Adam Szaleniec

Adam Szaleniec – zaginiona powieść Zygmunta Krasińskiego z 1831 roku.

Prace nad tą powieścią, które rozpoczęły się w marcu 1831 roku, Krasiński zakończył 27 lipca. Niestety, utwór nie przetrwał do naszych czasów. O jego istnieniu świadczą jedynie streszczenia oraz fragmenty w języku francuskim, które były przesyłane w listach do Henryka Reeve’a.

Głównym bohaterem utworu jest lord Gram, Anglik wędrujący do Genewy, gdzie spędził swoje młodzieńcze lata. W trakcie rejsu przez Leman dowiaduje się od kapitana statku o chorobie swojego przyjaciela Adama. Wkrótce potem udaje mu się uratować mężczyznę płynącego łodzią żaglową, którego rozpoznaje jako swojego obłąkanego przyjaciela. Adam Szaleniec oskarża lorda o to, że uratował mu życie, a następnie zwierza mu się ze swoich cierpień i szaleństwa spowodowanego utratą honoru. Gram zostawia Adama w klasztorze, gdzie ten zostaje wyświęcony na księdza. Następnego dnia po rozstaniu Adam, cierpiący na ciężką chorobę, umiera. Jeszcze na statku Gram otrzymuje od Adama manuskrypt, prawdopodobnie zawierający wspomnienia obłąkanego. Krasiński opisuje go następująco: Manuskrypt. Zawiera wspomnienia Henrietty; wściekłość, furia, wstyd, ojczyzna, różne stany duszy, które często się zmieniają.

Postacie w powieści łatwo można powiązać z genewskimi przyjaciółmi Krasińskiego i Reeve’a. Autor nadał obydwu bohaterom zarówno realistyczne cechy, jak i dodał elementy fantazji. Swojego przyjaciela uczynił lordem, co odpowiada jego upodobaniom i ówczesnym trendom literackim. W utworze pojawia się również motyw zerwania przyjaźni z powodu zhańbienia Adama, który nie podjął walki o wolność swojej ojczyzny. W opowieści o Adamie Szaleńcu Krasiński podejmuje pierwszą próbę obiektywizacji swojego konfliktu związanego z wybuchem powstania listopadowego.

W charakterach głównych bohaterów można dostrzec cechy obecne w korespondencji z Henrykiem Reeve’m, które zapowiadają ulubioną literacką postać Krasińskiego. Można tu dostrzec początki postaci hrabiego Henryka z Nie-boskiej komedii. Adam Szaleniec stanowi pierwszy literacki autoportret Krasińskiego, który charakteryzuje się przede wszystkim ogromną nienawiścią do wroga, co odzwierciedla się w powieści w rozważaniach nad upadkiem cesarstwa rzymskiego. Połączenie losów Polski z losami cesarstwa rzymskiego może zwiastować przyszłego Irydiona. Adam Szaleniec, nienawidzący tyranów i marzący o walce o wolność, jest pełen sprzeczności, które prowadzą go do hańby i życiowej klęski. Motyw hańby pojawia się również w kontekście konfliktu miłosnego, w którym kochanka gardzi zhańbionym Adamem. Powieść ma głęboko pesymistyczny wydźwięk. Dla bohatera, który ma tak wysokie pojęcie o honorze, jedynym wyjściem pozostaje obłęd. Elementy mistyczne w powieści, dotyczące konieczności ofiary jako warunku odkupienia i zmartwychwstania, pozostają jeszcze w stadium niejasności.

Powieść nie ma większej wartości literackiej, ale stanowi interesujące podsumowanie doświadczeń autora w okresie genewskim. Krasiński świetnie wykorzystuje w niej korespondencję z Reeve’m. Konflikt między bezwzględną koniecznością działania a niemożnością jego podjęcia prowadzi już do przyszłych dzieł dramatycznych.

Przypisy

Bibliografia

Zygmunt Krasiński: Dzieła literackie. T. 2. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1973, s. 445-454.

Zbigniew Sudolski: Zygmunt Krasiński. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1974.