11 Dywizjon Artylerii Najcięższej Motorowej (11 dan)
11 Dywizjon Artylerii Najcięższej Motorowej (11 dan) to zmotoryzowany pododdział artylerii najcięższej wchodzący w skład Wojska Polskiego II RP.
Dywizjon nie był częścią pokojowej struktury armii. Został zmobilizowany przez 1 pułk artylerii najcięższej.
11 dan w kampanii wrześniowej
Mobilizacja
11 dan został zmobilizowany w pierwszym rzucie powszechnej mobilizacji przez 1 pułk artylerii najcięższej 4 września, przeznaczony dla Armii „Prusy”. Osiągnął liczebność 19 oficerów oraz 661 podoficerów i szeregowych. Dywizjon składał się z trzech baterii wyposażonych w dwa 220 mm moździerze wz. 1932, łącznie 6 dział, 3 ckm, 33 ciągniki C7P, 15 samochodów osobowych, 39 ciężarowych i 37 specjalnych, a także 12 motocykli i 4 kuchnie polowe.
Działania bojowe
4 września 1939 roku 11 dywizjon artylerii najcięższej, na rozkaz Sztabu Naczelnego Wodza, został skierowany jako wsparcie dla Armii „Modlin”. Wieczorem tego samego dnia wyjechał do Modlina. O świcie 5 września został zaatakowany przez niemieckie samoloty w Łomiankach, po czym dotarł do Modlina. Zajął stanowiska w pobliżu Bielan i wieczorem 5 września osiągnął gotowość do otwarcia ognia, będąc jednocześnie ostrzeliwanym przez niemieckie myśliwce. Na rozkaz dowódcy obrony Modlina, 6 września zajął pozycje w Kazuniu Niemieckim. Dowódca Armii „Modlin” przydzielił 11 dan do dyspozycji dowódcy zgrupowania gen. bryg. J. Zulaufa, który udał się do Jabłonny, docierając tam 7 września. Z niejasnych przyczyn dywizjon 9 września wyruszył do Woli Grzybowskiej. Na rozkaz gen. bryg. E. Przedrzymirskiego-Krukowicza, 10 września przemieścił się do Kołbieli, gdzie podczas marszu był ostrzeliwany przez niemieckie lotnictwo, w wyniku czego zginął jeden żołnierz. W Kołbieli, w czasie postoju, żołnierze dywizjonu wzięli do niewoli obsługę radiostacji dywersyjnej z wieży kościoła. W nocy z 10 na 11 września dywizjon przemieścił się do Stoczka Łukowskiego, gdzie był niecelnie bombardowany. Kolejnym rozkazem ze sztabu Armii „Modlin” został wysłany do lasów na wschód od Radzynia Podlaskiego, gdzie dotarł w nocy z 11 na 12 września. Po odpoczynku, 13 września udał się przez Sławatycze, Włodawę do lasu pod Sawinem na północ od Chełma Lubelskiego.
Od 15 września dywizjon został podporządkowany dowódcy XIII Brygady Piechoty płk. Wacławowi Szalewiczowi, który organizował obronę Chełma. 16 września 11 dan zajął stanowiska ogniowe w rejonie lasu Podborcze, ale walki nie miały miejsca. Nocą z 17 na 18 września przeniósł się w okolice Hrubieszowa. Na rozkaz gen. bryg. E. Przedrzymirskiego-Krukowicza, 20 września przemieścił się wraz z XIII BP w kierunku Tomaszowa Lubelskiego. 23 września dywizjon podążał za 43 pułkiem piechoty z Łaszczowa na Werechanie. Na skraju wsi Werechanie piechurzy z 43 pp natrafili na silny opór ze strony niemieckiej 28.DP. 11 dan zajął stanowiska ogniowe i wsparł atak, ostrzeliwując las między Werechaniami a Wieprzowem. Efektem ostrzału 128 kg pociskami półpancernymi było wywarcie psychologicznego wpływu na niemiecką piechotę, która wycofała się z wymienionych miejscowości oraz z Pawłówki i Podhorców. 23 września przed świtem dywizjon zajął nowe stanowiska ogniowe koło gajówki Maziarnia, na południe od Werechań. Od rana moździerze kal. 220 mm ostrzeliwały pozycje niemieckiej 28.DP w rejonie Tarnawatki. Doszło do starcia artyleryjskiego pomiędzy 11 dywizjonem a niemiecką artylerią, podczas którego grupa niemieckich czołgów zaatakowała stanowiska postojowe pojazdów 2 baterii, niszcząc je wszystkie. Ostrzał prowadzono na żądanie dowódców XIII BP i 43 pp ppłk. W. Warchoła. Intensywny ostrzał trwał przez cały dzień 23 września, a do wieczora wystrzelono całą dostępną amunicję, tj. 108 pocisków na moździerz.
Na rozkaz płk. Wacława Szalewicza, częściowo zniszczono moździerze, wysadzając zamki, niszcząc i zakopując mniejsze elementy, a ciągniki i niektóre samochody zatopiono w pobliskich stawach. Od tego momentu 11 dan został przekształcony w pododdział piechoty zmotoryzowanej, uzbrojony w kbk i 3 ckm. 24 września dywizjon przemieścił się w rejon Krasnobrodu, prowadząc po drodze walki z niemiecką piechotą i niszcząc bezpośrednim ostrzałem znalezione gniazda broni maszynowej oraz armatę kal. 75 mm. W dniach 25-27 września żołnierze dywizjonu uczestniczyli w walkach w rejonie Tereszpola, ponosząc przy tym znaczne straty osobowe. Z powodu braku paliwa większość posiadanych pojazdów została zniszczona. 27 września dywizjon stacjonował w Majdanie Kasztelańskim, a z powodu wyczerpania amunicji strzeleckiej oraz zbliżających się od wschodu wojsk sowieckich, dowódca dywizjonu rozdał żołnierzom żywność, koce i wypłacił żołd, a następnie rozwiązał 11 dan, nakazując grupom przedzierać się do Warszawy i Lwowa. Część żołnierzy zdołała to zrobić, natomiast pozostali trafili do niewoli niemieckiej i sowieckiej.
Obsada personalna dywizjonu
dowódca – mjr Kazimierz Firla
oficer zwiadowczy – ppor. Stanisław Olszewski
oficer gospodarczy – ppor. rez. Zdzisław Deuar
dowódca 1 baterii – kpt. Czesław Kopytowski
dowódca 2 baterii – por. Wacław Śliwowski
dowódca 3 baterii – kpt. Stefan Jastrzębski
Przypisy
Bibliografia
Piotr Zarzycki: 1 Pułk Artylerii Najcięższej, Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. Zeszyt 6. Warszawa: Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „Egross-Mikromax” Sp. z o.o., 1991. ISBN 83-00-03221-5.
Ryszard Rybka, Kamil Stepan: Najlepsza broń. Plan mobilizacyjny „W” i jego ewolucja. Warszawa: Oficyna Wydawnicza „Adiutor”, 2010. ISBN 978-83-86100-83-5.
Adam Jońca: Moździerz wielkiej mocy i ciągnik C7P. Wielki leksykon uzbrojenia wrzesień 1939. Tom 9. Warszawa: Edipresse Polska S.A., 2013. ISBN 978-83-7769-557-9.
Jędrzej Korbal: Moździerz 220 mm wz.32. Wielki leksykon uzbrojenia wrzesień 1939. Tom 161. Warszawa: Edipresse Polska S.A., 2019. ISBN 978-83-8117-935-5.