5W+H – Kluczowe Pytania
5W+H to angielski akronim, który odnosi się do najważniejszych pytań: what?, who?, when?, where?, why? oraz how?, co w języku polskim oznacza odpowiednio: co, kto, kiedy, gdzie, dlaczego oraz jak. Odpowiedzi na te pytania są uważane za fundamentalne w procesie gromadzenia informacji oraz rozwiązywania problemów w różnych dziedzinach, takich jak dziennikarstwo, badania naukowe czy śledztwa policyjne. Zgodnie z zasadą pięciu W, uzyskanie odpowiedzi na te podstawowe pytania jest niezbędne do pełnego opisu danego tematu. Taki opis powinien zawierać odpowiedzi na następujące pytania:
- Kto to zrobił?
- Co się wydarzyło?
- Kiedy to się stało?
- Gdzie miało miejsce to wydarzenie?
- Dlaczego to się stało?
Niektórzy autorzy dodają szóste pytanie: jak (w jaki sposób to się wydarzyło), a odpowiedzi na to pytanie mogą również obejmować co, kiedy lub gdzie.
Aby opis został uznany za pełny, na każde z pytań musi paść konkretna, rzeczywista i oparta na faktach odpowiedź. Co istotne, żadne z tych pytań nie może mieć odpowiedzi w postaci „tak” lub „nie”.
Historia
Retoryka
Tradycja zadawania standardowych pytań jako metody formułowania lub analizy pytań retorycznych sięga co najmniej czasów antycznych.
Jak podaje pseudo-Augustyn w dziele De Rhetorica, retor Hermagoras z Temnos zdefiniował siedem okoliczności (μόρια περιστάσεως; dosł. elementów okoliczności), które uznał za loci, czyli topoi, niezbędne do analizy danej kwestii. Były to pytania: kto, co, kiedy, gdzie, dlaczego, w jaki sposób, jakimi środkami (po łacinie: quis, quid, quando, ubi, cur, quem ad modum, quibus adminiculis).
Podobną metodologię stosował Cyceron, choć same pytania nie są w jego pismach bezpośrednio wymienione, a ich wynalezienie przypisuje mu Tomasz Akwinata. Z kolei Kwintylian omawia w swoich dziełach zastosowanie loci argumentorum, lecz nie formułuje ich w formie pytań.
Gajusz Mariusz Wiktoryn zestawił pytania stosowane przez Cycerona z pytaniami Hermagorasa, a Juliusz Wiktoryn dokonał podobnego porównania.
Boecjusz uznał siedem okoliczności za kluczowe dla skutecznej obrony i oskarżenia przed sądem, obejmujące pytania: kto, co, dlaczego, w jaki sposób, gdzie, kiedy, jakie (po łacinie: quis, quid, cur, quomodo, ubi, quando, quibus auxiliis). Metoda pytań jako narzędzie naukowe powróciła w XII wieku dzięki pismom Teodoryka z Chartres oraz Jana z Salisbury. W XIII wieku, podczas IV soboru laterańskiego (1215), spowiednikom zalecano, aby przy zadawaniu pokuty grzesznikom rozważali zarówno sam grzech, jak i jego okoliczności. Używano do tego kilku podobnych zestawów pytań:
- Quis, quid, ubi, per quos, quoties, cur, quomodo, quando.
- Quis, quid, ubi, quibus auxiliis, cur, quomodo, quando.
- Quis, quid, ubi, cum quo, quotiens, cur, quomodo, quando.
- Quid, quis, ubi, quibus auxiliis, cur, quomodo, quando.
- Quid, ubi, quare, quantum, conditio, quomodo, quando: adiuncto quoties.
Metoda pytań była również wykorzystywana w egzegezie i interpretacji tekstów świętych.
Podobny zestaw pytań proponował także XVI-wieczny angielski teoretyk retoryki i logiki Thomas Wilson, który w swoim rymowanym wierszu stwierdzał: Who, what, and where, by what helpe, and by whose: Why, how, and when, doe many things disclose. Po 1880 roku amerykański teolog William Cleaver Wilkinson spopularyzował stosowanie „trzech W” (What? Why? What of it?, czyli: Co? Dlaczego? Co z tego?) jako metodę studiowania Biblii. Choć to on prawdopodobnie ukuł termin „trzy W”, który z czasem rozszerzono do „pięciu W”, nie rościł sobie praw do autorstwa samej metody.
Metodę „pięciu W i jednego H” spopularyzował Rudyard Kipling, który w zbiorze Takie sobie bajeczki (1902) w opowieści pt. Słoniątko zamieścił następujący czterowiersz:
I keep six honest serving-men
(They taught me all I knew);
Their names are What and Why and When
And How and Where and Who.
Do 1917 roku „pięć W” znalazło się w programach nauczania zajęć z dziennikarstwa w amerykańskich liceach. Już w latach 40. XX wieku w krajach anglosaskich tendencja do odpowiadania na pięć lub sześć kluczowych pytań w pierwszych akapitach tekstu zaczęła być uznawana za przestarzałą i błędną.
W ostatnich dekadach metodę pięciu W czasami błędnie przypisuje się Kiplingowi, zwłaszcza w pracach dotyczących teorii zarządzania, gdzie często zestawiana jest z metodą pięciu why.