Abraxas (mitologia)

Abraxas

Abraxas to termin odnoszący się do Najwyższego Bóstwa w mitologii perskiej oraz gnostyckiej. W dokumentach hellenistycznych związanych z magią, słowo to jest używane jako przykład magicznej logiki i synonim pełni. Początkowa forma zapisu Abrasax, prawdopodobnie przez błąd w łacińskim tłumaczeniu, przyjęła postać Abraxas. Z tego imienia pochodzi również słowo abrakadabra.

Etymologia

Geneza imienia Abraxas jest niejednoznaczna; niektórzy uważają, że wywodzi się ono z hebrajskiego ha-berak-hah, co oznacza „błogosławieństwo”. Inni, zauważając, iż to imię składa się z dwóch hebrajskich słów abh i bara, a także negatywnej litery a, sugerują, że może ono oznaczać „Ojciec Niestworzony”. Jeszcze inni wskazują na koptyjskie źródła, gdzie abrak i sax oznaczają „święty”, „czcigodny”, „błogosławiony”.

Imię „Abraxas” powstało prawdopodobnie w wyniku operacji numerologicznej przeprowadzonej na literach greckiego alfabetu, którym przypisywano wartość liczbową:

α = 1, β = 2, ρ = 100, α = 1, ξ = 60, α = 1, ζ = 200. Po zsumowaniu wartości otrzymujemy:

α + β + ρ + α + ξ + α + ς = 1 + 2 + 100 + 1 + 60 + 1 + 200 = 365, co odpowiada liczbie dni w roku.

Znaczenie imienia

Liczba 365 odpowiada liczbie dni w roku słonecznym. Z tego powodu Abraxas, podobnie jak irański Mitra, symbolizuje skończony, cyrkularnie zamknięty cykl czasu, w którym Słońce podróżuje przez wszystkie znaki zodiaku. Abraxas oznacza także eon, czyli kosmiczny rok, trwający 365000 lat – czas trwania Kosmosu. Ten „boski rok” odpowiada 1000 latom ludzkim.

Egipski gnostyk Bazylides opisał Abraxasa jako najwyższą istotę, która rodzi pięć pierwotnych sił: ducha (nous), słowo (logos), opatrzność (phronesis), mądrość (sophia) i moc (dynamis). Jego zwolennicy oddawali Abraxasowi cześć jako bogu najwyższemu, który posłał na świat Jezusa Chrystusa, uważając go za ducha bezcielesnego. Imię to występuje w hellenistycznych papirusach magicznych oraz na starożytnych gemmach, gdzie oznacza „Imię Boga”. Pojawia się także w Kodeksie z Nag Hammadi, w Ewangelii Egipcjan 52, 26 oraz w Apokalipsie Adama 75, 22.

Tertulian pisze: „Później wystąpił Bazylides. Ten nauczał, że istnieje najwyższy Bóg, imieniem Abraksas. Z niego pochodzi stworzony Umysł, nazywany przez Greków nous, od tego zaś pochodzi Słowo, z niego zaś Opatrzność, z Opatrzności Moc i Mądrość. Z tych zaś następnie pochodzą władze i aniołowie, a następnie nieskończone ilości aniołów i emanacji. Za przyczyną aniołów, ustanowionych w 365 niebiosach, powstał świat ku czci Abraksasa”. (Tertulian, Przeciw wszystkim herezjom 1, przełożył ks. Wincenty Myszor, w: tegoż, Wybór pism, ATK, Warszawa 1983, t. 2, s. 220).

Abraxas jest również symbolem siedmiu znanych w starożytności planet oraz siedmiu stopni oświecenia człowieka. W wczesnym chrześcijaństwie termin ten był utożsamiany z „naszym Ojcem” i „Panem zastępów”, co z kolei wiązało go z imionami Mitra i Jahwe. Z biegiem czasu, chrześcijanie zaczęli postrzegać Abraxasa jako demona, ponieważ jego jedność wszystkich aspektów świata sprzyjała unifikacji opozycji, także moralnych.

Ikonografia

Abraxasa często przedstawia się jako istotę z ciałem człowieka i głową koguta; zamiast nóg ma węże oplatające gałąź tworzącą podwójny krzyż, przy czym:

  • nogi w kształcie węży symbolizują ducha i słowo (nous i logos),
  • kogucia głowa (kogut, zapowiadający brzask i zachód, czuwa nad obiegiem czasu) odpowiada opatrzności (phronesis),
  • bat trzymany w jednej dłoni (używany do wypędzania demonów) oznacza moc (dynamis),
  • tarcza trzymana w drugiej dłoni symbolizuje mądrość (sophia).

Abraxas w literaturze

„Ptak wykluwa się z jajka. Jajkiem jest świat.
Kto chce się urodzić, musi świat zniszczyć.
Ptak leci do Boga. A imię Boga Abraxas.”

– Hermann Hesse, Demian

„Oto okropny Abraxas.
Jest najgwałtowniejszym ze Stworzeń, w nim Stworzenie napawa się trwogą przed samym sobą.
Jest on objawionym sprzeciwem Stworzenia wobec Pleromy i jej nicości.
Jest przerażeniem syna wobec matki.
Jest miłością syna do matki.
Jest zachwytem ziemi i okrucieństwem nieba”.

– Carl Gustav Jung, Septem sermones ad mortuos, w: tegoż, Wspomnienia, sny, myśli, przełożyli Robert Reszke i Leszek Kolankiewicz, Wrota, Warszawa 1999, s. 403.

Zobacz też