5 Dywizja Piechoty (5 DP)
5 Dywizja Piechoty to znacząca jednostka piechoty Wojska Polskiego w okresie II Rzeczypospolitej.
Została utworzona w maju 1919 roku i podlegała Grupie Operacyjnej dowodzonej przez generała Jędrzejewskiego. Brała udział w walkach na froncie ukraińskim oraz w wojnie polsko-bolszewickiej. 5 DP aktywnie uczestniczyła w ofensywie kijowskiej. W wyniku działań bolszewickich część jej sił została przeniesiona na Białoruś. Po zakończeniu działań odwrotowych, obie brygady zjednoczyły się pod Lwowem pod koniec sierpnia. Zreorganizowana dywizja wzięła udział w polskiej ofensywie, kończąc swój szlak bojowy pod Deraźnią i Lityniem.
Po zakończeniu działań wojennych jej głównym garnizonem stał się Lwów.
W czasie kampanii wrześniowej dywizja walczyła w ramach Grupy Odwodów „Kutno”, a jej oddziały broniły Warszawy.
Formowanie i zmiany organizacyjne
4 kwietnia 1919 roku Naczelny Wódz, Józef Piłsudski, mianował generała Władysława Jędrzejewskiego dowódcą Dywizji Lwowskiej. Dywizja została sformowana wiosną 1919 roku na froncie w Galicji, początkowo składając się z trzech pułków.
W jej skład weszła Brygada Lwowska (38 i 39 pułk piechoty), dwa bataliony 40 pułku piechoty oraz dwanaście baterii artylerii z pułków: 4., 5., 6., 8. artylerii lekkiej oraz 4. artylerii ciężkiej.
Dodatkowo, dywizja obejmowała grupy kapitana Błeszyńskiego (IV/5 pp Leg., dwie kompanie IV/4 pp Leg.) oraz pułkownika Tarwida (I/30 pp, I i II/24 pp, 1/38 pp, 1/36 pp). Na koniec kwietnia Dywizja Lwowska liczyła około 7 tysięcy żołnierzy, 54 działa oraz 136 karabinów maszynowych. 27 maja Naczelne Dowództwo zarządziło reorganizację dywizji, która przyjęła nową nazwę – 5 Dywizja Piechoty. W jej skład weszły cztery pułki piechoty, tworząc IX i X Brygadę Piechoty. Na początku lipca 1919 roku dywizja została ponownie zreorganizowana, dołączając dwa bataliony 40 pp, które dotychczas walczyły w grupie płk. Sikorskiego, oraz 19 pp Odsieczy Lwowa.
Ostatecznie w skład dywizji weszły:
- 38 pułk piechoty Strzelców Lwowskich
- 39 pułk piechoty Strzelców Lwowskich
- 40 pułk piechoty Strzelców Lwowskich
- 19 pułk piechoty Odsieczy Lwowa
- III/4 pułku strzelców konnych (jazda dywizyjna)
- 5 Brygada Artylerii
- V batalion saperów
- kompania łączności nr 5
- stacja Hughesa i radiostacja nr 23
- szpitale polowe nr 403, 603 i 908
- dwie kolumny epidemiologiczne
- stacja zborna chorych
- ambulatorium weterynaryjne
- trzy kolumny taborowe nr 61, 67 i 68
- kolumny samochodowe nr 11 i 13
- urząd gospodarczy
- obora, rzeźnia i piekarnia polowa
Stan liczebny dywizji 1 marca 1920 roku wynosił: 331 oficerów, 9723 szeregowych oraz 3207 koni; stan bojowy to 151 oficerów, 4751 „bagnetów”, 239 „szabel”, 131 karabinów maszynowych, 6 dział piechoty, 30 dział polowych, 5 dział ciężkich i 19 moździerzy.
Dywizja w walce o granice
Na froncie polsko-ukraińskim
14 maja 1919 roku rozpoczęła się polska ofensywa w Galicji Wschodniej. W pierwszej fazie działań dywizja nacierała w kierunku Żółkwi. Następnie, jako część Grupy Operacyjnej gen. Jędrzejowskiego, 30 maja zajęła Zborów. 1 czerwca, wspólnie z dywizją płk. Sikorskiego, zajęła Tarnopol. 4 czerwca dotarła do rubieży Gontowo-Kurniki-Netreba-Zbaraż-Ochrymowce, gdzie żołnierze po raz pierwszy zetknęli się z patrolami 20 Dywizji Strzelców Armii Czerwonej. Polacy obsadzili front o długości około 50 km od Kutyszcza na północy po Ochrymowce.
W związku z sukcesami kontrofensywy ukraińskiej rozpoczętej 8 czerwca, dywizja otrzymała rozkaz odwrotu. 15 czerwca rozpoczęła marsz w kierunku zachodnim spod Ostrowca. Pod naporem Ukraińców dywizja poniosła znaczne straty i utraciła łączność z grupą kpt. Bleszyńskiego. 23 czerwca obsadziła linię Bełzec-Skwarzawę-Kazimierówkę. Pod Skwarzawą udało się odparcie ataków ukraińskich, jednak stan dywizji spadł do około 3200 żołnierzy.
Po zatrzymaniu Ukraińców rozpoczęto przygotowania do polskiej kontrofensywy, a walczące oddziały mogły być wzmocnione jednostkami armii gen. Hallera.
28 czerwca dywizja uderzyła i zdobyła Złoczów, a 29 czerwca Nuszcze, Manajów i Kotłów. Kolejne trzy dni poświęcono na reorganizację dywizji.
Ofensywa polska rozpoczęła się 2 lipca i trwała do 17 lipca, w wyniku czego resztki wojsk ukraińskich zostały zepchnięte za Zbrucz. 5 Dywizja Piechoty zajęła dawną granicę austriacko-rosyjską na północ od Zbaraża. 18 sierpnia pełniła rolę odwodu Frontu Galicyjskiego, a na rozkaz dowódcy zluzowała w Zbruczu 3 DP Leg. Żołnierze dywizji wspierali ludność w pracach polowych oraz odbudowie wiosek w powiatach husiatyńskim, trembowelskim i podhajeckim.
W październiku 1919 roku dywizja została wycofana znad Zbrucza do rejonu Zbaraża, gdzie czas wykorzystano na szkolenie i odpoczynek.
W pułkach powstały szkoły podoficerskie, szkoły dla analfabetów, gospody żołnierskie oraz biblioteki. Organizowano wykłady z historii Polski i tradycji oręża polskiego.
Po zakończeniu wojny z Ukraińcami miała miejsce częściowa demobilizacja wojska. Stany batalionów spadły do 150–200 żołnierzy, a stan bojowy dywizji nie przekraczał 3000.
W wojnie polsko-bolszewickiej
Na początku 1920 roku Armia Czerwona koncentrowała swoje oddziały na Podolu. W lutym do 5 DP zaczęły napływać uzupełnienia. W połowie lutego dywizja otrzymała zadanie zluzować 12 Dywizję Piechoty. W celu poprawy warunków obrony, gen. Jędrzejewski postanowił przesunąć front o 45–60 km na wschód, na linię Nowokonstantynów-Latyczów-Deraźnia, opierając obronę o bagniste rzeki Wołk i Boh.
18 lutego 5 DP, wspierana przez oddziały 12 DP, IV/4 psk oraz dwa pociągi pancerne, uderzyła na bolszewicką 44 Dywizję Strzelców. Atak prowadzono trzema kolumnami: płk. Dąbrowskiego na Latyczów, mjr. Alojzego Łukawskiego na Nowokonstantynów i płk. Leona Silickiego na Deraźnię. Udało się zaskoczyć przeciwnika. Dywizja osiągnęła wyznaczoną linię, tracąc około 130 żołnierzy. Obsadziła odcinek frontu o szerokości 76 km, z czterema przyczółkami mostowymi w Deraźnej, Latyczowie, Nowokonstantynowie i Starej Sieniawie. Główny wysiłek obronny gen. Jędrzejewski skoncentrował na przyczółkach, a pozostały teren objęto systemem patroli.
23 lutego bolszewicy zaatakowali bronione przez Polaków przyczółki. Pod Latyczowem 19 pp odparł natarcie sowieckiej Brygady Taraszczańskiej, natomiast pod Nowokonstantynowem Polacy zostali odrzuceni za rzekę. Pododdziały 39 i 40 pp zagrożone oskrzydleniem rozpoczęły odwrót, który przerodził się w chaotyczną ucieczkę. Na tyłach dywizji zapanowała panika, a plotki o załamaniu się frontu potęgowały chaos. Gen. Jędrzejewski z bronią w ręku starał się zatrzymać uciekających.
24 lutego dywizja przeprowadziła kontratak na Nowokonstantynów, w wyniku czego odzyskano most. Tego dnia walki toczyły się również pod Deraźnią, gdzie przyczółek bronił II i III/38 pp z dywizjonem 12 pap. Atakowała Brygada Bohuńska, wspierana przez dwie baterie artylerii, dwa pociągi pancerne oraz pułk kawalerii. Polskie kompanie, składające się z weteranów obrony Lwowa, stawiły opór, jednak w obliczu przewagi Rosjan musiały się wycofać. Na pomoc obrońcom przybyły dwie ostatnie kompanie odwodowe oraz dwa pociągi pancerne. Nieprzyjaciel wycofał się pod osłoną zmroku, a polskie pociągi pancerne zmusiły do odwrotu rosyjskie jednostki.
W walkach o przyczółki Polacy stracili 117 żołnierzy, a osłabiona 44 DS zaprzestała działań ofensywnych. Do 26 kwietnia dywizja gen. Jędrzejewskiego pozostawała na swoich pozycjach.
Prowadzono walki pozycyjne. Od 14 marca przeciwnikiem 5 DP była bolszewicka 45 Dywizja Strzelców. Polacy organizowali wypady na przedni skraj obrony przeciwnika, niszcząc tyłowe urządzenia i artylerię.
1 kwietnia jednostki 6 Armii realizowały rozkaz operacyjny Dowództwa Frontu Podolskiego z 28 marca, mający na celu rozpoznanie i rozbicie sił nieprzyjaciela w rejonie Baru i Wołkowiniec oraz dokonanie zniszczeń na linii kolejowej Bar–Mohylew. 5 DP, wzmocniona 51 pp, uderzyła na głównym kierunku wypadu (Kalna, Wołkowińce, Komarowce), a na kierunku pomocniczym (Karaczyńce, Komarowce) 38 pp. Na lewym skrzydle dywizji 39 i 40 pp miały przeprowadzić wypady mniejszymi siłami, aby związac część 44 DS. Grupy wypadowe wymaszerowały 31 marca tuż przed północą. Gen. Iwaszkiewicz planował akcję na najwyżej dwa dni, po czym oddziały miały wrócić na dotychczasowe pozycje.
Do momentu ruszenia ofensywy na Kijów, 5 Dywizja przeprowadziła 12 dużych i 30 mniejszych wypadów. Straty wyniosły 370 poległych i rannych. Zdobyto około 600 jeńców, 11 dział oraz 85 czołgów, a także zniszczono dwa pociągi pancerne. Z powodu nękających wypadów, bolszewicy nie byli w stanie przeprowadzić zaplanowanych akcji ofensywnych, a żołnierze ulegali demoralizacji.
Podczas ofensywy kijowskiej 5 DP, razem z 12 i 18 DP, weszła w skład 6 Armii gen. Wacława Iwaszkiewicza. W początkowej fazie walki nie nawiązały do bitew z szybko wycofującym się przeciwnikiem. 39 pp miał za zadanie rozbrojenie i transport na tyły poddającej się brygady ukraińskich strzelców siczowych.
14 maja znad Berezyny ruszyła ofensywa wojsk rosyjskich Frontu Zachodniego pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego.
25 maja 5 DP otrzymała rozkaz przegrupowania na północ. W związku z atakami armii konnej Budionnego, sytuacja polskich sił na Ukrainie pogorszyła się. Na północ pojechała IX Brygada Piechoty z III/40 pp, a pozostałe jednostki 5 DP skierowano na pomoc walczącej z armią konną 13 DP, gdzie toczono walki ze zmiennym szczęściem.
Odwrót
5 czerwca wojska polskie rozpoczęły odwrót z Ukrainy. Dowodzona przez gen. Pawła Szymańskiego X Brygada Piechoty cofała się razem z 2 Armią gen. Raszewskiego. W czerwcu została wzmocniona 105 pp i broniła pozycji nad rzekami Słucz i Horyń. 5 lipca współdziałała z 18 DP gen. Franciszka Krajowskiego, stanowiąc jej południowe skrzydło w akcji na Ostróg–Dubno. Od 30 czerwca do 5 lipca broniła Zasławia. 5 lipca współdziałała z 18 DP gen. Krajowskiego, stanowiąc jej południowe skrzydło w akcji na Ostróg-Dubno. Prowadząc działania opóźniające od 6 do 25 lipca broniła Krzemieńca i Białokrynicy. W składzie 6 Armii brała udział w zwycięskiej bitwie z armią konną pod Brodami. Podczas dalszego odwrotu osłaniała Lwów, walcząc m.in. pod Toporowem, Łopatynem i Jampolem.
4 lipca na Autą rozpoczęła się ofensywa Frontu Zachodniego Tuchaczewskiego. IX Brygada Piechoty wchodząca w skład grupy gen. Jędrzejewskiego stanowiła prawe skrzydło 1 Armii gen. Zegadłowicza. Na brygadę uderzyły oddziały rosyjskiej 15 Armii Augusta Korka.
38 pp bronił miasteczka Plissa nad rzeką Mniutą i poniósł ogromne straty. Ciężkie walki toczył również 39 pp, tracąc około 45% stanu osobowego. Brygada wycofała się w kierunku Głębokiego. Kontynuowano odwrót na Duniłowicze – Wilejkę – Mołodeczno – Bogdanowo. III/40 pp poniósł poważne straty nad jeziorem Gliniak. Po walkach wycofywał się, działając jako ubezpieczenie boczne dywizji litewsko-białoruskiej. 38 pp brał udział w kontrataku pod Lipiszkami oraz walczył pod Ziabkami i Jurkowem. 39 pp bronił linii rzeki Olszanka. Straty były ogromne. Z resztek obu pułków i III/40 pp utworzono „Oddział 9 Brygady Piechoty” liczący zaledwie 190 żołnierzy. Broniąc linii Niemna, oddział stoczył zwycięski bój pod Wołpą. Po walce, 60 żołnierzy zdolnych do walki odesłano do Małkini, a następnie do Lwowa.
Polska kontrofensywa
Zwycięstwo polskie nad Wisłą umożliwiło Polakom w ostatniej dekadzie sierpnia przejść do działań zaczepnych również w Galicji. 5 DP, która przeszła reorganizację, ruszyła do przeciwnatarcia, aby odepchnąć nieprzyjaciela od Lwowa i opanować linię Bugu. 19 pp, wzmocniony dwiema bateriami 5 pap, zdobył Busk. W dniach 1–10 września, będąc w okrążeniu, bronił wyzwolonego miasta atakowanego przez 45 i 47 Dywizję Strzelców. W połowie września polskie wojska przeszły do ostatniej ofensywy w Galicji Wschodniej. 5 DP zepchnęła nieprzyjaciela za rzekę Pełtwię. Na początku października sforsowała Boh i zajęła Starokonstantynów. 10 października dywizja wsparła sprzymierzone jednostki ukraińskie pod Deraźnią i Lityniem. Było to ostatnie zwycięstwo dywizji w wojnie polsko-bolszewickiej, symbolicznie odbywające się na polach bitew, które toczyła w lutym i marcu 1920 roku.
Dywizja w okresie pokoju
18 października 5 Dywizja Piechoty wycofała się na linię wyznaczoną w traktacie pokojowym podpisanym 12 października w Rydze. Oddziały dywizji zostały rozlokowane w rejonie Zbaraż–Łanowce.
Jednak już w grudniu 40 pp pomaszerował do Lwowa, w styczniu 38 pp do Przemyśla, a 39 pp do Jarosławia. 19 pp początkowo obsadził tzw. kordon etapowy od Zborowa przez Złoczów do Żdżar, a dopiero w lutym przegrupował się do Lwowa, zajmując koszary na Cytadeli.
W garnizonach jednostki rozpoczęły programowe szkolenie. W pierwszej kolejności musiały jednak same zadbać o sprawy socjalno-bytowe. W lutym 1921 roku dokonano w pułkach spisu monterów, mechaników, elektrotechników, ślusarzy i palaczy, którzy byli przydatni do prac adaptacyjnych. Zakupiono ciepłą odzież i starano się zaradzić ogromnym braków w zaopatrzeniu oraz poprawić wyżywienie. Oddziały przechodziły na struktury pokojowe. 20 stycznia rozwiązano pocztę polową 5 DP, a jej obsługę przejęły cywilne urzędy pocztowe i telegraficzne. Rozwiązano również kolumny taborowe. W marcu przekazano do składnic nadliczbową broń. Wiosną 1921 roku zreorganizowano dywizję, a 38. i 39 pp odeszły, a w jej skład wszedł 26 pułk piechoty z 7 Dywizji Piechoty.
W 1923 roku w składzie dywizji były następujące pułki: 19., 26. i 40. pułki piechoty oraz 5 pułk artylerii polowej.
Latem 1921 roku rozpoczęto przydzielanie żołnierzom ziemi w ramach akcji osadnictwa wojskowego na Kresach Wschodnich. Dokonywano ostrej selekcji kandydatów. Na blisko siedemset podań napisanych przez żołnierzy dywizji, uwzględniono niespełna dwieście. Osadnicy otrzymywali działki o przeciętnej powierzchni około 18 ha.
Dużym wyzwaniem dla dowódców było zorganizowanie na wysokim poziomie pracy wychowawczej i oświatowej. W maju ukazał się rozkaz dowódcy dywizji o przymusowym nauczaniu żołnierzy analfabetów, oparty na Instrukcji przymusowego nauczania. W poszczególnych pododdziałach około 70-80% rekrutów nie umiało pisać ani czytać. Zajęcia prowadzono w okresie jesienno-zimowym po 10 godzin tygodniowo, a w okresie wiosenno-letnim po 2–3 godziny tygodniowo. Kurs podzielono najpierw na cztery, a następnie na trzy stopnie odpowiadające klasom szkoły powszechnej. Każdy stopień kończył się egzaminem z udziałem przedstawicieli kuratorium lwowskiego. W 1927 roku 87% żołnierzy uzyskało pozytywne oceny na egzaminach. W drugiej połowie lat trzydziestych, wraz ze zmniejszeniem się analfabetyzmu, liczba żołnierzy objętych nauką przymusową stopniowo malała.
W jednostkach prowadzono także wykłady z historii Polski i dziejów oręża polskiego. Na wykładach omawiano również procedury zakupu książeczek oszczędnościowych, możliwości zaciągania kredytów oraz otwierania kont bankowych. Organizowano również kursy doskonalenia zawodowego, najczęściej w zakresie przysposobienia rolniczego, hodowli, sadownictwa i pszczelarstwa. Propagowano spółdzielczość rolniczą, uczono przyszłych stolarzy, ślusarzy i introligatorów.
Dywizja w kampanii wrześniowej 1939
Mobilizacja i przegrupowanie
W marcu 1939 roku, zgodnie z planem operacyjnym „Zachód”, 5 Dywizja Piechoty została przewidziana do składu Armii „Pomorze”. Latem 1939 roku, po korektach planu, 5 DP przeznaczono do Grupy Odwodów „Kutno”.
27 sierpnia zarządzono mobilizację niejawną dla oddziałów Okręgu Korpusu nr VI Lwów. Stawiennictwo rezerwistów było wzorowe. Po zakończeniu mobilizacyjnego rozwinięcia 19 pułk piechoty Obrońców Lwowa został przetransportowany kolejowo do Włocławka. Dołączył do niego I/5 pal. Te dwie jednostki stanowiły Oddział Wydzielony ppłk. Sadowskiego przeznaczony do Armii „Pomorze”. Pozostałe pułki zakończyły mobilizację 4 oraz 5 września. Transporty jechały przez Dubno – Kowel – Brześć – Białą Podlaską.
Gdy transporty były już w drodze, zmieniono zadania dywizji. Gen. Zulauf objął dowództwo nad doraźnie utworzoną Grupą Operacyjną, której zadaniem była obrona odcinka od Zegrza do Zakroczymia.
6 września doszło do kolejnej zmiany w użyciu oddziałów dywizji. Naczelny Wódz polecił wzmocnić obronę Warszawy 40 pułkiem piechoty. 26 pułk piechoty został podzielony. Jego I batalion skierowano w rejon Zgierza, II bp przeznaczono do osłony mostu pod Świdrem, a III bp wyznaczono do obrony Warszawy.
5 pal, będąc jeszcze w transportach, został zbombardowany. 8 września na stacji Mordy poległ dowódca II/5 pal mjr Deskur oraz dowódca 4 baterii por. Eugeniusz Łoziński. Dywizjon wyładował się i 10 września dotarł do Warszawy. 8 września również III dywizjon został zbombardowany w Siedlcach. Udało się dotrzeć jedynie 8 baterii. 5 dywizjon artylerii ciężkiej dotarł do Warszawy 11 i 13 września.
Z rozkazu wyższych przełożonych 5 Dywizja Piechoty dotarła na front częściami. Główne siły dywizji skoncentrowano w Warszawie, jednak oba pułki piechoty oraz poszczególne dywizjony artylerii walczyły na różnych odcinkach i podlegały lokalnym dowódcom.
Organizacja wojenna 5 DP
- dowództwo i sztab 5 DP
- dowódcy broni 5 DP
- szefowie służb 5 DP
- Kwatera Główna 5 DP
- kompania gospodarcza Kwatery Głównej 5 DP
- kompania asystencyjna nr 62 (kompania sztabowa Kwatery Głównej 5 DP)
- 19 pułk piechoty „Odsieczy Lwowa” – ppłk dypl. Stanisław Sadowski
- 26 pułk piechoty – ppłk dypl. Franciszek Węgrzyn
- 40 pułk piechoty „Dzieci Lwowskich” – ppłk Józef Kalandyk
- 5 Lwowski pułk artylerii lekkiej – ppłk dypl. Tadeusz Popławski
- 5 dywizjon artylerii ciężkiej – kpt. Bronisław Grzybowski
- 5 batalion saperów – mjr Tadeusz Chlebowski
- bateria motorowa artylerii przeciwlotniczej typ A nr 5
- szwadron kawalerii dywizyjnej – rtm. rez. Władysław Suchecki
- kompania karabinów maszynowych i broni towarzyszącej nr 61
- kompania kolarzy nr 61 – kpt. Kazimierz Józef Korbiński
- kompania telefoniczna 5 DP
- pluton radio 5 DP
- pluton łączności Kwatery Głównej 5 DP
- drużyna parku łączności
- samodzielny patrol meteorologiczny nr 5
- pluton pieszy żandarmerii nr 5 – ppor. żand. rez. Kazimierz Oster
- poczta polowa nr 162
- pluton parkowy uzbrojenia nr 601
- park intendentury typu I nr 601 – por. Stanisława Peresada
- kompania sanitarna nr 601
- szpital polowy nr 601 – mjr lek. dr Julian Rekliński
- polowa pracownia dentystyczna nr 601
- polowa kolumna dezynfekcyjno-kąpielowa nr 601
- polowa pracownia bakteriologiczno-chemiczna nr 601
- zespół przeciwgazowy nr 601
- dowództwo grupy marszowej służb typ II nr 601
- kolumna taborowa parokonna nr 601
- kolumna taborowa parokonna nr 602
- kolumna taborowa parokonna nr 603
- kolumna taborowa parokonna nr 604
- dowództwo grupy marszowej służb typ II nr 602
- kolumna taborowa parokonna nr 605
- kolumna taborowa parokonna nr 606
- kolumna taborowa parokonna nr 607
- kolumna taborowa parokonna nr 608
- warsztat taborowy parokonny nr 601
- pluton taborowy nr 5
- sąd polowy 5 DP
Walki na przedpolach Warszawy
W okolicach Modlina, nad Bugo-Narwią i Wisłą, na początku września 1939 roku działała 5 DP (bez 19 pp i I/5 pal) pod dowództwem gen. bryg. Juliusza Zulaufa, wchodząc w skład Armii „Warszawa”. Rejon ten miał kluczowe znaczenie z wojskowego punktu widzenia, ponieważ planowano bronić stolicy przed atakiem wojsk niemieckich, które nacierały z kierunku północno-wschodniego. Główne zadanie dywizji polegało na obronie przedmieść Zegrza, Modlina, Orzechowa, linii Narwi oraz przeprawy w Dębem.
Sytuacja w tym rejonie przedstawiała się w następujący sposób. Dowódca 5 DP miał do dyspozycji Warszawską Brygadę Obrony Narodowej pod dowództwem płk. dypl. Józefa Sas-Hoszowskiego. W skład jej wchodził Działdowski batalion Obrony Narodowej, dowodzony przez kpt. Kazimierza Mordzewskiego, który obsadził dwór w Poniatowie, a II batalion 26 pp oraz 2 Warszawski batalion Obrony Narodowej, dowodzony przez mjr. Bronisława Surewicza, broniły odcinka na południe od Zegrza. W Dębem stacjonowała 3 kompania 26 pp, a w odwodzie znajdowały się batalion wojsk łączności, pluton artylerii i pluton saperów. Przed zmrokiem 6 września obronę wzmocnił dodatkowo pociąg pancerny nr 13 oraz 98 dywizjon artylerii ciężkiej pod dowództwem kpt. Edwarda Chmielika, zajmujący stanowisko w okolicy Nieporętu. Na drugi dzień polskie wojska opuściły Zegrze, wycofując się za Bugo-Narew, na rozkaz dowódcy Armii wysadzono także most. Na razie nie doszło do bezpośredniego starcia z Niemcami. W tej sytuacji jeden dywizjon artylerii został wycofany w rejon Jabłonny, a drugi w kierunku Warszawy, natomiast w nocy z 8 na 9 września 98 dac odszedł do Wieliszewa.
11 września Niemcy rozpoczęli forsowanie Narwi pomiędzy Zegrzem a Serockiem, a następnego dnia pod Dębem. Wojska polskie pod dowództwem gen. Zulaufa starały się zatrzymać natarcie nieprzyjaciela. Kolejne starcia nie przyniosły sukcesu stronie polskiej. W miarę walk docierały także resztki rozbitych oddziałów z 8 DP. Z drugiej strony Beniaminowa działała 20 DP, której uderzenie na Rynię, gdzie usiłowała przeprawić się niemiecka 217 DP, zakończyło się niepowodzeniem. 13 września Niemcy przystąpili do forsowania rzeki na linii Dębe–Izbica. Główne uderzenie skierowało się na Dębe, gdzie pokonali opór Polaków i szybko posuwali się naprzód, zajmując odcinek Wieliszew–Poniatów–Skrzeszew. W obronie Poniatowa poległ dowódca 2 baterii 8 pal, por. Wiktor Zdziarski. Na tej linii Niemcy zatrzymali się, a wojska polskie próbowały kontratakować, jednak wszystkie ataki załamywały się pod ogniem niemieckiej artylerii.
Ostatecznie walki z wrogiem w okolicach Wieliszewa zakończyły się klęską wojsk polskich. Resztki grupy wojsk gen. Zulaufa wycofano do obrony Warszawy, a pozostałe oddziały miały opanować Dębe, jednak pod naporem Niemców wycofały się w kierunku Modlina.
W obronie Warszawy
7 września do Warszawy dotarły transporty 40 pułku piechoty. Pododdziały rozlokowały się w rejonie folwarku Dotrzyma, obok dworca Wschodniego. Obronę przeciwlotniczą zapewniała bateria przeciwlotnicza. I/40 pp, wraz z IV/360 pp, tworzył odwód dowódcy Obrony Warszawy, gen. Waleriana Czumy. Wspierany przez 4 działa 75 mm, stanowił on osłonę naziemną mostów na Wiśle, pełniąc jednocześnie rolę drugiego rzutu tworzonej obrony Pragi.
Nocą z 7/8 września pułk (bez I bp) przeszedł mostem Poniatowskiego na zachodni brzeg Wisły i wspólnie z II/41 pp obsadził odcinek środkowy Przedmościa Warszawa. Dowódcą odcinka został dowódca 40 pp – ppłk Kalandyk.
8 września na przedpola stolicy dotarły czołowe oddziały niemieckiej 4 DPanc z XVI Korpusu Pancernego.
Na Woli
Przed barykadą zamykającą ul. Grójecką pierwsze czołgi pojawiły się o 17:20. Barykady broniła 4 kompania 40 pp pod dowództwem por. Jana Brzybowskiego, a także 6/41 pp oraz część kompanii przeciwpancernej 41 pp. Natarcie zostało odparte, a Niemcy stracili trzy czołgi.
Rano 9 września czołgi 4 DPanc, po uprzednim przygotowaniu artyleryjskim, rozpoczęły atak. Wspierająca je 4/40 pp, pod dowództwem ppor. Mariana Fucha, zniszczyła 10 czołgów i pojazdów opancerzonych. Pozostałe czołgi skierowały się na Wolę i weszły ul. Białobrzeską w lukę między stanowiskami 40. i 41 pp. Żołnierze 6 kompanii 40 pp pod dowództwem por. Zygmunta Ziemby obrzucili je granatami.
W tym dniu na Woli walczyła także wsparta dwoma armatkami ppanc i dwoma działami kal. 75 mm 8 kompania 40 pp pod dowództwem por. Zdzisława Pacak-Kuźmirskiego, broniąc ul. Wolskiej i Reduty nr 56.
O 9:30 do barykady zamykającej ul. Wolską podeszły czołgi nieprzyjaciela. Polskie armaty otworzyły ogień dopiero z odległości około 100 m. Obrońcy zapalili też beczki z terpentyną. Kontratakowała 8 kompania 40 pp. Większość żołnierzy niemieckich została wyeliminowana lub wzięta do niewoli.
7 kompania 40 pp pod dowództwem por. Edmunda Grabowskiego zajmowała stanowiska na północ od 8 kompanii. Działka ppanc znajdujące się w jej ugrupowaniu unieruchomiły kilka czołgów, a pozostałe zawróciły.
Po załamaniu natarcia 4 DPanc likwidowano grupy żołnierzy niemieckich, które po wycofaniu się czołgów utworzyły gniazda oporu w różnych budynkach. W walce o gmach Wolnej Wszechnicy uczestniczyli żołnierze 6/40 pp, a pułkowy pluton cyklistów z plutonem czołgów lekkich 7-TP, między 16:20 a 17:00, odzyskał utraconą barykadę przy ul. Grójeckiej.
23 września Niemcy przystąpili do generalnego szturmu. Rozpoczął się intensywny ostrzał artyleryjski oraz bombardowanie miasta. Na odcinku „Środek” pozycję główną podzielono na trzy pododcinki batalionowe. Dwa z nich obsadziły bataliony 40 pp: pododcinek „Wola” bronił III/40 pp, a Dworca Zachodniego II/40 pp. Pododcinek „Ochota” obsadził II/41 pp.
W trakcie walk 25 września śmiertelną ranę odniósł mjr Kassian, a dowództwo batalionu objął kpt. Zygmunt Neugebauer. 26 września na II/40 pp uderzyły główne siły 31 DP. Artyleria nieprzyjaciela zniszczyła umocnienia i rozbiła dwa działka ppanc. O 10:00 przed batalionem pojawiły się czołgi z piechotą. Na ul. Opaczewskiej opór stawiła 4 kompania por. Grzybowskiego. Ponad 40% żołnierzy kompanii poległo lub odniosło rany, w tym dowódca 4 kompanii por. Grzybowski. Ciężkie straty poniosła także 6 kp, a resztki obu kompanii wycofały się na ul. Częstochowską.
Na odcinku 5 kp por. Jana Jelenia atakowały dwa bataliony niemieckie. Nieprzyjaciel został zatrzymany przy ul. Kopińskiej, jednak utracono parowozownię. Początkowo kontrataki nie przynosiły pożądanych efektów. Por. Pacak-Kuźniarski utworzył z ochotników 8 kp grupę szturmową, wyposażoną w broń maszynową i granaty ręczne. Pod osłoną nocy, bez strzałów, doprowadził pluton na odległość 100 m od parowozowni i gwałtownym uderzeniem wdarł się do zabudowań. W ciągu kilku minut załoga niemiecka została zniszczona, a zdobyto mapę z naniesionymi pozycjami jednostek niemieckich oblegających Warszawę.
27 września nacisk Niemców na pozycje 40 pp osłabł. Toczyły się rozmowy kapitulacyjne. W południe płk Porwit otrzymał polecenie przerwania ognia o 14:00 na całym froncie przedmościa. 28 września Warszawa skapitulowała. Do por. Pacak-Kuźniarskiego zgłosiła się delegacja żołnierzy, oświadczając, że będą bronić stanowisk do ostatniego naboju, po czym wysadzą się w powietrze. Oficerowie musieli uspokajać gorące serca i umysły.
Działania na Pradze
13 września na Pragę wycofała się grupa gen. Zulaufa. Dowódca 5 DP objął dowództwo obrony Przedmościa „Praga”. 26 pułk piechoty (bez III batalionu) skierowano na Odcinek Południowy. Dwa bataliony obsadziły pododcinek „Utrata”, dowodzony przez dowódcę 26 pp – ppłk. Franciszka Węgrzyna. Wsparcie odcinka zapewniały dwie baterie artylerii lekkiej oraz jedna ciężka.
Na Pradze skoncentrowano także pięć baterii 5 pal. II/5