5 Batalion Strzelców (5 bs) – jednostka piechoty Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej, która nie istniała w czasie pokoju.
Mobilizacja
5 batalion strzelców został utworzony w dniach 24–25 sierpnia 1939 r. w ramach mobilizacji alarmowej w grupie zielonej, w czasie Z+30, w Działdowie. Jego sformowanie odbyło się poprzez przekształcenie pokojowego III batalionu 32 pułku piechoty, który następnie został zmobilizowany do etatu wojennego według organizacji L.3002/mob.org. Po zmobilizowaniu, 5 batalion strzelców został 25 sierpnia podporządkowany dowódcy Nowogródzkiej Brygady Kawalerii, gen. bryg. Władysławowi Andersowi. Nadwyżki osobowe i sprzętowe pod dowództwem kpt. Jana Grizani zostały przekazane do Oddziału Zbierania Nadwyżek 32 pp w Modlinie. W ramach Ośrodka Oporu Działdowo, batalion bronił swojego garnizonu, współpracując z I Mazurskim batalionem Obrony Narodowej. Zajmował pozycje obronne na wysuniętym wschodnim skrzydle brygady. Głównym zadaniem obu batalionów była obrona Działdowa oraz osłona i opóźnianie niemieckiego natarcia na zachodnie skrzydło pozycji mławskiej, bronionej przez 20 Dywizję Piechoty. Pomiędzy stanowiskami Ośrodka Oporu Działdowo a pozycjami obronnymi 20 DP znajdowała się luka o szerokości 12–15 km, patrolowana od 1 września przez kawalerię. Miasto było częściowo ufortyfikowane, zbudowano zalewy oraz drogę odwrotową przez bagna i tereny podmokłe. Batalion zajął pozycje obronne pomiędzy wsiami Klęczkowo i Malinowo, a wszystkie drogi kołowe i kolejowe wokół Działdowa znajdowały się pod kontrolą.
5 bs w kampanii wrześniowej
Działania bojowe
Udział w bitwie pod Mławą
1 września wojska niemieckie odcięły drogę kołową i kolejową pomiędzy Działdowem a Mławą. O godz. 8.00 dowódca batalionu wysłał zwiad konny z dowódcą plutonu zwiadowców na przedpole rejonu obrony. W trakcie patrolu zwiad został rozbity przez dywersantów między wsiami Filice a Burkat, ocalało jedynie trzech żołnierzy z dowódcą plutonu. 5 bs posiadał wysunięte pododdziały, w tym placówkę 1000 m na północ od miasta, w rejonie wzg. 203, składającą się z IV plutonu ckm na taczankach oraz plutonu strzeleckiego pod dowództwem ppor. rez. Andrzeja Ziółkowskiego. O godz. 13.00 placówka skutecznie zlikwidowała niemiecki patrol motocyklowy przed wsią Komorniki. O 17.00 placówka została zaatakowana przez oddział piechoty w sile około batalionu, wspierany przez artylerię i broń maszynową. Natarcie niemieckie zostało odparte ogniem broni maszynowej placówki z bliskiej odległości. Podczas ostrzału artyleryjskiego niemieckiego załoga placówki ze wzg. 203 wycofała się niepostrzeżenie, a nieprzyjaciel przez dłuższy czas ostrzeliwał wzgórze. Po ostrzale, Niemcy wznowili natarcie i zajęli opuszczone wzgórze. Do wieczora nie prowadzono już natarcia na główną linię obrony batalionu. Na rozkaz dowódcy Nowogródzkiej BK, oba bataliony wycofały się z Działdowa o północy. 5 bs wycofał się dwoma kolumnami: pierwszą przez Księży Dwór, Prusinowo, Gnojno do Łążka, a drugą poprzez Kurki, Rywoczyny, Petrykozy. Do godz. 3.00 2 września 5 bs zajął obronę pomiędzy Gnojnem a Łążkiem, na zachód od Petrykóz, z kierunkiem ostrzału na Rywoczyny. Od rana 2 września, 5 bs, razem z I Mazurskim batalionem ON, podlegał dowódcy 20 DP, pełniąc rolę odwodu dowódcy dywizji, nie uczestnicząc tego dnia w walce. 3 września, w związku z niekorzystną sytuacją na wschodnim skrzydle 20 DP, 5 bs otrzymał rozkaz przegrupowania się poprzez Krępa, Lewiczyn, Łomie, Modłę do Szydłowa, gdzie zajął rejon obrony z kierunkami od Mławy i Nosarzewa. Marsz odbywał się pod ostrzałem ciężkiej artylerii niemieckiej, a kolumna batalionu stała się celem ataków lotnictwa niemieckiego. Rejon obrony batalion zajęła o godz. 18.30. Po zaledwie dwugodzinnym odpoczynku, 5 bs został rzucony do natarcia wzdłuż osi Szydłowo-Grudusk. Po przejściu około 10 km w rozwiniętych szykach, batalion nie nawiązał kontaktu bojowego z nieprzyjacielem i został zawrócony do poprzednich stanowisk w rejonie Szydłowa. Od świtu 4 września batalion wszedł w skład Oddziału Wydzielonego mjr. Kazimierza Zuske, dowódcy II batalionu 79 pułku piechoty, który miał wspólnie z 8 Dywizją Piechoty wykonać natarcie na oddziały niemieckie wdzierające się na prawe skrzydło obrony 20 DP lub ubezpieczać to natarcie. Odpoczywający rano 5 bs podczas śniadania został zbombardowany w Szydłowie i okolicy. Batalion poniósł znaczne straty osobowe oraz w koniach, sprzęcie i uzbrojeniu. Uległ panice i rozproszeniu. Po zebraniu częściowo rozproszonego batalionu, o godz. 10.00 zajął obronę w Wyszynach i Woli Szydłowskiej, mając wysuniętą placówkę w Szydłowie złożoną z plutonu kolarzy 79 pp, wzmocnionego IV plutonem ckm na taczankach 5 bs. Placówka broniła mostu i linii rzeki Giedniówki. W godzinach 9.00-10.00 prowadziła walkę ogniową z niemieckimi oddziałami wchodzącymi do Szydłowa. Następnie, po ściągnięciu placówki, 5 bs udał się marszem poprzez Wyszyny, Strzegowo do Dreglina, gdzie z powodu wyczerpania i głodu zatrzymano się w lesie.
Na drogach odwrotu
Po przeczekaniu do wieczora w lesie z uwagi na naloty niemieckiego lotnictwa, nocą z 4 na 5 września 5 bs wyruszył marszem przez Raciąż, Drobin, do Płocka, wspólnie z I Mazurskim batalionem ON. 5 batalion strzelców dotarł do Płocka w bardzo uszczuplonym składzie, zachowując prawie całą swoją broń ciężką. Niewielka część żołnierzy pomaszerowała bezpośrednio do Modlina, a część w późniejszych dniach dołączyła nad Narwią w rejonie Nowego Dworu do batalionu. Po przejściu Wisły przez most w Płocku, batalion pomaszerował do miejsca koncentracji 20 DP w rejonie Brochowa, na południe od Wyszogrodu, zajmując rejon Młodziszyna. W Młodziszynie, 8 września, 5 bs został zbombardowany, co spowodowało dotkliwe straty, w tym śmierć 10 żołnierzy, wśród nich kpt. Oskara Juliusza Finka, oraz 11 rannych, w tym ppor. rez. Karola Laskowskiego i ppor. Sargalskiego. 8 września 5 bs przeszedł przez Puszczę Kampinoską oraz most na Wiśle w Modlinie i Nowym Dworze Mazowieckim. Część plutonów z 5 bs, w sile około 400 żołnierzy, dotarła w rejon Wieliszewa pod dowództwem kpt. Wacława Komorka, gdzie zbierał się I Mazurski batalion ON od 9 września. 10 września, na rozkaz Naczelnego Wodza, Nowogródzka BK przeszła z okolic Nowego Dworu przez Jabłonnę, Legionowo do Wiązownej. Dowódca 5 batalionu strzelców, w związku z niezgrupowaniem całego batalionu w zamieszaniu, nie powiadomił wszystkich zbierających się pododdziałów i odmaszerował z częścią 5 bs do Rembertowa, a następnie w ślad za brygadą do Wiązowny i dalej na wschód. Pozostała część 5 bs włączyła się do walk na linii Bugo-Narwi w rejonie dworu Poniatów, Skrzeszew, 13 września kontratakując oddziały niemieckiej 32 DP, które uchwyciły przyczółek w rejonie Dębego. W trakcie walk wielu żołnierzy 5 bs poległo, w tym kpt. Stanisław Konstanty Sadkowski, a wielu zostało rannych. Doszło do rozdzielenia się 5 batalionu strzelców. Na podstawie rozkazu dowódcy Armii „Warszawa”, GO gen. Zulaufa, wojska wycofały się z linii Narwi nocą 13/14 września do Warszawy, a pozostałość 5 bs pomaszerowała razem z nimi do Warszawy.
W obronie Warszawy
W nocy z 13/14 września, niektóre osłabione w walkach plutony 5 batalionu strzelców wycofały się do Warszawy razem z oddziałami 20 DP, licząc około 300 żołnierzy. Dowódca 5 bs mjr Piotr Perucki z pozostałymi plutonami pomaszerował do Wiązowni, a następnie na południe, w ramach Grupy Operacyjnej Kawalerii, pod dowództwem gen. bryg. Władysława Andersa. Plutony 5 bs włączyły się do formowanego przez mjr. Wacława Kuczajowskiego kombinowanego batalionu piechoty, a następnie do III batalionu 205 pułku piechoty, który został przydzielony na Odcinek Warszawa „Wschód” (Praga), w pododcinku południowym, sektorze „Utrata”. Z powodu braku części dowódców, wyznaczono nowych oficerów. Dowództwo pozostałości 5 bs w kombinowanym batalionie piechoty było następujące:
dowódca kompanii strzeleckiej z 5 bs – ppor. rez. Stanisław Kulisa lub por. rez. Szczepan Kochanowski
dowódca I plutonu – ppor. rez. Władysław Pogorzelski
dowódca II plutonu – ppor. rez. Florian Stanisław Witczak
dowódca III plutonu – ppor. rez. Leon Kuncewicz
Kompania ckm 5 bs stała się pododdziałem dyspozycyjnym dowódcy 20 DP i nie weszła w skład batalionu kombinowanego.
dowódca kompanii ckm z 5 bs – ppor. Henryk Wiktor Arcimowicz
dowódca I plutonu – ppor. rez. Stanisław Henryk Buczek
dowódca II plutonu – por. Franciszek Skwarczyk.
16 września kombinowany batalion piechoty mjr. Kuczajowskiego, obsadził pierwszą linię obrony sektora Utrata, na skrzyżowaniu torów kolejowych przy ul. Podskarbińskiej. Tego samego dnia, na rozkaz dowódcy pododcinka południowo-wschodniego, batalion przystąpił do natarcia z rejonu Utraty, przez kompleks domów na wschód od ul. Podskarbińskiej w kierunku Witolina, ale natarcie zostało powstrzymane przez niemieckie pododdziały ogniem ckm i artylerii. 17 i 18 września teren Warszawy był szczególnie intensywnie ostrzeliwany przez artylerię niemiecką. W nocy z 17 na 18 września, batalion kombinowany odparł natarcie niemieckiej piechoty na Utracie. 20 września, od godz. 11.30, pozycje batalionu były atakowane przez niemieckie natarcia, a szczególnie ciężkie walki prowadził kombinowany batalion piechoty, ponosząc znaczne straty. 21 września batalion prowadził drobne walki obronne. 22 września pozycje batalionu były ostrzeliwane przez niemiecką artylerię. 23 i 24 września rejon obrony batalionu stał się celem nalotów niemieckiego lotnictwa. Ponownie, 25 września, cała Warszawa oraz pozycje obrońców były intensywnie ostrzeliwane przez artylerię niemiecką i bombardowane przez lotnictwo. 25 i 26 września na sąsiednie sektory Grochów i Saską Kępę prowadzone były niemieckie natarcia. 26 września sektor Utrata, w tym pozycje batalionu kombinowanego, były silnie ostrzeliwane przez niemiecką artylerię. Natarcie niemieckie 26 września oraz nocą z 26 na 27 września na folwarki Dotrzyma i Antoniów, zostały odparte ogniem piechoty sektora Utrata, w tym batalionu kombinowanego. 28 września garnizon Warszawy skapitulował, w tym żołnierze pozostałości 5 batalionu strzelców.
Działania na Lubelszczyźnie
Część 5 batalionu strzelców dotarła do Wiązowni, skąd pomaszerowała dalej na południe. W rejonie Mińska Mazowieckiego i Siennicy, część 5 bs, maszerująca wraz z Nowogródzką BK, toczyła walki z oddziałami niemieckiej Dywizji Pancernej „Kempf”. Następnie przeszła za rzekę Wieprz, gdzie została podporządkowana dowództwu Frontu Północnego. Pozostałość 5 bs w rejonie Zamościa została włączona do Kombinowanej Brygady Kawalerii płk. Adama Bogorii-Zakrzewskiego. Część 5 bs brała udział w walkach w rejonie Zamościa i Tomaszowa Lubelskiego, wielu żołnierzy poległo, a wielu zostało rannych. Większa część składu batalionu dostała się do niewoli, głównie sowieckiej. Brakuje bliższych informacji na temat szczegółowych walk tej części 5 bs.
Obsada personalna 5 bs
Dowództwo batalionu
dowódca batalionu – mjr Piotr Perucki
adiutant – kpt. Władysław Komorek
oficer gospodarczy – kpt. Czesław Henryk Szymankiewicz
oficer żywnościowy – ppor. Antoni Sikorski
Pododdziały:
dowódca 1 kompanii strzeleckiej – por. Konstanty Stanisław Turczak
dowódca I plutonu – ppor. Marian Józef Harhała
dowódca II plutonu – ppor. rez. Tadeusz Krezmowski
dowódca III plutonu – ppor. rez. Bernard Menkes
dowódca 2 kompanii strzeleckiej – kpt. Stanisław Konstanty Sadkowski
dowódca I plutonu – ppor. rez. Riffler
dowódca II plutonu – ppor. rez. Jan Cegiełka
dowódca III plutonu – ppor. rez. Jan Grad
dowódca 3 kompanii strzeleckiej – por. Aleksander Karol Kopcewicz
dowódca I plutonu – ppor. rez. Józef Szczygieł
dowódca II plutonu – ppor. rez. Bolesław Błażejczyk
dowódca III plutonu – ppor. Czesław Pepłowski
dowódca kompanii ckm – kpt. Oskar Juliusz Fink
dowódca I plutonu – ppor. rez. Karol Laskowski
dowódca II plutonu – chor. Jan Bolesław Cywiński
dowódca III plutonu –
dowódca IV plutonu (taczanek) – ppor. rez. Andrzej Ziółkowski
dowódca plutonu moździerzy – por. Franciszek Skwarczyk
dowódca plutonu zwiadowców – ppor. Władysław Brynas
dowódca plutonu przeciwpancernego – ppor. Feliks Adam Guzowski
dowódca plutonu pionierów – plut. Zybowski
dowódca plutonu łączności – NN
Przypisy
Bibliografia
Ryszard Rybka, Kamil Stepan: Najlepsza broń. Plan mobilizacyjny „W” i jego ewolucje. Warszawa: Oficyna wydawnicza Adiutor, 2010. ISBN 978-83-86100-83-5.
Włodzimierz Parfieniuk: 32 Pułk Piechoty. Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. Zeszyt 167. Pruszków: Oficyna Wydawnicza Ajaks, 2010. ISBN 978-83-62046-10-2.
Konrad Szczepaniak: Działdowskie Bataliony 1920-1939. Działdowo: Towarzystwo Miłośników Ziemi Działdowskiej, 1991.
Edward Kospath-Pawłowski, Piotr Matusak, Dariusz Radziwiłłowicz: 8 Dywizja Piechoty w dziejach oręża polskiego. Pruszków: Oficyna Wydawnicza Ajaks, 1995. ISBN 83-85621-71-7.
Artur Wodzyński: 8 Dywizja Piechoty. Wielka księga piechoty polskiej 1918–1939. Tom 8. Warszawa: Wydawnictwo Edipresse Polska SA, 2016. ISBN 978-83-7945-600-0.
Tadeusz Jurga, Władysław Karbowski: Armia „Modlin” 1939. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1987. ISBN 83-11-07274-4.
Jerzy Jarząbkiewicz, Grzegorz Łukomski: Nowogródzka Brygada Kawalerii 1920-1939. Poznań: Zespół Redakcyjno-Wydawniczy WLOP, 2000. ISBN 83-88298-00-3.