50 Pułk Piechoty Strzelców Kresowych im. Francesco Nullo (50 pp) to jednostka piechoty Armii Polskiej we Francji oraz Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej.
Formowanie i zmiany organizacyjne
Historia Pułku sięga końca grudnia 1918 roku, kiedy to na włoskiej ziemi w La Mandria di Chivasso został utworzony Pułk Polski im. Francesco Nullo. Składał się on z ochotników Polaków, byłych jeńców armii austriackiej, a jego formalne powstanie miało miejsce 18 lutego 1919 roku. Po przetransportowaniu do Francji, Pułk stał się częścią „Błękitnej Armii”, która była zalążkiem dla wielu nowych jednostek. Pierwszy batalion, uzupełniony ochotnikami z Ameryki, Francji oraz obozów włoskich, przyjął nazwę 8 pułku strzelców polskich im. Francesco Nullo i włączono go do 3 Dywizji Strzelców Polskich pod dowództwem gen. Hallera. Po powrocie do kraju, Pułk został skoncentrowany w rejonie Modlina 11 maja 1919 roku. Po zjednoczeniu armii krajowej z armią gen. Hallera, jednostka otrzymała swoją ostateczną nazwę: 50 pułk piechoty Strzelców Kresowych im. Francesco Nullo. W czerwcu 1919 roku Pułk został włączony do 13 Dywizji Piechoty, która powstała na bazie 1 Dywizji Strzelców Polskich, i skierowany na front ukraiński.
W grudniu 1919 roku batalion zapasowy pułku był stacjonowany w Dubnie.
Pułk w walkach o granice
21 lipca 1919 roku pułk wyruszył na front południowy w okolice Tarnopola, a w połowie sierpnia brał udział w ofensywach na rzece Horyń. Po krótkim pobycie na linii demarkacyjnej polsko-ukraińskiej nad rzeką Chamar, pułk został przeniesiony 1 stycznia 1920 roku nad rzekę Słucz do rejonu Starokonstantynowa, a następnie do Równego.
W wyprawie kijowskiej toczył walki pod Cymbałówką, Ferdynandowem, Kordyłówką oraz Kotiużyńcami. 16 maja przygotował do obrony linię Spiczyńce-Andruszów-Oczyłków. Rozpoczęła się letnia ofensywa sowiecka, podczas której pułk stoczył ciężkie walki z kawalerią bolszewicką Konarmii Budionnego pod Nowo Żywotowem oraz Medówką. Odwrót pułku odbywał się w kierunku rzeki Ikwa – rzeka Zbrucz, a w czasie obrony Zbaraża toczył ciężkie walki (20-25.07.1920 r.).
20 lipca, zgodnie z rozkazem dowódcy 13 Dywizji Piechoty, 50 pułk piechoty Strzelców Kresowych mjr. Zygmunta Polaka opuścił linię Zbrucza i wycofał się w kierunku Zbaraża i Mazurowców. Według informacji zawartych w rozkazie, miasto miało być obsadzone przez 12 Dywizję Piechoty, a 50 pp miał przejść do odwodu i przyjąć zaopatrzenie. Po intensywnych walkach stan pułku ograniczył się jedynie do III batalionu, kompanii saperów oraz kompanii technicznej, co łącznie dało około 350 „bagnetów”.
Własne rozpoznanie ujawniło brak własnych oddziałów w promieniu dziesięciu kilometrów od Zbaraża, co skłoniło pułk do przygotowania się do obrony. Po południu pod miasto podeszły pierwsze ubezpieczenia 189 pułku strzelców. Około godziny 16.00 artyleria sowiecka rozpoczęła ostrzał, a po jego przeprowadzeniu, do natarcia przystąpiły bataliony sowieckiego pułku strzelców oraz kawaleria. Pierwszy atak został odparty. Sowieci zaatakowali ponownie o zmierzchu, lecz i tym razem ich natarcie zostało powstrzymane przez ogień polskiej piechoty. Przez kolejne pięć dni pod Zbarażem miały miejsce jedynie starcia patroli. W nocy z 25 na 26 lipca cztery szwadrony kawalerii oraz kompania piechoty obeszły pozycje polskie i wdarły się do miasta. Dowódca pułku osobiście poprowadził do kontrataku 12 kompanię oraz kompanię saperów. Polacy wyparli Sowietów z miasta, jednak w związku z ogólną sytuacją, a szczególnie z klęską 12 Dywizji Piechoty pod Wołoczyskami, dowódca 13 Dywizji Piechoty nakazał opuszczenie miasta i wycofanie się za Seret do rejonu Horodyszcza. Rano 26 lipca pułk, nie niepokojony przez nieprzyjaciela, odszedł na nowe pozycje obronne.
Po walkach pułk wycofał się przez rzekę Seret do Lwowa. W trakcie sierpniowej kontrofensywy pułk wziął udział w odcięciu dróg odwrotu Konarmii Budionnego.
W czasie działań wojennych w latach 1919-1920, Pułk stracił około 1500 żołnierzy.
Mapy walk pułku
Kawalerowie Virtuti Militari
24 oficerów oraz 140 szeregowych zostało odznaczonych Krzyżem Walecznych.
Pułk w okresie pokoju
W październiku 1921 roku pułk został wyłączony ze składu 13 Dywizji Piechoty i podporządkowany dowódcy nowo utworzonej 27 Dywizji Piechoty. Jego pokojowy garnizon wyznaczono w mieście Kowel, znajdującym się w Okręgu Korpusu Nr II (III baon stacjonował w Sarnach).
19 maja 1927 roku Minister Spraw Wojskowych, marszałek Polski Józef Piłsudski, ustanowił dzień 11 maja jako datę święta pułkowego. Pułk obchodził swoje święto w rocznicę powrotu jednostki do Ojczyzny w 1919 roku.
Na podstawie rozkazu wykonawczego Ministerstwa Spraw Wojskowych z 1930 roku, w Wojsku Polskim wprowadzono trzy typy pułków piechoty. 50 pułk piechoty został zakwalifikowany do typu I pułków piechoty (tzw. „normalnych”). Co roku jednostka otrzymywała około 610 rekrutów. Stan osobowy pułku wynosił 56 oficerów oraz 1500 podoficerów i żołnierzy. W okresie zimowym posiadał batalion starszego rocznika, batalion szkolny i skadrowany, natomiast latem – batalion starszego rocznika oraz dwa bataliony poborowych. Wprowadzono również kompanię karabinów maszynowych, co zwiększyło stan pułku o 4 oficerów, 13 podoficerów, 120 żołnierzy oraz 12 karabinów maszynowych. Zorganizowano także specjalną kompanię dla opóźnionych, która szkoliła rekrutów dla potrzeb całego DOK. Żołnierze ci z różnych przyczyn opóźnili swoje stawienie się w jednostce macierzystej.
W dniach 5-11 grudnia 1924 roku, w Sarnach, przeprowadzono próbę mobilizacyjną. 28 stycznia 1925 roku dowódca Okręgu Korpusu Nr II, generał dywizji Jan Romer, pochwalił dowódcę baonu, majora Bronisława Polityńskiego, za „celowe zorganizowanie przygotowań mobilizacyjnych”.
Mobilizacja pułku miała miejsce w dniach 14-16 sierpnia 1939 roku. Po jej zakończeniu jednostka została przetransportowana koleją w rejon Bydgoszczy, a następnie do Osiecznej k. Starogardu. W tamtym czasie włączono ją do Korpusu Interwencyjnego, którego zadaniem było działanie w przypadku puczu hitlerowskiego w Wolnym Mieście Gdańsku. 31 sierpnia pułk został przekazany Armii „Pomorze” pod dowództwem gen. dyw. Władysława Bortnowskiego.
50 pp w kampanii wrześniowej 1939
Mobilizacja
Mobilizacja 50 pp rozpoczęła się 14 sierpnia o godzinie 00.00 w koszarach pułku w Kowlu i Sarnach w ramach mobilizacji alarmowej w grupie „brązowej”. W czasie G2+30 zmobilizowano:
kompanię km plot. typ B nr 23,
kompanię km plot. typ B nr 24.
W ramach mobilizacji alarmowej w grupie „zielonej” zmobilizowano w Kowlu i Czerkasach:
kompanię wartowniczą 2/23 batalionu wartowniczego, w czasie Z+24,
kompanię wartowniczą 3/23 batalionu wartowniczego, w czasie Z+24,
W ramach mobilizacji alarmowej w grupie „zielonej” w Sarnach:
III batalion 50 pp, w czasie Z+18.
W ramach mobilizacji alarmowej w grupie „zielonej” w Kowlu:
50 pp (bez III/50 pp) na etatach wojennych, w czasie od Z+24 do Z+48,
kompanię asystencyjną nr 21, w czasie Z+48
kompanię asystencyjną nr 123, w czasie Z+50.
W ramach I rzutu mobilizacji powszechnej w czasie do 4 dnia mobilizacji:
batalion marszowy 50 pp.
Podczas mobilizacji, pułk był formowany w składzie czterech batalionów, jednak nie osiągnął zakładanego stanu osobowego dla pułku piechoty, brakuje ponad 200 szeregowych. Opóźnienia w mobilizacji koni były spowodowane biernym oporem miejscowych chłopów, co zmusiło funkcjonariuszy policji do interwencji. 15 sierpnia I batalion, aby kontynuować mobilizację, przeszedł do wsi Dubowa, 6 kilometrów na północ od Kowla. 16 sierpnia do Dubowa skierowano zmobilizowany II batalion pułku. 17 sierpnia w Dubowej złożono przysięgę wojskową przez oba bataliony, a następnie na stacji kolejowej Moszczona załadowano się do transportu kolejowego. 18 sierpnia z stacji kolejowej w Kowlu odjechały transporty dowództwa pułku, pododdziałów specjalnych oraz IV batalionu. III batalion w Sarnach mobilizował się w swoim garnizonie. 16 sierpnia żołnierze batalionu złożyli przysięgę wojskową. 17 sierpnia o godzinie 6.00 batalion rozpoczął załadunek na stacji w Sarnach i ruszył do rejonu koncentracji 50 pp.
Działania w ramach Korpusu Interwencyjnego
Transporty 50 pp kierowano do stacji kolejowej Jaksice w pobliżu Inowrocławia na Kujawach. Pułk jechał trasą Brześć nad Bugiem, Czeremchę, Siedlce, Warszawę, Kutno, Toruń, Inowrocław. Transporty dotarły do Jaksic 19, 20 i 21 sierpnia. Po wyładunku na stacji w Jaksicach, poszczególne oddziały pułku udały się na kwatery do pobliskich wsi: II/50 pp do majątku w pobliżu Złotnik Kujawskich, IV/50 pp do cukrowni i majątku w Tucznie. Batalion ten prowadził dalsze czynności organizacyjne i zgrywanie pododdziałów. 50 pp, wraz z macierzystą 27 Dywizją Piechoty, wszedł w skład Korpusu Interwencyjnego, który był przygotowany do opanowania Wolnego Miasta Gdańska w przypadku puczu hitlerowskiego. 23 sierpnia, w związku z dalszymi prowokacjami ze strony władz miejskich w Gdańsku, oddziały Korpusu Interwencyjnego, w tym szczególnie 27 DP, zostały przegrupowane. 26 sierpnia na stacji kolejowej w Jaksicach załadowano 50 pp i przewieziono go w okolice Starogardu. Pułk został wyładowany na stacjach kolejowych Ocypel i Osieczno, skąd poszczególne bataliony udały się do okolicznych wsi i lasów na kwatery i biwaki. II/50 pp skierowano na biwak do lasu nadleśnictwa Osieczno, 3 kilometry od stacji kolejowej. Dowództwo pułku, IV/50 pp oraz kompania zwiadu zakwaterowały się w miejscowości Osieczno. Bataliony I/50 pp i III/50 pp zamieszkały w rejonie Szlachta-Osówek. 31 sierpnia o godzinie 20.00 do dowódcy Armii „Pomorze” dotarł rozkaz wydany przez Szefa Sztabu Naczelnego Wodza gen. bryg. Wacława Stachiewicza o wycofaniu oddziałów Korpusu Interwencyjnego z północnych krańców Borów Tucholskich. Dowódca armii gen. dyw. Władysław Bortnowski nakazał powiadomić 27 DP, aby rozpoczęła wycofywanie się 1 września o godzinie 7.00. 1 września o godzinie 8.50 dotarł do dowództwa armii rozkaz o rozwiązaniu Korpusu Interwencyjnego i przydzialeniu 27 DP do Armii „Pomorze”. Rozkaz o odwrocie z północnych krańców Borów Tucholskich w rejon Chełmna i Chełmży przez przeprawę w Fordonie dotarł do dowództwa dywizji około godz. 9.00 1 września.
Działania bojowe
Marsz z północnych krańców Borów Tucholskich
Niemiecki zmotoryzowany XIX Korpus Armijny (mot.) dowodzony przez Heinza Guderiana uderzył 1 września w kierunku na Sępólno i Pruszcz na ugrupowaną na szerokim froncie od Chojnic po Noteć (około 50 km) 9 Dywizję Piechoty. XIX KA (mot.) nacierał w kierunku Świecia i Grudziądza, natomiast II KA na południe od niego w kierunku Chełmna. Czołowe oddziały pancerne szybko zdobyły most na Brdzie w Sokole – Kuźnicy, uchwyciły przyczółek na wschodnim brzegu, otwierając sobie drogę na Świecie. 27 DP rozpoczęła realizację rozkazu o godzinie 10.00, dywizja podzielona na trzy kolumny podjęła marsz w kierunku Fordonu przez Bory Tucholskie. 50 pp maszerował jako kolumna zachodnia dywizji, wspólnie z III dywizjonem i 10 samodzielną baterią 27 pułku artylerii lekkiej, przemierzając: Osieczno, Śliwice, Gacno Wielkie, Tleń, Lniano. Poszczególne bataliony rozpoczęły marsz od godziny 9.00, a cały pułk maszerował od godziny 11.00. Dowództwo Armii „Pomorze” postanowiło, że 9 DP uderzy od południa, a 27 DP od północy, aby zamknąć wyłom we froncie. Oddziały 27 DP zostały zawrócone z kierunku marszu do linii kolei Tczew – Laskowice. Dowódca 27 DP gen. bryg. Juliusz Drapella o godzinie 12.30 otrzymał rozkaz od dowódcy Armii „Pomorze” objęcia dowództwa nad grupą uderzeniową, w skład której weszły 27 DP i 9 DP, z zadaniem wyparcia niemieckiego zgrupowania w rejonie Sępolna za granicę państwa. Obie dywizje miały się zebrać w rejonie Bysław-Bysławek. W wyniku zmiany kierunku marszu, 2 września 50 pp, po 18-20 godzinach marszu po leśnych drogach i bezdrożach Borów Tucholskich, na odległość nie mniejszą niż 50 kilometrów, znalazł się w rejonie Błądzim, Wierzchucin, wyczerpany fizycznie. Tylko 50 pp dotarł na kierunek Świekatowa w lesie Wierzchlas pod Błądzimiem. W nocy z 1 na 2 września Niemcy wniknęli głęboko w obszar tyłowy Armii „Pomorze”, dochodząc do Świekatowa, a nawet do Wisły w rejonie Topolna.
Bój pod Świekatowem
Pierwszym pododdziałem, który nawiązał kontakt bojowy, był pluton kolarzy kompanii zwiadu 50 pp z niemiecką jednostką pancerną w rejonie stacji kolejowej Szewno. Po informacji od plutonu kolarzy, że w rejonie Szewna znajduje się niemiecka jednostka pancerna, pluton konny kompanii zwiadu w lesie w okolicach Bruchniewa, przy skrzyżowaniu szosy z torem kolejowym na południe od Błądzimia, o godzinie 8.00 wykrył niemiecką kolumnę pancerną, która poruszała się po drodze Sokole-Kuźnica-Bruchniewo-Świekatowo. Z tempa marszu niemieckiej kolumny pancernej wynikało, że w ciągu dnia może dojść do Wisły i odciąć 27 DP, 9 DP oraz całą Grupę Osłony „Czersk”. Dywersanci zniszczyli most kolejowy pod Serockiem. Wobec braku transportów kolejowych dla dywizji, dowódca 27 DP zmuszony był kierować swoje oddziały na Bydgoszcz marszem pieszym. Rozkaz dla dowódców pułków nakazywał przejść marszem ubezpieczonym w rejon północnego przedmościa bydgoskiego i zorganizować tam obronę. Wschodnią kolumnę miały tworzyć główne siły dywizji, które miały maszerować po osi: Błądzim – Tuszyny – Łowin – Pruszcz Pomorski. Zachodnią kolumnę, która miała maszerować po osi: Trutnowo – Świekatowo – Serock – Wudzyń, miał stanowić 50 pp oraz III dywizjon haubic i 10 bateria armat 27 pal, a także pluton saperów z 27 batalionu saperów. Dowódca 50 pp, ppłk dypl. Adam Werschner, w obliczu stwierdzenia obecności niemieckiej jednostki pancernej w rejonie Świekatowa, o godzinie 9.30 wydał rozkaz do natarcia na Świekatowo. Do natarcia czołowego na Świekatowo wzdłuż toru kolejowego wyznaczono I i III bataliony, każdy z plutonem ppanc., wsparte III/27 pal. II batalion, wsparty 10 baterią 27 pal, miał prowadzić natarcie przez Zalesie Królewskie oraz las Świekatowo w kierunku Jania Góra, obchodząc Świekatowo od zachodu. IV batalion, wsparty plutonem artylerii piechoty, stanowił odwód pułku na skraju lasu, na północ od wsi Trutnowo, z zadaniem wsparcia I i III batalionów pod Świekatowem lub II batalionu pod Bruchniewem. II/50 pp rozpoczął natarcie o godzinie 10.00 i około godziny 11.00 w lesie Świekatowo natknął się na czołgi niemieckiego 6 pułku pancernego ze składu niemieckiej 3 Dywizji Pancernej. Po godzinnej walce, wciąż przybywające nowe pododdziały niemieckie, atakujące z obu skrzydeł, zmusiły II/50 pp do wycofania się ze stratami, wśród poległych był kpt. Kazimierz Kowalik, dowódca 10/27 pal. II/50 pp wycofał się na pozycje wyjściowe.
O godzinie 11.30 do natarcia wyruszyły I/50 pp oraz III/50 pp, wspierane przez III/27 pal. O godzinie 14.00 bataliony, ugrupowane w szyku schodów, dotarły do linii kolejowej Świecie-Tuchola. III/27 pal zajął stanowiska ogniowe w rejonie Lipienicy. Czołowy I/50 pp wyparł z przedpola niemieckie ubezpieczenia i, przy wsparciu 7/27 pal, wyeliminował 6 niemieckich czołgów, wdarł się do Świekatowa, które wkrótce zdobył. Na I batalion w zdobytym Świekatowie spadł silny ostrzał niemieckiej artylerii, co spowodowało duże straty wśród kompanii batalionu i doprowadziło do zmieszania. W związku z tym dowódca I batalionu, kpt. Adam Kuźnicki, nakazał odwrót ze Świekatowa. W obliczu zbliżającego się I/50 pp oraz podchodzącego III/50 pp, strona niemiecka przeprowadziła kontratak z użyciem licznych czołgów z kierunku zachodniego, południowo-zachodniego oraz lasu Świekatowo. Niemiecki kontratak czołgów na otwartej przestrzeni w rejonie skrzyżowania magistrali węglowej i linii kolejowej Świecie-Tuchola doprowadził do rozbicia obu batalionów 50 pp oraz 7/27 pal. W walkach polegli dowódcy batalionów kpt. Adam Kuźnicki, ppłk Zdzisław Sieczkowski, dowódca III dywizjonu 27 pal mjr Izydor Wilkoński oraz dowódcy kompanii strzeleckich I batalionu: por. Stanisław Hajdas, kpt. Włodzimierz Pasiecznicki oraz por. Tadeusz Pokropowicz. Niemieckie czołgi podążające za rozbitymi I i III batalionami 50 pp oraz baterią 7/27 pal zostały zatrzymane przez baterie 8 i 9 27 pal, które ogniem na wprost powstrzymały niemieckie natarcie. Dowodził artylerzystami por. Witold Przemycki, a wśród poległych artylerzystów znalazł się dowódca 9/27 pal, por. Stanisław Dąbek. Ostrzał z haubic na wprost umożliwił wycofanie się rozbitych batalionów 50 pp oraz artylerzystów z III/27 pal.
Dowódca 50 pp, ppłk dypl. Adam Werschner, osobiście koordynował działania obu rozproszonych batalionów. Około godziny 15.00, 50 pułk rozpoczął zajmowanie stanowisk obronnych w linii Trutnowo-jezioro Zaleskie-jezioro Szewieńskie. Poszczególne bataliony pułku zajęły pozycje: na prawym skrzydle IV/50 pp, obsadzając Trutnowo na skraju lasu Nadleśnictwa Wierzchlas oraz Zalesie Królewskie przy jeziorze Zaleskim. Na przesmyku pomiędzy jeziorami Zaleskim i Szewieńskim obsadził w centrum II/50 pp, mając od strony jeziora Zaleskiego reszki III/50 pp i od strony jeziora Szewieńskiego resztki I/50 pp. W trakcie zajmowania stanowisk II/50 pp był bombardowany przez niemieckie lotnictwo. O godzinie 21.00 oddziały niemieckie zaatakowały 50 pp na przesmyku pomiędzy jeziorami. Szczególnie ciężkie walki toczył I/50 pp, ponosząc dalsze straty osobowe. Walki trwały do późnych godzin nocnych, a szczególne wsparcie udzielił III/27 pal.
Dowódca 27 DP zdecydował o zmroku na wycofanie swoich oddziałów z walki i skierowanie ich na Bydgoszcz lub do przepraw na Wiśle pod Świeciem. Dowódca 50 pp, w nocy, zorientował się, że 27 DP opuściła rejon walk, a pułk nie otrzymał żadnego rozkazu i został pozostawiony samemu sobie. Udał się do dowództwa Grupy Operacyjnej „Czersk”, gdzie gen. bryg. Stanisław Grzmot-Skotnicki podporządkował 50 pp dowódcy 9 DP, płk. Józefowi Werobejowi. Około godziny 3.00 3 września 50 pp otrzymał rozkaz płk. Józefa Werobeja zajęcia rejonu Franciszkowa frontem obrony na południe.
Próby wyjścia z okrążenia
3 września, od godziny 3.00, poszczególne bataliony podjęły marsz w kierunku szosy do Świecia. Wraz z batalionami maszerowały ocalałe trzy działony kompanii ppanc., czwarty ubezpieczał sformowanie kolumny marszowej 50 pp w rejonie Franciszkowa. Po zgrupowaniu się w rejonie Franciszkowa, pułk po świcie podjął marsz szosą w kierunku Świecia. Szosa była zatłoczona rozbitymi oddziałami, taborami oraz ludnością cywilną. Z pułku, z niewiadomych przyczyn, odłączyły się 6 i 10 kompanie strzeleckie, które prawdopodobnie samowolnie dołączyły do 35 pułku piechoty ppłk. dypl. Jana Maliszewskiego. W rejonie Świecia miała istnieć przeprawa pontonowa przez Wisłę. II/50 pp dotarł do Bramki bez 6 kompanii, a część batalionu rozproszyły niemieckie naloty. Pozostałość batalionu stoczyła w okolicach Bramki walkę z niemieckimi oddziałami, ponosząc dalsze straty w poległych i rannych. IV/50 pp, podczas marszu na szosie, w południe 3 września, został zbombardowany, ponosząc straty osobowe. Po dotarciu w okolice Bramki, bez 10 kompanii strzeleckiej, ponownie został zbombardowany przez lotnictwo niemieckie, w wyniku czego batalion rozproszył się. Pozostałości I/50 pp, III/50 pp oraz pododdziałów specjalnych pułku prowadziły walki w rejonie Franciszkowa, Bramki oraz Przysierska z oddziałami głównie niemieckiej 20 Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej oraz 3 Dywizji Pancernej, w większości zostały rozbite i dostały się do niemieckiej niewoli. Wieczorem 3 września dowódca IV/50 pp, kpt. Władysław Wiatr, zebrał wokół resztek własnego batalionu większą grupę żołnierzy i podjął próbę przebicia się w kierunku północno-wschodnim. Z uwagi na duże nasycenie terenu oddziałami niemieckimi, podzielił oddział na mniejsze grupy, które w trakcie przedzierania dostały się do niemieckiej niewoli. W nieznanych okolicznościach do niewoli dostał się także dowódca 50 pp, ppłk dypl. Adam Werschner.
Część żołnierzy pułku odeszła na północ w rejon Gródka i Jeżewa, gdzie zgrupowały się rozbite oddziały, przechodząc pod dowództwo płk. Mikołaja Alikowa. Wieczorem podjęto decyzję o przebiciu się do Grudziądza. Przed świtem 4 września wyruszono w kierunku Jeżewa, gdzie odrzucono niemieckie czołgi. Na większe siły wroga natrafiono na terenie obozu ćwiczebnego „Grupa”, co doprowadziło do całodziennych walk. Koszary obozu ćwiczeń przechodziły trzykrotnie z rąk do rąk. Ostatecznie, wskutek kilkugodzinnego bombardowania lotnictwa niemieckiego, jednostka skapitulowała. Wielu żołnierzy zginęło i zostało rannych. Resztki oddziału uległy rozproszeniu, jednak większość dostała się do niewoli. 50 Pułk Strzelców Kresowych im. Francesco Nullo przestał istnieć jako jednostka bojowa.
Razem z 35 pp z okrążenia wyszły resztki 6 i 10 kompanii 50 pp, liczące 50 żołnierzy. Maszerując przez dwa dni lasami w kierunku Bydgoszczy, pułk dotarł do Brdyujścia, które osiągnął rano 5 września. Grupa żołnierzy 50 pp pod dowództwem por. Juliana Cichockiego, dowódcy 1 kompanii ckm 50 pp, zdołała przeprawić się przez Wisłę w okolicach Świecia i dotrzeć do Torunia. Obie te grupy zostały włączone w skład odtwarzanego 24 pułku piechoty 27 DP. Niektóre z odciętych oddziałów jeszcze przez wiele dni ukrywały się w lasach, unikając rozbicia przez nieprzyjaciela. Na przykład 11 kompania 50 pp pod dowództwem ppor. Józefa Adamiaka, która dopiero 8 września została rozproszona nad Brdą na północ od Bydgoszczy i tam dostała się do niemieckiej niewoli, liczyła wówczas jeszcze 168 żołnierzy.
Oddział Zbierania Nadwyżek 50 pp
Po wyjeździe 50 pp na Kujawy i Pomorze, w koszarach pułku w Kowlu pozostały nadwyżki pod dowództwem ppłk Józefa Kutyby, I zastępcy dowódcy pułku. W chwili ogłoszenia mobilizacji powszechnej zgłosiło się do pułku ponad 100 oficerów oraz około 1500 szeregowych. Z nadwyżek zmobilizowano batalion marszowy 50 pp. Do Kowla koleją przybył oddział rezerwistów z koszar III batalionu w Sarnach. W dniach 5 i 6 września 1939 roku batalion marszowy 50 pp oraz Oddział Zbierania Nadwyżek 50 pp, pod dowództwem mjr Piotra Kiełkowskiego, przeszły do Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie mobilizowany był Ośrodek Zapasowy 27 Dywizji Piechoty i weszły w jego skład. Po przybyciu do Włodzimierza, batalion marszowy 50 pp skierowano do okolicznych wsi OZN 50 pp, głównie do koszar 23 pp we Włodzimierzu, gdzie na bazie ich sformowano kolejne bataliony piechoty między 7 a 11 września. Ogółem z nadwyżek 50 pp w Ośrodku Zapasowym 27 DP sformowano co najmniej dwa dalsze bataliony piechoty. Batalionem marszowym oraz dwoma batalionami piechoty OZN z 50 pp dowodzili mjr Stanisław Stawarz, mjr Piotr Kiełkowski oraz kpt. Wiktor Chmielewski. II zastępcą dowódcy OZN 13 DP został ppłk Józef Kutyba.
Akcja „Burza”
W styczniu 1944 roku, w ramach 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, utworzono 50 pułk piechoty AK. Pułk zorganizowano na bazie oddziałów partyzanckich działających od 1943 roku w środkowej części Wołynia. Ich zadaniem było chronienie ludności polskiej zagrożonej przez nacjonalistów ukraińskich (UPA). Dowódcą Pułku został mjr Jan Szatowski „Kowal”, a baonami dowodzili: por. Michał Fijałka „Sokół” (I/50 pp), por. Władysław Czermiński „Jastrząb” (II/50 pp), por. Zbigniew Twardy „Trzask” (III/50 pp). Pułk uczestniczył w Akcji „Burza” na Wołyniu, Polesiu i Lubelszczyźnie, trzykrotnie wydostając się z zamkniętych pierścieni niemieckiego okrążenia. Po ponad 500-kilometrowym szlaku bojowym, zadając nieprzyjacielowi dotkliwe straty, został podstępnie rozbrojony przez Rosjan 25 lipca 1944 roku w rejonie Skrobowa.
Symbole pułkowe
Sztandary
Pierwszą chorągiew, ufundowaną we Włoszech przez społeczeństwo Bergamo i Mediolanu, pułk otrzymał w lutym 1919 roku (została zdeponowana w Muzeum WP przed wojną).
4 października 1925 roku dowódca Okręgu Korpusu Nr II generał dywizji Jan Romer wręczył pułkowi chorągiew ufundowaną przez społeczeństwo miasta Kowla. Od 28 stycznia 1938 roku chorągiew pułkowa zaczęła być oficjalnie nazywana sztandarem.
Na sztandarze widnieją daty i nazwy miejsc, gdzie toczono najcięższe walki, daty powstania pułku oraz jego powrotu do kraju, a także herby miast królestwa włoskiego i miasta Bergamo, z którego pochodził pułkownik Francesco Nullo, oraz herby Kowla i Wołynia. Sztandar zakopano w rejonie walk 3 września 1939 roku w obliczu zagłady pułku i przypadkowo został odnaleziony na pobojowisku w 1947 roku w miejscowości Stare Marzy (pow. świecki) – obecnie znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego.
Trzeci sztandar (proporzec) został wręczony w marcu 1944 roku przez mieszkańców Kowla III baonowi 50 pp AK. Zaginął przy przekraczaniu torów pod Jagodzinem, podczas przebijania się z okrążenia 20 kwietnia 1944 roku.
W uznaniu czynów niezwykłego męstwa w okresie II wojny światowej, na wniosek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari, 11 listopada 1968 roku 50 pułk piechoty im. Francesco Nullo Armii Krajowej został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Odznaka pamiątkowa
18 maja 1929 roku Minister Spraw Wojskowych Józef Piłsudski zatwierdził wzór i regulamin odznaki pamiątkowej 50 pułku piechoty. Odznaka o wymiarach 40×40 mm ma kształt krzyża o zaokrąglonych końcach ramion, pokrytego białą emalią i złotą krawędzią. Na ramionach krzyża nałożono srebrne godło państwowe wz. 1927, wpisane imię patrona „FRANCESCO NULLO”, poniżej herb Włoch. Na środku krzyża, w okrągłej tarczy emaliowanej na czerwono, wpisano numer „50”. Pola między ramionami krzyża wypełniają wiązki po 5 promieni. Odznaka jest oficerska, jednoczęściowa, wykonana w srebrze, emaliowana. Na rewersie znajduje się próba srebra, imiennik AN oraz nazwisko grawera „NAGALSKI i SKA”. Autorem projektu odznaki był Zdzisław Kuczyński.
Strzelcy kresowi
Dowódcy pułku
por. Stefan Kluczyński (27 XII 1918 – 22 II 1919)
ppłk armii francuskiej Badbedat (22 II 1919 – 16 IV 1919)
ppłk armii francuskiej Micanel (16 IV 1919 – 3 V 1919)
ppłk armii francuskiej Bosquet (3 V 1919 – 1 IX 1919)
ppłk Adolf Paqualen (1 IX 1919 – 29 V 1920)
mjr Zygmunt Polak (29 V – 11 VIII 1920)
ppłk Rudolf Siwy (11 VIII 1920 – 21 VI 1921)
płk Stanisław Tołpyho (1921 – 29 VI 1924 → komendant Obozu Warownego „Równe”)
ppłk piech. Józef Kowzan (29 VI – 5 VIII 1924 → zastępca dowódcy 1 pspodh)
ppłk / płk piech. Stanisław Jaxa-Rożen (5 VIII 1924 – 20 II 1928 → członek Oficerskiego Trybunału Orzekającego)
ppłk / płk piech. Józef Liwacz (20 II 1928 – 1937)
ppłk dypl. Adam Werschner (30 VII 1937 – 3 IX 1939)
mjr piech. Jan Szatowski ps. „Kowal” (1944)
Zastępcy dowódcy pułku
ppłk piech. Romuald Kwiatkowski (od 10 VII 1922)
mjr / ppłk piech. Leopold Bracharz (1 X 1922 – 31 VIII 1926)
ppłk piech. Adam I Lipiński (od 11 X 1926 – 1927 → oficer placu Stanisławów)
mjr piech. Józef Kozieradzki (23 V 1927 – XI 1928 → dowódca baonu podchorążych rezerwy piechoty nr 2)
ppłk dypl. piech. Witold Stankiewicz (XI 1928 – 6 VII 1929 → delegat SG przy Dyrekcji PKP w Wilnie)
ppłk piech. Aleksander Stawarz (23 VIII 1929 – 23 III 1932 → zastępca dowódcy 3 pspodh)
ppłk dypl. Lucjan Karol Janiszewski (23 III 1932 – 26 I 1934 → dowódca pułku KOP „Głębokie”)
ppłk dypl. piech. Franciszek Węgrzyn (VI 1934 – 1937 → szef sztabu KOP)
pp