Adampol (ukr. Адампіль) to wieś zlokalizowana na Ukrainie w rejonie starosyniawskim, w obwodzie chmielnickim.
Położenie
Adampol znajdował się na Czarnym Szlaku, w pobliżu Starej Sieniawy, w malowniczej, górzystej okolicy, która jednak była całkowicie pozbawiona lasów, a poprzecinana głębokimi jarami podolskimi. W drugiej połowie XIX wieku czumacy korzystali z tego szlaku, prowadząc stada bydła do Odessy, gdzie zatrzymywali się na nocleg w pobliskiej karczmie Perekora.
Dawni właściciele
W przeszłości Adampol, podobnie jak inne okoliczne ziemie, należał do rodziny Czartoryskich. Nazwa miejscowości ma jednak swoje korzenie w nowszych czasach. Została ona założona za życia księdza Adama Kazimierza Czartoryskiego (1734-1823), generała ziem podolskich, w dniu jego imienin, co zainspirowało nazwę. Około 1820 roku Michał Trzeciak h. Sas (1793-1864), syn Kajetana z „kijowskiej” linii tej starej rodziny kresowej, kupił Adampol od księdza Adama Kazimierza Czartoryskiego. Michał, żonaty z Teodozją Czajkowską h. Jastrzębiec, był osobą utalentowaną i przedsiębiorczą, ukończył Liceum Krzemienieckie, zdobywając złoty medal. Oprócz Adampola nabył także Hreczanę. Cieszył się zaufaniem współobywateli, pełniąc urząd marszałka szlachty powiatu lityńskiego. Michał Trzeciak miał dziewięcioro dzieci, z których troje zmarło w młodym wieku. Swój majątek podzielił pomiędzy żyjących synów i córki.
Adampol przeszedł w wiano jednej z córek Michała Trzeciaka – Michalinie (1828-1879), która wyszła za Romana Suszczańskiego-Proskurę h. Krzyżostrzał. Zarówno Trzeciakowie, jak i Suszczańscy-Proskurowie ubiegali się o tytuł kniaziowski. Roman Proskura, którego przodkowie niegdyś posiadali Proskurowszczyznę (Płoskirowszczyznę), był blisko spokrewniony z Sadykiem Paszą Michałem Czajkowskim, ostatnim męskim przedstawicielem swojego rodu. Z tego powodu Adampol, jako posag córki Romana i Michaliny Suszczańskich-Proskurów – Olimpii, trafił do rodziny jej męża, Władysława Czarkowskiego h. Abdank. Ponieważ Czarkowscy również nie mieli syna, Adampol ostatecznie przeszedł w ręce ich jedynej córki Idalii, żony Kazimierza Lubicz-Zaleskiego, ostatniej właścicielki tych dóbr, które w 1914 roku zajmowały powierzchnię 393 dziesięcin. Zalescy mieli dwóch synów, Bohdana i Michała, oraz dwie córki, Marię (1° voto Węglińską, 2° voto Jasieńską) i Jadwigę Edwardową Marylską, ale żadne z ich dzieci nie doczekało się potomstwa, co doprowadziło do wygaszenia tej linii.
Pałac
Po nabyciu Adampola, czyli tuż po 1820 roku, Michał Trzeciak postanowił zbudować tam okazały pałac w stylu klasycystycznym.
Nie wiadomo, kto był architektem tego projektu; lokalna tradycja sugeruje, że mógł to być anonimowy Włoch, który zaprojektował również pałac w sąsiedniej Eliaszówce. Pałac adampolski nie powstał jednak zgodnie z pierwotnym planem, który zakładał budowlę o ścisłej symetrii, składającą się z trzech połączonych segmentów: korpusu głównego i dwóch oficyn. Całość miała formę podkowy, jednak z uwagi na bliskość stawu i spadek terenu, lewa oficyna nie mogła zostać zrealizowana. W związku z tym projekt został zmieniony, a zamiast drugiej oficyny powstało skrzydło z tyłu budynku.
W 1914 roku korpus główny pałacu był trzynastoosiową, murowaną z cegły, parterową budowlą o dość wysokiej podmurówce i prostokątnym rzucie. Środkową część elewacji frontowej akcentował znacznie podwyższony portyk, składający się z sześciu kolumn jońskich, ustawionych na kwadratowych bazach, umiejscowionych na niskim tarasie, który jednocześnie pełnił rolę krytego podjazdu. Taras był otoczony murkami, które tworzyły ramy dla podjazdu. Kolumny dźwigały belkowanie, ozdobione fryzem ornamentalnym, a ponadto otoczone profilowanym gzymsem trójkątnym frontonu z kartuszem herbowym fundatora – Sas. Część portykowa elewacji była podzielona przez pilastry, które również były ozdobione fryzem. Nad nimi znajdowało się pięć niskich okien, oświetlających strych. Główne drzwi wejściowe były szerokie i wysokie, obite drobnymi klepkami, a wszystkie okna prostokątne miały akcentowane naczółki, wsparte na wyraźnych konsolkach wolutowych. Przed wybuchem I wojny światowej, podczas odnawiania pałacu, stolarka dotychczasowych dwudzielnych okien została zmieniona na trójdzielną, co wpłynęło negatywnie na stylowy charakter budynku. Elewacja ogrodowa miała podobny wystrój jak frontowa, lecz była pozbawiona portyku oraz ryzalitu. Wszystkie elewacje wieńczył wyraźny gzyms profilowany. Główny korpus pałacu był przykryty wysokim, gładkim dachem gontowym, z trzema otynkowanymi kominami – środkowy miał długą formę, a dwa boczne były mniejsze.
Od prawej bocznej elewacji wychodziła galeria, lekko zakrzywiona, łącząca korpus główny z oficyną. Galeria była całkowicie zamknięta od strony ogrodu, natomiast od frontu miała okna ślepe na osiach skrajnych, podkreślonych oknami. Dach wspierało pięć kolumn toskańskich. Oficyna była nieco niższa od pałacu, dziewięcioosiowa, a środkowa część była ozdobiona podwyższonym portykiem, zamkniętym gładkim belkowaniem i trójkątnym frontonem, który miał niewielkie półkoliste okienko. Niezbyt duże prostokątne okna, podzielone na sześć kwater, ożywiały poziome naczółki bez konsolek. Oficyna była również zwieńczona wyraźnym gzymsem. Powyżej gładkiego dachu czterospadowego wznosiły się dwa symetrycznie umiejscowione kominy.
W miejscu drugiej oficyny powstał późniejszy otwarty taras, osadzony na murowanych słupach, który rozciągał się wzdłuż lewej bocznej elewacji głównego korpusu pałacu. Nakryto go dachem dwuspadowym, wspartym na cienkich drewnianych filarach. Tylne skrzydło, ustawione równolegle do prawej bocznej elewacji, również było parterowe, siedmioosiowe, z dachem podobnym do głównego korpusu, ale o skromniejszym wystroju zewnętrznym. Przed głównym wejściem wznosił się czterokolumnowy, podwyższony portyk joński, zamknięty prostokątną ścianką attykową.
Wnętrza pałacu były stosunkowo skromne, co może sugerować, że nie wszystkie pokoje zostały ostatecznie wykończone. Główny korpus, przeznaczony na cele reprezentacyjne, miał układ dwu-traktowy, ale nieregularny, co było wynikiem ostatnich przebudów i modernizacji. W szerokości portyku znajdowała się hala, oświetlona dwoma oknami. Jej odpowiednik w ogrodowym trakcie miał dwa okna oraz drzwi prowadzące do ogrodu, w których mieścił się księgozbiór. Po stronie prawej znajdowała się obszerna sala jadalna z oknami na przestrzał, a pokój narożny z dwoma oknami od frontu i jednym w ścianie bocznej został przeznaczony na kredens. Między tym pokojem a tylnym skrzydłem znajdował się gabinet gospodarza. Po lewej stronie znajdował się dwuokienny salon, zwany Zielonym, z którego prowadziło wejście do wielkiej sali balowej. Ta ostatnia miała trzy okna wychodzące na dziedziniec frontowy, a poczwórne drzwi prowadziły na boczny taras. Oba te pomieszczenia były znacznie większe niż pozostałe wzdłuż osi budynku. W lewym odcinku traktu frontowego mieściły się dwa pokoje gościnne, oddzielone łazienką i małym przedpokojem z drzwiami prowadzącymi do ogrodu. Oba trakty miały układ amfiladowy. Z powodu braku lasów w okolicy, dom był ogrzewany słomą, przy użyciu centralnego ogrzewania. Pod całym założeniem pałacowym, w tym także skrzydłem i oficyną, ciągnęły się sklepione korytarze z paleniskami, a gorące powietrze rozchodziło się po całym domu specjalnymi kanałami w ścianach. W zimie spalano codziennie pięć fur słomy, która rosła bujnie na czarnoziemie podolskim.
Hala, z jasnymi ścianami, była skromnie urządzona. Na ścianach wisiało duże lustro, a po bokach znajdowały się wieszaki i krzesła. Biblioteka miała ciemnobordowe ściany malowane farbą olejną, a posadzkę z dębu. Dwie ściany były zajęte przez dębowe, oszklone szafy, mieszczące parotysięczny księgozbiór, przede wszystkim z zakresu prawa, co odpowiadało zainteresowaniom Kazimierza Zaleskiego, męża ostatniej właścicielki. Oprócz nowoczesnych edycji w języku polskim, francuskim i rosyjskim, w bibliotece znajdowały się również stare druki oprawione w skórę cielęcą.
W sali jadalnej, której posadzka również była dębowa, wystrój był bogatszy. Ściany malowane na biało miały pod sufitem srebrne drewniane listwy, co sugerowało, że kiedyś były obite materiałem lub tapetą. Sufit zdobiły dwie rozety, z których zwisały duże żyrandole z kryształów górskich. Salę ozdabiała kolekcja rycin Aleksandra Orłowskiego, oprawionych w wąskie czarne ramy. Pośrodku znajdował się duży cedrowy stół rozsuwany, wokół którego stały krzesła, a między oknami umieszczono lustra „tremo”. W rogu, przed prostokątnym kominkiem, stał mniejszy stół oraz mahoniowe fotele. Drzwi obok kominka prowadziły do pomieszczeń w skrzydle.
Salon Zielony zawdzięczał swoją nazwę jasnym, zielonym ścianom, a dębowa posadzka była przykryta dywanem. Meble w salonie były nowoczesne i wygodne, w tym fotele, stół, lustro między oknami, podobne do tych w sali jadalnej, oraz kilka drobniejszych przedmiotów. Na jednej ze ścian wisiało zwierciadło w owalnej złoconej oprawie, a na innych różnorodne akwarele. Sala balowa, utrzymana w tonacji kremowej, miała górną złoconą listwę. Z rozety na suficie zwisał żyrandol identyczny z tym w sali jadalnej, a po obu stronach drzwi umieszczono kinkiety z kryształów górskich. Posadzka była kompozycją z jasnego i czarnego dębu. Meble w stylu Empire, w tym długa kanapa z podnóżkiem, znajdowały się pod jedną ze ścian, a nad nią wisiało duże zwierciadło w złoconej ramie. Dwa lustra „tremo” w mahoniowych ramach stały między oknami. W sali balowej znajdowały się także cenne przedmioty, takie jak stolik inkrustowany masą perłową i kością słoniową oraz fotel mahoniowy z szachownicą na oparciu. Nie zabrakło tam również fortepianu Blüthnera. W sali wisiały obrazy olejne. Pokoje gościnne i gabinet były wygodne, ale nie miały szczególnie cennych mebli.
Tylna część pałacu zawierała dziesięć różnej wielkości pomieszczeń w układzie amfiladowym, dwutraktowym. W pokoju sypialnym, połączonym bezpośrednio z salą jadalną, o bladoliliowym kolorze, znajdowały się niektóre zabytkowe meble, takie jak wielka loża palisandrowa, klęcznik, stylowa sekretera, biurko i stolik do robót ręcznych z wieloma szufladkami. Oficyna miała również dziesięć pomieszczeń w układzie dwutraktowym. Część pokoi była przeznaczona na cele mieszkalne, część gościnne, a pozostałe jako pomieszczenia gospodarcze.
W Adampolu znajdowały się liczne dzieła sztuki oraz wyroby przemysłu artystycznego, jednak brakuje szczegółowych informacji na ich temat. Antoni Urbański wymienia następujące dzieła: „Pies i owce”, „Bukiet róż” i „Bukiet georginii” ze szkoły flamandzkiej, „Uzdrowienie chorej niewiasty” i „Św. Magdalena” autorstwa Antonio Sacco ze szkoły włoskiej oraz „Chrystus z krzyżem” autorstwa nieznanego artysty. Wśród nowoczesnych obrazów znajdowały się pastele Tytusa Maleszewskiego: „Głowa cyganki”, „Zorza” oraz „Postać kobieca w kąpieli”. Obrazy te prawdopodobnie wisiały w sali balowej i salonie Zielonym. Kolekcja porcelany obejmowała wyroby z Baranówki, petersburskiej fabryki cesarskiej, zastawę stołową Sevres z czasów Ludwika Filipa, a także zestaw fajansów belwederskich.
Pałac był usytuowany na niewielkim wzniesieniu. Naprzeciwko głównego portyku znajdowała się brama wjazdowa, oddzielona od niej ogromnym, otwartym trawnikiem z klombami kwiatów oraz kępami krzewów. Gazon otaczała szeroka droga. Po prawej stronie dziedzińca ciągnęła się płaska część parku, zasadzona młodymi świerkami. W dalszej części tego samego kierunku znajdował się niewielki staw, a za nim na sąsiednim wzgórzu bielały chaty wsi Adampol, widoczne także z okien pałacu. Największa część ogrodu była założona po lewej stronie frontowego gazonu i domu. Drugi, większy staw dzielił ogród na dwie części, a w węższych miejscach przerzucono dwa mostki. Od strony domu teren opadał łagodnym stokiem ku stawowi. W ogrodzie typowo krajobrazowym rosły m.in. topole, świerki, sosny, stare dęby, tuje oraz wiele krzewów ozdobnych. Na jednym z wzgórków parku wznosił się pamiątkowy obelisk ku czci Proskury. Na klombie, urządzonym pośrodku trawnika za domem, latem ustawiano palmy. W tej części ogrodu znajdowały się również cieplarnia i oranżeria, a nieco dalej po prawej stronie – zabudowania gospodarcze.
Zobacz też
Adampol
Przypisy
Linki zewnętrzne
Adampol, pow. lityński, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, t. I: Aa – Dereneczna, Warszawa 1880, s. 22 .
Adampol (pow. lityński), [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, t. XV, cz. 1: Abablewo – Januszowo, Warszawa 1900, s. 11 .