16 Pułk Ułanów Wielkopolskich imienia generała dywizji Gustawa Orlicz-Dreszera (16 puł) – jednostka kawalerii Armii Wielkopolskiej i Wojska Polskiego II RP.
Oddział został założony w 1919 roku jako 2 pułk Ułanów Wielkopolskich. W sierpniu tego samego roku dwa szwadrony pułku wzięły udział w działaniach na Froncie Przeciwniemieckim. W styczniu 1920 roku pułk uczestniczył w operacji zajmowania Pomorza. Od marca 1920 roku walczył na frontach wojny polsko-bolszewickiej, biorąc udział w zagonie na Koziatyn oraz w późniejszych bitwach na Ukrainie, w tym pod Beresteczkiem i Brodami. W operacji warszawskiej osłaniał lewe skrzydło zgrupowania 1 Dywizji Piechoty Legionów, 4 Brygady Jazdy i Brygady Jazdy Ochotniczej mjr. Jaworskiego. W trzeciej dekadzie sierpnia, w okolicach Milejczyc, zniszczył sowiecką grupę artylerii ciężkiej. Następnie toczył walki z Litwinami na Suwalszczyźnie. W bitwie niemeńskiej przeprowadził manewr obejścia sowieckiej 3 Armii w rejonie Druskiennik. W październiku, w składzie Grupy „Mir”, pułk działał w rejonie Krzywiczy.
Formowanie – pułk w powstaniu wielkopolskim
29 grudnia 1918 roku, w Lwówku oraz majątku Posadowo, z inicjatywy plutonowego Wojciecha Świerczyka, hrabiego Stanisława Korzboka-Łąckiego i hrabiego Mieczysława Kwileckiego, powstał oddział jazdy złożony z Polaków, byłych kawalerzystów armii niemieckiej. 5 stycznia 1919 roku oddział, liczący 33 szable, pod dowództwem plutonowego Wojciecha Świerczyka, zgłosił się do dowódcy Frontu Zachodniego, pułkownika Michała Milewskiego. 29 stycznia 1919 roku oddział został przekształcony w szwadron jazdy Okręgu II, który stał się kadrą dla formowanego od 29 maja w Biedrusku, tuż pod Poznaniem, 2 pułku Ułanów Wielkopolskich.
18 listopada 1919 roku, przed poznańskim ratuszem, ppłk Roman Pasławski otrzymał sztandar pułku, przedstawiający z jednej strony wizerunek Matki Boskiej z napisem „Biały Sztandar – wzniosłe czyny”, a z drugiej – czerwony krzyż z białym orłem w centrum. Sztandar, zakopany podczas II wojny światowej, obecnie znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
24 stycznia 1920 roku pułk w pełnym składzie wkroczył do Bydgoszczy, która stała się jego miastem garnizonowym aż do końca istnienia oddziału. Stacjonował w koszarach przy ul. Szubińskiej. W związku z połączeniem Wojsk Wielkopolskich z Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej, pułk uzyskał nową numerację 16/2 pułk Ułanów Wielkopolskich. 9 marca 1920 roku pułk wyjechał na front wschodni, biorąc udział w walkach pod Bereźnem, Brodami, Jazłowczykiem i Szczurowicami, a w ostatniej fazie wojny – pod Białymstokiem, Wisznicami i Baszami.
Mapy walk pułku
Kawalerowie Orderu Virtuti Militari
Pułk w okresie międzywojennym
25 listopada 1920 roku, po zakończeniu działań wojennych, pułk wrócił do Bydgoszczy.
Po przejściu na stopę pokojową, wszedł w skład VII Brygady Jazdy. Od 1924 roku, w związku ze zmianą terminu „jazda” na „kawaleria”, podlegał dowódcy XIV Brygady Kawalerii, a później Brygady Kawalerii „Toruń”. 24 kwietnia 1934 roku sztab brygady przeniósł swoją siedzibę do Bydgoszczy; zmieniła ona nazwę na Brygada Kawalerii „Bydgoszcz”. Wiosną 1937 roku brygada ta została przekształcona w Pomorską Brygadę Kawalerii, a 16 pułk Ułanów Wielkopolskich pozostał w jej składzie.
19 maja 1927 roku Minister Spraw Wojskowych marszałek Polski Józef Piłsudski ustalił i zatwierdził dzień 26 lipca jako datę święta pułkowego. Pułk obchodził swoje święto w rocznicę boju pod Szczurowicami, stoczonego w 1920 roku.
31 grudnia 1937 roku Minister Spraw Wojskowych generał dywizji Tadeusz Kasprzycki nadał pułkowi nazwę „16 Pułk Ułanów Wielkopolskich imienia generała dywizji Gustawa Orlicz-Dreszera”.
Koszary
2 pułk Ułanów Wielkopolskich został sformowany w garnizonie Biedrusku. Oddział konny, zorganizowany w grudniu 1918 roku w Lwówku i Posadowie, przemianowano na 1 szwadron nowo powstającego pułku. Na początku sierpnia dwa szwadrony zostały wysłane na front, a w Biedrusku pozostały pododdziały składające się głównie z rekrutów. Wydzielone szwadrony powróciły do Biedruska 10 października, a 6 listopada sformowany pułk został przeniesiony do Poznania.
W Poznaniu 2 pułk ułanów zajął koszary opuszczone przez 1 pułk Ułanów Wielkopolskich, które zajmował do 30 listopada, kiedy to wyruszył na Pomorze, celem objęcia ziem przyznanych Polsce w traktacie wersalskim. 29 stycznia 1920 roku przeszedł do Bydgoszczy, gdzie zajął poniemiecki kawaleryjski kompleks koszarowy. Budynki były w dobrym stanie, a jedynym poważniejszym mankamentem była niewykończona kuchnia stacjonarna; większość pododdziałów musiała korzystać z kuchni polowych.
Po odtworzeniu zdolności bojowej, 9 marca pułk odjechał na front do Małopolski Wschodniej. Powrócił do garnizonu po zakończeniu działań bojowych 25 listopada 1920 roku i do 1939 roku stacjonował w jednym kompleksie koszarowym. Kwatery dzielił z 10 szwadronem pionierów i 8 szwadronem łączności.
Koszary przy ul. Szubińskiej 2 zostały wybudowane w 1884 roku dla 11 pułku dragonów. Po I wojnie światowej kompleks przeszedł w ręce Wojska Polskiego. Głównymi obiektami były dwa bliźniacze bloki koszarowe wykonane z muru pruskiego, usytuowane równolegle do ul. Szubińskiej. W pierzei tej ulicy znalazły się również dom mieszkalny dla podoficerów oraz wozownia. W głębi znajdowała się kuchnia ze stołówką-świetlicą oraz budynek biurowy, magazyn i wolnostojące ustępy. Plac apelowy otaczał zespół stajni i trzy kryte ujeżdżalnie. Za stajniami znajdował się ambulans weterynaryjny, kuźnia, stajnia kontumacyjna oraz strzelnica i boisko. Na wschód od koszar mieściło się kasyno oficerskie.
Już w połowie lat 20. XX wieku koszary nieoficjalnie nosiły imię księcia Józefa Poniatowskiego. 21 maja 1921 roku przy bramie głównej koszar wzniesiono pomnik zaprojektowany przez ppor. rez. Ryszarda Jurkiewicza, upamiętniający poległych w walkach żołnierzy pułku. 19 marca 1934 roku, przed kasynem oficerskim, odsłonięto brązowe popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego, autorstwa Olgi Niewskiej.
We wrześniu 1939 roku w Koszarach Poniatowskiego Niemcy zorganizowali oboz internowania. Od 1940 roku stacjonowało tu wojsko niemieckie. Po wojnie koszary przejęło Wojsko Polskie, jednak pogarszający się stan techniczny skutkował wyburzaniem kolejnych obiektów i budową nowych w ich miejsce. Do dziś (2019) kompleks im. księcia Poniatowskiego przetrwał w stanie szczątkowym. Pozostał magazyn i budynek biurowy (prawdopodobnie budynek dowództwa i kwatermistrzostwa pułku). Budynek mieszkalny został przekazany władzom cywilnym, natomiast w kasynie oficerskim (pl. Poznański 9) mieści się żłobek. Zniszczony podczas wojny pomnik poległych został zrekonstruowany i stoi przy bloku mieszkalnym przy ul. Romana Dmowskiego 2.
Mobilizacja
24 sierpnia 1939 roku w 16 pułku ułanów w Bydgoszczy rozpoczęła się mobilizacja alarmowa w grupie żółtej w czasie od A+24 do A+42, 16 puł do etatów wojennych. Oprócz własnych pododdziałów w oparciu o pułk zmobilizowano także należące do Pomorskiej Brygady Kawalerii:
- szwadron pionierów nr 10,
- 8 szwadron łączności,
- pluton sanitarny konny typ II nr 88.
Nadwyżki kadry i rezerwistów zostały odesłane 26 sierpnia do formującego się Ośrodka Zapasowego Pomorskiej BK w Garwolinie.
16 puł. w kampanii wrześniowej
Działania bojowe
29 sierpnia skompletowany 16 pułk ułanów dotarł do rejonu Wiele, Lubnia. 1 pluton 1 szwadronu został przydzielony do Oddziału Wydzielonego „Kościerzyna”; pułk stanowił odwód Pomorskiej BK w wcześniej osiągniętym rejonie. Początek wojny zastał pułk w okolicach Chojnic i Tucholi. Na rozkaz dowódcy brygady 2 szwadron zajął pozycje obronne w miejscowości Lubnia, a 3 szwadron w przesmyku jeziora Leśno. Przez cały dzień na odcinku pułku trwały starcia patroli. Nocą 1/2 września pułk przemaszerował do Czerska. Dalszy marsz pułk wykonał 2 września do rejonu Cekcyn-Kruszka. Po dotarciu we wskazany rejon, prowadzono rozpoznanie Tucholi i Bysławia, które były zajęte przez jednostki niemieckie; 2 szwadron zajął obronę pomiędzy jeziorami cekcyńskimi, wyrzucając wrogie patrole za Brdę, a następnie zniszczył mosty na Brdzie w rejonie Tucholi. Wzmocniony 3 szwadron, na rozkaz dowódcy Pomorskiej BK płk Adama Zakrzewskiego, został skierowany do miejscowości Dworzysko, celem ubezpieczenia brygady od strony Świecia; w tej miejscowości w trakcie obsadzania stoczył potyczkę z niemieckimi motocyklistami. Maszerujące siły główne pułku, bez 2 i 3 szwadronów, w kierunku Błądzimia, były atakowane przez lotnictwo niemieckie. Po dotarciu do tej miejscowości dowódca pułku wyznaczył dywizjon pod dowództwem mjr. Witolda Jabłońskiego w składzie 1, 4 szwadron i pozostałość szwadronu km oraz plutonu ppanc do osłony w szyku pieszym ustępującej piechoty z 9 Dywizji Piechoty. Po wykonaniu osłony dywizjon mjr. Jabłońskiego wycofał się w ślad za pozostałymi siłami pułku na postój nocny w rejonie wsi Krupocin, Franciszkowo.
Nad ranem 3 września 16 pułk ułanów otrzymał rozkaz gen. bryg. Stanisława Grzmota-Skotnickiego osłaniania w miejscowości Bukowiec odwrotu Pomorskiej BK oraz piechoty w kierunku Bydgoszczy. Tym samym rozkazem 3 szwadron miał osłaniać Pomorską BK oraz piechotę we wsi Wielkie Łąki. Po dotarciu w rejon Bukowca, rozpoznanie stwierdziło przemarsz niemieckiej jednostki pancerno-motorowej w kierunku zajętego przez pułk rejonu. Do pułku dołączyła 2 bateria 11 dywizjonu artylerii konnej. Szwadrony 1, 2, 4 i km pułku po spieszeniu się zajęły stanowiska bojowe; w odwodzie znalazł się szwadron kolarzy oraz pluton łączności. W godzinach 8.00-12.00 16 pułk bronił pozycji przed natarciem grupy bojowej niemieckiej 3 Dywizji Pancernej, wspieranej przez lotnictwo i artylerię. Po odparciu dwukrotnego natarcia broni pancernej, poniesieniu znacznych strat osobowych oraz sprzętowych, a także utracie wielu koni zabitych, rannych i spłoszonych ogniem artylerii oraz bombardowaniami lotniczymi, około godziny 12.00 szwadrony pułku wycofały się z rejonu Bukowca, tracąc kontakt bojowy z wrogiem. W trakcie odwrotu pododdziały pułku wycofywały się w kilku grupach, scalając się po drodze w dwa zgrupowania dowódcy pułku ppłk Arnoldta-Russockiego i zastępcy mjr. Jabłońskiego. Na skutek ostrzału artylerii oraz ataków lotniczych pułk poniósł dalsze straty. Oprócz 2 szwadronu i części szwadronu km, jednostki pułku ze względu na utratę koni maszerowały pieszo. Dołączył 1 pluton 1 szwadronu z OW „Kościerzyna”.
Z uwagi na odcięcie drogi na Bydgoszcz, zgrupowania maszerowały na Świecie, ale po odcięciu i tej drogi odwrotu, obie grupy maszerowały w kierunku Grupy i Grudziądza. W rejonie Grupy oba oddziały połączyły się i 16 pułk ułanów wszedł w skład improwizowanej grupy płk. dypl. Mikołaja Alikowa, złożonej z okrążonych oddziałów wszystkich broni. 4 września, od godzin porannych, wszystkimi szwadronami ułani wielkopolscy prowadzili walki o oboz ćwiczebny i stację kolejową w rejonie miejscowości Górna Grupa i Dolna Grupa. Z powodu opanowania przez wojska niemieckiego XIX Korpusu Armijnego gen. Guderiana Grudziądza oraz zniszczenia mostów, natarcie Grupy płk. Alikowa zostało w godzinach popołudniowych wstrzymane. 16 pułk ułanów pod rozkazami dowódcy pułku ppłk. Arnoldta-Russockiego zebrał około 200 żołnierzy i podjął marsz lasami w kierunku Saratowic, szukając możliwości przeprawy przez Wisłę. Nocą 4/5 września oraz następnego ranka zgrupowanie 16 pułku prowadziło marsz i walki mające na celu przebicie się przez otaczające jednostki wroga. 5 września, w godzinach przedpołudniowych, na ostatniej zbiórce resztek pułku, dowódca pułku rozwiązał oddział i po podzieleniu na grupki polecił przedzierać się w kierunku Bydgoszczy. Większość przedzierających się ułanów wielkopolskich trafiła do niewoli lub poległa.
Dowódca 3 szwadronu, wzmocnionego cekaemami oraz armatką ppanc, rtm. Stanisław Mikosz, w Dworzysku, po utracie łączności z dowódcą brygady, zauważył przemieszczające się kolumny pancerno-motorowe wzdłuż Wisły oraz odcięcie kierunku na Bydgoszcz. 3 szwadron przebił się w rejon Przechowa nad Wisłą, po drodze będąc atakowanym z powietrza; zajął obronę, tworząc przyczółek, z którego przy pomocy dwóch łodzi przeprawił przez rzekę dwa plutony swojego szwadronu. Rtm. Mikosz sam, z resztą szwadronu, podjął obronę przeprawy, tocząc walkę z piechotą niemiecką. 6 września, z pozostałością 3 szwadronu, dostał się do niewoli.
Od 3 września część plutonu ppanc z jego dowódcą wspierała 84 batalion piechoty z Kościerzyny, do którego dołączyła część szwadronu kolarzy 16 pułku ułanów oraz inne pododdziały piechoty. 84 batalion prowadził natarcie w kierunku Świecia; w godzinach popołudniowych zdobył Bukowiec, niszcząc wiele pojazdów pancernych wroga przy pomocy armat przeciwpancernych oraz uwalniając jeńców. Na drodze przed Terespolem pododdziały 16 pułku zostały rozbite, a na skutek braku amunicji armaty ppanc zamilkły. Grupki tego oddziału dostały się do niewoli, ostatnia z por. Liczmańskim 9 września. Straty ułanów wielkopolskich 16 pułku wyniosły 40% stanu osobowego, co stanowi około 350 zabitych, rannych i zaginionych.
Ze składu kadry oraz wyposażenia 16 pułku Ułanów Wielkopolskich wywodził się dywizjon Kawalerii Dywizyjnej nr 15, który pod dowództwem mjr Jana Kazimierza Paszotta przeszedł szlak bojowy swojej macierzystej 15 DP od Bydgoszczy po Warszawę.
Jednostki II rzutu mobilizacyjnego 16 pułku Ułanów Wielkopolskich
27 sierpnia 1939 roku oddział zbierania nadwyżek (OZN) 16 pułku ułanów, dowodzony przez rtm. Czesława Dmochowskiego, przybył do stacji Pilawa, zajął wieś Puzanów Stary w pobliżu Garwolina i wszedł w skład OZ Pomorskiej BK. W ramach Ośrodka Zapasowego, z kadr i rezerwistów 16 pułku ułanów zmobilizowano 2 szwadrony konne, 3 spieszone oraz dwa plutony kolarzy. Z uwagi na potrzebę wzmocnienia obsady odcinków obronnych nad Wisłą, 5 września do Oddziału Wydzielonego „Brzumin” mjr. J. Jasiewicza, rtm. Dmochowski wysłał pieszy pluton ckm ppor. rez. Jerzego Glińskiego. Dodatkowo 6 września wysłał pluton konny plut. pchor. Stanisława Radomyskiego. Pluton ckm został zniszczony w obronie Wisły pod Brzuminem. Pluton konny przebił się i, tocząc potyczki przez Sławatycze, Ratno i Małoryty, udał się na wschód, gdzie 20 września jego dowódca rozwiązał pluton.
Dywizjon 16 puł. w OZ Pomorskiej BK
Do 10 września rtm. Czesław Dmochowski zorganizował Dywizjon Bojowy pod swoim dowództwem, składający się z 6 plutonów liniowych konnych, półszwadronu kolarzy (dwa plutony) oraz plutonu ckm. 10 września dywizjon bojowy 16 pułku ułanów wymaszerował w kierunku Góry Kalwarii do wsi Mętne, zajmując pozycje obronne. Z uwagi na brak kontaktu z wrogiem, z rozkazu dowódcy Zgrupowania Ośrodków Zapasowych (Pomorskiej, Mazowieckiej i Centrum Wyszkolenia Kawalerii) płk. Tadeusza Komorowskiego, otrzymał rozkaz wejścia w skład Grupy Kawalerii ppłk. Edwarda Wani i przemarszu do Niecieplina oraz dalej do Radzynia Podlaskiego. W trakcie marszu 11 września doszło do pierwszej potyczki z niemiecką piechotą w majątku Dąbie nad rzeką Świder. 12 września, podczas postoju w lasach bialskich, był atakowany przez lotnictwo wroga. 14 września w pobliżu Wólki Zabłockiej, w drodze na Lubartów, rozbił grupę spadochroniarzy niemieckich. Następnie 15 i 16 września toczył walki z piechotą niemiecką pod Lubartowem, gdzie zluzował własny batalion piechoty, umożliwiając mu wycofanie się. 17 września odparł niemiecki atak na Rejowiec Fabryczny, a 18 września bronił mostu na rzece Wieprz w rejonie Borowicy. 21 września dywizjon został podporządkowany dowódcy 41 Dywizji Piechoty rez. i uczestniczył w walkach pod Cześnikami. W trakcie walk z oddziałami niemieckiego VII Korpusu Armijnego zdobył miejscowość Miączyn, w tym rejonie 22 września toczył zacięte walki, tracąc 9 poległych i wielu rannych. Zadał straty wrogowi w sile żywej, około 40 zabitych, zniszczył 19 motocykli, 11 samochodów ciężarowych oraz 5 pojazdów pancernych.
Następnie dywizjon wycofał się w kierunku Łabuń; po drodze dołączyły cztery plutony z dywizjonu II rzutu mob. 2 pułku szwoleżerów. 23/24 września 1939 roku, maszerując pomiędzy wojskami niemieckimi i sowieckimi, dywizjon dotarł do Suchowoli i wraz ze zgrupowaniem ppłk. Walentego Kurka, od rana 24 września dwukrotnie w szyku pieszym prowadził natarcie na wojska niemieckie pod Krasnobrodem. 25 września prowadził walki mające na celu przerwanie okrążenia niemieckiego, sforsowanie rzeki Wieprz i zdobycie dominujących wzgórz na południe od niej. Dywizjon 16 pułku ułanów oraz podporządkowane mu pododdziały, pod dowództwem rtm. Dmochowskiego, przeszły do rejonu wsi Szopowo koło Józefowa. Tam, z uwagi na brak amunicji, żywności oraz skrajne zmęczenie, ppłk E. Wania rozwiązał zgrupowanie. Rtm. Dmochowski poprowadził dywizjon w rejon lasów bychawskich, gdzie dotarł 28 września. Ze względu na niecelowość dalszej walki, dowódca dywizjonu rozwiązał swój dywizjon zakopując broń, a ułanom konno polecił rozproszyć się.
Oddział Zbierania Nadwyżek 16 puł.
W trakcie ewakuacji OZ Pomorskiej BK, po wydzieleniu żołnierzy uzbrojonych i wyposażonych w ramach dywizjonu bojowego rtm. Dmochowskiego, pozostałości nadwyżek mobilizacyjnych, niekompletnie uzbrojone i niekompletnie umundurowane, orkiestra pułkowa oraz reszta taborów niebojowych, pod dowództwem mjr. rez. Stefana Czarneckiego, podążyły na południowy wschód kraju. 14 września nad rzeką Bystrzyca pododdziały grupy stoczyły potyczkę z niemieckim patrolem, biorąc jeńców, a 17 września grupa stoczyła walkę z niemieckim pododdziałem rozpoznawczym, niszcząc 7 pojazdów wroga. Po walce, podczas odpoczynku w okolicznych lasach, grupa została zbombardowana przez lotnictwo niemieckie. Następnie przez Lubartów i Krasnystaw grupa marszowa dotarła do Zamościa, gdzie 27 września została rozwiązana. Niektóre grupy i tabory ośrodka, maszerujące samodzielnie, wzięły udział w składzie improwizowanych oddziałów w bitwie pod Tomaszowem Lubelskim. Tabor konny wraz z wyposażeniem kasyn dotarł do rejonu Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie padł łupem Armii Czerwonej.
Dalsze losy pozostałości i rozbitków 16 puł.
Po rozwiązaniu i rozproszeniu 16 pułku ułanów w trakcie walk na Pomorzu, oprócz 1 i 2 plutonów 3 szwadronu, które dołączyły do pułku zbiorowego Pomorskiej BK, kilka grup przekroczyło Wisłę i podążyło w kierunku północno-wschodnim kraju, dołączając do jednostek Podlaskiej Brygady Kawalerii, w tym do 5 pułku ułanów oraz 9 pułku strzelców konnych. Część z por. Woszczyńskim i por. Konstantynowiczem (dowódcy szwadronów kolarzy i gospodarczego) utworzyła, wraz z innymi rozbitkami, 3 października 1939 roku improwizowany pułk kawalerii „Bohdan” mjr. Bohdana Dobrzyńskiego i uczestniczyła w jego szeregach w bitwie pod Kockiem. Łącznie w szeregach Podlaskiej BK znalazło się 100-150 żołnierzy I i II rzutu ułanów wielkopolskich z 16 pułku.
Dywizjon bojowy II rzutu mobilizacyjnego 16 pułku Ułanów Wielkopolskich
dowódca – rtm. Czesław Dmochowski
zastępca dowódcy – por. Tadeusz Jaworski (jednocześnie dowódca półszwadronu kolarzy)
adiutant dywizjonu – ppor. rez. Stanisław Skoroszewski
dowódca 1 plutonu liniowego – ppor. rez. Andrzej Prądzyński
dowódca 2 plutonu liniowego – ppor. rez. Norbert Mały
dowódca 3 plutonu liniowego – ppor. rez. Bronisław Pigłowski (wcześniej do 2 IX dowódca 2 pl, 2 szwadronu)
dowódca 4 plutonu liniowego – por. rez. Stefan Łaszewski
dowódca 5 plutonu liniowego – plut. pchor. Jan Głowiński
dowódca 6 plutonu liniowego – plut. pchor. Stanisław Piwoński
dowódca 1 plutonu kolarzy – ppor. rez. Dąbrowski
dowódca 2 plutonu kolarzy – ppor. rez. Zenon Szumny
dowódca plutonu ckm – por. rez. Kamiński
szef dywizjonu – plut. Karol Baran
Za działania bojowe nadano 45 Krzyży Walecznych.
Szwadron kawalerii dywizyjnej nr 15
Szwadron kawalerii dywizyjnej nr 15 został zmobilizowany w dniach 24-26 sierpnia 1939 roku z przeznaczeniem dla 15 Wielkopolskiej Dywizji Piechoty.
Organizacja wojenna oraz obsada personalna szwadronu:
dowódca szwadronu – mjr kaw. Jan Kazimierz Paszotta (do 4 marca 1938 – Kazimierz Paszota-Panieński)
zastępca dowódcy – ppor. kaw. Zbysław Żaczek
oficer dyspozycyjny – ppor. Jan Winnicki
dowódca I plutonu liniowego – ppor. rez. kaw. Franciszek Koczorowski
dowódca II plutonu liniowego – ppor. rez. kaw. Bogdan Mieczkowski
dowódca III plutonu liniowego – ppor. rez. kaw. Hubert Wiese
dowódca IV plutonu liniowego – ppor. rez. kaw. Zbigniew Kamiński
dowódca plutonu ckm – ppor. rez. kaw. Zygmunt Siekierski
dowódca drużyny łączności – ?
dowódca sekcji pionierów – ?
szef szwadronu – wachm. Franciszek Glapa
poczet dowódcy – kpr. Florian Mazurek
Symbole pułkowe
Sztandar
19 listopada 1919 roku o godzinie 11.00 na Placu Wolności w Poznaniu odbyła się uroczystość poświęcenia i wręczenia pułkowi sztandaru, ufundowanego przez Koło Ziemianek Wielkopolskich, na czele z paniami Józefą hrabiną Mielżyńską, Teodorą Dorą Mukułowską, Janiną Seydówną, Alicją hrabianką Tyszkiewiczówną i Janiną Wicherkiewiczówną. Po mszy polowej celebrowanej przez kapelana ks. Nikodema Kanikowskiego oraz homilii wygłoszonej przez dziekana Okręgu Generalnego Poznań ks. Kazimierza Stankowskiego, odbyła się ceremonia wbicia gwoździ pamiątkowych i poświęcenia sztandaru przez prymasa Polski ks. Edmunda Dalbora. Sztandar z rąk fundatorek odebrał wiceminister byłej Dzielnicy Pruskiej, Leon Pluciński, który przekazał go głównodowodzącemu Sił Zbrojnych Polskich w byłym zaborze pruskim. Generał piechoty Józef Dowbor-Muśnicki przekazał chorągiew dowódcy I Brygady Jazdy Wielkopolskiej, generałowi podporucznikowi Aleksandrowi Pajewskiemu, a ten z kolei dowódcy oddziału, pułkownikowi Romanowi Pasławskiemu. Dowódca pułku przekazał sztandar plutonowemu Świerczykowi, najstarszemu podoficerowi pułku, występującemu w charakterze sztandarowego.
Odznaka pamiątkowa
Pierwsza, niezatwierdzona odznaka o wymiarach 37×35 mm ma kształt krzyża Virtuti Militari, którego ramiona zdobione są po brzegach granatowo-czerwoną emalią. Na ramionach krzyża wpisano numer i inicjał „16 U” oraz daty i napis „26 VII 1920 POZNAŃ V 1919”. Odznaka jest dwuczęściowa, wykonana w tombaku srebrzonym, na rewersie widnieje znak firmowy oraz nazwisko grawera Wabiański.
Odznaka kolejnego wzoru ma wymiary 54×43 mm i kształt krzyża o ramionach emaliowanych na biało, z granatowym numerem pułku „16” oraz pąsowym inicjałem „U”. Między ramionami krzyża znajdują się cztery stylizowane orły z napisami na półokrągłych tabliczkach „1809 TARNOPOL POZNAŃ 1919”. Odznaka jest dwuczęściowa, wykonana w tombaku srebrzonym, na rewersie widnieje znak firmowy oraz nazwisko wykonawcy W. Albiński. Autorem projektu odznaki był Jerzy Grobicki.
4 kwietnia 1925 roku Minister Spraw Wojskowych generał dywizji Władysław Sikorski zatwierdził wzór odznaki pamiątkowej 16 puł. Odznaka o wymiarach 40×40 mm ma kształt krzyża, którego ramiona zakończone są kulkami i pokryte białą emalią. W środku krzyża wpisano numer „16” pokryty granatową emalią oraz inicjał „U” emaliowany w kolorze pąsowym. Odznaka jest jednoczęściowa, wykonana w srebrze, na rewersie widnieje próba srebra oraz imiennik grawera WG – Wiktor Gontarczyk z Warszawy. Autorem projektu odznaki był również Jerzy Grobicki.
Inicjały na naramiennikach
31 grudnia 1937 roku, w związku z nadaniem pułkowi nazwy, Minister Spraw Wojskowych zarządził noszenie przez żołnierzy 16 puł na naramiennikach kurtek i płaszczy, zamiast dotychczasowego numeru „16”, inicjałów „O. D.”. Dla oficerów i chorążych inicjały miały być haftowane nićmi metalowymi, oksydowanymi na stare srebro, natomiast dla pozostałych podoficerów i ułanów miały być wykonane z białego matowanego metalu. Równocześnie minister zezwolił podoficerom zawodowym na noszenie przy ubiorze pozasłużbowym inicjałów haftowanych.
Barwy
W początkowym okresie istnienia pułk używał proporczyków białych z amarantową żyłką pośrodku. Rozkaz ministra spraw wojskowych z 3 sierpnia 1920 roku określił nowe barwy proporczyka na granatowo-białe z pąsową żyłką pośrodku. Próba zmiany tego rozkazu i przywrócenia pierwotnych barw nie przyniosła rezultatów.
Żurawiejki
Wielkopolscy ułani
Dowódcy i zastępcy dowódcy pułku
Żołnierze 16 pułku ułanów – ofiary zbrodni katyńskiej
Biogramy ofiar zbrodni katyńskiej znajdują się między innymi w bazach udostępnionych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Muzeum Katyńskie.
Pamięć o pułku
Tradycje 16 pułku ułanów sięgają czasów napoleońskich i Księstwa Warszawskiego. Pułk 7 Jazdy Galicyjsko-Francuskiej, sformowany w Tarnopolu na Podolu przez płk. Marcina hr. Tarnowskiego, został przemianowany 28 grudnia 1809 roku na Pułk 16 Ułanów, a miastem garnizonowym dla tego pułku wyznaczono Lublin.
Do tradycji pułku nawiązywał sformowany w Słupsku 16 pułk zmechanizowany. Po reorganizacji pułku tradycje przejęła 7 Brygada Zmechanizowana, a obecnie kultywuje je 7 Pomorska Brygada Obrony Wybrzeża.
W 1958 roku powstało Koło Przyjaciół 16/2 Ułanów Wielkopolskich im. gen. dyw. Gustawa Orlicz – Dreszera w Bydgoszczy, które aktywnie propaguje i kultywuje tradycję pułku. Istnieje także Jeździecki Klub Sportowy Czarna Podkowa, który bierze udział w uroczystościach patriotycznych oraz różnych rekonstrukcjach w barwach 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich.
Uwagi
Przypisy
Bibliografia
„Almanach oficerski”: praca zbiorowa, Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy, Warszawa 1923.
Kazimierz Kosiarski: Zarys historji wojennej 16-go pułku ułanów. Warszawa: Wojskowe Biuro Historyczne, 1929, seria: Zarys historii wojennej pułków polskich 1918–1920.
Czesław Dmochowski, Franciszek Małek: Jednodniówka. XV-lecie 16/2 Pułku Ułanów Wielkopolskich 1919–1934. Bydgoszcz: 1934.
Krzysztof Filipow, Bohdan Wróblewski: Odznaki pamiątkowe Wojska Polskiego 1921–1939. Kawaleria. Warszawa: Feniks editions, 1992. ISBN 83-900217-3-0.
Stanisław Krasucki: 16 Pułk Ułanów Wielkopolskich im. Gen. Gustawa Orlicz-Dreszera. Pruszków: Oficyna Wydawnicza „Ajaks”, 1992, seria: Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. ISBN 83-85621-07-5.
Szymon Kucharski, Juliusz Tym: 16 pułk ułanów. T. 4. Warszawa: Edipresse Polska S.A., 2019, seria: Wielka Księga Kawalerii Polskiej 1918–1939. Odznaki kawalerii. ISBN 978-83-8164-151-7.
„Księga jazdy polskiej”: pod protektoratem marsz. Edwarda Śmigłego–Rydza. Warszawa 1936. Reprint: Wydawnictwo Bellona Warszawa 1993
Kazimierz Satora: Opowieści wrześniowych sztandarów. Warszawa: Instytut Wydawniczy „Pax”, 1990. ISBN 83-211-1104-1.
Zdzisław Sawicki, Adam Wielechowski: Odzn