39 Samodzielny Batalion Piechoty Zmotoryzowanej „Dnipro-2” to jednostka Wojsk Lądowych Ukrainy, która podlega 93 Charkowskiej Samodzielnej Brygadzie Zmechanizowanej. Jako batalion obrony terytorialnej uczestniczył w konflikcie na wschodniej Ukrainie. Siedziba batalionu znajduje się w Czerkaśkem w obwodzie dniepropetrowskim.
Działania bojowe
1 sierpnia 2014 roku dwie kompanie (strzelecka i ochrony) batalionu zostały rozmieszczone w miejscowości Mnohopiłłja, pomiędzy Iłowajśkiem a Kutejnykowem, gdzie zorganizowano punkty kontrolne. 24 sierpnia dwa plutony Dnipro-2 zostały otoczone przez separatystów, którzy ostrzeliwali je artylerią i moździerzami. Punkty kontrolne, w których stacjonowały plutony, zostały niemal całkowicie zniszczone. Czterech żołnierzy zdołało się przedostać do sił ukraińskich, a załoga jednego z punktów została wzięta do niewoli. W innym miejscu, pod Mospynem, zginęło trzech żołnierzy batalionu. 25 sierpnia żołnierze Dnipro-2 zorganizowali zasadzkę na pododdział rosyjskiej 8 Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, w wyniku której wzięto do niewoli rannego żołnierza rosyjskiego. 29 sierpnia rozpoczęto negocjacje z separatystami, mające na celu utworzenie zielonego korytarza, którym okrążeni Ukraińcy mogliby się wydostać. Generał Rusłan Chomczak wydał jednak rozkaz, aby przerwać negocjacje i spróbować uwolnić się siłą. Starcia na krótkim dystansie przekształciły się w działania z użyciem czołgów i artylerii, w które zaangażowane były także siły batalionu Gwardii Narodowej Donbas, 40 Batalionu Obrony Terytorialnej Krywbas oraz 39 Batalionu Obrony Terytorialnej. Na początku walk siły ukraińskie skoncentrowały się w wiosce Czerwonosiłśke, gdzie znalazły się pod ostrzałem artylerii wroga. Dowódcy ukraińscy rozpoczęli ponowne rozmowy z przeciwnikiem. W wyniku porozumienia umożliwiono wycofanie sił ukraińskich przy wsparciu Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, pod warunkiem wcześniejszego rozbrojenia i uwolnienia jeńców separatystów. W trakcie starć zginęło ośmiu żołnierzy batalionu, a jeden zmarł we wrześniu podczas leczenia.
Po tragicznych wydarzeniach pod Iłowajśkiem prokuratura wojskowa wszczęła śledztwo w sprawie wszystkich pododdziałów biorących udział w bitwie, by ustalić odpowiedzialność za porażkę. Dowódca Dnipro-2 został tymczasowo odsunięty od dowodzenia. W połowie października media poinformowały, że żołnierze batalionu nie akceptują nowo mianowanego dowódcy.
W drugiej połowie września Doniecka Republika Ludowa uwolniła pozostałych żołnierzy batalionu, którzy trafili do niewoli w okolicach Iłowajska. Twierdzili oni, że nie byli bici, lecz doświadczali deprecjacji.
Po okresie odpoczynku i rotacji, w listopadzie batalion wzmocnił ugrupowanie Sił Zbrojnych Ukrainy w rejonie Ługańska. Żołnierze zostali rozmieszczeni na punktach kontrolnych wokół Siewierodoniecka. 9 listopada, podczas wykonywania zadań bojowych, zginął żołnierz batalionu.
10 grudnia na jednym z punktów kontrolnych Dnipro-2 pojawiły się osoby podające się za pracowników ługańskich zakładów energetycznych, które poprosiły żołnierzy o pomoc w naprawie pobliskich linii energetycznych. Żołnierze, nie sprawdzając wcześniej ich dokumentów, udali się w wyznaczonym kierunku. Po drodze ich pojazd wpadł w zasadzkę separatystów i został ostrzelany w pobliżu wsi Kriakiwka. Dwóch żołnierzy zginęło, a jeden został ranny. Dzień później zmarł jeszcze jeden żołnierz w wyniku odniesionych ran.
8 lutego 2015 roku, podczas wykonywania zadań bojowych pod Swatowem, zginął kolejny żołnierz.