25 dywizjon artylerii ciężkiej (25 dac) – jednostka artylerii ciężkiej Wojska Polskiego w okresie II Rzeczypospolitej.
Jednostka ta nie była częścią pokojowej struktury armii. Została utworzona w sierpniu 1939 roku w Poznaniu przez 7 pułk artylerii ciężkiej, przeznaczając ją dla 25 Dywizji Piechoty. Wraz z dywizjonem zmobilizowano również pluton taborowy nr 25.
25 dac w kampanii wrześniowej
Mobilizacja
25 dywizjon artylerii ciężkiej typu II został zmobilizowany w ramach mobilizacji alarmowej w dniach 24-26 sierpnia w Poznaniu, w grupie żółtej, w czasie od A+30 do A+36. Początkowo dywizjon formowano w koszarach 7 pac w Poznaniu na Sołaczu, a następnie w Piątkowie. Mobilizacja przebiegła zgodnie z planem, a stawienie się rezerwistów oraz przybycie mobilizowanych koni i wozów odbyło się bez większych zakłóceń. Dywizjon osiągnął gotowość marszową 26 sierpnia o godz. 18.00, chociaż wystąpiły drobne niedobory w broni ręcznej i oporządzeniu. W skład dywizjonu weszły dwie trzydziałowe baterie: armat 105 mm oraz haubic 155 mm wz.1917. 27 sierpnia o godz. 10.00 1 bateria armat udała się na dworzec kolejowy Poznań towarowy, gdzie załadowano ją na podstawiony transport, a o godz. 13.00 odjechała do Koła, docierając tam o godz. 19.00. Po wyładunku, dywizjon wyruszył nocnym marszem w rejon Turka. 28 sierpnia po południu dowództwo dywizjonu z taborami i kolumną amunicyjną wyruszyło na dworzec Poznań-Główny, a wieczorem 2 bateria haubic. Transporty dotarły do celu do południa 29 sierpnia, a następnie cały dywizjon skoncentrował się w rejonie Turka wieczorem tego samego dnia. Nocą 29/30 sierpnia 25 dac ruszył w kierunku Kalisza, docierając tam rano 30 sierpnia. Zajął stanowiska wyczekiwania w rejonie Kalisza na wschodnim brzegu rzeki Prosny. 30 sierpnia od godz. 14.00 zwiady dywizjonowe i bateryjne wyruszyły w teren w celu rozpoznania punktów obserwacyjnych i stanowisk ogniowych. 31 sierpnia w rejonie postoju 25 dywizjonu zatrzymano dwóch niemieckich szpiegów, którzy zostali przekazani policji.
Działania bojowe
1 września dywizjon zajął stanowiska ogniowe w Kaliszu oraz punkty obserwacyjne na wschodnim brzegu Prosny. Punkt obserwacyjny 2 baterii został ostrzelany przez niemiecki samolot, co skutkowało rannym kanonierem i utratą dwóch koni. Nie mając kontaktu z nieprzyjacielem, w nocy z 3 na 4 września 25 Dywizja Piechoty opuściła Prosnę i podjęła marsz w celu obsadzenia południowej części przedmościa Koło. Marsz kontynuowano także 4/5 września, utrudniony przez dużą liczbę uchodźców cywilnych. O świcie dotarto do Międzylesia koło wsi Władysławów, na północ od Turka. Zgodnie z rozkazem dywizjon zajął stanowiska przy szosie Turek-Władysławów, gdzie był bombardowany przez niemieckie lotnictwo. 25 dac pozostał tam do 6 września, a w godzinach popołudniowych, wspólnie z 56 pułkiem piechoty, podjął marsz do Uniejowa, który kontynuowano nocą 6/7 września. 7 września o świcie dywizjon dotarł do mostu na Warcie w Uniejowie, gdzie okolice przeprawy były ostrzeliwane przez niemiecką artylerię. Rzut bojowy dywizjonu przeprawił się bez strat, jednak tabory dywizjonu zostały skutecznie ostrzelane. W wyniku tych działań poległo 16 podoficerów i kanonierów, rozbitych zostało 5 wozów, a kilka koni zginęło. Po zebraniu dywizjonu kapitan Edmund Wołkowiński poprowadził 25 dac, za 56 pułkiem, przez most na Nerze w Dąbiu do rejonu wsi Grabów, gdzie dywizjon zatrzymał się na biwaku. Nocą 7/8 września, na rozkaz dowódcy 25 Dywizji Piechoty, 25 dac, wraz z dowództwem 25 pułku artylerii lekkiej, przeszły do wsi Celinów, do dyspozycji dowódcy artylerii dywizyjnej. Rano 8 września osiągnięto ten rejon. W nocy 8/9 września dywizjon przemieścił się w rejon Łęczycy. Jego zadaniem było wsparcie piechoty 25 DP w natarciu na wzgórza Sokolniki i Adolfów. 9 września, około godz. 14.00, dywizjon zajął stanowiska ogniowe 4 km na północ od Łęczycy, a punkty obserwacyjne ulokowane były na nasypie toru kolejowego Łęczyca-Kutno. 25 dac uczestniczył w półgodzinnym przygotowaniu artyleryjskim ataku, po którym o godz. 18.00 piechota przeszła do natarcia. Niemiecka artyleria próbowała ostrzeliwać atakującą piechotę; 25 dac zneutralizował jedną z niemieckich baterii zlokalizowaną w łęczyckich ogrodach. Następnie zniszczył niemiecki punkt obserwacyjny na wieży kościoła w Tumie. O godz. 20.00 25 dywizjon przeprowadził nawałę artyleryjską na północny skraj Łęczycy, co umożliwiło 69 pułkowi piechoty dalsze natarcie. Po zdobyciu Łęczycy 25 dac wsparł atak 29 pułku piechoty Strzelców Kaniowskich na Sierpów. W międzyczasie dywizjon zajął stanowiska w Topoli Szlacheckiej. Następnie intensywnym ogniem wspierał ciężkie walki o folwark Sierpów oraz batalion II/56 pp o Leśmierz. Dalsze wsparcie udzielił całemu 56 pp w walce o lasek i cukrownię w pobliżu Leśmierza. 1 bateria armat wystrzeliła 256 pocisków. 10 września rano 25 dac rozwinął stanowiska ogniowe w Topoli Królewskiej, gdzie znalazł się pod ostrzałem niemieckiej artylerii. Od godz. 10.00 wspierał walki piechoty, wykorzystując punkty ogniowe w pobliżu Sierpowa. 11 września o świcie 25 dac zajął stanowiska ogniowe w rejonie wsi Tum Poduchowy. Z nowych stanowisk wspierał dalsze natarcie na dwóch osiach ataku 56 pp na Czerchów i Ogród Miasto oraz 29 pp SK na Czerchów i Staszkowice. 2 bateria haubic odparła niemiecki patrol pancerny, który pojawił się przed jego pozycjami. Dywizjon szczególnie wspierał walki 56 pp o Czerchów. Wieczorem wycofał się z dotychczasowych stanowisk ogniowych, aby zająć nowe pozycje w rejonie folwarku Tymienica. Po zajęciu stanowisk ogniowych był ostrzeliwany przez artylerię niemiecką, co przyniosło straty osobowe. Prowadził ognie wzbraniające na niemiecką piechotę, która prowadziła kontrataki, a także ostrzeliwał z mapy rejon Ozorkowa i samo miasto, w wyniku czego poniósł stratę 1 poległego i dwa konie. Wspierał również walki 60 pułku piechoty w rejonie Wróblewa. Po godz. 22.00 dywizjon otrzymał rozkaz zwinięcia stanowisk ogniowych i marszu nocą 12/13 września przez Leśmierz, Ambrożew, Górę Świętej Małgorzaty, przez Zagaj i przeprawę przez Bzurę do Ględzianówka.
Rano 13 września dywizjon zatrzymał się na postój w dworze Strzegocin. Nocą 13/14 września przemaszerował przez Kutno do rejonu miejscowości Szymanówka. O godz. 4.00 14 września stanął na postój przy młynie w Szymanówce. O godz. 5.00 dywizjon podjął marsz do Żychlina, a po przybyciu baterie dywizjonu zatrzymały się tuż za miastem. Nocą 14/15 września 25 dac podjął marsz zatłoczonymi drogami przez Skrzeszewy, dwór Model, folwark Lenkowiec, do rejonu Luszyna, gdzie o godz. 10.00 zatrzymał się na postój w lesie na północ od miejscowości. W tym czasie rozpoczęły się bombardowania lotnicze oddziałów 25 DP, w tym 25 dac. 1/25 dac stracił w wyniku ataków lotniczych 4 poległych, 3 ciężko rannych żołnierzy oraz kilku lekko rannych, a także 7 koni. Nocą 15/16 dywizjon, w składzie macierzystej dywizji, ruszył ku Bzurze. 16 września osiągnął wieś Budy Iłowskie. Pomimo ostrzału niemieckiej artylerii, 25 dac zajął stanowiska ogniowe, 1/25 dac we wsi Pieńki, a 2/25 dac w Adamowej Górze. W wyniku ostrzału artylerii niemieckiej, nie udało się założyć sieci łączności dywizjonu. Dodatkowo stwierdzono obecność niemieckich oddziałów na północnym brzegu Bzury. Około godz. 10.00, w momencie zajmowania stanowisk ogniowych przez 1 baterię, w jej kierunku ruszyło natarcie 16 czołgów niemieckich. 1 bateria poniosła straty; w wyniku ostrzału czołgów poległo 5 kanonierów, 12 koni zostało zabitych, a bateria utraciła jedną armatę 105 mm i dwa wozy amunicyjne. Pozostałej części 1/25 dac udało się wycofać. 2 bateria, powiadomiona o niemieckim natarciu, zmieniła swoje stanowiska unikając strat. Zebrano dywizjon i nocą 16/17 września, wspólnie z 25 DP, miał maszerować w kolumnie dywizji do Bzury, na przeprawę w okolicach Brochowa. 25 dac o świcie 17 września dołączył do kolumny 56 pp i II dywizjonu 25 pal, w rejonie Młodzieszyna. Kolumna maszerowała w kierunku folwarku Ruszki, gdzie została ostrzelana przez niemiecką artylerię. Aby uniknąć ostrzału, na rozkaz kapitana Edmunda Wołkowińskiego, dywizjon przemieszczał się na przełaj w kierunku folwarku Młodzieszyn. W pewnym momencie maszerowano przez groblę, która okazała się całkowicie zatarasowana. Dywizjon utknął na niej. Około godz. 8.00 rozpoczął się nalot niemieckich samolotów, trwający nieprzerwanie do godz. 17.00. W trakcie nalotu, żołnierze dywizjonu rozbiegli się, uciekając z nieruchomej kolumny w promieniu kilku kilometrów. Samoloty niemieckie zniszczyły dwie pozostałe armaty 1 baterii, zabijając wszystkie konie zaprzęgowe i niszcząc wozy taborowe. Po nalocie porucznik Antoni Ciembka zebrał kilkudziesięciu artylerzystów 25 dac. Z odmaszerowanymi przez Bzurę dotarł do Puszczy Kampinoskiej, skąd z małą grupą przedarł się do Warszawy 23 września. Wraz z tymi żołnierzami dołączył do oddziału zbiorczego 25 pal, który już nie brał udziału w walkach. Maszerująca z tyłu 2 bateria, dzięki wierzbom osłaniającym jej kolumnę, nie została zbombardowana. Wkrótce jednak stała się celem ostrzału niemieckich samolotów, co doprowadziło do zabicia wszystkich koni w baterii. Za zgodą dowódcy dywizjonu, uszkodzono wszystkie haubice, które pozostawiono na grobli. Pozostałość 2 baterii nocą 17/18 września dotarła do Bzury i przeprawiła się na jej prawy brzeg. Pod ostrzałem niemieckim resztki dywizjonu uległy rozdzieleniu. Dwóch oficerów i około 30 kanonierów, wraz z kuchnią polową, pomaszerowało w kierunku Wisły, starając się dotrzeć do Warszawy. 19 września w rejonie Młocin dostali się do niewoli niemieckiej. Resztki 2 baterii i dowództwa dywizjonu pod dowództwem kapitana Edmunda Wołkowińskiego i porucznika Czesława Szczepaniaka przedarły się do Puszczy Kampinoskiej, gdzie zostały zaatakowane przez niemiecki oddział piechoty. W wyniku tego incydentu grupa żołnierzy 25 dac rozproszyła się, a kapitan Wołkowiński został ciężko ranny i zmarł z ran 18 września 1939 roku. Żołnierze 25 dac w grupkach lub pojedynczo kierowali się w stronę Warszawy.
Obsada personalna dywizjonu
Dowództwo
dowódca dywizjonu – kapitan Edmund Wołkowiński (27 VI 1897 – 18 IX 1939)
adiutant dywizjonu – porucznik rezerwy Józef Neterowicz
oficer zwiadowczy – porucznik Józef Benthke
dowódca kolumny amunicyjnej – porucznik rezerwy Bernard Wachowski
dowódca 1 baterii armat – porucznik Antoni Ciembka (15 VI 1910 – ?)
oficer zwiadowczy –
oficer ogniowy – porucznik rezerwy Bernard Sowiński
dowódca 2 baterii haubic – porucznik Czesław Szczepaniak (9 VIII 1906 – III 1973), kapitan Kazimierz Szydłowski
oficer zwiadowczy – porucznik Czesław Szczepaniak
oficer ogniowy – porucznik Mieczysław Bilewicz
Przypisy
Bibliografia
Karol Lucjan Galster: Księga Pamiątkowa Artylerii Polskiej 1914 – 1939. Londyn: 1975.
Roman Łoś: Artyleria polska 1914-1939. Warszawa: Bellona, 1991. ISBN 83-11-07772-X.
Ryszard Rybka, Kamil Stepan: Najlepsza broń. Plan mobilizacyjny „W” i jego ewolucja. Warszawa: Oficyna Wydawnicza „Adiutor”, 2010. ISBN 978-83-86100-83-5.
Piotr Zarzycki: 7 pułk artylerii ciężkiej. Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. Zeszyt 137. Pruszków: Oficyna Wydawnicza Ajaks, 2008. ISBN 978-83-88773-15-0.
Przemysław Dymek: Księga wrześniowych walk pułków wielkopolskich, tom 2 Artyleria, Lotnictwo. Oświęcim: Wydawnictwo Napoleon V, 2014. ISBN 978-83-7889-098-0.
Przemysław Dymek: Niepokonana Dywizja. 25 Kaliska Dywizja Piechoty w latach 1921-1939. Warszawa-Poznań: Oficyna Wydawnicza Ajaks, Taktyka i Strategia, 2012. ISBN 978-83-62046-39-3.