55 samodzielna eskadra bombowa (liniowa)
55 samodzielna eskadra bombowa (liniowa) była pododdziałem lotnictwa bombowego Wojska Polskiego w II Rzeczypospolitej.
Eskadra została utworzona w Krakowie jako 24 eskadra lotnicza. W 1928 roku przeniesiona do Lidy i przekształcona w 55 eskadrę liniową.
W wrześniu 1939 roku, jako niezależna eskadra bombowa, brała udział w walkach w ramach Brygady Bombowej.
Godła eskadry:
- Niebieski kwadrat na tle białego kwadratu z niebieską obwódką – na samolotach Potez XV i Potez XXV
- Tygrys na tle białego równoramiennego krzyża – na samolotach Potez XXV i PZL.23 Karaś (projekt ppor. pil. Jerzy Golko).
55 eskadra liniowa w okresie pokoju
14 lipca 1928 roku 24 eskadra lotnicza została przeniesiona z Krakowa do Lidy. Tam weszła w skład 5 pułku lotniczego i, zgodnie z zasadami numeracji, została przemianowana na 55 eskadrę liniową. Jej wyposażenie stanowiły samoloty Potez XV.
W 1929 roku eskadra osiągnęła gotowość organizacyjną i po raz pierwszy uczestniczyła w szkole ognia na Pustyni Błędowskiej.
W drugiej połowie 1930 roku eskadra została przezbrojona na Potezy XXV. Szkolenie obejmowało loty nocne oraz w trudnych warunkach widoczności, dalekie rozpoznanie z wykonywaniem zdjęć pionowych, a także przeloty grupowe i indywidualne z lądowaniem na innych lotniskach.
W latach 1930 – 1933 załogi brały udział w letnich i zimowych ćwiczeniach, a także co roku uczestniczyły w szkole ognia na poligonie Pohulanka lub na Pustyni Błędowskiej, gdzie każda załoga realizowała pełen program szkoły ognia, w tym bombardowanie celów ziemnych bombami cementowymi.
W 1936 roku w samolotach eskadry Potez XXV wymieniono silniki Lorraine 450 KM na Jupiter 600 KM, a wiosną 1937 roku eskadra przeszła na samoloty PZL-23, a następnie na PZL-23B Karaś.
Podczas konfliktu z Litwą w marcu 1938 roku eskadra pozostawała w gotowości na macierzystym lotnisku. 20 marca wzięła udział w demonstracyjnym locie grupowym przy granicy polsko-litewskiej. W trakcie tego przelotu, na skutek awarii silnika, lądowała przymusowo załoga por. obs. Tadeusza Frąckowiaka.
W maju eskadra brała udział w ćwiczeniu dywizjonowym, które polegało na ostrym bombardowaniu toru kolejowego na odcinku stacja kolejowa Baranowicze – stacja kolejowa Pogorzelce. Wyniki bombardowania fotografował z powietrza dowódca dywizjonu.
W wrześniu 1938 roku eskadra uczestniczyła w wielkich manewrach na Wołyniu i Podolu, gdzie ćwiczono między innymi zrzut pojemników na spadochronach w określone miejsca. Pojemniki były podwieszane w miejscach uchwytów bomb. Z wysokości 400 metrów wszystkie pojemniki z amunicją i żywnością trafiły w miejsce zrzutu.
Samodzielna eskadra bombowa w 1939
W czerwcu 1939 roku załogi odbywały szkołę ognia na Pustyni Błędowskiej. W sierpniu do eskadry przydzielono 6 podchorążych ostatniego rocznika Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie.
Mobilizacja
W ramach mobilizacji, w dniach 23 i 24 sierpnia 1939 roku, 55 eskadra liniowa została przekształcona w 55 samodzielną eskadrę bombową i weszła w skład nowo utworzonej Brygady Bombowej. Rzut kołowy eskadry przeniósł się do lasu w rejonie lotniska Lida, a 26 sierpnia odjechał na lotnisko alarmowe Lesiszcze.
W tym czasie samoloty znajdowały się na lotnisku w Lidzie.
Rano 31 sierpnia, po przybyciu z Warszawy, dowódca eskadry zorganizował odprawę załóg, na której określił czas i szyk przelotu samolotów do Marynina. Start pierwszego klucza miał się odbyć o 11.00, a pozostałych w odstępach co 30 minut. Około 14.00 wszystkie dotarły do wyznaczonego miejsca. Rzut kołowy przybył na lotnisko następnego dnia.
Walki eskadry w kampanii wrześniowej
W kampanii wrześniowej 55 samodzielna eskadra bombowa walczyła w składzie Brygady Bombowej.
We wczesnych godzinach porannych 1 września rzut kołowy rozładował się w Białej Podlaskiej. W tym czasie bombardowana była Podlaska Wytwórnia Samolotów oraz stacja kolejowa.
W południe samolot łącznikowy eskadry dostarczył wstępne rozkazy do bombardowania na północnym odcinku frontu. Jednakże, rozkaz wykonawczy nie nadszedł, a personel latający przeniósł się bliżej lotniska – do majątku Gubernia. W folwarku Marynin pozostało dowództwo eskadry oraz personel techniczny i pomocniczy.
2 września eskadra otrzymała rozkaz być w gotowości do bombardowania na froncie południowym. Podwieszono bomby, a załogi oczekiwały przez cały dzień na rozkaz lotu, który jednak nie nadszedł.
3 września rozkaz ze sztabu brygady nakazał rozpoznać wielką jednostkę pancerną w okolicach Radomsko–Częstochowa, a następnie zbombardować ją przez kolejne klucze.
O 7.30 wystartowała załoga por. obs. Podogrodzki, plut. pil. Borys i kpr. strz. sam. Leśniewski. Po 45 minutach łączność radiowa z por. Podogrodzkim została przerwana. Załoga została zestrzelona przez Messerschmitty w okolicach Radomska. Uratował się tylko pilot.
Około 10.00 wystartował pierwszy klucz. Znalazł on kolumnę pancerną na południe od Radomska i celnie zrzucił bomby. Załoga pchor. Ciołka dwukrotnie zszedła nad cel, aby precyzyjnie umieścić ładunek w kolumnie.
Po wylądowaniu pierwszego klucza wystartował drugi. Lotnicy zbombardowali kolumnę na szosie oraz pobliskie lasy, w których znajdowały się nieprzyjacielskie wojska. W silnym ogniu niemieckiej OPL został trafiony Karaś por. Frąckowiaka. Pozostałe dwie załogi wróciły na lotnisko. Trzeci klucz skutecznie zbombardował tę samą kolumnę i powrócił bez strat do Marynina.
4 września do Warszawy po rozkazy poleciał oficer łącznikowy – por. Pietrasik. Tam oczekiwał na rozkazy, a piloci pozostawali bezczynni. Tego dnia nie wykonano żadnych lotów bojowych.
5 września przed południem załoga pchor. obs. Siwca z por. pil. Lachem oraz kpr. strz. Ostolskim rozpoznawała przeprawy na Wiśle od Płocka po Grudziądz. Lot odbywał się na wysokości 4000–5000 m przez ponad 2 godziny, dostarczając zdjęć poszczególnych mostów oraz informacji o ruchach nieprzyjaciela. Samolot krążył przez kilka godzin nad terenami opanowanymi przez Niemców.
W tym samym czasie, na bombardowanie oddziałów pancernych i zmotoryzowanych w rejonie Białego Dworu, poleciał klucz kpt. obs. Skibińskiego. Po skutecznym bombardowaniu załogi wróciły bez strat na lotnisko.
6 września załoga pchor. obs. Aduckiewicza poszukiwała niemieckich kolumn pancernych w rejonie Radomsko–Łódź. W locie powrotnym lądowano przymusowo w pobliżu lotniska. Na południe od Kielc wystartowała załoga por. obs. Pietrasika. Po wykonaniu zadania wróciła na lotnisko. Po południu w rejonie Ciechanowa wystartowała załoga por. obs. Przelaskowskiego. Podczas realizacji zadania napotkała ogień artylerii przeciwlotniczej nieprzyjaciela, wychodząc szczęśliwie z opresji i przywożąc cenne informacje o ruchach dużych oddziałów niemieckich w obszarze Ciechanów–Przasnysz oraz Pułtusk. O 17.00 dowódca eskadry, pozostając bez łączności ze sztabem Brygady Bombowej oraz mając istotne braki w zaopatrzeniu, osobiście poleciał do Warszawy.
7 września około 10.00 powrócił kpt. Skibiński i wydał rozkaz startu dwóch samolotów. Na rozpoznanie obszaru łódzkiego poleciały załogi pchor. obs. Siwca i pchor. obs. Ciołka.
Pierwsza załoga, po wykonaniu zadania, wylądowała w Maryninie. Natomiast lot załogi pchor. Ciołka, według relacji pchor. Skarpetowskiego, przebiegał następująco:
Po południu wystartowała załoga: por. obs. Pytlakowski, kpr. pil. Zarzecki oraz szer. strz. Iwaniuk z zadaniem rozpoznania nieprzyjaciela w rejonie Łódź–Częstochowa, zrzucenia meldunku ciężarkowego w Warszawie i dalszego rozpoznania frontu północnego. Po wykonaniu pierwszej części zadania, zrzucono meldunek ciężarkowy przed Ministerstwem Spraw Wojskowych i przystąpiono do realizacji kolejnej części zadania. W trakcie jego realizacji samolot został zestrzelony przez Messerschmitty nad Grabiami Nowymi. Wszyscy lotnicy zginęli.
8 września samolot por. obs. Przelaskowskiego wystartował rano w celu rozpoznania nieprzyjaciela na przeprawach przez Narew w kierunku na Warszawę. Po południu dwa klucze, z dowódcą eskadry na czele, poleciały na bombardowanie kolumny pancernej w rejonie Ostrowi Mazowieckiej. Pierwszy klucz kpt. obs. Skibińskiego, po celnym bombardowaniu kolumny zmotoryzowanej, powrócił na lotnisko. Samoloty drugiego klucza bombardowały niemieckie oddziały 2 km na zachód od Ostrowi. Po przeprowadzeniu rozpoznania Narwi, lądowali o zmroku w Maryninie. W trakcie przyziemiania samolot pchor. Ciołka został ostrzelany przez Heinkla 111, krążącego nad lotniskiem, i doznał poważnych uszkodzeń. W tym momencie pchor. Siwiec z pozycji OPL lotniska ostrzelał nieprzyjacielski samolot, zapalając go i zmuszając do lądowania 4 km od lotniska. Czterech niemieckich lotników zostało wziętych do niewoli.
Rano 9 września załoga por. obs. Pietrasika poleciała na rozpoznanie w rejonie Kałuszyna. Zaatakowana przez 3 Messerschmitty, szczęśliwie wróciła na lotnisko. Niedługo później nad lądowiskiem 55 eskadry pojawiło się kilka kluczy bombowców Luftwaffe, bombardujących szosę Radzyń Podlaski–Międzyrzec oraz miasteczko Radzyń.
Po pierwszym nalocie wystartował klucz eskadry, aby zbombardować niemieckie zgrupowania pancerno-motorowe w rejonie Sokołowa Podlaskiego. Zbombardowano kolumnę pancerną w marszu na Drohiczyn i zaatakowano bombami oddziały na szosie Sokołów–Drohiczyn, w silnym ogniu OPL naziemnej.
W południe Dorniery 17 usiłowały zbombardować lotnisko eskadry. Bomby spadły na ściernisko oraz teren folwarków Gubernia i Marynin, nie wyrządzając większych szkód. Dowódca brygady nakazał przesunięcie jednostki na lotnisko Marianów pod Łukowem. Rzut powietrzny miał odlecieć następnego dnia rano do Marianowa, aby wspólnie z załogami II dywizjonu wykonać bombardowanie i wrócić do Nosowa. Transport kołowy miał odjechać nocą do Nosowa w 3 grupach dowodzonych przez por. Lisińskiego, por. Przelaskowskiego oraz ppor. Guranowskiego.
O świcie 10 września załogi wystartowały do Marianowa. Przy podejściu do lądowania Karaś dowódcy eskadry, kpt. Józefa Skibińskiego z kpr. pil. Wasiakiem i mł. majstrem wojskowym Białym, na wysokości 100 m wpadł w korkociąg. Załoga zginęła.
Na tym samym lotnisku samolot kpt. Szpaka, już po wylądowaniu, uderzył w las wysokopienny i rozbił się. Załoga odniosła jedynie lekkie obrażenia.
Dowódcą eskadry został kpt. obs. Adam Szpak.
Od 9.00 załoga pchor. obs. Aduckiewicza prowadziła rozpoznanie ruchów wojsk nieprzyjaciela w rejonie Siedlec. Z wynikami rozpoznania poleciała do Brześcia.
Rano 11 września wróciła załoga pchor. Aduckiewicza, przywożąc rozkaz dowódcy brygady o przekazaniu rzutu powietrznego do 31 eskadry rozpoznawczej, działającej na rzecz Armii „Karpaty”. Po południu ostatnie 4 sprawne Karaś eskadry odleciały z załogami por. Pietrasika oraz podchorążych Aduckiewicza, Bećko i Siwca do Lwowa.
W dniach od 12 do 17 września rzut kołowy eskadry, z nadwyżką personelu latającego, maszerował przez Brześć, Kowel do Łucka. W Łucku dołączyły do niego załogi Karaś, które przybyły ze Lwowa po zdaniu samolotów. Tego dnia rzut kołowy skierowano na południe Polski, a personel latający odjechał autobusami do Kołomyi po odbiór zapowiedzianego transportu samolotów alianckich. Do przejęcia transportu nigdy nie doszło. Żołnierze eskadry przekroczyli granicę polsko-rumuńską wczesnym rankiem 18 września.
Personel eskadry
Samoloty eskadry
Wypadki lotnicze
W czasie funkcjonowania eskadry miały miejsce następujące wypadki lotnicze, które zakończyły się obrażeniami lub śmiercią pilotów:
10 grudnia 1929 roku, podczas lotu służbowego na samolocie Potez XV, zginął sierż. pil. Józef Ćwikliński.
5 maja 1938 roku, doszło do zderzenia dwóch samolotów Karaś, które wykonywały lot grupowy. W jednym z nich znajdował się kpt. pil. Marian Wasiak i ppor. obs. Hieronim Kulbacki, a w drugim lecieli kpr. pil. Ferdynand Micel i Stanisław Zarzecki. Uszkodzone samoloty zdołały dotrzeć do lotniska, ratując je od zniszczenia. Obie załogi za ten czyn otrzymały Brązowe Krzyże Zasługi.
10 lipca 1939 roku, lecąc samolotem Karaś, w wypadku lotniczym zginęli kpr. pil. Józef Wrona oraz mł. m. wojsk. Witold Jaroszewicz.
Uwagi
Przypisy
Bibliografia
Izydor Koliński: Regularne jednostki ludowego Wojska Polskiego (lotnictwo). Formowanie, działania bojowe, organizacja i uzbrojenie, metryki jednostek lotniczych. Krótki informator historyczny o Wojsku Polskim w latach II wojny światowej. T. 9. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1978.
Hubert Kazimierz Kujawa: Księga lotników polskich poległych, zmarłych i zaginionych w latach 1939–1946. T. I: Polegli w kampanii wrześniowej, pomordowani w ZSRR i w innych okolicznościach podczas okupacji. Wydanie II poprawione i uzupełnione. Na prawach rękopisu.
Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w latach 1918-1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1989. ISBN 83-206-0760-4.
Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w wojnie obronnej 1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1982. ISBN 83-206-0281-5.
Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w wojnie obronnej 1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1991. ISBN 83-206-0795-7.
Ryszard Rybka, Kamil Stepan: Rocznik Oficerski 1939. Stan na dzień 23 marca 1939. Kraków: Fundacja CDCN, 2006. ISBN 978-83-7188-899-1.