51. stan
51. stan (ang. 51st state) to termin odnoszący się do teoretycznego, kolejnego stanu w Stanach Zjednoczonych. Najczęściej używa się go w kontekście Portoryko, ale także Waszyngtonu oraz terytoriów nieinkorporowanych. Użycie wyrażenia „51. stan” w negatywnym sensie może odnosić się do niepodległego państwa, które jest silnie uzależnione od USA lub postrzegane jest w ten sposób. Przed przyłączeniem Hawajów i Alaski do USA, termin „49. stan” był używany w podobnym kontekście.
Wymogi prawne
Zgodnie z sekcją trzecią artykułu IV Konstytucji Stanów Zjednoczonych, decyzja o przyjmowaniu nowych stanów do Unii leży w gestii Kongresu. Stany członkowskie muszą zapewnić „pełne zaufanie i wiarę” w zakresie umów prawnych, małżeństw oraz wyroków sądowych. Rząd federalny zapewnia stanom obronę cywilną i wojskową, co jest zapisane w Konstytucji jako „poręczanie republikańskiego rządu w każdym stanie Unii”. Przyjęcie nowego stanu wymaga potwierdzenia przez Kongres, który ustala kryteria, jakie muszą zostać spełnione przed nadaniem państwowości.
Propozycje nowych stanów
Portoryko
Portoryko zostało przejęte przez USA w 1898 roku. Od 1917 roku Portorykańczycy posiadają obywatelstwo amerykańskie. Status polityczny wyspy pozostaje nieokreślony. Portoryko nie ma pełnoprawnej reprezentacji w Kongresie, ale posiada swojego pełnomocnika. Obywatele nie biorą udziału w wyborach prezydenckich i nie płacą federalnych podatków od dochodów uzyskanych na wyspie. Mają jednak paszporty USA oraz prawo do osiedlania się w Stanach, co automatycznie zapewnia im prawo do głosowania w wyborach.
Portoryko funkcjonuje z pewną autonomią jako stowarzyszenie z USA. Część mieszkańców domaga się pełnej niepodległości, podczas gdy inni chcą pełnej integracji z USA i przekształcenia wyspy w kolejny stan.
W 1951 roku rząd federalny USA nakazał wyspie przyjęcie własnej konstytucji, która określa Portoryko jako „Wspólnotę Portorykańską”.
Akt Demokratyczny Portoryka (HR 2499) to projekt ustawy, który miałby zapewnić proces samostanowienia dla mieszkańców wyspy. Ustawa przewiduje plebiscyty w Portoryko, które miałyby na celu określenie ostatecznego statusu politycznego wyspy. Akt ten został przedstawiony w Kongresie po raz pierwszy w 2007 i ponownie w 2009 roku. 29 kwietnia 2010 roku Izba Reprezentantów przegłosowała HR 2499 w stosunku 223–169, jednak do tej pory nie odbyło się głosowanie w Senacie.
W przypadku przyjęcia Portoryko jako 51. stanu, zajmie 27. miejsce pod względem liczby ludności oraz otrzyma 6 miejsc w Izbie Reprezentantów.
Ruch na rzecz przekształcenia wyspy w stan jest wspierany przez Nową Postępową Partię Portoryko (hiszp. Partido Nuevo Progresista de Puerto Rico, PNP). Zarówno Partia Demokratyczna, jak i Partia Republikańska wyraziły poparcie dla praw obywateli USA w Portoryko w kontekście ustalenia przyszłego statusu politycznego w formie nieterytorialnej.
Gubernator Luis Fortuno ogłosił, że pod koniec marca 2011 roku Nowa Partia Postępowa, dominująca w rządzie, przeprowadzi dwuczęściowy plebiscyt w celu określenia statusu Portoryko. W pierwszej turze głosowania, przewidzianej na koniec 2011 roku, Portorykańczycy będą mieli do wyboru trzy opcje: przyłączenie jako 51. stan, zachowanie obecnego statusu wyspy oraz pełną niepodległość. Druga tura odbędzie się w pierwszym kwartale 2013 roku.
W czerwcu 2011 roku miała miejsce pierwsza od 50 lat wizyta amerykańskiego prezydenta w Portoryko. Barack Obama odwiedził wyspę, aby zyskać poparcie Portorykańczyków mieszkających w USA.
6 listopada 2012 roku na wyspie odbyło się referendum dotyczące statusu wyspy, w którym mieszkańcy odpowiedzieli na dwa pytania: czy chcą utrzymać dotychczasowy status wyspy oraz którą z opcji zmiany statusu preferują. Opcje obejmowały: przyłączenie do Stanów Zjednoczonych jako 51. stan, niepodległość oraz „suwerenne wolne stowarzyszenie”, czyli zwiększenie autonomii od USA. Na pierwsze pytanie 934 238 osób (54%) odpowiedziało negatywnie, a 796 007 osób (46%) poparło utrzymanie status quo. W drugim pytaniu większość (802 179 głosujących – 61,2%) poparła przyłączenie do Stanów Zjednoczonych, 436 997 osób (33,3%) zwiększenie autonomii, a 72 551 głosujących (5,5%) opowiedziało się za niepodległością.
Dystrykt Kolumbii
Dystrykt Kolumbii jest często wymieniany jako potencjalny nowy stan. W Federalist nr 43, James Madison zaznaczył, że definicja „siedziby rządu” znajduje się w Konstytucji USA. Wskazał jednak na możliwe konflikty interesów oraz potrzebę „regionalnego ustawodawstwa dla lokalnych celów”. Madison nie odniósł się do roli dystryktu w głosowaniach. Przyznanie Dystryktowi pełnego prawa do głosowania jest postrzegane jako nadanie Kongresowi oddzielnego głosu, co mogłoby zwiększyć jego moc kosztem obywateli.
Populacja Waszyngtonu wzrosła do prawie 600 000 osób (więcej niż w stanie Wyoming), co podkreśla potrzebę wyborów, ponieważ ponad pół miliona obywateli nie ma możliwości wyboru swojego przedstawiciela w Kongresie.
Mieszkańcy Dystryktu, którzy wspierają ideę utworzenia nowego stanu, często posługują się hasłem „Opodatkowanie bez reprezentacji” (Taxation without representation), odnoszącym się do braku reprezentacji w Kongresie; hasło to jest obecnie drukowane na nowo wydawanych tablicach rejestracyjnych w Waszyngtonie, chociaż kierowca może wybrać zamiast tego adres strony internetowej dystryktu. Taką rejestracją posługiwała się limuzyna prezydencka Billa Clintona.
Stanowisko to poparła jedna z mniejszych partii, D.C. Statehood Party, która wkrótce połączyła się z lokalnym partnerem – Zielonymi, tworząc D.C. Statehood Green Party. Ruch ten był najbliższy osiągnięcia sukcesu w 1977 roku, kiedy Kongres uchwalił Poprawkę Praw Głosowania dla Dystryktu Kolumbii. Dwa lata później, w 1980 roku, mieszkańcy Waszyngtonu rozpoczęli inicjatywę wzywającą do utworzenia nowego stanu. W 1982 roku wyborcy ratyfikowali konstytucję stanu, który miał nazywać się Nowa Kolumbia. Dążenia do państwowości utknęły w martwym punkcie w 1985 roku.
Kontrowersje wzbudza demografia polityczna miasta, gdzie mieszkańcy głosowali głównie na Partię Demokratyczną. W związku z tym, Waszyngton jako stan najprawdopodobniej wprowadziłby dwóch demokratycznych senatorów do już podzielonego Senatu.
Prawnicy nie zgadzają się co do tego, czy Kongres może przyznać dystryktowi status stanu, ponieważ obecny charakter Waszyngtonu jest określony w Konstytucji USA jako siedziba rządu pod wyłączną jurysdykcją Kongresu. Wymagałoby to poprawki do Konstytucji, która mogłaby być trudna do uchwalenia.
15 kwietnia 2016 roku burmistrz Muriel Bowser zaproponował miejskie referendum w sprawie utworzenia osobnego stanu. Następnie stworzono projekt stanowej konstytucji, zgodnie z którym burmistrz zostałby gubernatorem stanu, a rada miejska ustanowiłaby House of Delegates. Wśród proponowanych nazw znalazły się: Nowa Kolumbia, Potomac i Douglass.
Inne terytoria USA
Inną możliwością utworzenia nowych stanów jest nadanie statusu terytoriom USA na Pacyfiku lub Karaibach, takim jak Guam oraz Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych, które są terytoriami nieinkorporowanymi. Możliwe jest także przyjęcie Marianów Północnych i Samoa Amerykańskiego, które są państwami stowarzyszonymi z USA. Pojawiły się również propozycje, by połączyć Portoryko z Wyspami Dziewiczymi (Wspólnota Prusvi) lub utworzyć „Wielkie Hawaje” z wszystkich terytoriów USA na Pacyfiku. Zgodnie z koncepcją z 1960 roku, planowano przyjęcie Guamu i Marianów Północnych, a także Palau, Federacji Mikronezji i Wysp Marshalla (choć te trzy ostatnie są już niepodległe). Taki stan miałby populację 447 048 (nieco mniej niż Wyoming). Gdyby Samoa Amerykańskie zostało włączone, populacja wzrosłaby do 511 917, a obszar wyniósłby 2560,6 km². W maju 2008 roku Radio Australia informowało o możliwości utworzenia 51. stanu z Guamu i Marianów Północnych.
Wyizolowane z innych stanów
Istnieje wiele propozycji utworzenia nowych stanów, często polegających na podziale istniejącego stanu na dwie części, nadaniu jednej z nich nowej nazwy i utworzeniu nowego stanu. Konstytucja Teksasu zezwala na podział na maksymalnie cztery inne stany bez konsekwencji ze strony rządu federalnego.
Chociaż rola Kongresu w tym procesie jest intensywnie dyskutowana, możliwość samodzielnego podziału Teksasu jest potwierdzona przez prawo stanowe.
- Superior, z północno-zachodniej części Półwyspu Wyższego w Michigan.
- Delmarva, ze wschodnich wybrzeży Marylandu i Wirginii oraz z włączeniem stanu Delaware.
- Jefferson, z północnej Kalifornii i południowego Oregonu.
- Różne propozycje ruchów secesyjnych w Kalifornii.
- Proponowany podział stanu Nowy Jork na miasto Nowy Jork, stan Nowy Jork i Long Island.
- Baja Arizona, na południu regionu Gila River w południowej Arizonie, pierwotnie część Zakupu Gadsdena.
Użycie w innych krajach
Kanada
W Kanadzie termin „51. stan” jest używany do wyrażenia obaw, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania polityczne, kraj ten może zostać wchłonięty przez Stany Zjednoczone. Postawa ta ma swoje korzenie historyczne, ponieważ amerykańskie wojska atakowały brytyjskie kolonie na terytorium obecnej Kanady zarówno podczas rewolucji amerykańskiej, jak i wojny w 1812 roku, oczekując przyłączenia Kanady do USA. Atak fenian z terytorium USA również stanowił zagrożenie dla Kanady. W XIX wieku kilku amerykańskich polityków popierało aneksję Kanady.
Współcześnie termin 51. stan odnosi się do potencjalnych konsekwencji polityki większej integracji z USA (np. porozumienie o wolnym handlu z 1988 roku i debata na temat wspólnej obrony) oraz braku propozycji rozwiązujących problem suwerenności Quebecu.
Kanada jest blisko związana z Wielką Brytanią, jest członkiem Wspólnoty Narodów, a monarcha brytyjski pełni również rolę głowy państwa w Kanadzie.
Wiele stowarzyszeń w Kanadzie prowadzi kampanie na rzecz przystąpienia do Stanów Zjednoczonych, jednak ruchy te nie mają znaczenia politycznego. Badania pokazują, że poparcie dla tej koncepcji wśród Kanadyjczyków spadło z 19% w badaniu Léger Marketing z 2001 roku do zaledwie 7% w innym badaniu w 2004 roku.
Ameryka Łacińska
Jednym z obiektów zainteresowań USA były kraje Ameryki Środkowej, ze względu na ich bliskość geograficzną. W XIX i XX wieku istniały nieudane ruchy i propozycje USA, by przyłączyć niektóre lub wszystkie republiki Ameryki Środkowej (Kostaryka, Salwador, Gwatemala, Honduras, Nikaragua, Panama, gdzie USA miało swoją strefę Kanału Panamskiego, a dawniej także Belize).
W 1855 roku amerykański flibustier William Walker dokonał zamachu stanu w Nikaragui z zamiarem przyłączenia jej do USA jako kolejnego stanu. Był „prezydentem” od 1856 roku, ale został obalony przez koalicję państw Ameryki Środkowej.
Organizacja GuyanaUSA promuje ideę integracji Gujany ze Stanami Zjednoczonymi, argumentując to silnymi powiązaniami demograficznymi – 100 000 osób posiada zarówno gujańskie, jak i amerykańskie obywatelstwo, a 350 000 Gujańczyków mieszka w USA, co stanowi prawie połowę mieszkańców Gujany. Jest to także jeden z dwóch krajów (obok Trynidadu i Tobago) w Ameryce Południowej, gdzie angielski jest językiem urzędowym.
Felietonista „Time’a”, Mark Thompson, zasugerował, że Haiti mogłoby stać się 51. stanem po trzęsieniu ziemi w 2010 roku, kiedy to USA udzieliły szybkiej i obszernej pomocy.
Kuba
W 1898 roku 500 000 amerykańskich właścicieli gruntów na Kubie przed wybuchem wojny amerykańsko-hiszpańskiej stworzyło projekt wykupu Kuby od Hiszpanii, aby przyłączyć ją do Stanów. W 1859 roku senator John Slidell wprowadził ustawę, która przekazywała 30 milionów dolarów prezydentowi na zakup Kuby od Hiszpanii.
Po objęciu urzędu przez Ulyssesa Granta przekazał on inicjatywę w tej sprawie sekretarzowi stanu, Hamiltonowi Fishowi. Korzystając z pośrednictwa amerykańskiego posła w Madrycie, generała Daniela E. Sicklesa, Fish podjął negocjacje z rządem hiszpańskim, proponując uznanie niepodległości Kuby w zamian za odszkodowanie w wysokości 50 milionów dolarów. Hiszpania odrzuciła tę propozycję. W związku z toczącą się na Kubie wojną niepodległościową oraz planami interwencyjnymi w Departamencie Wojny, Granta zdecydował się uznać rząd powstańczy.
W połowie sierpnia 1869 roku Grant przedstawił sekretarzowi stanu do podpisania deklarację neutralności, która jednocześnie uznawałaby powstańców za stronę walczącą. Fish odmówił, obawiając się zaostrzenia stosunków z Hiszpanią. Podobną postawę przyjął w czerwcu 1870 roku, kiedy Kongres debatował nad rezolucją w sprawie ogłoszenia rządu powstańczego stroną walczącą. Stanowcza postawa Fish’a zmusiła Granta do przesłania Kongresowi apelu, odradzającego tę myśl.
Ostatecznie Kongres przyjął 16 czerwca 1870 roku rezolucję wyrażającą sympatię dla powstańców, pomijając punkt o ich uznaniu za stronę walczącą.
Ruch niepodległościowy na Kubie był wspierany i finansowany przez USA, a przywódcy partyzanccy w latach 80. i 90. XIX wieku prosili o aneksję wyspy. Prezydent William McKinley podczas wojny amerykańsko-hiszpańskiej wysłał Armię USA, by „przywrócić kontrolę nad wyspą jej mieszkańcom”. Po wojnie w traktacie paryskim Hiszpania zrzekła się kontroli nad Kubą, ale nie oddała jej Stanom Zjednoczonym, jak inne terytoria.
Dominikana
W 1867 roku William H. Seward podjął rozmowy z władzami Dominikany, zagrożonej możliwością aneksji przez Haiti, na temat przyłączenia tego kraju do USA. W 1869 roku prezydent Dominikany Buenaventura Báez starał się przekonać Stany Zjednoczone do aneksji swojego państwa.
Dla strony amerykańskiej, inicjatywa z Santo Domingo stwarzała doskonałą okazję do realizacji zamierzeń Departamentu Marynarki, pragnącego zbudować bazę morską w Zatoce Samana. Chociaż pierwsze rozmowy nie doprowadziły do zawarcia umowy (sekr. stanu był tym razem bardziej ostrożny), przygotowano grunt pod dalsze negocjacje, które były prowadzone z poparciem Granta przez Hamiltona Fish’a. Pośrednikiem został generał Orville H. Babcock.
Na początku września 1869 roku podpisano nieformalne porozumienie, w ramach którego Stany Zjednoczone miałyby przyłączyć Dominikanę, oferując jej rządowi 1,5 miliona dolarów lub wydzierżawić Zatokę Samana za 2 miliony dolarów na 99 lat. Umowa ta, mimo oporów ze strony sekretarza stanu, ostatecznie przyjęła formę traktatu. W styczniu 1870 roku rozpoczęła się procedura ratyfikacyjna, która zakończyła się w czerwcu, gdy okazało się, że układ o aneksji nie uzyskał wymaganej kwalifikowanej większości głosów w Senacie (wystąpiła rzadko spotykana równowaga – 28 „za” i 28 „przeciw”), a układ o dzierżawie nie został nawet poddany pod głosowanie.
Meksyk
Idea włączenia Meksyku jako kilku nowych stanów Stanów Zjednoczonych pojawiła się po wojnie amerykańsko-meksykańskiej z lat 1846-1848, w ramach koncepcji „Boskiego Przeznaczenia”. Współczesna koncepcja podkreśla wzrost gospodarczy i powiązania polityczne między Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi oraz wysokie koszty pilnowania 3200-kilometrowej granicy między krajami. W 1913 roku, podczas potyczek granicznych, zaproponowano, by USA anektowało stan Chihuahua.
Azja i Pacyfik
USA ma podobną historię i politykę do Australii, gdzie termin 51. stan używany jest do określenia nadmiernego wpływu kulturowego lub politycznego Stanów na ten kontynent.
Niektóre publikacje sugerują, że wojna w Iraku jest neokolonialna i ma na celu przekształcenie tego państwa w kolejny stan.
Termin 51. stan odnosi się również do Izraela, ze względu na znaczną pomoc finansową oraz wsparcie obronne, które otrzymuje od USA. Stany Zjednoczone wspierają Izrael również podczas obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Pomimo zapewnień Narodów Zjednoczonych o ochronie i zachowaniu suwerenności Japonii, niektórzy amerykańscy kongresmeni uważali, że po II wojnie światowej Japonia powinna zostać anektowana do USA, jednak pomysły te zostały odrzucone. Mimo to, kilka wysp, takich jak Okinawa, które wcześniej należały do Japonii, było okupowanych przez USA po wojnie.
Podczas II wojny światowej Stany Zjednoczone zyskały prawo administracji Tajwanu, aby następnie przekazać władzę Republice Chińskiej. Początkowo USA uznawały Republikę Chińską za prawowitą władzę nad wszystkimi ziemiami chińskimi, lecz w latach 70. Tajwan utracił swoje miejsce w ONZ, co wpłynęło na jego międzynarodowe uznanie, kosztem zaakceptowania Chińskiej Republiki Ludowej. Sondaż przeprowadzony w 2003 roku wśród mieszkańców Tajwanu w wieku 13-22 lat wykazał, że 55% respondentów chciałoby przyłączenia Tajwanu do USA, a 36% wolałoby połączenie z Chinami.
Europa
Albania
Albania często wymieniana jest jako 51. stan z powodu postrzegania jej jako silnie pro-amerykańskiej, głównie w kontekście polityki w Kosowie. Burmistrz Tirany stwierdził: „Albania jest na pewno najbardziej pro-amerykańskim krajem w Europie, a może nawet na świecie… Nigdzie indziej nie znajdziecie takiego szacunku i gościnności dla prezydenta Stanów Zjednoczonych”.
Polska
Polska jest jednym z partnerów USA w Europie i była określana jako „51. stan” przez urzędników CIA w kontekście współpracy w walce z terroryzmem. Pomysł stowarzyszenia Polski z Północnoamerykańskim Układem Wolnego Handlu (NAFTA) pojawia się głównie w felietonach i wśród polityków ugrupowań pozaparlamentarnych.
Wielka Brytania
Wielka Brytania bywa nazywana 51. stanem ze względu na bliskie relacje z USA (tzw. Special Relationship), które zaczęły się od rozmów Roosevelta i Churchilla w czasie II wojny światowej, a były kontynuowane m.in. przez Margaret Thatcher i Tony’ego Blaira.
Włochy
Na Sycylii po II wojnie światowej istniała Partia Odbudowy, która pragnęła przystąpić do USA. Grupa ta była jednym z kilku ruchów separatystycznych aktywnych na Sycylii po upadku faszyzmu. Istniał również włoski Ruch Unionistów, który wzywał Włochy do stania się 49. stanem USA; z jego ramienia wybrano jednego z członków włoskiego parlamentu, Ugo Damiani.
Użycie w kulturze masowej
W książce Juliusza Verne’a „Łowcy meteorów”, opublikowanej w 1908 roku, Stany Zjednoczone składają się z 51 stanów, a ich flaga zawiera 51 gwiazdek. Verne nie precyzuje, o jakie stany chodzi.
W serialu „Star Trek: Następne pokolenie”, w odcinku drugiego sezonu „The Royale”, na kawałku gruzu znajduje się flaga z 52 gwiazdkami. Komandor Riker zauważa, że flaga ta powstała pomiędzy 2033 a 2079 rokiem.
W filmie „Koń trojański” Kanada przystępuje do USA jako pięć nowych stanów.
Krytyka proamerykańskiej polityki Wielkiej Brytanii jest wyrażona w piosence „51st State” zespołu New Model Army, a także w utworze „Heartland” grupy The The.
Zobacz też
- podział terytorialny Stanów Zjednoczonych
- 17. województwo