7 miliardów igieł
7 miliardów igieł (jap. 70億の針 70 oku no hari) to manga stworzona przez Nobuaki Tadano, która była publikowana w magazynie „Gekkan Comic Flapper” wydawnictwa Media Factory od marca 2008 do lutego 2010. Inspiracją dla tej serii była powieść science fiction z 1950 roku pt. Needle autorstwa Hala Clementa.
Polski przekład został wydany przez Japonica Polonica Fantastica.
Fabuła
Akcja mangi skupia się na Hikaru Takabe, samotnej nastolatce, która w tajemnicy jest nosicielką istoty znanej jako Horizon. Ta istota poszukuje międzygalaktycznego mordercy, który dąży do zniszczenia ludzkości.
Publikacja serii
Seria była publikowana w magazynie „Gekkan Comic Flapper” od 5 marca 2008 do 5 lutego 2010. Wydawnictwo Media Factory zebrało rozdziały w 4 tomach tankōbon, które wydawano od 22 listopada 2008 do 23 marca 2010.
Odbiór
Manga została nominowana do nagrody Eisnera w kategorii najlepsza adaptacja innego dzieła w 2011 roku.
Deb Aoki z About.com stwierdziła, że „7 miliardów igieł to solidna i wciągająca lektura sci-fi/akcji, która zdecydowanie zasługuje na uwagę”, chwaląc klarowną i bezpośrednią narrację graficzną, ale krytykując nieoryginalne projekty postaci, zauważając: „czy wszystkie japońskie uczennice wyglądają jak rodzeństwo, tylko z różnymi fryzurami?” Aoki wskazała również, że fabuła jest w dużej mierze podobna do serii Pasożyt. Carlo Santos, pisząc dla portalu Anime News Network, opisał mangę jako „nowoczesną, dopracowaną i pełną mocnej akcji”, podkreślając, że „misja Hikaru jako Zwyczajnej Nastolatki, Która Cudem Odkrywa Specjalne Umiejętności I Teraz Musi Ocalić Świat jest dokładnie taka jak wszystkie inne”.
Scott Green z Ain’t It Cool News uznał, że „7 miliardów igieł… może to była moja porażka, że nie rozgryzłem tego wcześniej, ale gdy znaczenie tytułu stało się jasne, okazało się ono całkiem genialne”. Green docenił sposoby, w jakie manga bawi się percepcją, zmysłami i połączeniem z obcą inteligencją, dodając, że te elementy sprawiają, że science fiction staje się interesujące, chociaż zauważył, że „nie udaje się to na tyle, by seria stała się jedną z tych, które naprawdę wciągają i których nie można odłożyć”. Chris Kirby, pisząc dla Mania Entertainment, stwierdził, że to „bardzo ekscytująca seria, ponieważ unika typowych pułapek, w jakie często wpadają tego typu historie”. Dodał, że chętnie zobaczyłby tę serię w wersji animowanej, ze względu na czystą i atrakcyjną kreskę oraz dojrzałość całej fabuły.
Joseph Luster z Otakusa USA zauważył, że „momentami kreska Tadano wydaje się nieco amatorska; pełno tu niezręcznych póz i kątów, głównie jeśli chodzi o ludzkie postacie”. Jednak dodał, że „to szybka i dobrze skonstruowana opowieść, która – mimo wspomnianych niedociągnięć – jest jednym z lepszych przykładów mangi science fiction dostępnych obecnie na rynku”. W innej recenzji Carlo Santos napisał: „uwielbiam to, że zakończenie 7 miliardów igieł opiera się na zdolności ludzkości do miłości. To piękne, poruszające przesłanie w serii, w której tak wiele akcji skupia się na fantastycznych, nieludzkich zjawiskach”, ale zaznaczył, że „wraz z narastaniem mocy, finałowa walka zamienia się w dziwaczny, kosmiczny pokaz świateł, który bardziej pasowałby do Dragon Balla niż do przemyślanego arcydzieła science fiction”.