8 sekund

8 sekund to biograficzny film z 1994 roku, opowiadający o amerykańskiej legendzie rodeo i mistrzu świata w ujeżdżaniu byków, Lane Frost. Produkcja ukazuje jego życie od czasów młodzieńczych, kiedy to uczył się jazdy na byku, aż do tragicznego końca w 1989 roku. Film został wyreżyserowany przez Johna G. Avildsena, a w głównych rolach występują Luke Perry jako Lane Frost, Stephen Baldwin jako znany rodeowiec Tuff Hedeman, oraz Red Mitchell w roli poety Cody’ego Lamberta. Tytuł odnosi się do czasu, przez jaki jeździec musi utrzymać się na byku, aby jego jazda została uznana.

Opis fabuły

Film rozpoczyna się w okresie młodości Lane’a, który uczy się rzemiosła ujeżdżacza byków pod okiem swojego ojca, Clyde’a Frosta. Fabuła ukazuje jego dzieciństwo oraz młodzieńcze lata spędzone na podróżach po arenach rodeo z przyjaciółmi: Tuffem Hedemanem i Cody Lambertem. Lane poznaje Kellie Kyle (w tej roli Cynthia Geary), w której się zakochuje, a w 1985 roku biorą ślub.

Droga Lane’a do tytułu mistrza świata była pełna niebezpieczeństw, a ryzyko kontuzji, w tym złamania karku, było na porządku dziennym. Film przedstawia także zmagania głównego bohatera z bykiem o imieniu Red Rock, na którego grzbiecie żaden kowboj nie był w stanie wytrzymać ośmiu sekund. W filmie pokazano tylko trzy próby ujeżdżenia tego byka, mimo że w rzeczywistości było ich siedem.

Kulminacja akcji ma miejsce w 1989 roku podczas Cheyenne Frontier Days Rodeo. Lane zajmuje drugie miejsce przed swoją ostatnią próbą tego dnia, wsiadając na byka o imieniu Takin’ Care Of Business. Po udanej ośmiosekundowej jeździe, gdy Lane zamierza zsiąść, byk nagle się odwraca i uderza go w bok, łamiąc kilka żeber i uszkadzając jedną z głównych tętnic. Skutkuje to poważnym wylewem wewnętrznym i w efekcie śmiercią bohatera.

Finałowa scena ukazuje Tuffa Hedemana w późniejszym okresie tego samego roku, podczas Narodowego Finału Rodeo, gdzie walczy o tytuł mistrza świata. Po ośmiu sekundach słychać sygnał dźwiękowy kończący jazdę, jednak Hedeman pozostaje na grzbiecie byka przez dodatkowe osiem sekund, oddając hołd swojemu zmarłemu przyjacielowi.