Abwehrgruppe-102 to oddział zajmujący się rozpoznaniem i wywiadem w ramach Abwehry podczas II wojny światowej.
Jednostka ta została utworzona niecały tydzień po rozpoczęciu inwazji niemieckiej na ZSRR, 22 czerwca 1941 roku. Początkowo była podporządkowana 17 Armii, a od maja 1943 roku – 8 Armii. Wchodziła w skład Abwehrkommando-1A, a później, od lipca 1942 roku – Abwehrkommando-101, oraz od listopada 1943 roku – Abwehrkommando-106. Do grudnia 1942 roku dowództwo Abwehrgruppe-102 sprawował ppłk Paul von Hopf-Hoyer, następnie kpt. Karl Hess (do stycznia 1943 roku), por. Schtandtke (do maja 1943 roku), a później kpt. Martin Rudel, który był na czołowej pozycji aż do zakończenia wojny. Oddział operował na terenach okupowanej Ukrainy oraz w północnym Kaukazie. Po reorganizacji w maju 1943 roku, oprócz rozpoznania i wywiadu, zaczął prowadzić również działalność kontrwywiadowczą w miejscach stacjonowania oddziałów tyłowych 8 Armii.
Agenci byli werbowani spośród wziętych do niewoli żołnierzy Armii Czerwonej, przetrzymywanych w obozach jenieckich w takich miejscowościach jak Stalino, Rostów nad Donem, Gorłówka, Charków, Konstantynowka, Artiomowsk, stanica Krymskaja, Krasnodar, Połtawa i Kirowohrad. Ochotnicy byli szkoleni przez Niemców oraz ich rosyjskich współpracowników na krótkoterminowych kursach wywiadowczych. Z czasem rozpoczęto także kształcenie agentów-radiowców, które trwało od 2 do 3 miesięcy. Po ukończeniu szkolenia agenci byli przerzucani w pojedynkę lub w małych grupach przez linię frontu na tyły Armii Czerwonej. Abwehrgruppe stosowała różne metody kamuflażu; na przykład w Krasnodarze funkcjonowała jako samochodowy oddział remontowy, a jej członkowie oraz szkoleni agenci występowali w roli kierowców i mechaników.
Podczas operacji na obszarze Kubania współpracowano z Sonderkommando Dromedar, składającym się z Ormian. W styczniu 1943 roku do Abwehrgruppe-102 dołączyło 15 wyszkolonych agentów z tego oddziału. Nawiązano również bliską współpracę z rumuńskim oddziałem wywiadowczym pod dowództwem kapitana „Kuku”, stacjonującym w stanicy Gostagajewskaja. Sowieci zdołali wprowadzić do Abwehrgruppe swojego agenta, Piotra I. Priadko z SMERSZ, który działał pod fałszywym nazwiskiem Pietrenko. Po dwóch miesiącach szkolenia Niemcy wysłali go na tyły wojsk sowieckich. Priadko dostarczył fałszywe informacje, po czym powrócił na drugą stronę frontu. Udało mu się nawiązać bliskie kontakty z dowódcą oddziału, co pozwoliło Niemcom na pozyskanie wielu dezinformacji, które częściowo opierały się na prawdziwych faktach dla zwiększenia ich wiarygodności. Po trzech przerzuceniach na sowieckie tyły, Priadko otrzymał od swoich mocodawców zlecenie na produkcję fałszywych dokumentów w ramach Abwehrgruppe. Jego działania doprowadziły do ujawnienia danych 101 niemieckich agentów oraz 26 członków Abwehrgruppe. Po zakończeniu wojny został odznaczony Orderem Czerwonego Sztandaru.
Linki zewnętrzne:
Działalność sowieckiego agenta Piotra I. Priadki w ramach Abwehrgruppe-102 (jęz. rosyjski)
Bibliografia:
Siergiej G. Czujew, Спецслужбы Третьего Рейха, t. 1, Moskwa 2003