81 Dywizjon Artylerii Lekkiej

81 Dywizjon Artylerii Lekkiej (81 dal) – jednostka artylerii lekkiej Wojska Polskiego w okresie II RP.

Dywizjon nie był częścią pokojowej struktury wojska. Został utworzony w 1939 roku przez 28 pułk artylerii lekkiej.

81 dal w kampanii wrześniowej

Mobilizacja

81 dywizjon artylerii lekkiej został utworzony zgodnie z planem mobilizacyjnym „W”, w ramach I rzutu mobilizacji powszechnej w dniach 5 i 6 września. Jednostką mobilizującą był 28 pułk artylerii lekkiej, stacjonujący w garnizonie Zajezierze (OK Nr I). Gotowość bojową osiągnął 7 września i zajął pozycje ogniowe w rejonie Dęblina. Planowano przydzielić go do SGO „Narew”. Jednak w związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją wojenną, już 9 września dywizjon wspierał oddziały broniące Wisły w okolicach Dęblina. Ostatecznie włączono go w skład 39 DP rez.

Działania bojowe

Obrona linii Wisły i działania odwrotowe

Po osiągnięciu gotowości marszowej, 81 dal zajął pozycje ogniowe w rejonie stacji kolejowej Dęblin. Podlegał zastępcy dowódcy pułku strzelców pieszych Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej, ppłk. Ottonowi Zielińskiemu. Obronę przedmościa w rejonie Zajezierza zabezpieczały dwie kompanie zmotoryzowane oraz część kompanii przeciwpancernej batalionu przeciwpancernego WBP-M. Wsparcie artyleryjskie zapewniał 81 dal z pozycji ogniowych w okolicach mostu drogowego oraz kolejowego. Dwie armaty były ustawione do strzelania na wprost. 9 września niemiecki podjazd pancerno-motorowy, wykorzystując tłumy uchodźców oraz tabor przeprowadzający się przez mosty, próbował zaskoczyć most na Wiśle. Częściowo zaskoczyli placówkę psp, która zbyt późno rozpoczęła ostrzał. Pluton armat znajdujący się na wschodnim brzegu Wisły, otworzył ogień na wprost i powstrzymał atak niemieckich motocyklistów oraz lekkich czołgów. Na południe od mostu, bateria 3/81 dal zlikwidowała niemieckie stanowisko broni maszynowej umieszczone w Zajezierzu. 10 września 81 dal wszedł w skład pododcinka Dęblin, podporządkowując się dowódcy piechoty 39 DP rez., płk. dypl. Bronisławowi Duchowi. 11 września, w odpowiedzi na niemiecki ostrzał, dywizjon przeprowadził nawały ogniowe na ustalone niemieckie pozycje 13 Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej. 12 września jednostki psp zostały zluzowane przez część 93 pułku piechoty z 39 DP rez. W dniach 12 i 13 września dywizjon sporadycznie prowadził ostrzał niemieckich oddziałów na zachodnim brzegu Wisły. Przed wymarszem prawdopodobnie uzupełniono amunicję z Głównej Składnicy Uzbrojenia nr 2 w Stawach.

14 września, po zmroku, 81 dal rozpoczął marsz w kolumnie płk. dypl. Bronisława Ducha, w składzie 95 pułku piechoty, batalionu marszowego 15 pułku piechoty oraz dywizjonu I/51 pułku artylerii lekkiej, maszerując do lasu koło Amielina, 15 km na północ od Garbowa. Jednak z powodu zatłoczenia dróg przez cywilów i tabor, kolumna dotarła do północno-zachodniej części lasów kozłowieckich koło Michałówki dopiero po południu 15 września. Rano 16 września, z powodu zmęczenia żołnierzy, skoncentrowano wszystkie kolumny marszowe we wschodniej części lasów kozłowieckich, a po godzinie 16.00 miały podjąć dalszy marsz w kierunku Chełma. Przeprowadzono reorganizację dowodzenia, które objął ppłk Stanisław Stankiewicz, dowódca 95 pp. W skład kolumny weszła również 2 bateria motorowa artylerii przeciwlotniczej z dwoma armatami plot. 40 mm. Trasa marszu prowadziła przez Trzciniec, Rokitno, Jawidz, Zawieprzyce, Ziółków, Witanów oraz Łęczną. Dywizjon, razem z 39 DP rez., wszedł w skład Grupy Operacyjnej gen. bryg. Jana Kruszewskiego i Frontu Północnego gen. dyw. Stefana Dąba-Biernackiego. 17 września przed południem zgrupowanie dotarło do miejsca przeznaczenia na wschodnim brzegu rzeki Wieprz i stanęło w lesie Ciechanek. 18 września o godz. 5.00 kolumna ppłk. Stanisława Stankiewicza podjęła marsz równolegle do szosy Piaski Luterskie – Chełm po jej północnej stronie. Przed południem kolumna dotarła w rejon Pawłowa i pobliskiego lasu. 39 DP rez. miała maszerować przez Krasnystaw w kierunku Zamościa, przeprowadzając dwie nocne marsze w ugrupowaniu bojowym. Jako odwód dowódcy dywizji miało marszować zgrupowanie ppłk. Stankiewicza, za zgrupowaniem ppłk. Kazimierza Gołkowskiego, przez Pawłów, Rejowiec, Krupe, a następnie do lasu majątku Orłów na zachód Surhowa. Ostateczne miejsce docelowe zgrupowania znajdowało się w lesie na południe od Siennicy Królewskiej Dużej.

Udział w boju pod Cześnikami

9 września niemiecka 4 DP sforsowała rzekę Wieprz, a jej oddział wydzielony zdobył przyczółek w rejonie Krasnegostawu oraz otaczających lasów. Odrzucono z okolic Krasnegostawu batalion III/9 pułku piechoty Leg. oraz warszawski pułk ułanów. W związku z zagrożeniem uderzeniem na skrzydło 39 DP rez., na rozkaz gen. bryg. Bruno Olbrychta rozwinięto zgrupowanie 95 pp do natarcia. O godz. 13.30 81 dal zajął stanowiska ogniowe razem z dywizjonem I/51 pal i silnym ostrzałem artyleryjskim wsparł natarcie 95 pp, który wyparł niemieckie oddziały z lasu na północ od Krasnegostawu i dotarł do rzeki Wieprz. Wieczorem główne siły 39 DP rez. na rozkaz dowódcy frontu oderwały się od nieprzyjaciela i podjęły dalszy marsz na Zamość. Jako jedne z ostatnich odmaszerowały dywizjony artylerii zgrupowania ppłk. Stankiewicza. Marsz rozpoczęto po północy 20 września trasą przez Siennicę Królewską Dużą, Chełmiec, Kraśniczyn do lasu na południowy wschód od Majdanu Skierbieszowskiego. Z powodu opóźnień marsz kontynuowano w ciągu dnia 20 września, osiągając przed południem miejsce przeznaczenia. 81 dal, razem z dywizjonem I/51 pal oraz 2 baterią 3 dywizjonu artylerii ciężkiej, stanowiły odwód artyleryjski dowódcy 39 DP rez. Zgodnie z rozkazem gen. dyw. Dąba-Biernackiego zrezygnowano z natarcia na Zamość, a zamiast tego skierowano się drogą wschodnią, omijając miasto, przez szosę Zamość-Hrubieszów w kierunku Cześnik. Ponowny marsz dywizjon rozpoczął wczesnym popołudniem. Jego zadaniem, wraz z resztą artylerii zgrupowania, było osiągnięcie Stanisławki i lasów na południe od tej miejscowości, gdzie miał pozostać do rana 21 września. W rozkazie gen. bryg. Bruno Olbrychta zredukowano tabor, w tym zlikwidowano większość zapasu kabla telefonicznego, co ograniczyło możliwości bojowe artylerii. W godzinach nocnych 21 września jednak dokonano przegrupowania całej artylerii dywizyjnej, z wyjątkiem III/61 pal, do Kolonii Horyszów Polski, gdzie artyleria zajęła stanowiska ogniowe pod dowództwem płk. Jana Filipowicza i przygotowała się do wsparcia natarcia 39 DP rez., wyznaczonego na godz. 6.00 21 września. O godz. 6.00 rozpoczęło się natarcie wspierane przez ostrzał artylerii na pozycje niemieckiej 4 Dywizji Lekkiej. Do boju 39 DP rez. z 4 D Lek. włączyła się niemiecka 27 DP, maszerująca w kierunku Zamościa. Artyleria niemiecka silnym ostrzałem powstrzymała impet natarcia piechoty dywizyjnej, a jej 63 pp przeszło do kontrnatarcia. Niemieckie kontrnatarcie zajęło las pomiędzy wsiami Brudek i Barchaczów oraz dotarło do polany przy gajówce na zachód od wzg. 256. Doszło ono w okolice stanowisk II dywizjonu 3 pułku artylerii lekkiej Leg., który ostrzałem na wprost dywizjonu odrzucił niemieckie natarcie. Wysłane osobiście przez gen. dyw. Dąba-Biernackiego, do płk. dypl. Bronisława Ducha jako wsparcie, przybyły II/51 pal oraz 81 dal (bez 1 baterii) z rejonu Cześnik, które zajęły stanowiska do ognia na wprost obok II/3 pal Leg. 2 i 3 baterie 81 dal zajęły stanowiska ogniowe na skraju lasu, w pobliżu drogi z dworu Cześniki do Wolicy Śniatyckiej. Bateria 1/81 dal zajęła stanowiska ogniowe koło zabudowań Kolonii Bożydar, ok. 800 m od gajówki. Przy intensywnym wsparciu 81 dal, batalion I/95 pp zajął Kolonię Wolica Śniatycka oraz pobliski lasek. 81 dal odparł niemieckie natarcia, jednak poniósł straty osobowe oraz w koniach. Podczas czwartego natarcia niemieckiego, niemiecka piechota wdarła się na stanowiska II/3 pal Leg., II/51 pal oraz 81 dal. 1 bateria prowadząc ostrzał na wprost z armat, zatrzymała niemieckie natarcie i wsparła ogniem kontratak artylerzystów 3 pal Leg., 51 pal oraz pozostałych baterii 81 dal oraz piechurów, którzy odzyskali swoje stanowiska. Z powodu dużych strat w żołnierzach, koniach i sprzęcie, zdekompletowane baterie 81 dal (bez 1 baterii) oraz II/3 pal Leg. zostały wycofane do rejonu Cześnik z linii walk. Nocą 21/22 września dokonano przegrupowań oraz reorganizacji oddziałów w przygotowaniach do natarcia w dniu 22 września. Od wczesnych godzin porannych 22 września 1 bateria nadal była na stanowiskach przy zabudowaniach na północ od gajówki jako artyleria towarzysząca i przeciwpancerna. O godz. 10.30 rozpoczęło natarcie 39 DP rez., wspierane przez 81 dal (bez 1 baterii), które zapewniało wsparcie atakującej w centrum ugrupowania dywizji, grupie kawalerii ppłk. Edwarda Wani. Z powodu słabego uzbrojenia i wyposażenia w broń maszynową grupy kawalerii, ich natarcie zostało po około 300 m zatrzymane przez ogień niemieckiej broni maszynowej i moździerzy. Mimo obejścia niemieckiej obrony w rejonie Brudka przez batalion I/95 pp, który zdobył Kolonię Wolica Śniatycka, kawalerzyści piesi z Grupy ppłk. Wani nie mogli kontynuować natarcia. Po godz. 12.00 całe natarcie dywizji zostało powstrzymane. Ostrzał oddziałów 39 DP rez. prowadziła artyleria 27 DP oraz cała artyleria niemieckiego VII Korpusu Armijnego. Przy silnym wsparciu niemieckiej artylerii, o godz. 16.00 niemiecka 27 DP rozpoczęła natarcie na Grupę Kawalerii ppłk. Edwarda Wani. W rejonie wzg. 256 oraz gajówki, kawalerzyści piesi rozpoczęli odwrót w kierunku Cześnik. Do odwrotu do Kolonii Bożydar zmuszone zostały także bataliony 9 pułku piechoty Leg. Niemieckie natarcie dotarło do stanowisk artylerii dywizyjnej, zgrupowanej w rejonie Cześnik, która rozpoczęła obronę ogniem na wprost. Niemieckie natarcie zostało powstrzymane ogniem bocznym 2 i 3 baterii 81 dal, z rejonu zabudowań na południe od Kolonii Bożydar. W wyniku przeciwnatarcia dwóch batalionów 94 pp oraz dwóch naprędce zebranych grup pod dowództwem płk. dypl. Ducha, odrzucono niemieckie natarcie. Zmusiło to piechotę niemiecką do wycofania się z lasu w rejonie gajówki, wzg. 256, lasu barchaczowskiego oraz Brudka. Po przegrupowaniu w nocy 22/23 września, planowano wznowienie działań zaczepnych od rana 23 września, jednak z uwagi na wycofanie się 27 DP oraz 4 DLek, zgrupowanie uderzeniowe 39 DP rez. pod dowództwem płk. dypl. Bronisława Ducha podjęło marsz w kierunku Suchowoli i Krasnobrodu. Artyleria dywizyjna utraciła 50% stanu osobowego oraz około 30 dział.

Walki pod Suchowolą i Krasnobrodem

23 września, po uporządkowaniu oddziałów, ok. godz. 8.00, dywizjon w składzie zgrupowania płk. Ducha podjął marsz przez Ruszczyznę, Krzywy Stok, Księżostany, przekroczył szosę Zamość-Tomaszów Lubelski i dotarł do zalesionego wzg. 300 oraz wsi Polany, na północny zachód od Krynic. 24 września dywizjon wyruszył do dalszego marszu z lasów majątku Łabunie, stany osobowe baterii były już małe, a amunicja w niewielkiej ilości. Maszerowano w kierunku Suchowoli, którą, zgodnie z rozkazem gen. bryg. Jana Kruszewskiego, pozostałości 39 DP rez. i 10 Dywizji Piechoty oraz resztek Kombinowanej Dywizji gen. bryg. Jerzego Wołkowickiego miały opanować i zdobyć Krasnobród. Pododdziały 10 DP opanowały rejon Suchowoli, spychając oddziały osłonowe niemieckiej 68 DP. O godz. 17.00, przy wsparciu dziewięciu baterii artylerii z 39 DP rez. oraz dwóch baterii 10 DP, wykonano przygotowanie ogniowe natarcia, a oddziały piechoty ruszyły do szturmu na Krasnobród oraz wzg. 325 i 309. Natarcie pozostałości 94 pp oraz 95 pp oraz 28 pułku Strzelców Kaniowskich wzdłuż drogi Suchowola-Krasnobród wsparł 81 dal. Dzięki wsparciu 81 dywizjonu oraz innych dywizjonów zdobyto wzg. 325 oraz 309. Następnie w uporczywych walkach oczyszczano ruiny Krasnobrodu, Podklasztor oraz wzg. 304 oraz wzg. 335,9. Sforsowano rzekę Wieprz i w całonocnych walkach oczyszczono okoliczne lasy, odrzucając niemiecki 8 batalion pionierów. W wyniku wyczerpania uległa amunicja artyleryjska. 25 września niemiecka piechota z 8 DP ponownie zajęła wzg. 304, 335,9 oraz wieś Podklasztor. Baterie 81 dal od godz. 14.00 podjęły ostrzał niemieckich stanowisk na wzg. 335,9, 309 oraz wsi Podklasztor i Zapiaski. Przy dalszym wsparciu baterii, własna piechota z pozostałością 1 Dywizji Piechoty Legionów, 10 DP oraz 39 DP rez. z brygad Kombinowanej Dywizji odbiły Podklasztor oraz wzg. 304, lecz dalsze natarcie zostało zatrzymane. Niemiecki kontratak o godz. 17.00 opanował wzg. 304. Do wieczora trwała wymiana ognia artylerii niemieckiej oraz polskich baterii. Nawały ogniowe niemieckiej artylerii zadały polskim bateriom znaczne straty, a baterie przestawały działać z braku amunicji. O godz. 2.00 26 września pozostałość artylerii dywizyjnej podjęła marsz w jednej kolumnie płk. dypl. Bronisława Ducha przez Kaczorki, Malewszczyznę do lasów w rejonie Szopowego, 4 km na północny wschód od Józefowa. O godz. 11.00 dywizjon, razem z innymi pozostałościami 39 DP rez., dotarł do celu marszu, gdzie żołnierze i konie odpoczywali. W jaszczach pozostały jedynie bardzo niewielkie ilości amunicji do dział, kończyła się amunicja strzelecka, a żołnierze od kilku dni nie mieli ciepłej strawy. W rejonie Górecka Kościelnego i Józefowa dalszy marsz blokowały oddziały niemieckiej 8 DP. Do rejonu Krasnobrodu oraz Tomaszowa Lubelskiego dotarły oddziały sowieckie. Gen. bryg. Bruno Olbrycht podjął decyzję o zniszczeniu pozostałych dział dywizjonu oraz przedzieraniu się grupami poza pierścień okrążenia wojsk niemieckich i sowieckich w kierunku granicy węgierskiej lub demobilizacji pozostałych. Podczas nieobecności dowódcy przyszedł rozkaz gen. bryg. Emila Krukowicza-Przedrzymierskiego o kapitulacji wojsk w dniu 27 września. 51 pal miał złożyć broń o godz. 8.00 27 września w Górecku Kościelnym. W nocy 26/27 września zniszczono armaty, zakopano część broni i amunicji, a część żołnierzy grupami ruszyła w kierunku południowym, część do miejsc zamieszkania, a pozostali złożyli broń.

Obsada personalna 81 dal

Dowództwo

dowódca dywizjonu – mjr Marian II Kiedrzyński

adiutant – ppor. rez. Antoni Gadomski

oficer łączności – ppor. rez. Jerzy Józef Kwiatkowski

oficer żywnościowy – ppor. rez. Józef Lipski

dowódca kolumny amunicyjnej – ppor. rez. inż. Edward Marian Montalbetti

dowódca 1 baterii – por. Witold Szczęsnowicz

dowódca 2 baterii – por. rez. dr Włodzimierz Kamil Jung Mochnacki

dowódca 3 baterii – ppor. rez. Wiesław Krubski.

Uwagi

Przypisy

Bibliografia

Karol Lucjan Galster: Księga Pamiątkowa Artylerii Polskiej 1914-1939. Londyn: Nakładem Koła Oficerów Artylerii Polskiej na Obczyźnie, 1975.

Andrzej M. Przybyszewski: 28 Pułk Artylerii Lekkiej. Pruszków: Oficyna Wydawnicza Ajaks, 2002, seria: Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. Zeszyt 136. ISBN 83-88773-29-1.

Piotr Saja: Armia „Lublin” 1939. Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek, 2003. ISBN 83-7322-499-8.

Stanisław M. Przybyszewski: Historia Garnizonu Dęblin w latach 1832-1939 (Iwanogrod). Pruszków: Oficyna Wydawnicza Ajaks, 2004. ISBN 83-88773-32-1.

Ryszard Rybka, Kamil Stepan: Najlepsza broń. Plan mobilizacyjny „W” i jego ewolucja. Warszawa: Oficyna Wydawnicza Adiutor, 2010. ISBN 978-83-86100-83-5.

Stanisław Maksimiec: Front Północny. Organizacja i walki we wrześniu 1939 roku. Oświęcim: Wydawnictwo Napoleon V, 2021. ISBN 978-83-8178-582-2.

Stanisław Maksimiec: Armia Lublin we wrześniu 1939 roku. Warszawa: Wydawnictwo Neriton, 2006. ISBN 83-89729-72-5.