135 Pułk Piechoty (135 pp) – był rezerwowym oddziałem piechoty Wojska Polskiego II RP.
Pułk nie funkcjonował w pokojowej strukturze armii. Został utworzony w trakcie mobilizacji alarmowej, w grupie jednostek oznaczonych kolorem żółtym. Mobilizującą jednostką była Centralna Szkoła Podoficerów Korpusu Ochrony Pogranicza w Twierdzy Osowiec. Pułk miał być częścią 33 Rezerwowej Dywizji Piechoty, jednak nigdy nie dotarł do swojej macierzystej dywizji.
Wraz z batalionem fortecznym „Osowiec” utworzył samodzielne zgrupowanie, które broniło Osowca, najpierw podległe Samodzielnej Grupie Operacyjnej „Narew”, a później Grupie Operacyjnej „Grodno”.
Działania pułku w kampanii wrześniowej
Walki w składzie Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew”
Po mobilizacji, 135 pułk piechoty, wspólnie z II dywizjonem artylerii lekkiej 32 pułku artylerii lekkiej, zajął pozycje w rejonie Osowca. 2 września, na pododcinku „Wizna”, III batalion 71 pułku piechoty został zluzowany, a ppłk dypl. Tadeusz Tabaczyński objął dowództwo nad całym odcinkiem obrony „Osowiec”. Załogę Osowca stanowili żołnierze 135 pp, II dywizjon 32 pal oraz batalion forteczny „Osowiec” pod dowództwem mjr. Antoniego Korpala. Wiznę broniła 3 kompania ckm, wsparta 8 kompanią piechoty III/135 pp pod ogólnym dowództwem kpt. Władysława Raginisa. Do 6 września odcinek „Osowiec” nie był poddawany bezpośrednim atakom ze strony Niemców, a na jego przedpolu działały pododdziały kawalerii oraz Straży Granicznej. W nocy z 2 na 3 września, I batalion 135 pp, dowodzony przez mjr. Stanisława Nowickiego, przeprowadził atak na Prostki i zdobył je, jednak na rozkaz opuścił zdobytą miejscowość i wycofał się na wcześniejsze pozycje.
7 września, broniące rejonu Grajewa pododdziały I/135 pp, wspierane przez 4/32 pal, zostały zaatakowane przez pododdziały niemieckiej 10 Dywizji Pancernej. Zagrożona okrążeniem załoga Grajewa o 15:00 opuściła miasto i przeszła do rejonu wsi Ruda, a I/135 pp wycofał się do Twierdzy Osowiec.
8 września Niemcy dotarli do rejonu Wizny, zdobywając przyczółki na Narwi, co odcięło broniących Osowca i Augustowa od głównych sił Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew”. W związku z tym, odcinki „Osowiec” i „Augustów” zostały podporządkowane dowódcy Grupy Operacyjnej „Grodno”, gen. bryg. Józefowi Olszynie-Wilczyńskiemu.
Tego samego dnia, w ramach realizacji rozkazu Naczelnego Wodza, dowódca GO nakazał wycofanie wszystkich oddziałów z obsady odcinka „Augustów” i „Osowiec” w kierunku na Knyszyn – Białystok.
Osłonę wycofania miały zapewnić batalion forteczny „Osowiec” oraz załoga pododcinka „Wizna”. Odecydowano, że obsada odcinka „Osowiec” – 135 pp i II/32 pal – zostanie wycofana transportami kolejowymi w kierunku na Brześć Litewski. Wycofując się, 135 pp zniszczył obiekty obronne.
Około północy 9 września pułk rozpoczął ładowanie pododdziałów do transportów, które były podstawione w Knyszynie i Starosielcach.
W tym czasie Naczelne Dowództwo postanowiło utrzymać rejon obrony na linii Wizna – Osowiec – Augustów, co wstrzymało załadowywanie załóg odcinków „Osowiec” i „Augustów”. Rozkaz dotarł do pułku około 1:00 10 września, nakazując powrót 135 pp na osowiecki odcinek obrony. Pułk nocą wyruszył w marsz do Osowca, gdzie był bombardowany przez lotnictwo nieprzyjaciela. Po południu, wyczerpane forsownym marszem bataliony dotarły do twierdzy, panując w ich szeregach dobry nastrój związany z powrotem na wcześniejsze stanowiska obronne.
Próba odsieczy załodze Wizyny
Około południa ppłk Tabaczyński otrzymał rozkaz odbicia pozycji pod Wizną. W związku z tym zdecydował się użyć w rejonie Wizny sprawdzony w boju I batalion, wzmocniony baterią artylerii. Zwrócił się również do dowódcy OK III o przydzielenie transportu samochodowego. Generał Olszyna-Wilczyński przydzielił dwie mieszane kolumny transportowe.
O świcie 11 września batalion, w którym znajdował się także dowódca pułku, dotarł do Czarnej Brzeziny. W tym czasie sytuacja na froncie przedstawiała się następująco: most na Narwi pod Strękową Górą był zniszczony, schrony i umocnienia pod Giełczynem były nieobsadzone, a na pozycji obronnej leżało wielu zabitych. Z Wizny w kierunku Jeżowa posuwała się niemiecka kolumna pancerno-motorowa z 3 Dywizji Pancernej.
Żołnierze I/135 pp, po wyładowaniu z samochodów, ukryli się w lesie i zaroślach Brzeziny. Byli wyczerpani i zasnęli z zmęczenia. W tej sytuacji ppłk Tabaczyński rozkazał jedynie przeprowadzić w nocy z 11 na 12 września wypad na przeprawy nieprzyjaciela, po czym udał się do Osowca. Tam otrzymał od gen. Olszyny-Wilczyńskiego rozkaz przerwania działań, ponownego załadowania całego 135 pułku z obsadą Twierdzy „Osowiec” na transporty kolejowe i przetransportowania żołnierzy do Małopolski Wschodniej.
Zgodnie z rozkazem, należało odtransportować wszystkie oddziały z obszaru graniczącego z Prusami Wschodnimi, pozostawiając jedynie obsadę granicy litewskiej oraz sowieckiej. Nocny wypad pod Wizną nie został więc zrealizowany, a I/135 pp wyruszył w drogę powrotną do Osowca.
Działania w rejonie Lwowa
Wieczorem 12 września 135 pułk piechoty wraz z II dywizjonem 32 pal pobrał z magazynów znaczną ilość amunicji i żywności, zniszczył armaty pozycyjne, podpalił materiały pędne i opuścił Osowiec. Ładowanie pułku na transporty miało miejsce w nocy z 13 na 14 września na stacji Czarna Wieś i Nowa Kamienna. Transporty wyruszyły w rejon Lwowa.
W nocy z 17 na 18 września 135 pułk piechoty wyładował się z transportów kolejowych w rejonie Kostopol – Reszuck. 19 września, wspólnie z przydzielonym II/32 pal, zgrupował się w rejonie Trosteńca. Następnie, maszerując z 3 pułkiem piechoty KOP, walczył z dywersantami. 20 września około 22:00 przeszedł przez most na Styrze w Kołkach i skierował się na północ. Zmiana kierunku marszu była prawdopodobnie wynikiem kalkulacji ppłk. Tabaczyńskiego dotyczącej możliwości przedarcia się w kierunku Bugu poprzez manewr na północ ku Gródkowi. W trakcie marszu od kolumny pułku odłączył się batalion forteczny „Osowiec”. Stan liczebny pułku systematycznie malał z powodu dezercji żołnierzy pochodzących z mniejszości narodowych.
24 września w południe pułk dotarł do rejonu Gródka. I batalion zatrzymał się w lesie koło Gródka, II batalion wszedł do miasta, a III baon przeszedł przez Gródek i maszerował do folwarku Głębokie. W Gródku znajdował się również ewakuowany z Warszawy batalion Przysposobienia Wojskowego mjr. Jana Gorazdowskiego.
W czasie osiągania rejonu Gródka, pułk został zaatakowany przez około 40 sowieckich samolotów bombowych. Przez około półtorej godziny samoloty bombardowały II i III batalion pułku, które nie miały osłony przeciwlotniczej. Zaatakowane bataliony poniosły ogromne straty w ludziach. Do punktu opatrunkowego w folwarku Głębokie przyniesiono ponad 130 rannych.
Reorganizacja pułku i ostatnie walki
W nocy z 24 na 25 września II i III batalion przeszły reorganizację. Nie mając łączności z dowódcą pułku, wyruszyły w kierunku rzeki Stochód na Obzyr. Tam spotkały dowódcę pułku wraz z I batalionem piechoty. Zauważono brak pododdziałów pułkowych. Wobec poniesionych strat i zniechęcenia żołnierzy, dowódca pułku postanowił, że w szeregach pozostaną tylko ochotnicy, którzy chcą walczyć. Przeprowadzono częściowe rozwiązanie pułku oraz II dywizjonu 32 pułku artylerii lekkiej. W nocy z 25 na 26 września do pułku dołączył batalion PW mjr. Gorazdowskiego.
Po reorganizacji, pułk składał się z I bp mjr. Stanisława Nowickiego, III bp kpt. Jana Konopki oraz 5 baterii II dyonu 32 pułku artylerii lekkiej por. Romualda Dietrycha. Liczył, wraz z PW, niespełna 1000 ludzi.
Wczesnym rankiem 1 października zgrupowanie przekroczyło Bug w rejonie Opalina. Po przeprawie 135 pp przeszedł do lasów milanowskich, gdzie stoczył walkę z oddziałami sowieckimi, a następnie wycofał się w kierunku Parczewa. Po tej potyczce podjęto decyzję o dalszej działalności partyzanckiej i dokonano częściowego rozformowania pułku. W rejonie Parczewa oddziały pułku były bombardowane przez sowieckie lotnictwo. W nocy z 1 na 2 października resztki 135 pp dołączyły w Czemiernikach do walczącej w składzie Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” 50 Dywizji Piechoty, w której składzie żołnierze 135 pułku piechoty walczyli do 5 października 1939 roku.
Obsada personalna pułku we wrześniu 1939
Uwagi
Przypisy
Bibliografia
Przemysław Dymek: Samodzielna Grupa Operacyjna „Narew” 1939 w polskiej historiografii wojskowej. Poznań: Wydawnictwo Sorus, 1999. ISBN 978-83-87133-54-2.
Zygmunt Kosztyła: Wrzesień 1939 roku na Białostocczyźnie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1976.
Felicjan Majorkiewicz: Dane nam było przeżyć. Szkice historyczne, wspomnienia, materiały. Warszawa: Instytut Wydawniczy „Pax”, 1972.
Felicjan Majorkiewicz: Działania Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew” w kampanii wrześniowej 1939 r. „Wojskowy Przegląd Historyczny”. 2, s. 214–263, 1960. Warszawa: Wydawnictwo Czasopisma Wojskowe. ISSN 0043-7182.
Kazimierz Pluta-Czachowski, Władysław Wujcik: Walki 18 Dywizji Piechoty w wojnie obronnej 1939 r. (od 1.9. do 10.9.). cz.I. „Wojskowy Przegląd Historyczny”. 3, s. 143-182, 1985. Warszawa: Wydawnictwo Czasopisma Wojskowe. ISSN 0043-7182.
Jerzy Prochwicz: Formacje Korpusu Ochrony Pogranicza w 1939 roku. Warszawa: Wydawnictwo Neriton, 2003. ISBN 83-88973-58-4.
Jerzy Prochwicz: Korpus Ochrony Pogranicza w przededniu wojny, Część II. Przemiany organizacyjne i przygotowania wojenne KOP w 1939 roku. „Wojskowy Przegląd Historyczny”. 4 (150), s. 148-160, 1994. Warszawa: Wydawnictwo „Czasopisma Wojskowe”. ISSN 0043-7182.
Piotr Zarzycki: Plan mobilizacyjny „W”, Wykaz oddziałów mobilizowanych na wypadek wojny, Oficyna Wydawnicza „Ajaks” i Zarząd XII Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Pruszków 1995, ISBN 83-85621-87-3
B.I.16. Relacje żołnierzy z kampanii wrześniowej 1939, Osowiec i Wizna. Instytut im. gen. Sikorskiego w Londynie. [dostęp 2019-01-20].