Afera pedofilska w szkole Gwangju Inhwa – skandal dotyczący szkoły dla uczniów z upośledzeniem słuchu, która została założona w 1961 roku w Gwangju, Korei Południowej.
Historia
Według przeprowadzonego w 2005 roku śledztwa, sześciu nauczycieli oraz dyrektor szkoły byli odpowiedzialni za molestowanie seksualne lub gwałt na przynajmniej dziewięciu głuchoniemych uczniach w latach 2000-2003.
Nowo zatrudniony nauczyciel zgłosił sprawę do organizacji zajmujących się prawami człowieka w 2005 roku, co doprowadziło do jego zwolnienia. Dziewięć ofiar zdecydowało się ujawnić, jednak przypuszczano, że mogło być więcej osób, które z obawy lub traumy nie zgłosiły przestępstw. Policja rozpoczęła dochodzenie po czterech miesiącach, kiedy uczniowie opowiedzieli o sprawie w koreańskiej telewizji.
Po ciągłych przesunięciach sprawy między zarządem miasta Gwangju a radą szkolną, uczniowie i ich rodzice przeprowadzili osiem miesięczny strajk okupacyjny przed budynkami tych instytucji, domagając się sprawiedliwości.
Czterech z sześciu sprawców zostało skazanych, podczas gdy wobec dwóch nie postawiono zarzutów z powodu przedawnienia przestępstw. Dyrektor szkoły (syn założyciela) został skazany na pięć lat więzienia, a pozostali otrzymali stosunkowo surowe kary. Jednak sąd apelacyjny obniżył pierwotny wyrok, orzekając karę w zawieszeniu oraz nałożono 3 miliony wonów grzywny na dyrektora i lżejsze wyroki dla pozostałych. Spośród skazanych, dwóch wyszło na wolność po mniej niż roku, dzięki zawieszeniu ich kary. Czterech z sześciu nauczycieli zostało przywróconych do pracy w szkole.
Sprawa nie wzbudziła dużego zainteresowania mediów w momencie rozpoczęcia procesu w 2005 roku, jednak wkrótce aktywiści praw człowieka oraz ofiary skrytykowali niewystarczające działania prawne wobec sprawców.
Wydarzenia te zainspirowały pisarkę Gong Ji-young do napisania w 2009 roku książki, która została zekranizowana w 2011 roku pod tytułem „The Crucible” (Hangul: 도가니; RR: Dogani; znany również jako Silenced). Film ukazuje przemoc seksualną i fizyczną wobec nieletnich, skorumpowany system sądowy, przekupstwo oraz Jeon-gwan ye-u (nieformalna zasada w południowokoreańskim systemie prawnym, gdzie emerytowani sędziowie oraz prokuratorzy, którzy stają się prywatnymi prawnikami, są traktowani preferencyjnie przez swoich byłych kolegów z pracy). Film odniósł sukces, przyciągając 4,7 miliona widzów, co stanowiło niemal jedną dziesiątą populacji Korei Południowej, w tym ówczesnego prezydenta Lee Myung-baka.
W odpowiedzi na krytykę za łagodne traktowanie, sędzia Sądu Najwyższego Gwangju, Jang Jung-hee, stwierdził, że „sąd nie mógł nałożyć surowej kary, ponieważ ofiary wycofały zarzuty wobec sprawców”. Silne protesty społeczne doprowadziły do wznowienia sprawy przez policję i ponownego przeprowadzenia dochodzenia.
Jedna ze świadków, 71-letnia była nauczycielka Kim Yeong-il, twierdziła, że została pobita i zmuszona do rezygnacji w 1968 roku przez dyrektora szkoły oraz jego brata, wicedyrektora, po tym, jak odkryła, że dwoje dzieci zostało pobitych i zagłodzonych na śmierć, a następnie potajemnie pochowanych w 1964 roku.
Inny absolwent zeznał, że syn przewodniczącego szkolnej rady dyrektorów zmusił dwie uczennice do rozebrania się i narysowania swoich nagich portretów w 1975 roku, podkreślając, że sprawca uczył sztuki w innej szkole w mieście.
Po dwóch miesiącach od premiery filmu i towarzyszących mu kontrowersji, szkoła w Gwangju została zamknięta w listopadzie 2011 roku.
Kilkoro nauczycieli przyznało się do zarzutów molestowania seksualnego, w tym 63-letni były administrator szkoły, który w lipcu 2012 roku został skazany przez Sąd Okręgowy Gwangju na 12 lat więzienia za napaść seksualną na 18-letnią uczennicę w kwietniu 2005 roku.
W wyniku powszechnych protestów oraz rosnącej presji na polityków, południowokoreański parlament jednogłośnie uchwalił w październiku 2011 roku „ustawę Dogani”, która znosiła przedawnienie przestępstw seksualnych wobec dzieci poniżej 13 roku życia oraz niepełnosprawnych kobiet; ustawa podniosła także maksymalną karę do dożywotniego więzienia.
Mimo to, wielu członków organizacji zajmujących się obroną praw człowieka, którzy przez długi czas wspierali sprawę dobra społecznego osób niepełnosprawnych, stwierdziło, że gwałtowna reakcja społeczna powinna doprowadzić do głębszych, długoterminowych rozwiązań, które będą przeciwdziałać powszechnym naruszeniom praw człowieka wobec osób niepełnosprawnych.
Przypisy