22 pułk artylerii lekkiej
22 pułk artylerii lekkiej (22 pal) był oddziałem artylerii lekkiej Armii Polskiej we Francji oraz Wojska Polskiego II RP.
Pułk został utworzony w 1919 roku jako część 2 Dywizji Strzelców Błękitnej Armii pod dowództwem gen. Władysława Hallera. Po przybyciu do Polski wziął udział w zajmowaniu Pomorza, a także brał udział w wojnie polsko-ukraińskiej oraz polsko-bolszewickiej. W trakcie kampanii wrześniowej walczył w ramach 22 Dywizji Piechoty Górskiej, w pasie obrony Armii „Kraków”.
Formowanie pułku
Wiosną 1919 roku, w okolicach Martigny-les-Bains we Francji, utworzono 2 pułk artylerii polowej. Formacja ta opierała się na francuskim 38 pułku artylerii polowej z 2 Dywizji Marokańskiej. Początkowy skład pułku stanowili: ppor. Witold Krzyżanowski, ppor. Edward Błaszczyk, ppor. Karol Grunwald oraz około 90 szeregowych, w tym jeńców z byłych armii zaborczych. Pułk został przydzielony do 2 Dywizji Strzelców, która była częścią I Korpusu Armii Polskiej we Francji.
W maju 1919 roku pułk przybył do Polski. 1 września przeszedł reorganizację i przekształcono go w 11 pułk kresowy artylerii polowej, natomiast 2 Dywizja Strzelców została przemianowana na 11 Dywizję Piechoty. Do pułku dołączono I dywizjon 3 pułku artylerii polowej, który zyskał miano IV dywizjonu.
Na dzień 1 kwietnia 1919 roku pułk miał już 3-dywizjonową strukturę. Każdy dywizjon składał się z trzech baterii oraz trzech kolumn zaopatrzenia. Baterie były wyposażone w francuskie działa 75 mm wz. 1897 oraz sześć jaszczy amunicyjnych. Dowódcą pułku był oficer francuski polskiego pochodzenia, ppłk Kołyszko, a dywizjonami dowodzili oficerowie francuscy, podczas gdy bateriami kierowali oficerowie polscy. 26 kwietnia pułk przemaszerował do Sutiaville, skąd następnego dnia, dziewięcioma transportami kolejowymi, udał się do Polski, docierając do Leszna 1 maja. Dywizjony zostały rozlokowane w Zamościu, Hrubieszowie oraz Werbkowicach.
Pułk w walce o granice
Na froncie wojny polsko-ukraińskiej
Po przybyciu do Polski oddziały Błękitnej Armii zostały skierowane do walki z Ukraińcami. Dywizjony 2 pułku artylerii polowej, a nawet samodzielne baterie, były wysyłane na różne odcinki frontu przeciwko Ukraińcom. 12 maja 1/2 pap pod dowództwem kpt. Władysława Wielowieyskiego wsparło III/6 pułk strzelców w walkach o Woronów i Techłów. 15 maja bateria dołączyła do zgrupowania brygadiera Henryka Minkiewicza i walczyła w szeregach 21 pułku piechoty, gdzie ogień zaporowy zatrzymał natarcie Ukraińców, co umożliwiło piechocie przeprowadzenie skutecznego kontrataku. 2/2 pap pod dowództwem kpt. Filipkowskiego walczyła o Dobrosin 14 maja, a 21 maja o stację kolejową Milatyn. W tym czasie 3/2 pap wsparło ogniem I/6 pułku strzelców w okolicach Budzymina i Chodorowa oraz przy forsowaniu Ługu pod Dobrowianami. II/2 pap wsparło ogniem 5 pułk strzelców, a 4 i 5 bateria walczyły w okolicach Opolska, biorąc udział w pościgu. 6 bateria wsparła natarcie I/5 ps pod Uhrynowem i rozbiła baterię ukraińską w Sokal.
Front przeciwniemiecki i zajęcie Pomorza
W związku z napiętą sytuacją na granicy polsko-niemieckiej, 2 pap został w dniach 24-28 maja przetransportowany ze Lwowa do Zagłębia Dąbrowskiego, gdzie rozmieszczono go w Będzinie, Dąbrowie Górniczej, kopalni „Flora” oraz Trzebini. Po podpisaniu traktatu wersalskiego przez Niemców, pododdziały pułku rozpoczęły intensywne szkolenie. W pierwszych dniach sierpnia wszyscy francuscy oficerowie, pełniący funkcje doradcze i instruktorskie, opuścili pułk, pozostawiając jedynie dowódcę, ppłk Kołysko. 1 września 1919 roku, na mocy dekretu Naczelnika Państwa, wszystkie formacje zorganizowane poza krajem zostały przekazane pod rozkazy Naczelnego Wodza, a 2 pułk artylerii polowej został przemianowany na 11 Kresowy pułk artylerii polowej z ośrodkiem zapasowym w Stanisławowie.
Pułk składał się z czterech dywizjonów i trzech kolumn zaopatrzenia. Po zwolnieniu ochotników z Ameryki jego stan uległ znacznemu uszczupleniu, a 9 listopada rozwiązano kolumny zaopatrzenia oraz baterie 2., 5. i 7. Pozostały sprzęt przekazano do ośrodka zapasowego. 17 stycznia 1920 roku pułk opuścił Zagłębie Dąbrowskie i transportami kolejowymi dotarł do Jabłonowa, Mełna i Grudziądza. W wyniku reorganizacji w każdym dywizjonie utworzono jedną baterię zdolną do natychmiastowych działań, a pozostałe pozostawiono w niepełnym stanie organizacyjnym. Bateriami marszowymi stały się: 1 bateria por. Leona Przybytko, 6 bateria kpt. Borysa Kondrackiego oraz 8 bateria por. Wawrzyńca Wańtucha. Baterie marszowe wzięły udział w zajmowaniu Pomorza, towarzysząc oddziałom 47. i 48. pułku piechoty. 10 lutego 1920 roku w Pucku delegacja pułku z sztandarem wzięła udział w uroczystości zaślubin Polski z morzem. 20 marca 1920 roku stacjonujący w forcie Courbiere w Grudziądzu 11 pap został wzmocniony jednym dywizjonem 3 pułku artylerii polowej. Jego baterie zostały przemianowane na 2., 5. i 7 baterię 11 pap. W kwietniu pułk przeprowadzał w Toruniu ostre strzelania i ćwiczenia zgrywające. Aby zaspokoić braki w ludziach, koniach i sprzęcie wojennym, ponownie rozwiązano baterie 2., 5. i 7., a nadwyżki sprzętu odesłano do ośrodka zapasowego w Stanisławowie.
Walki z bolszewikami
Działania III dywizjonu
18 kwietnia 1920 roku na front wojny polsko-bolszewickiej wyruszył III dywizjon mjr. Teodora Chmielowskiego w składzie: 6 bateria por. Edwarda Błaszczyka oraz 8 bateria ppor. Józefa Witowskiego. W Jelsku dywizjon został włączony do grupy płk. Józefa Rybaka i przydzielony do 41 Suwalskiego pułku piechoty. 25 kwietnia, w ramach ogólnej ofensywy polskich wojsk na Ukrainie, ruszył do natarcia. Bateria 6 została przydzielona do zgrupowania mjr. Mieczysława Mackiewicza, a bateria 8 pozostała w odwodzie grupy płk. Rybaka. Zgrupowanie mjr. Mackiewicza, w składzie: 41 suwalski pp, 6 bateria 11 Kresowego pap i 2 bateria 1 pułku artylerii górskiej, po krótkiej walce zdobyło Owrucz i rozpoczęło pościg za wycofującym się nieprzyjacielem. 28 kwietnia zajęto Malin, a następnie brzeg Irszy, by 8 maja osiągnąć Dniepr. 11 maja zgrupowanie mjr. Mackiewicza zajęło stanowiska pod Browarami, gdzie przez kilka dni toczyło uporczywe walki z nieprzyjacielem. W związku z przedarciem się na tyły polskich wojsk 1 Armii Konnej Siemiona Budionnego, nakazany został odwrót polskiej 3 Armii spod Kijowa. 9 czerwca III/11 pap opuścił Darnicę i maszerował do Kureniówki, by następnego dnia zluzować baterie 1 pap Legionów pod Dziemidowiczami. W kolejnych dniach kontynuowano odwrót, w trakcie którego 6 bateria wspierała 2 pułk strzelców podhalańskich w walkach pod Nową Budą. Pod Michałkami kolumna artylerii została zaatakowana przez kawalerię sowiecką, jednak kontratak II/41 pp powstrzymał nieprzyjacielskie uderzenie. 22 czerwca 6 bateria skutecznie walczyła pod Skorodnem. Od 30 czerwca do 20 lipca dywizjon cofał się przez Bujnowicze, Turów, Dawidgródek do Pińska, a następnie przez Antopol i Kobryń do Brześcia. W trakcie odwrotu dywizjon wspierał ogniem ariergardy 63 i 64 pułku piechoty. Z początkiem sierpnia toczyły się walki o przeprawy na Bugu. 4 sierpnia Sowieci ponownie sforsowali Bug, a kompania marszowa 15 pułku piechoty opuściła stanowiska, pozostawiając artylerię bez osłony. Ogień z dywizjonowych dział oraz osłona własnych obsług karabinów maszynowych umożliwiły jednak wyprowadzenie całego sprzętu artyleryjskiego, ze stratą dwóch rannych.
6 sierpnia rozpoczęły się przygotowania do operacji warszawskiej. III dywizjon został przerzucony nad Wieprz, a 11 sierpnia zajął stanowiska ogniowe na wschód od Firleja, w ugrupowaniu bojowym Dywizji Górskiej. 16 sierpnia ruszyła kontrofensywa znad Wieprza. Dywizja Górska, wspierana ogniem III dywizjonu, zajęła Kock, a następnie nacierała na północ, opanowując w nocy z 17 na 18 sierpnia Siedlce. Przy forsowaniu Bugu pod Grannem zginął dowódca dywizjonu mjr Teodor Chmielowski. Dywizjon kontynuował walki, wspierając piechotę pod Kuźnicą, Sokółką, Odelskiem oraz podczas forsowania Niemna pod Komarowem. Rozkazem z 25 października 1920 roku dywizjon powrócił do macierzystego pułku.
Walki I dywizjonu
3 maja z Grudziądza na front poleski udał się I dywizjon mjr. Władysława Wielowieyskiego w składzie: 1 bateria por. Marcina Przybycienia i 4 bateria kpt. Władysława Bilczyńskiego. W Kalenkowiczach 1 bateria została skierowana w kierunku Rzeczycy i wzięła udział w zajmowaniu przedmościa, wspierając ogniem 34 pułk piechoty. Po zakończeniu likwidacji przedmościa obie baterie ostrzeliwały nieprzyjacielskie statki na Dnieprze. 17 czerwca ogień dywizjonowy powstrzymał forsujące Dniepr oddziały sowieckie pod Hłybowem. W rozkazie operacyjnym z 19 maja, dowódca 9 Dywizji Piechoty płk Władysław Sikorski wyraził uznanie dla sprawnego działania I dywizjonu, a w komunikacie wywiadowczym nr 121 podkreślono brawurową działalność 1 baterii por. Konstantego Zaleskiego w walce przeciwko nieprzyjacielskim pociągom pancernym.
W związku z ogólną sytuacją na froncie, 19 czerwca Grupa Poleska rozpoczęła odwrót w kierunku zachodnim na Szlewań, Borowik, Kopatkowicze do Ptyczy. W walce pod Pohostem nad Słuczą jedna z baterii została otoczona. Dzięki błyskawicznej reakcji, kanonierzy otworzyli ogień do nacierającego nieprzyjaciela i, wykorzystując powstałe zamieszanie, wydostali się z okrążenia. Dalszy odwrót I dywizjonu przebiegał przez Drohiczyn, Dziatkowicze, Kobryń na linię Bugu. 2 sierpnia pod Cieleśnicą 1 bateria została zaatakowana przez piechotę nieprzyjacielską i straciła dwa działa. W celu odbicia dział por. Leon Bukojemski zebrał 14 kanonierów i podjął atak na nieprzyjaciela, lecz akcja zakończyła się niepowodzeniem. 3 sierpnia dywizjon został przydzielony do 63 pułku piechoty, wspierając go w kontrataku nad Krzną. Nieprzyjaciel został wyparty za Bug, a piechota zajęła utracony odcinek rzeki, podczas gdy artyleria obsadziła stanowiska w okolicach Mokran. 5 sierpnia dywizjon przeszedł za Wieprz w ugrupowanie 16 Dywizji Piechoty. W trakcie kontrofensywy jego zadaniem było wsparcie ogniowe pododdziałów 65. i 66 pułku piechoty nacierających w kierunku Latowicz, Mrozy i Kałuszyn. 20 sierpnia baterie dotarły do Kosowa, a następnie kontynuowały natarcie w kierunku Nur, neutralizując nieprzyjaciela na prawym brzegu Bugu. Po sforsowaniu rzeki dywizjon uczestniczył w pościgu, a 22 sierpnia bateria por. Konstantego Zaleskiego ostrzelała wycofujących się nieprzyjaciół, zadając im znaczne straty. 24 sierpnia dywizjon dotarł do Łomży, skąd wkrótce został skierowany do Brześcia. Tam połączył się z II dywizjonem i w ramach 11 Dywizji Piechoty wziął udział w działaniach na Słuck, współdziałając z piechotą w zdobywaniu Włodawy, Czerska, Berezy Kartuskiej, Dziatkowicz, Nowogródka, forsowaniu Szczary i Muchawca oraz w końcu w zajęciu Słucka.
II dywizjon
II dywizjon 11 Kresowego pap ppłk. Szczuki, składający się z 3 baterii por. Leona Przybytko oraz 9 baterii por. Franciszka Więckowskiego, wyjechał z Grudziądza na front sowiecki 25 maja i wszedł w skład 11 Dywizji Piechoty. 1 czerwca w Antonisbergu do dywizjonu dołączyła 4/12 pułku artylerii ciężkiej, przemianowana na 2/11 pap. W nocy z 1 na 2 czerwca Armia Rezerwowa gen. Kazimierza Sosnkowskiego rozpoczęła ofensywę. Zaskoczony nieprzyjaciel wycofał się, a skuteczny opór stawił dopiero na linii okopów rosyjskich z okresu I wojny światowej. 6 czerwca toczyły się walki pod Kowalami. Z powodu niewłaściwie dobranych punktów obserwacyjnych wsparcie ogniowe nie spełniało swojej funkcji. Dopiero około 17:30 celny ogień II dywizjonu umożliwił piechocie opanowanie nieprzyjacielskich pozycji. Następnie dywizjon wspierał ogniem piechotę nad Szoszą, co przyczyniło się do wyparcia nieprzyjaciela na wschodni brzeg rzeki. Po zakończeniu ofensywy 11 DP zajęła odcinek od Lipowa wzdłuż Szoszy do jeziora Dołgoje. Tu przybył dowódca 11 pap płk Mikołaj Majewski i objął dowództwo artylerii dywizji. 4 lipca ruszyła wielka ofensywa wojsk gen. Michaiła Tuchaczewskiego. W czasie walk jeden z działonów 9 baterii został rozbity. Mimo twardej obrony, 11 DP zmuszona została do odwrotu, a 5 lipca rozpoczął się odwrót całej polskiej 4 Armii. II/11 pap odchodził przez Jasewicze, Dziaduszki, Iwanowszczyznę, Słobodę do rejonu Chiłowszczyzny i Grybowszczyzny. W wyniku niekorzystnej sytuacji taktycznej, 23 lipca pod Nowosiółkami baterie II dywizjonu, stojące na stanowiskach pod Dobrowlanami, pozostały bez osłony piechoty. Dowódca 3 baterii zarządził odwrót w kierunku Żylicz. W czasie marszu bateria została otoczona, a Sowieci wzięli do niewoli por. Karola Grunwalda oraz dwa działony. Dowódca pułku, płk Majewski, nakazał 2 baterii oraz pozostałym obsługom i oficerom wykonać kontratak celem odbicia dział. To nietypowe działanie przyniosło sukces i działa wróciły do polskich artylerzystów. 26 lipca wyróżnił się działon 2 baterii ppor. Stanisława Łabęckiego, który walczył w straży tylnej, skutecznie opóźniając działania przeciwnika.
W kolejnych dniach dywizjon kontynuował działania odwrotowe na trasie: Wyszki, Wysokie Mazowieckie, Ostrów Łomżyński. W tym czasie dotychczasowy dowódca płk Mikołaj Majewski objął stanowisko dowódcy 13 Brygady Artylerii, a nowym dowódcą pułku został płk Jan Suzin. II dywizjon pod dowództwem mjr. Adama Zaręby, w składzie: 2 bateria por. Jerzego Kubeckiego, 3 bateria por. Leona Przybytko, 7 bateria por. Józefa Rymuta (przybyła z ośrodka zapasowego w Stanisławowie) oraz 9 bateria por. Franciszka Więckowskiego, walczył pod Radzyminem, a jego baterie znajdowały się na linii Ostrów, Grabież, Wołomin, skąd wspierały 46. i 47 pułk piechoty.
Po sukcesie wojsk polskich i udanym kontruderzeniu znad Wieprza, II/11 pap został skierowany do Nasielska, a następnie do Brześcia. Tam połączył się z I dywizjonem i po uzupełnieniu sił i środków nadal wspierał pułki 11 Dywizji Piechoty, biorąc udział w działaniach na Słuck. We wrześniu pułk dysponował 75 mm armatami francuskimi.
Samodzielne baterie
W ośrodku zapasowym 11 Kresowego pap w Stanisławowie zorganizowano dwie baterie. 7 bateria por. Józefa Rymuta na początku sierpnia odeszła do II dywizjonu i walczyła razem z nim pod Radzyminem. 5 bateria pod dowództwem kpt. Władysława Padowicza 4 lipca wyruszyła na front pod Brodami, wspierając oddziały 18 Dywizji Piechoty w walkach z kawalerią Budionnego. 1 sierpnia bateria przeszła w podporządkowanie dowódcy 13 Dywizji Piechoty i wzięła udział w ataku na Czyżki. 13 sierpnia bateria została wycofana w kierunku lwowskim i z otwartych stanowisk pod Winnikami wspierała walczącą piechotę. Następnie walczyła z sowiecką kawalerią pod Sichowem. 26 sierpnia bateria wspierała 19 pułk piechoty przy zdobywaniu Działdowa. W trakcie walki tabory baterii uległy zniszczeniu, a część dział stojących na stanowiskach ogniowych wpadła w ręce wroga. Nocny wypad, prowadzony przez por. Juliana Konarzewskiego oraz pchor. Stefana Zaleskiego, przyniósł oczekiwane rezultaty i odzyskano działa. Baterię odesłano do Lwowa celem reorganizacji. Po uzupełnieniu braków w ludziach, koniach i sprzęcie, 5 grudnia bateria odeszła do macierzystego pułku do Baranowicz. W walkach toczonych w lipcu i sierpniu bateria ta poniosła najdotkliwsze straty w całym pułku.
Bilans walk
W walkach od 1919 do 1920 roku straty pułku wyniosły 7 zabitych oraz około 80 rannych. Orderem Wojskowym Virtuti Militari 5 klasy odznaczonych zostało 6 oficerów i 1 podoficer. Krzyże Walecznych otrzymało: 16 oficerów, 1 chorąży, 1 ogniomistrz, 6 plutonowych, 10 kaprali, 6 bombardierów i 34 kanonierów. Ponadto 6 oficerów otrzymało francuskie odznaczenia De la Victoire.
Pułk w okresie pokoju
Po podpisaniu rozejmu z sowiecką Rosją utworzono linię demarkacyjną. 16 listopada 1920 roku 11 pułk artylerii polowej przeszedł w podporządkowanie 11 Brygady Artylerii i został przeniesiony na wschód. Od grudnia 1920 roku do 27 czerwca 1921 roku pułk stacjonował w pełnym składzie w rejonie Baranowicz. W marcu 1929 roku został podporządkowany, pod względem wyszkolenia, dowódcy 10 Grupy Artylerii. 31 grudnia 1931 roku, na podstawie rozkazu B. Og. Org. 1120 – 18 Org. Ministra Spraw Wojskowych marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, 22 pułk artylerii polowej został przemianowany na 22 pułk artylerii lekkiej.
Zakwaterowanie
W marcu 1921 roku podpisano traktat pokojowy między Rzecząpospolitą Polską a RFSRR i USRR. Pod koniec czerwca 11 pap przybył do Stanisławowa i został przemianowany na 22 pułk artylerii polowej. Następnie pułk przetransportowano do Przemyśla. Tam III dywizjon został przekształcony w I dywizjon 24 pułku artylerii polowej i odesłany do Jarosławia. Potem pułk został przeniesiony do Rzeszowa i Gródka Jagiellońskiego. We wrześniu pułk powrócił do Przemyśla i zajął koszary w Bakończycach. Budynki koszarowe były parterowe, murowane i rozrzucone na znacznej przestrzeni. Centrum koszar stanowił plac manewrowy, zwany Hrypkami. 1 października 1933 roku na Rynku w Przemyślu odbyła się uroczystość oficjalnego powitania pułku, w której uczestniczył dowódca garnizonu gen. bryg. Stanisław Wieroński oraz prezydent miasta Roman Krogulecki. Uroczystość zakończyła się defiladą oddziałów garnizonu.
Uzbrojenie
Pułk składał się z trzech dywizjonów, każdy z nich miał po trzy baterie, a w każdej baterii były dwa plutony po dwa działony. Łącznie w pułku znajdowało się 36 dział. Do 1930 roku baterie były uzbrojone w francuskie armaty 75 mm wz. 1897, 100 mm haubice wz. 1914/1919 oraz austriackie 80 mm armaty wz. 05 (III da). Kanonierzy używali karabinków Berthiera wz. 1892 M16. W 1930 roku dywizjony I i II otrzymały francuskie armaty 75 mm wz. 1897, natomiast III dywizjon 100 mm haubice wz. 1914/1919. Kanonierzy dostali karabinki Mauser wz. 98 i wz. 29, a jezdni używali szabel pruskich artylerii polowej wz. 1896. Mimo wprowadzenia pistoletu Vis wz. 1935, oficerowie posługiwali się także innymi systemami, a w czasie wystąpień służbowych używali szabel polskich wz. 1921. Każda bateria miała także dwa karabiny maszynowe systemu Maxim 08/15 do obrony przeciwlotniczej lub bezpośredniej obrony przed atakiem przeciwnika.
Szkolenie w pułku
Rekruci byli wcielani zazwyczaj w lutym lub na początku marca, a ogólnie przestrzegano zasady, aby żołnierze wyznania rzymsko-katolickiego stanowili co najmniej 50% składu osobowego. W 1938 roku skład narodowościowy pułku przedstawiał się następująco: Polacy 51%, Ukraińcy 45%, Żydzi 2%, Ślązacy 2%. Służba w artylerii trwała 19 miesięcy. Obsługi dział szkoliły się w działoczynach, które obejmowały naukę o sprzęcie i jego obsłudze oraz naukę czynności na stanowisku ogniowym. Szkolenie obejmowało opis działa i amunicji, praktyczną naukę poszczególnych czynności oraz zgrywanie w szybkości obsługiwania sprzętu. Celem szkolenia było zautomatyzowanie wszystkich działań przy przygotowywaniu działa do strzelania i prowadzeniu ognia. Jezdni byli podporządkowani podoficerowi zaprzęgowemu baterii, który instruował ich jak obchodzić się z końmi, uczył siodłania i ubierania koni do zaprzęgu. Wyszkolenie indywidualne realizowano na ujeżdżalni i w terenie.
Następnym etapem była nauka jazdy zaprzęgami w zajmowaniu stanowiska ogniowego, w odprzodkowywaniu dział i jaszczy, przygotowywaniu do strzelania oraz w zaprzodkowywaniu i zmianie stanowiska ogniowego. Wyszkolenie było weryfikowane podczas strzelań amunicją bojową oraz manewrów. Pułk przeprowadzał ostre strzelania najczęściej w okolicy Czeremoszna Wyżnego i Majdanka. W celu szkolenia analfabetów, w pułku zorganizowano szkołę, po ukończeniu której wystawiano świadectwo ukończenia dwuklasowej szkoły powszechnej. Na początku marca 1939 roku tok szkolenia został zakłócony. Pułk wystawił jeden dywizjon konny, złożony wyłącznie z Polaków, który bez dział, a jedynie z bronią osobistą i maszynową, udał się w kierunku granicy z Węgrami, aby zapobiec rozruchom wśród ludności ukraińskiej. W okolicach Annabergu i Korczyna-Szlachty przebywał w pogotowiu bojowym przez trzy tygodnie, a po wykonaniu zadania dywizjon wrócił do macierzystego garnizonu.
Święta w pułku
19 maja 1927 roku Minister Spraw Wojskowych, marszałek Polski Józef Piłsudski, ustalił i zatwierdził dzień 5 maja jako datę święta pułkowego. Pułk obchodził swoje święto w rocznicę przybycia do Polski i wyruszenia na front przeciwukraiński.
Obchody związane ze świętem pułkowym rozpoczynały się zwykle w przeddzień apelem poległych. 5 lipca pułk uczestniczył w uroczystej mszy polowej, a następnie defilował przed dowódcą pułku i zaproszonymi gośćmi. W obchodach brały udział także reprezentacje sąsiednich jednostek wojskowych, harcerze i mieszkańcy Przemyśla.
Uroczystości związane z obchodami świąt państwowych, takich jak 3 maja i 11 listopada, również miały miejsce. W tych dniach odbywała się defilada wszystkich jednostek stacjonujących w Przemyślu, a na trybunie zasiadali oficerowie DOK X oraz władze miasta. Szczególnie efektownie prezentowali się kanonierzy 22 pal w pelerynach podhalańskich i kapeluszach z piórami. W czasie świąt kościelnych, w okresie Wielkanocy, pułk wystawiał wartę honorową przy Grobie Chrystusa, składającą się z sześciu kanonierów w umundurowaniu garnizonowym z ładownicami, uzbrojonych w karabinki i szable. W wigilię świąt Bożego Narodzenia w każdej baterii organizowano wieczerzę wigilijną. W każdą niedzielę kanonierzy, na czele z oficerem młodszym, udawali się na mszę do kościoła garnizonowego. W rzeszowskim kościele żołnierze ufundowali witraż, który zachował się do dzisiaj.
Uroczyste powitanie nowo przydzielonych do pułku podporuczników także miało miejsce. W kasynie organizowano spotkanie towarzyskie, w którym uczestniczyli wszyscy oficerowie z żonami. Nowoprzybyłych oficerów witał najstarszy stopniem oficer-kawaler. W kolejnych dniach młody oficer zobowiązany był do złożenia wizyt towarzyskich wszystkim oficerom w ich domach.
Ważną uroczystością w życiu pułku była przysięga wojskowa, która zwykle rozpoczynała się nabożeństwem w kościele garnizonowym i w świątyniach innych wyznań. Czasem organizowano msze polowe. Do 1938 roku artylerzyści składali przysięgę „na działo”. Kanonierzy młodego rocznika ustawiali się w czworoboku, pośrodku którego stało działo. Czterej wyznaczeni kanonierzy podchodzili do działa, kładli dwa palce prawej ręki na lufę i razem z pozostałymi powtarzali słowa przysięgi. Po przysiędze odbywała się defilada, a następnie uroczysty obiad żołnierski, w którym uczestniczyli zaproszeni goście oraz rodziny żołnierzy.
W pułku organizowano pokazy sprawności baterii z okazji różnych świąt. W pokazach brało udział zazwyczaj 8 zaprzęgów, 4 działa i 4 jaszcze. Na rozkaz dowódcy bateria prezentowała marsz w kolumnie, przejścia z kolumny pojedynczej w podwójną, szyk rozwinięty, zwroty, zajeżdżanie galopem na stanowisko ogniowe, zatrzymanie z pełnego galopu, odprzodkowanie, odprawa przodków oraz otwarcie ognia ślepą amunicją.
22 pal w kampanii wrześniowej
Mobilizacja
27 sierpnia 1939 roku 22 pułk artylerii lekkiej rozpoczął mobilizację alarmową w grupie zielonej, nazywanej „kartkową”. W Przemyślu pułk został zmobilizowany do etatów wojennych w czasie od Z+28 do Z+56. Dodatkowo, w ramach mobilizacji alarmowej, zmobilizowano w czasie od Z+56 do Z+60:
- pluton parkowy uzbrojenia nr 12,
- kolumnę taborową nr 12,
- warsztat taborowy nr 9.
W trakcie mobilizacji powszechnej w I rzucie do 6 dnia mobilizacji sformowano dywizjon II/40 pułku artylerii lekkiej. W II rzucie mobilizacji powszechnej utworzono 50 dywizjon artylerii lekkiej oraz baterię marszową 22 pal. Po zmobilizowaniu własnych pododdziałów, pułk został załadowany w Żurawicy nocami 29/30 sierpnia oraz 30/31 sierpnia do transportów kolejowych.
Działania bojowe
W kampanii wrześniowej pułk brał udział w ramach 22 Dywizji Piechoty Górskiej, która była przeznaczona do Odwodu Naczelnego Wodza „Tarnów”, a od 1 września 1939 roku weszła w skład Armii „Kraków”. Początkowo, 1 września, dywizjony pułku podjęły wyładunek w rejonie Dębicy, ale z uwagi na zmianę podporządkowania, kontynuowano transport pułku w rejon Krzeszowice – Trzebnia.
Od Olkusza do Nidy
Pułk był bombardowany w transportach kolejowych w Krakowie-Płaszowie oraz Bochni, gdzie poniósł pierwsze straty w ludziach i koniach. Po dotarciu 2 września do rejonu koncentracji, nastąpił wyładunek transportów. Nocą z 2 na 3 września oraz w godzinach porannych 3 września 22 pułk artylerii lekkiej przemaszerował do rejonu Olkusza. Poszczególne dywizjony zostały przydzielone do pułków 22 Dywizji Piechoty: I – do 6 pułku strzelców podhalańskich, II – do 5 pułku strzelców podhalańskich, III – do 2 pułku strzelców podhalańskich. 3 września pułk, wraz z całą 22 Dywizją Piechoty Górskiej, zajął pozycje obronne, nie stykając się z nieprzyjacielem, w rejonie Olkusza na linii Klucze – Bolesław. Następnie w nocy z 4 na 5 września rozpoczął odwrót na Wolbrom, a 5/6 września na Działoszyce, Skalbmierz. Na postoju pułk prowadził ostrzał niemieckich patroli pancernych i zmotoryzowanych w rejonie Racławic. Nocą z 6 na 7 września 22 pułk pomaszerował dywizjonami nad rzekę Nidę. 7 września 22 DPG zajęła obronę na zachodnim brzegu Nidy. I i III dywizjony prowadziły ogień na rozwijające się do natarcia niemieckie oddziały pancerne i zmotoryzowane atakujące pozycje 6 pspodh., a następnie 2 pspodh. Ogień w kierunku niemieckich oddziałów powstrzymywał ich natarcie na pozycjach obronnych nad rzeką Nidą, po czym przerodził się w pojedynek artylerii polskiej i niemieckiej. Do wieczora 7 września oba dywizjony wystrzelały połowę posiadanej amunicji, zadając znaczne straty niemieckiej 5 Dywizji Pancernej. Z powodu częściowego oskrzydlenia pozycji dywizji przez Pińczów na Staszów i Opatów, 7/8 września pułki 5 i 6 strzelców podhalańskich, wraz z większością 22 pułku, przeprawiły się na wschodni brzeg Nidy. Przedmościa na zachodnim brzegu broniły pododdziały 2 pułku strzelców podhalańskich z 6 baterią armat, która wzmacniała obronę przeciwpancerną. Pozostałe baterie wspierały ogniem pośrednim obronę 2 pspodh.
W godzinach popołudniowych 8 września Podhalanie 2 pułku wycofali się wraz z 6 baterią na wschodni brzeg rzeki, niszcząc most. Bateria ta zniszczyła ogniem bezpośrednim 12 czołgów.
Bój o Owczary, Broninę i Prusy
Nocą z 8 na 9 września dowódca 22 DPG podjął decyzję o wykonaniu zwrotu zaczepnego całą dywizją na Busko, wbrew rozkazowi dowódcy armii. Maszerujący na czele sił głównych dywizji 6 pspodh. z dywizjonem I armat częściowo rozbił w nocnym starciu niemiecki zmotoryzowany oddział wydzielony z VII Korpusu Armijnego. Pozostała część niemieckiego oddziału zajęła pozycje na linii wzgórz obok wsi Żerniki Górne. 6 pspodh. oraz batalion 5 pspodh., z wsparciem I dywizjonu i części III, rano przeprowadziły natarcie na pozycje wroga. Zdobyto I linię oporu i toczono walki o II linię. W tym czasie na tyły dywizji, w rejonie Jurkowa, Broniny, Owczar i Rytwian, zaatakowała niemiecka 27 Dywizja Piechoty z silnym wsparciem artylerii. Strzelające ogniem na wprost baterie 22 pal zostały zdobyte przez piechotę nieprzyjacielską lub utraciły działa w wyniku silnego ostrzału niemieckiej artylerii. Straty pułku wyniosły: w I dywizjonie 6 armat, w II dywizjonie 5 armat, a w III dywizjonie 2 haubice. Ponadto ponad 1/3 stanu wyjściowego pułku poległa, dostała się do niewoli lub została ranna. Cała 3 bateria, wraz z batalionem III/6 psp, odłączyła się od dywizji i przeprawiła przez Wisłę pod Baranowem; następnie dołączyła do 23 pal, biorąc udział w walkach polskiej 23 Dywizji Piechoty w bitwie pod Tomaszowem Lubelskim, gdzie uległa rozwiązaniu.
9 września po południu pozostałość 22 pal przemieściła się do rejonu Skrobaczów–Prusy, przystępując do wsparcia piechoty z 2 pspodh. oraz zbiorczego batalionu z rozbitków 5. i 6 pspodh., zajmujących obronę na wyznaczonych pozycjach w Skrobaczowie i Prusach. Wsparcie zapewnił III dywizjon haubic oraz 2 armaty 2 baterii 22 pułku. Przez resztę dnia baterie haubic i armaty prowadziły skuteczny ostrzał nacierających wojsk niemieckiej 27 DP. 9/10 września pułk, wspólnie ze strzelcami podhalańskimi, wykonał marsz przez Stopnicę na Staszów. Po odejściu sił głównych 22 DPG, w Skrobaczowie zebra