24 Pułk Piechoty (II RP)

24 Pułk Piechoty (24 pp)

24 Pułk Piechoty (24 pp) był jednostką piechoty Wojska Polskiego w okresie II Rzeczypospolitej.

Formowanie i walki o granice

Pułk został utworzony w listopadzie 1918 roku w okolicach Radomia, a jego podstawą organizacyjną była Polska Organizacja Wojskowa (Okręg Radomski POW). Pierwszymi żołnierzami pułku byli ochotnicy z różnych warstw społecznych i o różnorodnych poglądach politycznych, zjednoczeni miłością do ojczyzny. Większość z nich to młodzi ludzie, którzy nie mieli wcześniejszego przeszkolenia wojskowego i dopiero na froncie zdobywali doświadczenie bojowe. Z biegiem czasu, w miarę przybywania ochotników, oddziały pułku wysyłano na front. Pierwszy batalion, po miesiącu przeszkolenia, wyruszył 28 grudnia na front ukraiński do Małopolski Wschodniej, a kilka dni później drugi batalion udał się pod Lwów.

Trzeci batalion formował się w Radomiu, skąd jedna z kompanii wkrótce wyruszyła na front cieszyński. Oddział ten brał udział w walkach pod Skoczowem, Wilamowicami i Mirwą. Po zawarciu rozejmu z Czechami, kompania wróciła do Radomia, a następnie przeszła na front, gdzie połączyła się z resztą pułku.

W grudniu 1919 roku batalion zapasowy pułku stacjonował w Opatowie.

W trakcie licznych starć pułk poniósł straty, tracąc ponad 400 żołnierzy, w tym oficerów, którzy polegli lub zmarli na skutek odniesionych ran, oraz około 1000 rannych. W uznaniu za męstwo na polu bitwy, 25 żołnierzy zostało odznaczonych Krzyżami Virtuti Militari, a kolejne 200 osób otrzymało Krzyże Walecznych.

Mapy walk pułku

Kawalerowie Virtuti Militari

Pułk w okresie pokoju

Do 21 września 1921 roku pułk stacjonował w Suwałkach w koszarach „kawaleryjskich”, a następnie został przeniesiony do garnizonu w Łucku, wchodząc w skład 27 Dywizji Piechoty. Kadra batalionu zapasowego znajdowała się we Włodzimierzu Wołyńskim.

19 maja 1927 roku Minister Spraw Wojskowych, marszałek Polski Józef Piłsudski, ustalił 11 maja jako dzień święta pułkowego.

Na podstawie rozkazu Ministerstwa Spraw Wojskowych dotyczącego wprowadzenia organizacji piechoty w czasie pokoju PS 10-50 z 1930 roku, 24 pułk piechoty został zaliczony do typu I pułków piechoty (tzw. „normalnych”). W każdym roku otrzymywał około 610 nowych rekrutów. Stan osobowy pułku wynosił 56 oficerów oraz 1500 podoficerów i szeregowych. W okresie zimowym składał się z batalionu starszego rocznika, batalionu szkolnego i skadrowanego, a latem funkcjonował jako batalion starszego rocznika oraz dwa bataliony rekrutów.

24 pp w kampanii wrześniowej

Mobilizacja

24 pp pełnił funkcje administracyjne i mobilizacyjne. Mobilizację alarmową rozpoczęto 14 sierpnia o godzinie 0:20, a zakończono 16 sierpnia. W ramach planu mobilizacyjnego „W”, 24 pp z Łucka mobilizował jednostki oznaczone kolorem zielonym. W czasie mobilizacji alarmowej, w okresie od Z+24 do Z+40 pułk był na etatach wojennych. Dodatkowo mobilizował pododdziały dla 27 DP, w czasie od Z+48 do Z+50, w tym:

  • kompanię kolarzy nr 23,
  • kolumnę taborową nr 218,
  • kolumnę taborową nr 219.

Dla obrony przeciwlotniczej wojsk:

  • kompanię km plot. typ A nr 7, w czasie Z+50,

Dla potrzeb Okręgu Korpusu nr II:

  • kompanię asystencyjną nr 22, w czasie Z+24.

W ramach I rzutu mobilizacji powszechnej, od 31 sierpnia do 3 września, pułk zmobilizował:

  • batalion marszowy 24 pp,
  • uzupełnienie marszowe kompanii kolarzy nr 23.

Podczas mobilizacji nie udało się skompletować pełnej kompanii przeciwpancernej, wystawiono jedynie jeden pluton z trzema armatami. Uzupełnienia miały nastąpić w rejonie koncentracji dywizji. Bataliony przeprowadziły ostre strzelania 16 sierpnia. 17 sierpnia dowódca dokonał przeglądu zmobilizowanego pułku, a po mszy św. odbyło się zaprzysiężenie. 17 i 18 sierpnia pułk opuścił garnizon czterema transportami kolejowymi. Jako pierwszy 17 sierpnia o godzinie 22:00 wyruszył I batalion, a w nocy 17/18 sierpnia II batalion, natomiast rano 18 sierpnia dowództwo pułku i pododdziały pozabatalionowe. Ostatni wyruszył III batalion 18 sierpnia o godzinie 12:00. W ślad za pułkiem odjechały 7 kompania ckm plot. oraz 23 kompania kolarzy i inne pododdziały dywizyjne z garnizonu w Łucku. 18 i 19 sierpnia pułk dotarł do stacji Nowa Wielka Wieś i Brzoza na południe od Bydgoszczy, gdzie został wyładowany z transportów kolejowych. I batalion zakwaterował w Nowej Wielkiej Wsi, II batalion w Prądocinie, a III batalion w okolicy Tarkowa. W tym czasie prowadzono szkolenia, ćwiczenia zgrywające oraz wykonywano umocnienia w postaci rowów strzeleckich. 25 sierpnia po południu pułk został załadowany na transporty kolejowe. II batalion odjechał ze stacji Brzoza do stacji Skórcz, skąd przeszedł na biwak do rejonu leśniczówki Młynki. I i III bataliony załadowały się na stacji kolejowej w Nowej Wielkiej Wsi rano 26 sierpnia. III batalion wyładował się z transportu na stacji Zelgoszcz i przeszedł na biwak w lesie Brzoska, 3 km na zachód od Lubichowa. I batalion został rozmieszczony w majątku państwowym nad jeziorem Borzechowo. W Lubichowie kwatery zajęły pododdziały pułkowe oraz dowództwo 24 pp. 7 kompania ckm plot. została przewieziona z Inowrocławia do stacji Zelgoszcz i przeszła do Lubichowa, gdzie zorganizowała obronę przeciwlotniczą. 31 sierpnia Generalny Inspektor Sił Zbrojnych rozwiązano Korpus Interwencyjny, a 27 DP została przydzielona do Armii „Pomorze”. Zgodnie z planem miała stanowić odwód armii w rejonie Chełmno, Chełmża. Przez cały dzień 31 sierpnia dywizja oczekiwała na podstawienie transportu kolejowego do przewiezienia w rejon planowanej dyslokacji.

Działania bojowe

W kampanii wrześniowej 1939 roku pułk walczył w składzie macierzystej 27 Dywizji Piechoty, która działała w ramach Armii „Pomorze”.

Boje na Pomorzu

27 Dywizja Piechoty otrzymała rozkaz marszu pieszego około godziny 9:00 1 września. Pomiędzy godziną 10:00 a 12:00 oddziały 27 DP rozpoczęły marsz pieszy przez Bory Tucholskie w kierunku Fordonu w trzech kolumnach. 24 pp maszerował w kolumnie wschodniej dywizji razem z II dywizjonem 27 pułku artylerii lekkiej, 27 dywizjonem artylerii ciężkiej, 27 motorową baterią artylerii przeciwlotniczej, 7 kompanią ckm plot. typu A, taborami dywizyjnymi oraz II rzutem kwatery głównej 27 DP. Marsz prowadzono szosą Lubichowo – Wielki Bukowiec, Osie, Drzycim, Plewno, Przechowo. W międzyczasie, o godzinie 12:30, na rozkaz dowódcy Armii „Pomorze”, gen. dyw. Władysława Bortnowskiego, 27 DP wraz z 9 Dywizją Piechoty miała uderzyć na niemiecką 3 DPanc. z rejonu Bysław, Bysławek. Nastąpiła zmiana trasy marszu. W godzinach popołudniowych, na rozkaz Naczelnego Wodza, 27 DP powróciła na poprzednią trasę marszu, co spowodowało straty czasu i energii. W nocy, około godziny 21:00, rozkazano podstawienie czterech składów pociągów dla przerzutu części 27 DP do rejonu przeznaczenia, a transportem kolejowym miał być przerzucony 24 pp bez I batalionu. Oddziały 27 DP zostały zawrócone na rozkaz dowódcy dywizji w kierunku południowo-wschodnim, do stacji załadowczych.

O świcie 2 września 24 pp znajdował się w marszu na odcinku Tleń-Lniano. W związku z brakiem transportów kolejowych, pułk miał maszerować w kolumnie głównej dywizji jako jej straż przednia, razem z II/27 pal i plutonem saperów 27 batalionu saperów, przechodząc przez Lniano, Błądzim, Tuszyny, Łowin, Pruszcz Pomorski. Po dotarciu do rejonu Pruszcza Pomorskiego pułk miał zająć obronę frontem na północ i być gotowym do wsparcia 50 pułku piechoty w walce w okolicach Świekatowa. O godzinie 6:00 II/24 pp dotarł do Lniana, III/24 pp pomylił drogę i przybył do Lniana o godzinie 9:00. I/24 pp również w nocy pomylił drogę i był jeszcze w marszu. O godzinie 10:00 24 pp bez I/24 pp, razem z II dywizjonem 27 pal, rozpoczął marsz, mając w awangardzie III batalion, a kompania zwiadowców rozpoznawała drogę. O godzinie 11:00 pułk przekroczył szosę Świecie-Tuchola, a o godzinie 13:00 przeszedł przez Szewno. Po przejściu torów kolejowych linii Świekatowo-Pruszcz, w rejonie przejazdu kolejowego przy wsi Tuszyny, czołowy III batalion został ostrzelany ogniem artylerii, czołgów i broni maszynowej. III batalion znalazł się w zasadzkach ogniowych zamaskowanych niemieckich czołgów. Batalion rozwinął się w obronie na linii nasypu i torów kolejowych, ponosząc szczególnie duże straty w 8 kompanii strzeleckiej oraz 3 kompanii ckm. Natarcie niemieckich czołgów na III/24 pp skutecznie powstrzymała ogniem na wprost 4 bateria 27 pal, zmuszając czołgi do odwrotu. W trakcie przekraczania szosy Świecie-Tuchola II/24 pp został zbombardowany przez lotnictwo niemieckie, co opóźniło jego wejście do walki. O godzinie 14:00 dowódca pułku wprowadził do walki II/24 pp, który miał wykonać natarcie na Tuszyny. Czołowa 4 kompania strzelecka, nacierając, dotarła do Tuszyny, gdzie została rozbita przez niemieckie czołgi. Przy wsparciu ogniowym całego II dywizjonu 27 pal, pozostałe kompanie II batalionu wyparły niemieckie oddziały z Tuszyna około godziny 15:00. O godzinie 15:30 niemieckie czołgi i piechota wykonały kontratak z rejonu Świekatowa i Lubani-Lipin. II batalion został wyparty ze wsi na linię toru kolejowego Świekatowo-Pruszcz. Wspierający II/24 pp pluton artylerii piechoty 24 pp zniszczył kilka niemieckich czołgów. W walce zginął między innymi z kompanii przeciwpancernej ppor. rez. Daniel Tebus. O godzinie 16:00 oddziały niemieckie wzmogły napór na 24 pp, czołgom niemieckim udało się podejść pod stanowiska II/27 pal i rozwijającego się na stanowiskach ogniowych 27 dac. Baterie obu dywizjonów zatrzymały niemieckie natarcie ogniem na wprost, niszcząc kilka czołgów. Po godzinie 18:00 II/27 pal, za zgodą ppłk. dypl. Juliana Grudzińskiego, odmaszerował w kierunku przedmościa bydgoskiego. 24 pp, zgodnie z rozkazem płk. dypl. Gwido Kawińskiego, walczył do zmroku z niemieckimi oddziałami w rejonie toru kolejowego Świekatowo-Pruszcz Pomorski, ponosząc dalsze ciężkie straty. O godzinie 18:00 w rejon obrony 24 pp przybył 84 batalion piechoty, który objął odcinek obrony pomiędzy jeziorem Szewnik i Branickim. O godzinie 19:00 dowódca 24 pp, po uzyskaniu informacji o wycofaniu się 27 DP, rozkazał pułkowi, z wyjątkiem I batalionu, oderwać się od nieprzyjaciela i wycofać się w kierunku wsi Franciszkowo i Bramka. II batalion maszerował szosą Świecie-Tuchola w kierunku Bramki, do II/24 pp dołączyła część kompanii III batalionu. Marsz odbywał się w trudnych warunkach, po zatłoczonej szosie, wśród taborów, uchodźców cywilnych i maszerujących oddziałów. Szosa była ostrzeliwana z daleka przez broń maszynową. Kompanie rozproszyły się i maszerowały polnymi drogami oraz bezdrożami. Dowódca III batalionu, nie otrzymawszy rozkazu o odwrocie, zebrał resztę batalionu i podjął marsz w kierunku północnym. I batalion dotarł w rejon Szewna około godziny 15:00, a o godzinie 16:00, na rozkaz dowódcy Piechoty Dywizyjnej 27 DP, płk. dypl. Gwido Kawińskiego, skierował się marszem szosą Tuchola-Świecie w kierunku Wisły. Do I/24 pp dołączyła kompania przeciwpancerna 24 pp bez plutonu i pluton artylerii piechoty 24 pp, który w rejonie Franciszkowa około godziny 17:00 został zbombardowany przez niemieckie lotnictwo. Po uporządkowaniu I batalion dotarł do szosy Świecie-Bydgoszcz. Dalszy marsz zatłoczoną szosą podjęto w kierunku Trzeciewca.

Nocą 2/3 września, po rozproszeniu się w marszu II i części III batalionu, pod dojściu do szosy Tczew-Bydgoszcz zebrały się w sile 300-350 żołnierzy pod dowództwem mjr. Romana Wójcickiego. Pozostałość III batalionu z mjr. Leonardem Skulskim w marszu przyłączyła się do 35 pułku piechoty ppłk. dypl. Jana Maliszewskiego z 9 Dywizji Piechoty. Do nich dołączył również mjr Roman Wójcicki z pozostałością II i resztkami III batalionu. Maszerujące za 35 pp ku Wiśle pozostałości II/24 pp i III/24 pp, z uwagi na bombardowania, odłączyły się od poprzedzającego ich 35 pp. Napotkanym grupom żołnierzy II i III batalionu oraz pododdziałów pozabatalionowych w rejonie Świecia dowódca pułku nakazał przeprawić się na wschodni brzeg Wisły i następnie maszerować do Torunia. W nocy dowódca 24 pułku, ppłk dypl. Julian Grudziński, przeprawił się przez Wisłę w rejonie Świecia i następnego dnia dotarł do Torunia. Żołnierzy z 24 pp na wschodnim brzegu Wisły zbierał ppor. Zbigniew Buyko, a następnie odprowadził ich do Torunia. O świcie 3 września I batalion 24 pp, wraz z plutonem artylerii piechoty i resztą kompanii ppanc., dotarł do wsi Włóki, razem z 23 pp i bateriami 27 pal. 23 pp zajął obronę na przedmościu bydgoskim od brzegu Wisły do Stronna, a za 23 pp w rejonie wsi Wilcze jako odwód zajęły stanowiska I/24 pp. Batalion był częściowo zdekompletowany, a w trakcie odwrotu zaginęło wielu żołnierzy, wśród nich ppor. Zbigniew Kąsinowski, który dostał się do niewoli. Pluton artylerii piechoty wspierał 23 pp w obronie na szosie gdańskiej w rejonie Żołędowa. Po walkach 23 pp, wzmocniony artylerią, od godziny 11:00 do godziny 16:00, na rozkaz dowódcy przedmościa, gen. bryg. Stanisława Grzmot-Skotnickiego, bataliony 27 DP zostały wycofane przez Fordon, Bydgoszcz, Kapuściska Dolne i okolice, za Brdę. W tym czasie część oddziałów i pododdziałów była ostrzeliwana przez dywersantów niemieckich. Pod ostrzałem znalazł się w Bydgoszczy pluton artylerii piechoty 24 pp. Po południu I/24 pp wykonał marsz ze wsi Wilcze za rzekę Brdę, gdzie ubezpieczał odwrót oddziałów dywizji. Wieczorem do I/24 pp dołączył ppłk dypl. Julian Grudziński, który otrzymał rozkaz obrony od nocy 3/4 września odcinka od ujścia Małej Strugi do Brdy, a pod jego dowództwo podporządkowano I i III bataliony 23 pp, całą artylerię dywizyjną, 11 dywizjon artylerii konnej z dwoma bateriami oraz 27 batalion saperów. 4 września pododdziały 24 pp wraz ze zgrupowaniem 27 DP pozostawały w obronie na linii Brdy, zwalczając niemieckie patrole i tocząc potyczki z dywersantami niemieckimi w Bydgoszczy i okolicach. 4 września w godzinach przedpołudniowych do niewoli dostały się pozostałości II batalionu w rejonie stacji kolejowej Drzycim na Pomorzu. Do niewoli trafili mjr Roman Wójcicki, por. Bolesław Węglowski, por. Andrzej Puścion, 7 innych oficerów batalionu oraz wielu żołnierzy. 4 i 5 września do niewoli trafiła część III batalionu pod dowództwem mjr. Leonarda Skulskiego w lasach Nadleśnictwa Wierzchlas, wśród nich por. Aleksander Sałacki, por. Stefan Żytnicki, 2 oficerów batalionu oraz duża grupa żołnierzy. Do niewoli w „kotle pomorskim” dostali się por. Włodzimierz Budrewicz, ppor. Olgierd Czerniewicz – płatnik, dowódcy pododdziałów pułkowych por. Józef Godlewski oraz ppor. Józef Macichowski, a także duże grupy żołnierzy. Dodatkowo w dniach 3 i 4 września w rejonie Bydgoszczy i później w Toruniu dołączyło wielu żołnierzy, którzy przedarli się z okrążenia lub przeprawili przez Wisłę. Grupy żołnierzy II i III batalionu, które wyrwały się z okrążenia, toczyły walki z dywersantami niemieckimi w Bydgoszczy, w trakcie walk poległ por. Stefan Kluch, dowódca 7 kompanii strzeleckiej.

Walki odwrotowe na Kujawach

O świcie 5 września 24 pp, pozbawiony dwóch batalionów i części pododdziałów pułkowych, wycofał się znad Brdy i podjął marsz odwrotowy poprzez Wypaleniska, Kabat do Nadleśnictwa Cierpice. Po dotarciu na miejsce pododdziały wypoczywały, a także prowadzono reorganizację oraz odtwarzanie pododdziałów 23 pp oraz nowego II batalionu 24 pp. Do I batalionu dodano nową 4 kompanię strzelecką, sformowaną z żołnierzy 50 pp. II batalion formowano z rozbitków II i III batalionu, pododdziałów pułkowych oraz innych zniszczonych jednostek WP, których nie odtwarzano, a dowództwo formowanego II batalionu objął kpt. Wacław Dziewulak. 6 września do świtu oddziały 27 DP dokonały przegrupowania, poprzez przewiezienie kolumną samochodów ciężarowych do rejonu Torunia. 24 pp z I i II batalionem zajęły stanowiska w rejonie Złotorii, dozorując linię rzeki Wisły i obsadzając mosty w Toruniu. W dalszym ciągu uzupełniano oba bataliony, dołączył oddział przyprowadzony przez ppor. Zbigniewa Buyko, który włączono do II batalionu. Bataliony piechoty, szczególnie II/24 pp, były niekompletne i słabo uzbrojone w ciężką broń piechoty. Ponadto do 24 pp 6 września jako jego III batalion włączono 82 batalion piechoty pod dowództwem mjr. Emila Niemca, który stanął na postoju jako odwód pułku w cegielni Rudak. Dodatkowo odtworzono artylerię dywizyjną poprzez wcielenie dwóch samodzielnych dywizjonów, służby i zakłady dywizyjne, a także uzupełniono amunicję, broń, wyposażenie żołnierzy oraz żywność z magazynów toruńskich.

6 września o zmroku 24 pp opuścił Toruń, a rano 7 września pułk obsadził odcinek Wisły od Torunia do Ciechocinka. Następnie, w nocy 7/8 września, 24 pp podjął marsz odwrotowy na czele kolumny głównej 27 DP, razem z 48 dywizjonem artylerii lekkiej i 27 dac, szosą Brzoza-Aleksandrów Kujawski do rejonu Zalesie, Raciążek. Za 24 pp maszerował pułk zbiorczy płk. dypl. Kazimierza Majewskiego. Po osiągnięciu nakazanego rejonu, 8 września, 24 pp stanął w odwodzie 27 DP, z I batalionem w Turznie, II batalionem w Raciążku, a III batalion w Zalesiu na północny zachód od Turzna. Nocą 8/9 września 24 pp podjął marsz w kolumnie północnej, razem z 27 bsap, 48 dal i 27 dac, a w straży tylnej maszerował 208 pp (dawniej jako pułk zbiorczy płk. dypl. Kazimierza Majewskiego) wraz z 68 dywizjonem artylerii lekkiej. Po osiągnięciu celu, 9 września o świcie, 24 pp zajął obronę: I batalionem w rejonie Sarnówko, Kazimierzewo, II batalionem na odcinku Kazimierzewo, Mikanowo, a III batalion w lesie Mikanowo w odwodzie pułku.

Walki w rejonie Włocławka

Zgodnie z rozkazem dowódcy armii, 27 DP dokonała przegrupowania nocą 9/10 września, zajmując obronę na linii rzeki Zgłowiączki od Włocławka po Turowo Nowe. Z ugrupowania dywizji wydzielono Oddział Wydzielony w sile 24 pp bez III batalionu z 48 dal bez plutonu. OW ppłk. Grudzińskiego, po skoncentrowaniu się w Starym Brześciu, miał przejść o północy do lasu Osięciny, skąd miał prowadzić rozpoznanie w kierunku Przysieku, Radziejowa i Piotrkowa Kujawskiego. W przypadku niemieckiego natarcia miał opóźniać działania w rejonie Osięcin do końca dnia 9 września, a następnie wycofać się w stronę Brześcia Kujawskiego. Do folwarku Żakowice wysunięto Oddział Wydzielony mjr. Mieczysława Iphorskiego-Lenkiewicza, w składzie kawalerii dywizyjnej 27 DP, kompanii strzeleckiej 24 pp, plutonu kolarzy, plutonu ckm oraz plutonu 48 dal. Po zajęciu nakazanego rejonu, ten OW miał podlegać ppłk Grudzińskiemu. III/24 pp przebywał w dworze Smólsk jako odwód dowódcy 27 DP. Maszerujący z niewiadomych przyczyn tylko I/24 pp z plutonem artylerii piechoty oraz 48 dal, pod dowództwem mjr. Aleksandra Hertleina, 4 kilometry na wschód od Osięcin, nawiązał kontakt bojowy około godziny 11:00 z oddziałami niemieckiej 208 DP, które maszerowały szosą Radziejów-Brześć. I batalion, ze wsparciem 48 dal, odrzucił III batalion niemieckiego 309 pp, zajmując las i dochodząc do wsi Karolin, a patrolem zajął Osięciny. Niemiecki kontratak całego 309 pp zatrzymał natarcie I batalionu oraz Kawalerii Dywizyjnej 27 DP. Groźba oskrzydlenia zmusiła I/24 pp do odwrotu poprzez folwark Żakowice na Brześć Kujawski. Jednocześnie niemiecki oddział rozpoznawczy 208 opanował Osięciny, a następnie oddział ten podjął pościg za wycofującym się I batalionem 24 pp, atakując go wielokrotnie podczas odwrotu z boku. Odwrót całego OW wspierał II dywizjon 9 pułku artylerii lekkiej. Wieczorem 10 września I batalion 24 pp, wraz z plutonem artylerii piechoty i częścią kompanii ppanc., przeszedł do majątku Nowy Dwór. W nocy dołączyła pozostała część I/24 pp, która czasowo dotarła do folwarku Falborek. Po godzinie 17:00, w związku z przełamaniem obrony I batalionu 22 pułku piechoty na rzece Zgłowiączce i opanowaniem przez niemiecki 122 pp ze składu 50 DP wsi Nowy Młyn, przegrupowano III batalion 24 pp z wsi Smólsk do wsi Słone, jako odwód dowódcy 27 DP. III/24 pp, wzmocniony kompanią zwiadowców i plutonem artylerii piechoty z 22 pp, wykonał kontratak ze wsparciem 2 baterii 68 dal, 6 baterii 9 pal oraz 27 dac na niemiecki przyczółek i wieś Nowy Młyn. Wyparł do godziny 18:00 niemiecką piechotę za rzekę Zgłowiączkę i odzyskał wieś.

Na rozkaz dowódcy armii, w nocy 10/11 września 27 DP dokonała częściowego przegrupowania, w jego ramach 24 pp zajął nowe stanowiska. Obrona pułku oparta była o południowy brzeg rzeki Zgłowiączki i rzece Przedpolnej, od Rudy do dworu Nowa Wieś. I batalion z kompanią ppanc. zajął obronę na linii rzeki Przedpolnej na odcinku od szosy Brześć Kujawski-Włocławek do dworu Nowa Wieś. III batalion wzdłuż rzeki Przedpolnej, od ujścia do Zgłowiączki do szosy Brześć Kuj.-Włocławek. II batalion wzdłuż Zgłowiączki, od ujścia Przedpolnej do wsi Ruda. Pluton artylerii piechoty 24 pp stał w lesie na południe od Mielęcina, a dowództwo w gajówce Zofiówka. Od rana oddziały Brygady Piechoty „Netze” atakowały stanowiska 24 pp od wsi Ruda do szosy Brześć Kuj.-Włocławek, niemieckie lotnictwo silnie bombardowało ten odcinek obrony, a niemiecka ciężka artyleria z wschodniego brzegu Wisły ostrzeliwała rejon obrony 27 DP. Wszystkie natarcia niemieckie do godzin popołudniowych zostały odparte. Późnym popołudniem na skrzydło III batalionu z rejonu Pikutkowa wyszło niemieckie natarcie wzdłuż szosy Brześć Kujawski-Włocławek na Józefowo, Przyborowo. III/24 pp nie wytrzymał natarcia i wycofał się na folwark Łuby. Zdołano zatarasować dalszy atak oddziałów niemieckich zawałami leśnymi na szosie Brześć-Włocławek, a wycofanie się III batalionu spowodowało też odwrót II batalionu. Oba bataliony 24 pp poniosły duże straty, doszło do rozczłonkowania części batalionów. Jednak z uwagi na zawały i przeszkody terenowe, natarcie niemieckie zatrzymało się przed folwarkiem Łuby. Utracony teren został odbity nocnym natarciem 11/12 września przez II batalion 22 pp. 12 września rano, po uporządkowaniu, II i III bataliony zajęły obronę na linii rzeki Przedpolnej. Rano, na odcinku I batalionu 24 pp, oddziały BP „Netze” próbowały dwukrotnym natarciem przełamać obronę z rejonu Smólska na dwór Nowa Wieś, oba natarcia zostały odparte przy wsparciu 48 dal. Po godzinie 13:00 24 pp, wraz z 48 dal, z uwagi na wyczerpanie walkami, został zluzowany przez 22 pp oraz dywizjon 9 pal, a następnie przeszedł do odwodu 27 DP. Przed wieczorem 24 pp, wraz z 48 dal, zajął biwak w rejonie na zachód od gajówki Widoń, wzgórza 94,4, po obu stronach drogi Widoń-Warząchewka Polska. Od 12 września 27 DP weszła w skład Grupy Operacyjnej gen. bryg. Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego, podlegającej Armii „Pomorze”. 13 września, pozostając nadal w odwodzie dywizji, 24 pp przegrupował się do rejonu Nowa Huta, Górki, Krzywie, Rumunki Nowe.

Udział w bitwie nad Bzurą

13 września o godzinie 13:00 24 pp, bez II i III batalionu, wraz z 4 baterią 27 pal, otrzymał rozkaz wymarszu w rejon Płocka celem wsparcia 19 pułku piechoty w likwidacji niemieckiego przyczółka na Wiśle w Radziwiu. Pozostałe bataliony przegrupowały się do Leśniewic jako odwód 27 DP. Wieczorem za pułkiem wysłano dwa pozostałe bataliony z baterią 27 pal. O świcie 14 września 24 pp, bez dwóch batalionów, osiągnął Gostynin. Po zmianie rozkazów do natarcia na Radziwie wyznaczone zostało zgrupowanie pod dowództwem płk dypl. Gwido Kawińskiego, w skład którego, oprócz 19 pp, wszedł 24 pp bez III batalionu, wzmocniony IV batalionem 23 pp, 4/27 pal oraz 48 dal. Pułk natychmiast wyruszył do Łącka. III/24 pp zajął stanowiska w Kozicach jako odwód 23 pp, który wchodził w skład zgrupowania osłonowego dywizji. Po przybyciu w rejon Ludwikowa, pułk miał prowadzić natarcie wzdłuż toru kolejowego obok II batalionu 19 pp w kierunku na Radziwie, ze wsparciem 4/27 pal. IV/23 pp miał stanowić odwód pułku. O godzinie 14:00, po północnej stronie toru kolejowego, 24 pp przystąpił do natarcia, mając I batalion w pierwszym rzucie, a II batalion w drugim rzucie. Po przejściu około 500 metrów, natarcie natknęło się na wychodzące do natarcia niemieckie bataliony 8 pp 3 DP. Doszło do ciężkich i chaotycznych walk, boju spotkaniowego. Niemiecki II batalion 8 pp wdarł się na przystanek kolejowy Łąck, jednak został okrążony przez 24 pp i odcięty od niemieckiego III batalionu 8 pp. Walki wygasły w godzinach wieczornych. Po północy 15 września zgrupowanie płk. dypl. Kawińskiego przystąpiło do ponownego natarcia, przy wsparciu 48 dal, 68 dal, 4/27 pal oraz I dywizjonu 5 pułku artylerii lekkiej. Natarcie I/24 pp oraz II/19 pp wyparło niemiecki batalion z przystanku kolejowego Łąck, a do rana, w ciężkich walkach, wyparto niemiecki 8 pp z lasu Nadleśnictwa Łąck. O godzinie 11:00 niemiecka piechota przeprowadziła na stanowiska 24 pp i 19 pp silny kontratak, który został odparty. Dalsze natarcie 19 i 24 pp doprowadziło do zajęcia przez I batalion 24 pp folwarku Góry, a przez 19 pp gajówki Góry i Budek Ciechomskich. Dalsze natarcie obu pułków, planowane na godzinę 14:00, zostało odwołane przez dowódcę 27 DP, gen. bryg. Juliusza Drapellę. Oba pułki zgrupowania płk. Kawińskiego zostały wycofane na linię Woli Łąckiej-jeziora Zdworskiego. III batalion 24 pp w godzinach południowych wykonał wypad z rejonu Sokołowa przez Zaborów w kierunku wsi Holendry. Po powrocie został skierowany do Leśniewic do odwodu dowódcy dywizji. Wieczorem dowódca 27 DP otrzymał rozkaz przejścia na nową linię obrony w rejonie Gąbina. W tym celu, późnym wieczorem, III batalion 24 pp wyruszył z Leśniewic do Okolusz, aby osłonić przegrupowanie dywizji od strony północnej, Płocka. 24 pp, bez III batalionu, z IV batalionem 23 pp, 48 dal i 4/27 pal, w nocy 15/16 września przemieścił się przez dwór Łąck, Gąbin, do lasów na północ od Gąbina.

24 pp osiągnął nakazany rejon rano 16 września, a do godzin południowych zajął obronę odcinka od jeziora Zdworskiego do styku z III/24 pp, który tam organizował już obronę. Od popołudnia 24 pp odparł na swoim odcinku natarcia niemieckiej piechoty ze składu 3 DP, wsparte atakami lotnictwa niemieckiego i ostrzałem artylerii. Stan osobowy 24 pp spadł do 30% stanu wyjściowego z powodu strat osobowych. Zgodnie z rozkazem dowódcy Grupy Operacyjnej, gen. bryg. Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, po zmroku 27 DP miała wycofać się na nową rubież obrony w rejonie Uderz Nowy, Iłów, Brzozów. O godzinie 21:00 nastąpiła zmiana rozkazów dla 27 DP, która z rozkazu dowódcy GO miała powrócić na poprzednie stanowiska i wykonać natarcie częścią sił na Gąbin. O godzinie 0:30 17 września dowództwo 27 DP otrzymało kolejny rozkaz od dowódcy GO, o podjęciu na nowo odejścia na wcześniej wskazaną rubież obrony w rejonie Uderz Nowy, Iłów i Brzozów. Zmieniony ponownie rozkaz doprowadził do chaosu w dywizji. 24 pp opuścił swoje stanowiska w rejonie Gąbina o zmierzchu, maszerując w jednej kolumnie. Straż tylną stanowiła kompania strzelecka z plutonem artylerii piechoty. O godzinie 24:00 pułk otrzymał rozkaz zawrócenia do Gąbina i zajęcia poprzednich stanowisk. Do 24 pp dołączył również 19 pp, maszerując od Gąbina i po północy wracając. 24 pp dotarł o świcie 17 września w okolice Gąbina, ale nim zdążył zająć stanowiska, przybył goniec z rozkazem ponownego odmarszu w kierunku Iłowa. Z powodu zatłoczenia drogi na Iłów pułk podjął marsz bocznymi, polnymi drogami. Do godziny 12:00 kolumna pułkowa maszerowała w całości, jednak po południu liczne naloty lotnictwa niemieckiego spowodowały rozerwanie kolumny i częściowe rozproszenie pododdziałów. Naloty niemieckie trwały do późnych godzin wieczornych. Szczególnie silnie został zbombardowany III/24 pp w rejonie dworu Studzieniec. Kolejny nalot zniszczył i rozproszył 24 pp w rejonie Białego Potoku. Po zmroku do rejonu Iłowa dotarły grupy żołnierzy pułku. Pozostałość pułku pomaszerowała w rejon Bzury.

W Puszczy Kampinoskiej i

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!