Afanasij Siemionowicz Sajczuk (ros. Афанасий Семёнович Сайчук, ur. 30 czerwca?/12 lipca 1858 w guberni besarabskiej, zm. 14 września 1914 w Poznaniu) był rosyjskim generałem major, który brał udział w I wojnie światowej.
Życiorys
Siemionowicz pochodził z rodziny mieszczańskiej i wstąpił do wojska w wieku 19 lat (1877), czyniąc to dobrowolnie. Uczestniczył w wojnie rosyjsko-tureckiej. Ukończył Kijowską Junkierską Szkołę Piechoty w 1880 roku, gdzie uzyskał stopień chorążego. W 1883 roku awansował na podporucznika, a cztery lata później na porucznika. W 1894 roku uzyskał tytuł sztabskapitana. W 1897 roku ukończył Nikołajewską Akademię Sztabu Generalnego w Petersburgu. W czerwcu 1900 roku, na własną prośbę, udał się do Chin, aby stłumić powstanie bokserów. W 1902 roku awansował na kapitana, a w 1904 roku na podpułkownika. Brał udział w wojnie rosyjsko-japońskiej, dowodząc batalionem, i został dwukrotnie ranny podczas oblężenia Port-Artur. Po wzięciu do niewoli udało mu się uciec, obiecując, że nie weźmie udziału w dalszych walkach.
28 września/11 października 1905 roku otrzymał Order św. Jerzego IV klasy oraz awans na stopień pułkownika. Później dowodził 264. Loryjskim Pułkiem Piechoty (od 1907 do 1911), 203. Suchomskim Pułkiem Piechoty (od 1911 do 1914) oraz 1. brygadą 2. Dywizji Grenadierów (1914). 16/29 kwietnia 1914 roku został awansowany na generała majora. 29 lipca/11 sierpnia 1914 roku został mianowany dowódcą 2. brygady 1. Dywizji Piechoty w czasie mobilizacji przed wybuchem I wojny światowej. Uczestniczył w walkach na terenie Warmii, gdzie z powodu złego dowodzenia rosyjskie oddziały poniosły wiele klęsk i ogromne straty w ludziach. Formacja Sajczuka została rozbita przez niemiecką 3. Rezerwową Dywizję Piechoty Kurta von Morgena pod Olsztynkiem, a resztki oddziału wycofały się pod Mierki i stoczyły walki z Niemcami pod Gryźlinami. Dalszy odwrót prowadził w kierunku Jabłonki oraz jeziora Omulew, gdzie rosyjskie dowództwo straciło kontrolę nad swoimi jednostkami, które albo poddawały się, albo chaotycznie próbowały wydostać się z okrążenia. W niewoli znaleźli się wszyscy znaczący dowódcy, w tym ostatni Sajczuk.
Podczas konwojowania jeńców, z nieznanych powodów, został dźgnięty bagnetem przez strażnika (przyczyną mógł być spór związany z próbą ucieczki lub zerwaniem pagonów, ale nie ustalono tego w sposób jednoznaczny). Z powodu braku opieki medycznej jego stan zdrowia pogarszał się w trakcie transportu na zachód. W sierpniu 1914 roku dotarł do Poznania, gdzie trafił do lazaretu garnizonowego przy ul. Libelta (wówczas Królewskiej). Mimo pewnej poprawy w opiece zmarł 1/14 września 1914 roku (według źródeł niemieckich 15 września). Został pochowany z honorami wojskowymi 18 września 1914 roku na Prawosławnym Cmentarzu Garnizonowym (na stokach Cytadeli). Z racji chaosu panującego w Rosji, wieść o jego śmierci dotarła tam dopiero w 1916 roku, a nie wiadomo, czy kiedykolwiek został oficjalnie uznany za zmarłego.
Przypisy