161 Eskadra Myśliwska

161 eskadra myśliwska

161 eskadra myśliwska (161 em) to jednostka lotnictwa myśliwskiego Wojska Polskiego w II Rzeczypospolitej.

Eskaladę utworzono we Lwowie w jesieni 1937 roku. W czasie kampanii wrześniowej 1939 roku brała udział w działaniach w składzie lotnictwa Armii „Łódź”.

Herb eskadry:

  • „Indyk”
  • „Latający gronostaj z czerwonymi skrzydłami”

Formowanie i szkolenie

Eskadra została utworzona na lotnisku Lwów-Skniłów, w ramach III dywizjonu myśliwskiego 6 pułku lotniczego jesienią 1937 roku.

Początkowe rozkazy przewidywały, że formowanie jednostki odbędzie się na podstawie personelu i sprzętu 143 eskadry myśliwskiej 4 pułku lotniczego. Ostatecznie postanowiono, że nowy dywizjon powstanie w oparciu o zasoby 133 eskadry myśliwskiej 3 pułku lotniczego z Poznania. 31 października 1937 roku na lotnisko Skniłów przyleciało 10 samolotów P-7, a kilka dni wcześniej transport kolejowy dostarczył personel techniczny i administracyjny z Poznania.

W trakcie organizacji eskadra przekazała swoje PZL P.7a 151 eskadrze myśliwskiej z Wilna, w zamian otrzymując myśliwce PZL P.11c.

Samoloty przysłane z różnych baz początkowo sprawiały wiele problemów. Dowódca dywizjonu był zmuszony wstrzymać loty na pewien czas, a mechanicy intensywnie pracowali nad przywróceniem pełnej sprawności maszyn. Do końca lutego 1938 roku eskadra dysponowała już pełnym etatem sprawnych samolotów.

W połowie marca, w związku z napięciami polsko-litewskimi, eskadra została alarmowo przeniesiona na lotnisko Hutniki k. Brodów. Od kwietnia do czerwca patrolowała południowo-wschodnie rubieże Polski, realizując program szkolenia myśliwskiego. W sierpniu jednostka przeniosła się do Blędowa, a po ukończeniu szkolenia ognia przeniesiono ją na lotnisko Monasterzyska k. Buczacza, gdzie pozostawała na zasadzkach aż do zakończenia sprawy „Zaolzia”.

Na przełomie lat 1938/39 piloci przeszli szkolenie w zakresie obsługi radiostacji krótkofalowej typu N2L/M. Te radiostacje miały zasięg około 10 km w łączności pomiędzy samolotami oraz 50 km w łączności z ziemią. Radiostacja nie pracowała na podsłuchu, co wymagało przełączania jej na nadawanie lub odbiór. Dźwignia przełącznika fal znajdowała się w kabinie z lewej strony, pod przepustnicą, a wyłącznik na drążku sterowym. Początkowo laryngofon był umieszczony na gardle, ale w 1939 roku wprowadzono modernizację, umieszczając mikrofon nad ustami.

W zimie 1938/1939 piloci uczestniczyli w obozie narciarskim w Siankach, a w sprzyjających warunkach atmosferycznych odbywano loty indywidualne i zespołowe w rejonie lotniska Skniłów. W marcu 1939 roku klucz eskadry złożony z 4 samolotów P-11 udał się na polowe lotnisko Sarny, gdzie pełnił obsadę eskadry KOP. Co miesiąc następowała wymiana pilotów, a pobyt kluczy trwał do 9 września 1939 roku.

W zimie 1938/1939 część personelu lotniczego wzięła udział w kursie narciarskim, który połączony był z wypoczynkiem i doskonaleniem kondycji fizycznej pilotów. W trakcie zimy odbywały się również zajęcia teoretyczne, w tym wykłady i kursy z różnych przedmiotów. Podczas sprzyjającej pogody organizowano w rejonie lotniska indywidualne i zespołowe loty treningowe.

Działania eskadry w 1939

W czerwcu 1939 roku do eskadry przydzielono czterech podchorążych pilotów z ostatniego rocznika Szkoły Podchorążych Lotnictwa oraz dwóch pilotów absolwentów Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. W połowie sierpnia eskadra udała się do szkoły ognia lotniczego na poligon Lubitów koło Kowla.

Mobilizację eskadry opisał podchorąży pil. Franciszek Kornicki z 162 eskadry:

24 sierpnia eskadra wróciła na swoje macierzyste lotnisko Skniłów, gdzie rozpoczęła proces mobilizacyjny. Gotowość bojową osiągnęła 25 sierpnia 1939 roku.

Przygotowania mobilizacyjne tak opisał mł. majster woj. Józef Zubrzycki:

26 sierpnia rzut kołowy dywizjonu odjechał transportem kolejowym do Lublinka. Po wyładunku wyposażenie przewieziono na lotnisko Widzew-Ksawerów.

31 sierpnia rzut powietrzny przemieścił się na lotnisko alarmowe Basiówka k. Lwowa, skąd nastąpił odlot na lotnisko Widzew z międzylądowaniem w Dęblinie. Podczas lądowania ppor. Kazimierz Rębalski rozbił samolot, który jeszcze tej nocy został wysłany do PZL-Okęcie w celu naprawy.

Walki eskadry w kampanii wrześniowej

W kampanii wrześniowej 1939 roku eskadra walczyła w składzie III/6 dywizjonu myśliwskiego w ramach lotnictwa Armii „Łódź”, operując początkowo z lotniska polowego Widzew-Ksawerów.

1 września od świtu w alarmie czuwał klucz: ppor. Trzebiński, pchor. Choms i kpr. Gmur. Około 5:00, pomimo niskiej mgły, wystartowali do przelatującego Heinkla-111. Niemiecki samolot został zestrzelony przez artylerię przeciwlotniczą i spadł w pobliżu Pabianic. Inne klucze eskadry również startowały, jednak bez rezultatów.

W dniu następnym zdecydowano się działać w formie zasadzek na froncie, korzystając z sieci dozorowania. Zasadzkę w Woli Wężykowej obsadził ppor. Szubert z ppor. Dzwonkiem, pchor. Kramarskim oraz plut. Prętkiewiczem; zasadzka w Łasku została zorganizowana przez klucz ppor. Koca z ppor. Rębalskim, pchor. Malarowskim i plut. Domagałą. Klucze miały przebywać w zasadzkach od świtu do wieczora, wracając na lotnisko podstawowe.

Przed świtem 2 września zasadzki zostały obsadzone. Po kilku godzinach ppor. Dzwonek i pchor. Kramarski zestrzelili 1 Hs-126, a klucz ppor. Koca wspólnie strącił 1 Ju-86. Przed południem dwa klucze przeprowadziły „wymiatanie” na linii frontu, tracąc 1 samolot, który został zestrzelony przez własną piechotę. Pilot zdołał się uratować i po południu dołączył do jednostki.

Około 9:00 wystartowały dwa klucze w celu przeciwdziałania wyprawie bombowców kierujących się na Łódź. W wyniku starcia powietrznego bomby nie dosięgły miasta. W akcji poległ pchor. Ruszel, prawdopodobnie zestrzelony przez własną artylerię przeciwlotniczą.

Zestrzelony samolot został zaliczony obu pilotom jako wspólne zwycięstwo. Me-110 spadł na łąki wsi Śladkowice.

W ostatniej fazie tej powietrznej bitwy brało udział około 30 samolotów z obu stron, w tym 8 polskich myśliwców.

Walczył także ppor. Dzwonek, który z pchor. Kramarskim wystartował z zasadzki przeciwko grupie Heinkli 111. Polscy piloci jednak nie zauważyli Messerschmittów lecących za bombowcami, które podeszły blisko, otwierając ogień. Pchor. Kramarski, trafiony w głowę i tułów, spadł do lasu koło Sędziejowic, podczas gdy ppor. Dzwonek, ranny w rękę i nogę, wycofał się z walki, kierując się do Widzewa. Docierając do lotniska, mimo ran, włączył się do walki, ale ponownie został ostrzelany przez Me-110. Ratując się z płonącego samolotu za pomocą spadochronu, został zaatakowany przez niemiecki myśliwiec, którego zestrzelił kpr. Malinowski.

W ogólnym bilansie całodniowych starć z Luftwaffe piloci eskadry zniszczyli 2 ½ samolotów niemieckich, tracąc dwóch własnych pilotów oraz jednego ciężko rannego. Pchor. Choms, wracając z walki, rozbił samolot, odnosząc obrażenia. Ciężko rannego ppor. Dzwonka na RWD-13 do szpitala w Warszawie przewiózł ppor. Wróblewski.

3 września, działając z zasadzki w Woli Wężykowej, plut. Prętkiewicz zestrzelił 1 He-45, a z zasadzki przyfrontowej w Chojnie ppor. Trzebiński strącił 1 Do-17.

Dalszy pobyt na lotnisku Widzew, z powodu dużego nasycenia agentami V kolumny, groził dekonspiracją III/6 dywizjonu. Należało podjąć decyzje o zmianie stanowisk. Podczas przelotu na RWD-8 z meldunkiem do sztabu armii st. sierż. pil. Grygołowicz został zestrzelony i odniósł obrażenia, a jego samolot został zniszczony.

4 września, oprócz standardowych działań myśliwskich, eskadra prowadziła także patrolowanie. Od rana działały zasadzki w Orchowie i Woli Wężowej, a na lotnisku podstawowym Widzew dyżurował klucz alarmowy. Do południa zniszczono 1 Dorniera. Około 15:00 nad Widzewem pojawił się jeden Do-17. Dowódca III/6 dywizjonu tak relacjonował przebieg wydarzeń:

Tego dnia obrona przeciwlotnicza lotniska zestrzeliła przelatującego w pobliżu Heinkla. Z rozbitego samolotu wymontowano karabiny maszynowe i urządzono dodatkowe stanowiska OPL.

O zmroku wylądował P.11, wcześniej odesłany do naprawy w Państwowych Zakładach Lotniczych w Warszawie. Straty tego dnia były poważne: poległ oficer taktyczny, a kilku z personelu naziemnego zostało rannych. Zniszczono 5 samolotów, a trzy zostały uszkodzone wskutek ostrzału i pożaru.

5 września eskadra zwalczała samoloty nieprzyjaciela z lotniska podstawowego i uruchomiła zasadzkę w Czarnocinie. Pozostałe zasadzki zostały rozwiązane. Tego dnia nie osiągnięto sukcesów.

Po południu przyszło polecenie przeniesienia dywizjonu na lądowisko Drwalew. Zarządzono podział rzutu kołowego na dwa eszelony: pierwszy odjechał około 1:00 w nocy, aby po rozładowaniu w Drwalewie wrócić po drugi człon rzutu.

6 września eskadra opuściła podporządkowanie Armii Łódź. O świcie pięć P.11 i jeden RWD-8 odleciały do Drwalewa, a kolumna samochodów, po rozładunku, wyruszyła w drogę powrotną, aby zabrać resztę wyposażenia dywizjonu z Widzewa. Jednak z powodu zatarasowania dróg musiała zawrócić. W tym czasie jeden z członów rzutu kołowego został zbombardowany. Zginęło 3 pilotów i kierowca, a trzech innych pilotów zostało rannych, a część samochodów została zniszczona. Z pobliskiego Drwalewa wystartowali: ppor. Główczyński, plut. Prętkiewicz i kpr. Urbańczyk. Zestrzelili dwa Heinkle, a trzeci został uszkodzony.

II eszelon rzutu kołowego w Widzewie załadował część sprzętu na zarekwirowane środki transportu i pod dowództwem ppor. Derenia wyruszył do Drwalewa. Przed odjazdem benzynę wylano do rowu ściekowego, a beczki podziurawiono. Po południu otrzymano rozkaz przesunięcia eskadry na lotnisko Matczyn do dyspozycji dowódcy Brygady Pościgowej.

7 września o świcie pod Lublinem odleciały 3 P.11 eskadry. Pozostali piloci zabrali porzucone w Drwalewie samoloty R-XIII i RWD-8 – łącznie 12 maszyn.

8 września resztki III/6 dywizjonu myśliwskiego włączono do IV/1 dywizjonu myśliwskiego, rozmieszczonego na lotnisku Radawiec Duży.

W dniach 9-12 września piloci eskadry, w ramach warszawskiego dywizjonu, wykonywali nieskoordynowane przeloty do Młynowa i z powrotem pod Lublin na lądowisko Jabłonna. Działalność bojowa została ograniczona do minimum. Tylko ppor. Koc rozpoznawał niemieckie oddziały pancerne, które przeprawiły się przez Wisłę. 11 września plut. Domagała rozbił RWD-8 podczas lądowania.

W dniach 13 września dowódcom eskadry udało się uzyskać paliwo z ewakuującej się Lubelskiej Wytwórni Samolotów, co umożliwiło eskadrze odlot na lotnisko Litiatyn. W tym dniu i w następnym nie wykonano żadnych zadań bojowych.

17 września jednostka działała z zasadzki w Stanisławowie. W czasie próby bombardowania stacji kolejowej zestrzelono jednego Ju-87. Około 16:00 dokonano przelotu do Petlikowic. Ponieważ nikogo tam nie zastano, pięć samolotów byłego III/6 dywizjonu powróciło na lotnisko Stanisławów, skąd tego dnia odleciały do Czerniowiec. Rzut kołowy przekroczył granicę polsko-rumuńską w nocy 19/20 września.

Jak wyglądała ewakuacja drogą naziemną, ilustruje relacja ppor. tech. rez. Kazimierza Derenia:

Personel eskadry

== Samoloty eskadry ==

We wrześniu 1939 roku na uzbrojeniu eskadry znajdowało się osiem samolotów PZL P.11c i dwa PZL P.11a.

Wypadki lotnicze

W okresie działalności eskadry miały miejsce następujące wypadki lotnicze zakończone obrażeniami lub śmiercią pilota:

4 czerwca 1938 roku, podczas szkolenia pilotów w starcie na alarm kluczem, kpr. pil. Stefan Antkowiak, będąc na wznoszeniu, nagle wyłamał się z szyku na wysokości 80-100 metrów i odchodząc w prawo runął na ziemię. Samolot zapalił się, a akcję ratunkową utrudniał brak sprzętu gaśniczego oraz wybuch amunicji. Po ugaszeniu pożaru pilot nie żył.

31 sierpnia 1939 roku, podczas lądowania w ciemności, ppor. pil. Kazimierz Rębalski rozbił samolot PZL P.11.

Uwagi

Przypisy

Bibliografia

Izydor Koliński: Regularne jednostki ludowego Wojska Polskiego (lotnictwo). Formowanie, działania bojowe, organizacja i uzbrojenie, metryki jednostek lotniczych. Krótki informator historyczny o Wojsku Polskim w latach II wojny światowej. Cz. 9. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1978.

Łukasz Łydżba: Lwowski III/6 Dywizjon Myśliwski. Poznań: Wydawnictwo „Vesper”, 2011. ISBN 978-83-7731-025-0.

Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w latach 1918-1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1989. ISBN 83-206-0760-4.

Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w wojnie obronnej 1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1982. ISBN 83-206-0281-5.

Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w wojnie obronnej 1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1991. ISBN 83-206-0795-7.

Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej. Lotnictwo wojskowe 1939. [dostęp 2019-08-24].

Ryszard Rybka, Kamil Stepan: Rocznik Oficerski 1939. Stan na dzień 23 marca 1939. Kraków: Fundacja CDCN, 2006. ISBN 978-83-7188-899-1.

Jan Wróblewski: Armia „Łódź” 1939. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1975.