617 Dywizjon Bombowy

617 Dywizjon Bombowy „Dambusters”

Dywizjon bombowy RAF-u o nazwie 617, znany z realizacji serii ataków na niemieckie zapory wodne podczas II wojny światowej, wykorzystał opracowane przez Barnesa Wallisa bombie skaczącej.

Historia

Jednostka została powołana do życia 21 marca 1943 roku na lotnisku Scampton w Wielkiej Brytanii jako dywizjon lotnictwa bombowego, wchodzący w skład 5 grupy bombowej. Samoloty 617 dywizjonu były oznaczone czerwonymi literami AJ. W skład jednostki wchodziło 18 samolotów Avro Lancaster Mk. III (Special) przystosowanych do zrzutu bomb skaczących. Dowództwo nad dywizjonem objął pułkownik Guy Gibson.

Głównym celem utworzenia jednostki było przeprowadzenie ataku na zapory wodne w Zagłębiu Ruhry w ramach operacji Chastise. Zamierzano zniszczyć zapory w Möhne, Eder i Sorpe.

Od końca marca do 12 maja 1943 roku piloci przechodzili intensywne szkolenie nad zbiornikami Upper Derwent Valley w Peak District, które przypominały cel, a także nad Uppingham w okolicach Leicester i Zatoką Wash na Morzu Północnym, wznosząc się na wysokość około 50 m nad powierzchnią wody. Podczas treningów okazało się, że tradycyjne metody celowania oraz utrzymanie wysokości są mało efektywne, dlatego wprowadzono specjalny układ reflektorów, których snopy światła krzyżowały się na odpowiedniej wysokości, co umożliwiało dokładniejsze podejście do celu.

W ramach planów ataku, głównymi celami były zbiorniki wodne i zniszczenie zapór: Möhne, Hagen, Herdecke, Sorpe oraz Eder. W tym celu zaprojektowano nową bombę, znaną jako bomba skacząca. Zniszczenie zapór miało katastrofalne skutki dla gospodarki Rzeszy. Po zniszczeniu celów ogromne ilości wody mogłyby zalać duże obszary, w tym obiekty przemysłowe takie jak linie kolejowe, zakłady przemysłowe, magazyny, huty i kopalnie, a także unieruchomić hydroelektrownie zbudowane na tych zbiornikach. Szacowano, że atak mógłby obniżyć wydajność zakładów w Zagłębiu Ruhry o 20%. Dodatkowo, zapory Möhne i Sorpe gromadziły 76% zasobów wody wykorzystywanej w przemyśle regionu.

Dywizjon 617 podzielono na trzy grupy: pierwszą dowodził płk Guy Gibson (zastępcą był major Young, 9 maszyn atakujących zapory Möhne i Eder), drugą kpt. Mac Carty (5 maszyn, atak na tamę Sorpe), a trzecią kpt. Townsend (4 maszyny, grupa odwodowa).

W dniu 16 maja samoloty 617 dywizjonu wystartowały o godzinie 22:30. Podczas lotu nad kanałem z przyczyn technicznych do bazy wrócił podporucznik Rice’y. W wyniku ostrzału artylerii przeciwlotniczej zginęły załogi sierżanta Byersa, kaprala Barlowa, porucznika Astella, a także uszkodzony został samolot porucznika Munro.

Atak rozpoczął się o godzinie 2:20 na zaporę Möhne. W celu zniszczenia zapory musiano zrzucić pięć 4-tonowych bomb. W trakcie nalotu zginął porucznik Hopgood. Na zaporę Eder zrzucono trzy skaczące bomby, co pozwoliło na zniszczenie obiektu, niestety podczas akcji poległ major Mandsley. W przypadku Sorpe również zrzucono trzy ładunki, jednak konstrukcja tamy wytrzymała siłę eksplozji. W drodze powrotnej zginęły także załogi majora Younga oraz porucznika Otleya. Do bazy powróciły samoloty Gibsona, Mickeya, Maltby’ego, Mac Carthy’ego, Townsenda, Andersona, Browna, Corchrana i Walisa.

Operacja Chastise zakończyła się taktycznym sukcesem. Mimo strat w załogach, zniszczono dwie zapory na Renie. Zginęło około 1700 osób, w tym ponad 1000 przymusowych robotników i jeńców (głównie radzieckich), wykorzystywanych przez Niemców jako niewolnicza siła robocza. Niemniej jednak, pod względem strategicznym operacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Błąd wywiadu, który wyznaczył cel na zaporze Eder, niezwiązanej z zaopatrzeniem w wodę Zagłębia Ruhry, sprawił, że zniszczenie zapór nie wpłynęło znacząco na kondycję przemysłu Rzeszy. Zalane tereny szybko osuszono, a zakłady przywrócono do normalnego funkcjonowania. Zapory również szybko odbudowano. Gdyby zamiast zapory w Eder zniszczono zaporę w Sorpe, przemysł w Zagłębiu Ruhry mógłby zostać sparaliżowany na kilka lub kilkanaście miesięcy.

Do odbudowy zniszczonych zapór zaangażowano ponad siedem tysięcy robotników, którzy do końca września 1943 roku zamknęli wyrwę na zaporze Möhne o głębokości 22 m i wysokości 77 m. Albert Speer po wojnie stwierdził: „W toku prowadzonej przez nas odbudowy lotnictwo brytyjskie zaprzepaściło swoją drugą szansę.”

Atak Dywizjonu 617 można uznać za pionierski przykład dzisiejszych precyzyjnych uderzeń na wybrane cele strategiczne.

Bibliografia

  • Janusz Piekałkiewicz: Kalendarium wydarzeń II wojny światowej. Janki k. Warszawy: Wydawnictwo Morex, 1999. ISBN 83-86510-78-1. Brak numerów stron w książce
  • Jerzy Marciniak: Ostry kąt uderzenia (seria Żółty Tygrys). Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1981. ISBN 83-11-06575-6. Brak numerów stron w książce