19 Pułk Ułanów Wołyńskich im. generała Edmunda Różyckiego
19 Pułk Ułanów Wołyńskich im. generała Edmunda Różyckiego (19 puł) to jednostka kawalerii Wojska Polskiego w okresie II Rzeczypospolitej.
Pułk został utworzony w 1920 roku z IV Wołyńskiego dywizjonu 1 pułku strzelców konnych oraz z pododdziałów 1 Wołyńskiego pułku jazdy ochotniczej. W czasie wojny polsko-bolszewickiej odniósł liczne sukcesy. W dwudziestoleciu międzywojennym stacjonował w Ostrogu. Podczas kampanii wrześniowej walczył jako część Wołyńskiej Brygady Kawalerii, uczestnicząc w bitwach pod Mokrą, Ostrowami, Żerominem, Wolą Cyrusową, Mińskiem Mazowieckim, Rejowcem, a ostatecznie zostając rozbitym pod Jacnią-Suchowolą.
Walki antenatów pułku
7 kwietnia 1917 roku na Ukrainie z Oddziału Konnych Zwiadowców 1 Dywizji Strzelców Polskich utworzono Polski Szturmowy Szwadron Huzarów, którym dowodził por. Feliks Jaworski.
9 czerwca szwadron zadebiutował w boju, wykonując szarżę pod wsią Zazdrość. Po wybuchu rewolucji październikowej jednostka przeniosła się do Płoskirowa, gdzie przekształciła się w dywizjon szwoleżerów, walcząc z bolszewikami i bandami chłopskimi. 24 grudnia dywizjon wszedł w skład Wojska Polskiego na Ukrainie. 14 stycznia 1918 roku dywizjon przegrupował się do Antonin, gdzie powstał 2 pułk ułanów, kontynuując walkę z zrewolucjonizowanymi masami chłopskimi i demobilizowanymi oddziałami Armii Imperium Rosyjskiego. 5 lutego dywizjon stoczył walkę z rosyjskim pułkiem 11 Armii w obronie Antonin. 22 lutego dywizjon został włączony do III Korpusu Polskiego w Rosji, a 3 marca przekształcony w samodzielny dywizjon szwoleżerów. 12 kwietnia dywizjon przeszedł do Pikowa i wszedł w skład Lekkiej Brygady III Korpusu, walcząc z Ukraińcami w rejonie Niemirowa. Tam przekształcił się w pułk szwoleżerów polskich, do którego dołączono resztki 7 pułku ułanów. Jednostka składała się z czterech szwadronów liniowych, dwóch oddziałów karabinów maszynowych, szwadronu pieszego, taboru oraz jednego samochodu pancernego, licząc 26 oficerów i 684 żołnierzy. 10 czerwca, po kapitulacji korpusu, jednostka została rozwiązana, a rotmistrz Jaworski z 38 szwoleżerami udał się do Ludwipola, gdzie kontynuował działalność konspiracyjną.
Szwadron rtm. Jaworskiego ujawnił się 21 listopada 1918 roku, rozpoczynając marsz z Bereźna do Starokonstantynowa, a następnie na zachód przez Szepietówkę, Sławutę, Łokaczew do Włodzimierza Wołyńskiego. Tam wszedł w skład Grupy ppłk. Bończy-Uzdowskiego, walcząc z wojskami ukraińskimi. 21 grudnia oddział przekształcił się w Szwadron Jazdy Kresowej, a 2 lutego 1919 roku został przekształcony w Dywizjon Jazdy Kresowej. 1 listopada 1919 roku dywizjon wszedł w skład 1 pułku strzelców konnych jako jego IV dywizjon, wspierając 9 Dywizję Piechoty w operacjach na Polesiu.
W pierwszej dekadzie marca 1920 roku dywizjon rtm. Jaworskiego brał udział w operacji na Mozyrz i Kalenkowicze, zdobywając Jelsk i Barbarów. W czasie wyprawy kijowskiej w kwietniu i maju 1920 roku, w kooperacji z oddziałami piechoty, zdobył Czarnobyl.
W lipcu 1920 roku sformowano Brygadę Jazdy Ochotniczej, która obejmowała 1 Wołyński pułk jazdy Ochotniczej, 2 Lubelski pułk jazdy ochotniczej oraz 3 Siedlecki pułk jazdy ochotniczej. W czasie kontrataku znad Wieprza Brygada działała w składzie 3 Armii na jej lewym skrzydle, zdobywając Radzyń, Międzyrzecz Podlaski oraz Mordy. 19 sierpnia 1920 roku stoczyła ciężką bitwę pod Skrzeszewem i Frankopolem.
Mapy walk
Kawalerowie Virtuti Militari
Dodatkowo 25 oficerów, 55 podoficerów i 75 ułanów zostało odznaczonych Krzyżem Walecznych.
Pułk w okresie pokoju
Reorganizacja i podporządkowanie
30 sierpnia 1920 roku mjr Jaworski otrzymał rozkaz zorganizowania 19 pułku Ułanów Wołyńskich. Formowanie rozpoczęto od dwóch szwadronów IV Wołyńskiego dywizjonu z 1 pułku strzelców konnych oraz z pododdziałów 1 Wołyńskiego pułku jazdy ochotniczej, a uzupełniono żołnierzami z 2 Lubelskiego pułku jazdy ochotniczej oraz 3 Siedleckiego pułku jazdy ochotniczej.
Od 12 grudnia 1920 roku pułk patrolował linię demarkacyjną w rejonie Łużki – Głębokie – Dzisna. W marcu 1922 roku pułk przybył transportem kolejowym z Głębokiego do Ostroga nad Horyniem, który stał się jego stałym garnizonem.
W tym okresie pułk wchodził w skład II Brygady Jazdy.
Po reorganizacji w 1924 roku, kiedy termin „jazda” zmieniono na „kawaleria”, pułk został włączony do 2 Samodzielnej Brygady Kawalerii. W kwietniu 1930 roku nastąpiła kolejna reorganizacja, w wyniku której pułk przeszedł do Brygady Kawalerii „Równe”. 1 kwietnia 1937 roku brygada została przekształcona w Wołyńską Brygadę Kawalerii, a 19 pułk ułanów pozostał w jej strukturach.
Zakwaterowanie
Pierwszym garnizonem szwadronu rtm. Jaworskiego był Włodzimierz Wołyński, gdzie oddział kwaterował od 18 grudnia 1918 roku. Prawdopodobnie rozlokował się w koszarach, które później nazwano Koszarami Jagiełły. W połowie maja 1919 roku szwadron wyruszył na front, a do garnizonu powrócił na początku sierpnia. 9 września przeniesiono go do Hrubieszowa, skąd jako IV/1 pułku strzelców konnych 31 grudnia ponownie odjechał na front. Jako ochotniczy oddział jazdy mjr. Jaworskiego w początku września 1920 roku stacjonował w Grajewie, ale 23 września odszedł w rejon Radzyń Podlaski – Turów – Międzyrzec Podlaski, zajmując dawny folwark Potockich w Turawie oraz dawne koszary artyleryjskie i zabudowania pałacu Szlubowskich w Radzyniu.
Od 12 grudnia 1920 roku pułk pełnił służbę patrolową w rejonie Dzisna – Łużki – Głębokie. Dopiero w marcu 1922 roku przeniesiono go do stałego garnizonu w Ostrogu.
Sformowany we wrześniu 1920 roku szwadron zapasowy pułku początkowo stacjonował w Białej Podlaskiej, później przeniósł się do Branicy (najprawdopodobniej dwór i folwark w powiecie białobrzeskim), a od 21 listopada zajął koszary w Krzemieńcu. Już 4 stycznia 1921 roku przeniósł się do Tomaszowa Lubelskiego, a ostatecznie, od 24 marca, osiedlił się we Włodzimierzu Wołyńskim, w Koszarach Jagiełły, w rejonie ulic Ustyłuzka, Wołodymyra Welykoho, A. Łotockoho oraz Iwana Mazepy.
Wydarzenia
Pułk na swojego Szefa obrał pułkownika Karola Różyckiego, dowódcę pułku jazdy wołyńskiej w 1831 roku.
4 marca 1938 roku minister spraw wojskowych generał dywizji Tadeusz Kasprzycki nadał pułkowi nazwę „19 pułk Ułanów Wołyńskich im. generała Edmunda Różyckiego”.
19 maja 1927 roku minister spraw wojskowych marszałek Polski Józef Piłsudski ustalił, że dzień 19 sierpnia będzie dniem święta pułkowego. Pułk obchodził swoje święto w rocznicę bitwy pod Frankopolem i Skrzeszewem, stoczonej w 1920 roku.
Konie
Konie w pułku grupowano według maści w poszczególnych pododdziałach według następującego schematu: szwadrony liniowe – konie gniade, szwadron ciężkich karabinów maszynowych – gniade i skarogniade, a pluton łączności i pluton trębaczy – konie siwe. W pułku sukcesywnie zwiększano liczbę koni maści gniadej.
19 puł. w kampanii wrześniowej
Mobilizacja
14 sierpnia 1939 roku o godzinie 0:01 rozpoczęto mobilizację alarmową 19 pułku ułanów w garnizonie Ostroróg, w grupie zielonej. W ramach mobilizacji zmobilizowano:
- 19 pułk ułanów w organizacji i na etatach wojennych, w czasie od A+36 do A+42.
- W szwadronie zapasowym 19 pułku ułanów we Włodzimierzu Wołyńskim w grupie czerwonej:
- kolumnę taborową kawaleryjską typ II nr 241, w czasie A+30,
- kolumnę taborową kawaleryjską typ II nr 242, w czasie A+36.
- W szwadronie zapasowym 19 puł. we Włodzimierzu Wołyńskim w I rzucie mobilizacji powszechnej, do 4 dnia jej trwania:
- szwadron marszowy nr 1 Wołyńskiej Brygady Kawalerii (19 puł.).
Do 19 puł. zgłaszali się rezerwiści z powiatów Równe, Łuck, Kowel, stawiennictwo było wysokie. Mniejszości narodowe, w tym przypadku Ukraińcy, stanowili 30% stanu zmobilizowanych. Znacznie gorzej przedstawiała się sprawa zmobilizowanych wozów konnych, które miały małą ładowność i były w nienajlepszym stanie technicznym. Jakość zmobilizowanych koni i uprzęży była słaba. 16 sierpnia pułk zakończył mobilizację, a 17 sierpnia załadował się do transportów kolejowych i odjechał na zachód kraju przez Lwów, Kraków i Częstochowę. 19 sierpnia pułk dotarł do Radomska, gdzie wyładował się z transportu kolejowego. Po wyładunku poszczególne szwadrony udały się do miejsca koncentracji pułku w Dworszowice Kościelne. W rejonie ześrodkowania pułk rozpoczął szkolenie wcielonych żołnierzy rezerwy, a następnie zaczęto zgrywanie szwadronów. Dowódca Wołyńskiej Brygady Kawalerii płk. dypl. Julian Filipowicz wyznaczył odcinki obronne nad rzeką Wartą, na których prowadzono prace inżynieryjne. 19 puł. oraz IV batalion 84 pułku piechoty pracowali na odcinku Ważne Młyny-Borowice. 28 sierpnia 19 puł. był wizytowany przez dowódcę Armii „Łódź” gen. dyw. Juliusza Rómmla. Na podstawie rozkazu dowódcy armii z 30 sierpnia 1939 roku nastąpiło przegrupowanie Wołyńskiej BK w rejonie Ostrowy, Miedzno, które rozpoczęło się o godzinie 13:00. Rano 31 sierpnia dowódca brygady postawił zadanie do ugrupowania się brygady, w tym 19 pułk został rozmieszczony na prawym północnym skrzydle Wołyńskiej BK. Broniący prawego skrzydła 19 pułk ułanów sąsiadował z 21 pułkiem ułanów, zajmującym obronę w centrum stanowisk brygady, a skrzydłowymi oddziałami 30 Dywizji Piechoty w rejonie Zawady, Popów. W nocy z 31 sierpnia na 1 września 1939 roku oddziały Wołyńskiej BK i 30 DP obsadziły stanowiska obronne. Obie jednostki weszły w skład Grupy Operacyjnej „Piotrków” pod dowództwem gen. bryg. Wiktora Thommée. 19 pułk ułanów zajął rejon obrony Miedzno-Mokra-Zawady-Leszczyny.
Działania bojowe
Udział w boju pod Mokrą i w lesie Łobodno
1 września 1939 roku o świcie dowódca pułku ppłk dypl. Józef Pętkowski przydzielił poszczególnym szwadronom odcinki obrony oraz określił zadania. 4 szwadron, wzmocniony plutonem kolarzy, II plutonem szwadronu ckm oraz działonem przeciwpancernym, miał bronić północnej części lasu Grodzisko, w rejonie wzgórza 216 przy wsi Kamieńszczyzna. Wydzielonym plutonem z jednym ckm miała zająć placówkę we wsi Danków, która miała utrzymać kontakt z placówką 21 puł. na wzg. 258,5 w rejonie Rembielice Królewskie. 2 szwadron, wzmocniony plutonem szwadronu ckm oraz działonem przeciwpancernym, bronił rejonu Leszczyny z rzeką Liswartą. 1 szwadron z połową plutonu ze szwadronu ckm oraz działonem ppanc. bronił folwarku w odległości 500 metrów na północ od mostu na Liswarcie we wsi Zawady, miał utrzymywać łączność z oddziałami 30 DP. W odwodzie pułku pozostał 3 szwadron wzmocniony połową plutonu ze szwadronu ckm oraz działonem ppanc. Dowództwo pułku wraz z plutonem łączności, drużyną pionierów i pocztem stało w pobliżu skrzyżowania szosy Zawady-Miedzno z drogą do wsi Leszczyny. Pozycje obronne 19 puł. znajdowały się w odległości około 5 kilometrów od pozycji 21 puł.
O godzinie 5:00 przed pozycjami Wołyńskiej BK pojawiły się oddziały rozpoznawcze niemieckiej 4 Dywizji Pancernej. O godzinie 8:00 niemiecki pododdział rozpoznawczy zbliżył się do Dankowa, obsadzonego przez grupę kombinowaną złożoną z plutonu 4 szwadronu, plutonu kolarzy i I plutonu szwadronu czołgów rozpoznawczych TKS z 21 dywizjonu pancernego. Pluton czołgów rozpoznawczych ostrzelał niemiecki patrol motocyklistów, w obliczu pojawienia się niemieckich czołgów, grupa wycofała się z Dankowa. Niemiecki patrol motocyklowy rozpoznał stanowiska 4 szwadronu pod lasem w rejonie wsi Kamieńszczyzna. Po odparciu niemieckiego patrolu na pozycję 4 szwadronu wyszło niemieckie natarcie zmotoryzowanej piechoty i czołgów. W trakcie walk 4 szwadron został wyparty z lasu do wsi Leszczyny nad Liswartą. Niemieckie oddziały zajęły wsie Rębielice Królewskie i Rębielice Szlacheckie. Niemieckie natarcie skierowało się na pozycje 2 szwadronu we wsi Leszczyny, po odparciu niemieckiego natarcia, 2 szwadron wykonał kontratak, odbijając wieś Rębielice Szlacheckie. Na stanowiska 4 i 2 szwadronu atakował niemiecki I batalion 12 pułku strzelców zmotoryzowanych wsparty kilkunastoma czołgami. Kolejne niemieckie natarcie o godzinie 10:15 skierowało się w lukę pomiędzy 19 puł a 21 puł. Niemiecka kolumna pancerna zajęła skrzyżowanie Rębielice Królewskie-Izbiska oraz Zawady-Mokra. Spowodowało to odcięcie 19 puł. od sił głównych brygady. Dowódca brygady wydał rozkaz do wycofania się 19 puł. do rejonu Mokra–Ostrowy. Do wsparcia 19 puł. skierowano 53 pociąg pancerny „Śmiały”.
W wyniku cofnięcia się pododdziałów 19 puł. w lukę o szerokości około 5 kilometrów, po godzinie 12:00 wyszło natarcie niemieckich czołgów wspartych piechotą zmotoryzowaną, które przedostały się na tyły pozycji 21 puł. w rejonie Wilkowiecko i Mokra. Na 2 i 4 szwadrony 19 puł. ponownie nacisnęło niemieckie I/12 pszmot. W związku z powyższym dowódca Wołyńskiej BK wydał rozkaz dla 19 puł. wycofania się na drugą rubież opóźnienia w rejonie wsi Borowa. W celu otwarcia drogi przez północny skraj lasu Grodzisko i zajęcia oraz utrzymania rejonu leśniczówki, a także odcinka linii kolejowej na południe od stacji kolejowej Miedźno, wyznaczono dywizjon ułanów. Dywizjon składający się z 1 i 3 szwadronów z połową szwadronu ckm oraz połową plutonu przeciwpancernego 19 puł., dowództwo objął dowódca 1 szwadronu rtm. Antoni Skiba. Stanowiska 1 szwadronu na przeprawie przez Liswartę objął II pluton szwadronu ckm. Jadące w szyku konnym szwadrony 3 i 1 w kłusie i galopie zaskoczyły pododdziały niemieckie, które, nie przyjmując walki, wycofały się z rejonu leśniczówki, skąd spieszony 1 szwadron prowadził rozpoznanie w kierunku lasu Grodzisko i polan Mokra, tocząc potyczki z niemieckimi pododdziałami. 3 szwadron prowadził pościg w szyku konnym za wycofującymi się zmotoryzowanymi pododdziałami. 3 szwadron przeszedł wiaduktem pod torami kolejowymi, dalej rozpoznał rejon stacji kolejowej Miedźno, zajął stanowiska bojowe na skraju lasu Grodzisko i ostrzeliwał z broni maszynowej niemieckie patrole motocyklowe operujące w kierunku Izbiska i Miedźna.
W tym czasie pozostałe siły pułku oderwały się od nieprzyjaciela i zebrały się we wsi Zawady. Natarcie dywizjonu rtm. Antoniego Skiby nie doprowadziło do zamknięcia luki pomiędzy 19 puł. a głównymi siłami Wołyńskiej BK, przez którą przenikały oddziały niemieckiej 4 DPanc. Siły główne 19 puł. pod dowództwem ppłk. dypl. Józefa Pętkowskiego podjęły odwrót na następną pozycję opóźniania, prawdopodobnie przez Władysławów. Odwrót osłaniały w rejonie Miedźna 1 szwadron oraz w rejonie stacji kolejowej Miedźno 53 pociąg pancerny „Śmiały” oraz II pluton szwadronu ckm w Zawadach na przeprawie przez Liswartę.
Około godziny 15:00 w rejonie Miedzna wyruszyły dwie niemieckie kolumny pancerne. Pierwsza z nich zepchnęła 3 szwadron z linii obrony i sforsowała tory kolejowe w rejonie Izbiska. 3 szwadron został zaatakowany przez lotnictwo niemieckie i częściowo się rozproszył, po czym przed zmierzchem został zebrany i dołączył do pułku bez strat. Z drugą kolumną stoczył walkę zadając jej duże straty 53 pociąg pancerny „Śmiały” w rejonie przejazdu kolejowego na drodze Rębielice Królewskie-Izbiska. Po walce 53 pociąg pancerny odjechał na północ. 1 szwadron oraz II pluton szwadronu ckm, w trakcie walki pociągu pancernego wycofały się ze swoich stanowisk i o godzinie 17:00 pomaszerowały do zachodniego rejonu lasu Łobodno, w trakcie marszu były atakowane przez niemieckie lotnictwo.
Wieczorem 19 puł. zbierał się w rejonie Borowa. Po boju z niemiecką 4 DPanc., Wołyńska BK wieczorem i w nocy przegrupowała się na zachodni skraj lasu Łobodno, w rejon wsi Ostrowy. W I rzucie brygady stanowiska zajęły na prawym skrzydle brygady: 19 puł. w rejonie Borowa, 11 batalion strzelców na szosie Ostrowy-Stary Kocim oraz 2 pułk strzelców konnych w lesie pomiędzy Ostrowem a Starym Kocimiem. Przed świtem 2 września dowódca 19 puł. ugrupował podległe pododdziały na skraju lasu Łobodno, w następujący sposób: 1 szwadron zajął obronę w rejonie wzg. 217, 2 szwadron bronił środkowej części lasu, 3 szwadron bronił lizjery leśnej przy szosie Ostrowy-Brzeźnica, częściowo za skrzydłem 11 batalionu strzelców, a 4 szwadron stanowił odwód pułku, stojąc za 2 szwadronem. O godzinie 11:00 na stanowiska 19 puł. od strony Miedźna wyszło natarcie oddziałów 4 DPanc., to jest 12 p strz. zmot. wsparte czołgami 36 pułku czołgów. Niemieckie natarcie posuwające się w otwartym terenie załamano w ogniu ułanów 19 pułku. O godzinie 15:00 oddziały 4 DPanc. i 12 pp z 31 DP wykonały natarcie na stanowiska 11 bs i 2 psk. W tym czasie również natarcie wykonano na stanowiska 19 puł. Na odcinku 11 bs natarcie niemieckie przełamało obronę i okrążyło częściowo 2 psk. W trakcie walk obronnych na stanowiskach 19 pułku został użyty do kontrataku 4 szwadron. Kontratak wprowadzonego do walki 21 dywizjonu pancernego pozwolił powstrzymać w głębi lasu niemieckie natarcie. Umożliwił on wycofanie się większości oddziałów, w tym 19 puł. przed zachodem słońca z zajmowanych pozycji i odejście za linię rzeki Warty w kierunku na Brzeźnicę Nową i Starą.
Walki i działania odwrotowe
Po odejściu pułku za Wartę i krótkim odpoczynku, o godzinie 22:00 Wołyńska BK, a w jej składzie 19 puł. wykonała nocny marsz przez Strzelce Wielkie i Sulmierzyce do rejonu Łękińsko, Łękawa, Janów Nowy. Cały 3 września 19 pułk ułanów wypoczywał bez styczności z nieprzyjacielem. W nocy 3/4 września przeszedł wraz z częścią brygady w rejon Głupice, Drużbice. Następnie 4 września pułk stał na postoju w osiągniętym rejonie bez kontaktu z oddziałami niemieckimi. 5 września pułk stał w odwodzie GO „Piotrków” wraz z Wołyńską BK. W nocy 5/6 września pułk rozpoczął marsz, ubezpieczony, nad ranem dołączył do kolumny brygady i dotarł w okolice Wadlew, Dłutów. Pułk wraz z częścią brygady osłaniał odwrót 30 DP oraz zgrupowania 2 pułku piechoty Legionów, tocząc potyczki z niemieckimi patrolami rozpoznawczymi. W nocy 6/7 września, w trakcie odwrotu Armii „Łódź”, pułk podjął dalszy marsz w kierunku na Żeromin, Kruszów, Zamość, gdzie dotarł 7 września o świcie. Oddział rozpoznawczy niemieckiej 19 DP zaatakował 12 pułk ułanów w rejonie Żeromina, do walki wszedł 19 puł. i 21 puł. pułki, które przeszły do obrony. 19 pułk ułanów, spieszywszy się, zajął stanowiska na skraju lasu Żeromin, oba szwadrony okopały się. 3 szwadron zajął stanowiska w pobliżu pozycji 21 puł., natomiast 4 szwadron, wzmocniony plutonem ze szwadronu ckm oraz dwoma armatami ppanc., został wysunięty jako czata do południowej części wsi. Wsparcie pułkowi zapewniła 3 bateria 2 dywizjonu artylerii konnej. Około godziny 11:00 na drodze Grabina Wola-Żeromin podjechała niemiecka kolumna zmotoryzowana, nie posiadająca ubezpieczenia. 4 szwadron ogniem przydzielonej i własnej broni maszynowej i dwóch armat ppanc. zaskoczył i rozbił niemiecką kolumnę. Wkrótce na stanowiska 4 szwadronu uderzyła niemiecka piechota, która zepchnęła 4 szwadron z zajmowanych pozycji. Niemieckie natarcie objęło cały odcinek 19 puł. i sąsiedniego 21 puł., zostało odparte, a piechota niemiecka wycofała się, przerywając walkę. Przed wieczorem pułk oraz inne jednostki Wołyńskiej BK, na rozkaz dowódcy brygady, wycofały się w kierunku na Skoszewy i Cyrusową Wolę.
Bój pod Cyrusową Wolą
Po nocnym marszu 7/8 września 19 puł. dotarł do lasu na zachód od Woli Cyrusowej około godziny 8:00. W tym rejonie skupiły się pozostałe oddziały Wołyńskiej BK. Brygada przyjęła ugrupowanie dwurzutowe, w I rzucie obronę zajęły 21 puł. i 2 psk, a w II rzucie 12 puł. i 19 puł. oraz 2 dywizjon pancerny. Pozycje obronne Wołyńskiej BK były usytuowane w widłach szosy Stryków-Głowno i Stryków-Brzeziny. Dowództwo brygady oraz sztab GO „Piotrków” zatrzymały się w Kołacinie. O godzinie 9:00 na stanowiska I rzutowych pułków uderzył niemiecki 85 pp ze składu 10 DP. Niemieckie natarcia załamały się w ogniu broni maszynowej i armat 2 dak. Silny ostrzał niemieckiej artylerii objął całość sił Wołyńskiej BK, w wyniku czego poległo 3 żołnierzy 19 puł., w tym ppor. rez. Józef Janeczek, poniesiono straty w koniach. Z powodu silnego naporu na stanowiska oddziałów I rzutu i potrzeby ich wzmocnienia, rozkazem płk. dypl. Juliana Filipowicza na prawe skrzydło 21 puł. został skierowany 19 puł. Realizując ten rozkaz, ppłk dypl. Józef Pętkowski wysłał 1 szwadron wzmocniony plutonem szwadronu ckm z armatą ppanc. na lewe skrzydło 21 puł. w celu nawiązania kontaktu z dowódcą pułku i ustalenia współdziałania, reszta pułku zajęła obronę po obu stronach drogi Wola Cyrusowa-Lipka. Po dotarciu 1 szwadronu okazało się, że 21 puł. jest w odwrocie, spychany przez piechotę niemiecką. 1 szwadron miał odejść jako odwód do Cyrusowej Woli, a 19 puł. spieszył się i zajął obronę w środkowej części lasu na wschodnim skraju, po obu stronach drogi Wola Cyrusowa-Lipka. W trakcie spieszenia pułku wyszło niemieckie natarcie, czołowy 4 szwadron wykonał kontratak, odrzucając natarcie niemieckie w głąb lasu, jednak tam, po walce z niemieckimi odwodami, został powstrzymany. Kontratak 3 szwadronu również został zatrzymany. Na wcześniej planowanej pozycji obronę zajął 2 szwadron, a wkrótce przybyły z przedpola 1 szwadron. Na przedpolu obrony pułku walczyły w lesie 3 i 4 szwadrony. Wobec groźby okrążenia 3 szwadronu i spychania go w kierunku południowym, o godzinie 12:00 na rozkaz dowódcy pułku, kontratak wykonał 2 szwadron. Kontratak 2 szwadronu odniósł sukces i wspomógł walkę bratniego 3 szwadronu. Oprócz 19 puł. do kontrataku został skierowany 12 puł. Do godziny 14:00 doszło do częściowego przemieszania się oddziałów, a walki obu odwodowych pułków powstrzymały stronę niemiecką przed opanowaniem całego lasu. W zaciętych walkach obie strony ponosiły ciężkie straty. Około godziny 17:00 większa część lasu została opanowana przez wojska niemieckie. Niemieckie pojazdy pancerne ostrzelały miejsce postoju dowództwa Wołyńskiej BK. Do przeciwnatarcia został skierowany 2 dak, cały stan osobowy poza obsługami armat. Po tych wydarzeniach piechota niemiecka wycofała się do południowo-zachodniej części lasu. W tym czasie szwadrony 19 puł. były uwikłane w leśny bój. Opór stawił pluton łączności, który został rozbity. Kontratakował również 1 szwadron na niemiecką piechotę. Na rozkaz dowódcy pułku szwadrony wycofały się wraz z całą Wołyńską BK zgodnie z rozkazem płk. Filipowicza nad rzekę Mrogę. Z uwagi na dezorganizację oddziałów brygady, na wniosek jej dowódcy, gen. Thommée wydał rozkaz o wycofaniu brygady na odpoczynek i reorganizację do lasów pod Chlebowem. W wyniku walk pułk stracił 5 oficerów oraz około 60 ułanów, a rannych zostało 2 oficerów i 60 ułanów.
Odwrót odbył się w nocy 8/9 września bez kontaktu z nieprzyjacielem. Po odpoczynku i reorganizacji, 9 września wieczorem dowódca Wołyńskiej BK, bez porozumienia z dowódcą GO „Piotrków”, gen. Thommée, wydał rozkaz przemarszu do Puszczy Kampinoskiej. Po dotarciu brygady w nocy 9/10 września do Kampinosu, 10 września brygada odpoczywała. Następnej nocy 10/11 września, brygada odeszła przez Puszczę Kampinoską do Kazunia, a po moście przeszła z Kazunia do Nowego Dworu, gdzie 11 września w południe stanęła w lasach koło Chotomowa.
W Grupie Operacyjnej Kawalerii gen. Andersa
Po odpoczynku w lesie w pobliżu Chotomowa, Wołyńska BK 12 września przeszła do lasu w pobliżu Wiązowny i Miłosnej Starej, gdzie weszła w skład Grupy Operacyjnej Kawalerii gen. Władysława Andersa. Grupa gen. Andersa miała działać na południowy wschód od Warszawy. Ze względu na podejście od wschodu w pobliżu Warszawy oddziałów niemieckiej 3 Armii, rozkazem dowódcy Armii „Warszawa”, gen. dyw. Juliusza Rómmla, GOKaw. gen. Andersa miała uderzyć na Mińsk Mazowiecki i Kałuszyn. 13 września Wołyńska BK, wzmocniona dwoma batalionami piechoty, miała uderzyć po osi szosy brzeskiej na Mińsk Mazowiecki o świcie 13 września. O godzinie 19:30 12 września Wołyńska BK podjęła marsz w kierunku Dębe Wielkie, jako podstawy wyjściowej do natarcia.
Natarcie na Mińsk Mazowiecki
W rejonie wyjściowym do natarcia jako straż przednia Wołyńskiej Brygady Kawalerii maszerował 19 puł. do miejscowości Dębe Wielkie. Od świtu 13 września z pułku wyznaczono czatę w sile szwadronu wzmocnionego dwoma armatami ppanc. i dwoma ckm, zmienianą co dwie godziny, usytuowaną na szosie do Mińska Mazowieckiego u wylotu wsi. Reszta pułku stanęła w gotowości bojowej w zachodniej części wsi Dębe Wielkie, czekając na rozkaz natarcia. Dębe Wielkie było ostrzeliwane przez niemiecką artylerię, w wyniku ostrzału został ranny jeden ułan i kilka koni. Wysłano patrole rozpoznawcze na przedpole, które potwierdziły wejście do miasta oddziałów niemieckiej 11 DP.
Główne natarcie miały wykonać 12 puł. oraz 21 puł. wsparte baterią 2 dak. Wzdłuż szosy Dębe Wielkie-Choszczówka, w kierunku centrum Mińska Mazowieckiego miał nacierać 19 puł., wsparty 3/2 dak. W tym celu, po spieszeniu się w I rzucie natarcia wzdłuż szosy, na lewo od niej miał nacierać 1 szwadron wzmocniony armatą ppanc. i dwoma ckm, a na prawo od szosy 4 szwadron z armatą ppanc. i dwoma ckm. W II rzucie posuwały się za 4 szwadronem 2 i 3 szwadron. O godzinie 8:00 pułk ruszył do natarcia, 1 szwadron zajął wieś Choszczówka, 4 szwadron po wyjściu z lasu natknął się na niemiecką piechotę okopaną na wzgórzu. Szturm czołowego I plutonu nie powiódł się, pluton został rozbity, a jego dowódca ppor. Włodzimierz Tokarski poległ. Boczny ostrzał 1 szwadronu pozwolił ewakuować rannych i poległych ułanów. W Choszczówce 1 szwadron został ostrzelany przez niemiecką artylerię, ponosząc straty osobowe. Drugie natarcie 4 szwadronu na okopy załamało się w ogniu niemieckim, por. Wojciech Gumiński został ciężko ranny, po przekazaniu dowództwa szwadronu ppor. rez. Eugeniuszowi Rzewuskiemu, popełnił samobójstwo. Z 4 szwadronu zdołał się wycofać ppor. Rzewuski z kilkoma ułanami. Natychmiastowe natarcie odwodowego 3 szwadronu dotarło do pozostałości 4 szwadronu, który razem z rannymi wycofał się. Niemiecki kontratak odciął 3 szwadron od sił głównych pułku i został okrążony. Natarcie 2 szwadronu uwolniło 3 szwadron z okrążenia i pozwoliło na podjęcie pościgu za niemiecką piechotą, lecz z kolei 2 szwadron został zmuszony do odwrotu w rejonie toru kolejowego przez kontratak niemieckiego pododdziału piechoty. Szwadrony 2 i 3 wycofały się na skraj polany w lesie, gdzie przeszły do obrony. Niemiecka piechota prowadziła dalsze natarcie w kierunku wsi Dębe Wielkie.
Spychany w kierunku wsi Dębe Wielkie 19 puł., dowódca brygady wsparł kompanią asystencyjną z Armii „Prusy” podporządkowaną brygadzie. Kontratak 2 i 3 szwadronów oraz kompanii asystencyjnej o godzinie 10:00 zepchnął niemiecką piechotę na polanę w środku lasu. Jednak wobec braku ciągłej linii obrony niemiecka piechota przeniknęła przez luki w ugrupowaniu i odcięła 2 i 3 szwadrony od kompanii asystencyjnej. Z uwagi na groźb