny Dom Qultury odbył się pierwszy koncert Afro Kolektywu. Na potrzeby występów zespół poszerzył się o nowych muzyków: perkusistę Artura Chabera, basistę Mariusza Chibowskiego, saksofonistę Marcina Gańko, gitarzystę Pawła Kłodzińskiego, klawiszowca Miłosza Wośko oraz chórek żeński, który tworzyły Helena Zuchniak i Agnieszka Michalska. W takim składzie Afro Kolektyw koncertował. Czasami gościnnie występowali również: saksofonista Łukasz Poprawski, trębacz Dominik Trębski, saksofonista Artur Wileński, klawiszowiec Marcin Zalewski, trębacz Piotr Ziarkiewicz oraz saksofonista Marcin Świderski.

W grudniu 2002 roku na stronie internetowej Afro Kolektywu pojawił się wpis, w którym Afrojax ogłosił zakończenie projektu. Powód rozwiązania zespołu stanowiło odejście Nestora, który stał się liderem grupy, a Hoffmann skupił się na Surowej Karze za Grzechy. Mimo zapowiedzi o definitywnym końcu formacji, w lutym 2003 roku Afrojax ogłosił, że spróbuje wznowić działalność Afro Kolektywu w nowej formule i powróci do koncertowania.

Czarno widzę i Połącz kropki

W maju 2004 roku Afrojax ogłosił, że Afro Kolektyw działa w nowym składzie i rozpoczyna prace nad trzecim albumem, który miał nosić tytuł Czarno widzę. W zespole, oprócz niego, znaleźli się klawiszowiec Miłosz Wośko, basista Mariusz Chibowski oraz gitarzysta Michał Szturomski (od tego momentu drugi stały członek zespołu obok Hoffmanna). W koncertach uczestniczyli również muzycy koncertowi Artur Chaber i saksofonista Łukasz Poprawski. Na występach gościnnie pojawiali się także raper Duże Pe, trębacz Robert Murakowski oraz Nestor.

Czarno widzę zostało wydane w 2006 roku przez Blend Records, chociaż pierwotnie miało się ukazać rok wcześniej. W nagraniach wzięli udział znani artyści ze sceny hip-hopowej (Duże Pe, Lilu) oraz jazzowej (m.in. Marcin Masecki). Album promowały dwa single: „Trener Szewczyk” (nagrodzony przez Polskie Radio Bis za „Najlepszy tekst”) oraz „Gramy dalej”.

W 2006 roku muzycy Afro Kolektywu zostali zaproszeni do projektu Radiowej Trójki Przyjaciele Karpia. Afrojax napisał tekst i muzykę do piosenki „Karp siódmy wspaniały”, Wośko zagrał na klawiszach, Szturomski na gitarze, Chaber na perkusji, a Chibowski na basie.

W 2007 roku zespół wystąpił na wielu dużych festiwalach, takich jak Open’er Festival czy Off Festival, a także zagrał trzy koncerty na antenie radiowej Trójki. W tym roku ukazała się również reedycja zremasterowanej Płyty pilśniowej jako podwójne wydawnictwo Płyta pilśniowa/Czarno widzę.

W listopadzie 2008 roku wydano trzeci album Połącz kropki, który ukazał się dzięki Polskiemu Radiu. Liczba gości, którzy udzielili się na płycie, była największa w dotychczasowej historii Afro Kolektywu. Na albumie wystąpili między innymi Filip Jaślar (Grupa MoCarta), Kinga Miśkiewicz (Furia Futrzaków), Wojciech Krzak (Kapela ze Wsi Warszawa), Borys Dejnarowicz (The Car Is on Fire), Dana Wynnyćka (Dagadana), Michał Wiraszko (Muchy) oraz Roszja (Sfond Sqnksa), a całość wyprodukował laureat Grammy Jacek Gawłowski. Album promowały single „Przepraszam” i „Mężczyźni są odrażająco brudni i źli”.

W 2008 roku Chaber stał się oficjalnym członkiem zespołu, a do grupy dołączył Remigiusz Zawadzki, obsługujący sampler i perkusjonalia. 12 stycznia 2009 roku zespół poinformował o odejściu Chibowskiego, którego miejsce zajął Rafał Ptaszyński. Już 18 lutego doszło do następnej zmiany personalnej – Miłosz Wośko postanowił skoncentrować się na innych projektach, a nowym klawiszowcem został Andrzej Pieszak. Nie pozostał on jednak długo w zespole, jeszcze w tym samym roku zastąpiła go Joanna Duda. W 2010 roku ona także opuściła formację, a na jej miejsce przyszedł Stefan Głowacki.

Kiedy polska reprezentacja piłkarska nie zakwalifikowała się na Mundial w Południowej Afryce, Afro Kolektyw nagrał utwór pozaalbumowy, satyryczny „Hymn polskiej reprezentacji na MŚ RPA 2010”, do którego powstał teledysk, w którym członkowie grupy oraz Muflon i Duże Pe wcielili się w kadrę narodową, grającą w piłkę nożną jako nastoletni amatorzy.

Kontrakt z Universal Music i rozpad

W 2011 roku zespół przeszedł z repertuaru opartego na hip-hopie w stronę gatunków takich jak pop-rock, indie rock czy britpop. Podpisali również kontrakt wydawniczy z Universal Music Polska. Zmieniła się także rola wokalisty Afrojaxa, który przestał rapować i komponować, a za aranżacje odpowiedzialni byli inni członkowie zespołu. Ta zmiana miała na celu zapobieżenie rutynie w twórczości grupy. W wywiadach Afrojax przyznawał, że nowy kierunek był wynikiem muzycznych fascynacji zespołu, które wykraczały poza czarną muzykę.

20 stycznia 2012 roku ukazała się płyta Piosenki po polsku. Promowały ją single „Wiążę sobie krawat” (4. miejsce na Liście Przebojów Trójki), „Czasem pada śnieg w styczniu (zakazane warzywo)” oraz „Niemęskie granie” (9. miejsce na Liście Przebojów Trójki). O ile nowa stylistyka została przeważnie ciepło przyjęta przez fanów Afro Kolektywu, o tyle singiel „Czasem pada śnieg w styczniu (zakazane warzywo)” spotkał się z ogólną krytyką. Zespół odpowiedział słuchaczom ironiczną wersją drugiej wersji utworu w stylistyce Płyty pilśniowej, która zaskakująco spotkała się z entuzjazmem fanów. Piosenki po polsku wywołały wyjątkowo pozytywny odzew krytyków.

Podczas trasy koncertowej promującej płytę, zespół miał poważny wypadek drogowy – ich bus został całkowicie zniszczony, jednak muzycy nie odnieśli obrażeń.

Z myślą o fanach tęskniących za hip-hopowym brzmieniem, zespół postanowił w 2013 roku zorganizować trasę koncertową z materiałem z wcześniejszych płyt, ale została ona odwołana z powodu minimalnego zainteresowania.

W 2014 roku ukazał się album 46 minut Sodomy, który nie odniósł sukcesu komercyjnego i spotkał się z wyjątkowo negatywnym odbiorem ze strony publiczności. Po latach Afrojax nazwał go „pięknym komercyjnym samobójstwem”. Płyta reprezentowała zupełnie inne oblicze Afro Kolektywu, składając się z ballad odwołujących się do poezji śpiewanej, blues rocka, jazzu i folku, a w tekstach przewijał się motyw alkoholizmu. Okładka wydania była parodią „Śniadania na trawie” Maneta.

Krążek promował tylko jeden singiel „Pijany mistrz”. Teledysk do niego został stworzony przez Afrojaxa w programie Paint. W pierwotnym zamyśle miały być jeszcze dwa single: „Bananowe drzewa” i „Ochroniarzem być” (do którego planowano nakręcić teledysk), jednak wytwórnia odmówiła sfinansowania tych planów.

W lutym 2015 roku Afro Kolektyw zapowiedział pożegnalną trasę, po której zespół został rozwiązany. Po latach Afrojax w jednym z wywiadów wyjaśnił, że decyzja o zakończeniu działalności artystycznej była podyktowana skrajnym negatywnym przyjęciem 46 minut Sodomy oraz brakiem koncepcji na dalszy kierunek artystyczny zespołu.

Reaktywacja i Ostatnie słowo

W 2022 roku zespół ogłosił swoją reaktywację w nowym składzie: do grupy powrócił Miłosz Wośko, nowym basistą został Maciej Szczyciński, a po raz pierwszy od Płyty pilśniowej w Afro Kolektywie pojawił się drugi wokalista – Barbara Derlak z grupy Chłopcy kontra Basia. Grupa zapowiedziała nowy album, który miał wrócić do stylistyki znanej z wcześniejszych płyt.

24 lutego 2023 roku nakładem Thin Man Records ukazał się szósty krążek Afro Kolektywu, Ostatnie słowo. Gościnnie wystąpili na nim liczni muzycy jazzowi, w tym Jerzy Mazzoll. Album promowały single „Ausser Betrieb”, „Polonez dla początkujących” oraz „Krw z krwi”. Ostatnie słowo okazało się największym sukcesem komercyjnym w historii formacji, osiągając ósme miejsce w zestawieniu OLiS, a także był to ich pierwszy album wydany na winylu.

W grudniu 2023 roku premierę miał serial Netflixa 1670, którego scenarzystą był Jakub „Muflon” Rużyłło, były raper. W jednym z wywiadów, komplementując zdolności liryczne Afrojaxa, przyznał, że w scenariuszu do popularnej produkcji nawiązał do piosenki Afro Kolektywu „Będę was bić mocno i długo”, a mianowicie do fragmentu dialogu, w którym podmiot liryczny stwierdza, że ostatnio myślał o kimś, ale w negatywnym sensie.

Projekty członków zespołu

Równolegle do nagrywania płyty 46 minut Sodomy trzej członkowie Afro Kolektywu (Afrojax, Szturomski, Ptaszyński) założyli zespół Trio Defe, grający parodystyczną odmianę poezji śpiewanej, a w tym składzie wydali płytę Między Sierra Leone a Trynidad Tobago. W 2017 roku utworzyli jeszcze jeden zespół, punkrockową Poradnię G. Oprócz nich do grupy dołączyli Marcin Biernat z Muzyki Końca Lata, Mikołaj Malanowski z Elvis Deluxe oraz Piotr Machałowski z Nerwowych Wakacji, który zastąpił Ptaszyńskiego. Grupa wydała album Niestety nie da się olać systemu.

Sam Szturomski z kolei założył dwa zespoły. Pierwszy, grający rock alternatywny Nerwowe Wakacje, wydał w 2011 roku płytę Polish rock. Udzieliło się na niej wielu byłych członków Afro Kolektywu: Miłosz Wośko miksował część utworów, Mariusz Chibowski zagrał w trzech utworach na basie oraz wykonał zdjęcia, Remigiusz Zawadzki w pięciu utworach grał na perkusjonaliach lub keyboardzie, a Afrojax zajął się masteringiem płyty. Drugi projekt Szturomskiego, Provinz Posen, to supergrupa łącząca muzykę elektroniczną z folkiem miejskim, w której współtworzyli między innymi Michał Wiraszko i Szymon Waliszewski (muzycy grupy Muchy), Daga Gregorowicz (Dagadana) oraz Jerzy Mazzoll. Ich debiutancki album z 2019 roku został nominowany do Fryderyka. Poza działalnością muzyczną, Szturomski prowadzi niezależną oficynę wydawniczą Wytwórnia Krajowa, która wydaje m.in. płyty Afrojaxa.

Hoffmann prowadzi solową karierę jako Afrojax oraz ma projekt solowy Legendarny Afrojax, w ramach którego tworzy muzykę hip-hopową opartą na ekstremalnym turpizmie, mającą na celu wywołanie maksymalnego szoku artystycznego. Autorem opraw graficznych albumów wydawanych jako Legendarny Afrojax jest Rafał Ptaszyński. Afrojax współpracował także z krótkotrwałym zespołem folkrockowym Kwartyrnik z Sidneyem Polakiem, elektrohopowym duecie Gimnastyka Artystyczna, supergrupie Manhattan z muzykami The Car Is on Fire (Borys Dejnarowicz, Jakub Czubak), Jakubem Sikorą z Crab Invasion oraz Piotrem Maciejewskim z Much, a także w projekcie Dejnarowicza Newest Zealand z innymi członkami Afro Kolektywu, Remigiuszem Zawadzkim i Stefanem Głowackim.

Rafał Ptaszyński, Stefan Głowacki i Remigiusz Zawadzki współtworzyli zespół grający rock alternatywny Weeping Birds. Obecny basista Afro Kolektywu, Maciej Szczyciński, występował w grupie jazzowej AuAuA z Joanną Dudą oraz w zespole Mikroklimat z Arturem Chabrem. Remigiusz Zawadzki wszedł w skład supergrupy Emma Dax, w której współpracował z Afro Kolektywem Dużym Pe oraz Krystianem „Goodboy’em Khrisem” Wołowskim z D4D.

Wyróżnienia

W 2011 roku Afro Kolektyw zajął pierwsze miejsce w rankingu dziesięciu najoryginalniejszych zespołów hip-hopowych w Polsce. W notce o zespole napisano, że „nawet czytając teksty Afrojaxa, wiemy, że to on. Nikt nie ma takich metafor, tak specyficznego, przekornego poczucia humoru” oraz, że „taka ewolucja w muzyce – nie polskiej, światowej – nie ma precedensu”.

W 2012 roku utwór „Mów do mnie Negro” z Negatywnych wibracji zajął 89. miejsce na liście „120 najważniejszych polskich utworów hip-hopowych” według serwisu T-Mobile Music. Na liście 120 najważniejszych albumów polskiego hip-hopu Czarno widzę uplasowało się na 101. miejscu, a Płyta pilśniowa na 20. miejscu.

Serwis Porcys umieścił album Piosenki po polsku na dziewiątym miejscu rankingu najlepszych światowych nagrań 2012 roku. Czarno widzę znalazło się na czwartej pozycji w zestawieniu stu najlepszych polskich płyt lat 2000–2009, podczas gdy Płyta pilśniowa zajęła 20. miejsce, a Połącz kropki 23. miejsce. W rankingu stu najlepszych polskich singli lat 2000–2009 wyróżniono „Gramy dalej” na 15. miejscu, „Trener Szewczyk” na 23. miejscu, „Karl Malone” na 24. miejscu oraz „Przepraszam” na 29. miejscu.

Wydana w 2015 roku pod patronatem Narodowego Centrum Kultury Antologia polskiego rapu wyróżniła „Czytaj z ruchu moich ust” wśród najważniejszych polskich utworów hip-hopowych. W notce o zespole napisano:

Dyskografia

Albumy

Notowane utwory

Występy gościnne

Inne

Opracowano na podstawie materiału źródłowego.

Teledyski

Członkowie zespołu

Obecny skład

Michał „Afrojax” Hoffmann – wokal, słowa, keyboard, syntezator, gitara elektryczna, gitara akustyczna, gitara basowa, sampler, automat perkusyjny, melodyka, tamburyn, vocoder, Commodore 64, realizacja nagrań, produkcja muzyczna, miksowanie, mastering, kompozycje (od 1994)

Miłosz Wośko – keyboard, syntezator, Rhodes, melotron, klawinet, organy Hammonda, saksofon altowy, wokal wspierający, produkcja muzyczna, miksowanie, kompozycje (2002; 2004–2009; od 2022)

Artur Chaber – perkusja, kotły, kongi, kompozycje (2002; od 2008)

Michał Szturomski – gitara elektryczna, gitara akustyczna, gitara basowa, syntezator, wokal wspierający, produkcja muzyczna, oprawa graficzna, kompozycje (od 2004)

Maciej Szczyciński – gitara basowa, kontrabas, syntezator, kompozycje (od 2022)

Barbara Derlak – wokal wspierający, klarnet, kompozycje (od 2022)

Byli członkowie

Paweł „Nestor/Wielesław-X” Rymsza – wokal, słowa, sampler, trąbka, wokal wspierający, produkcja muzyczna, kompozycje (1994–2002)

Joanna Radecka – wokal wspierający, kompozycje (1998)

Mariusz Chibowski – gitara basowa, perkusjonalia, syntezator, Rhodes, gitara basowa bezprogowa, wokal wspierający, produkcja muzyczna, oprawa graficzna, kompozycje (2002; 2004–2009)

Marcin Gańko – saksofon altowy (2002)

Paweł Kłodziński – gitara elektryczna (2002)

Agnieszka Michalska – wokal wspierający (2002)

Helena Zuchniak – wokal wspierający (2002)

Remigiusz „Remek” Zawadzki – perkusjonalia, sampler, akordeon, wibrafon, syntezator, dzwonki, realizacja nagrań, produkcja muzyczna, kompozycje (2008–2014)

Andrzej Pieszak – instrumenty klawiszowe (2009)

Joanna Duda – instrumenty klawiszowe (2009–2010)

Rafał Ptaszyński – gitara basowa, gitara elektryczna, wokal wspierający, kompozycje (2009–2015)

Stefan Głowacki – keyboard, pianino, syntezator, Rhodes, organy Hammonda, melotron (2010–2014)

Przypisy