100 kłamstw J.T. Grossa o żydowskich sąsiadach i Jedwabnem

100 kłamstw J.T. Grossa o żydowskich sąsiadach i Jedwabnem

Książka pod tytułem 100 kłamstw J.T. Grossa o żydowskich sąsiadach i Jedwabnem, napisana przez Jerzego Roberta Nowaka, została opublikowana w 2001 roku przez wydawnictwo Von Borowiecky (ISBN 83-87689-35-1). Stanowi ona polemikę z książką Sąsiedzi autorstwa Jana Grossa (ISBN 83-86872-13-6), która dotyczy pogromu w Jedwabnem.

Treść książki

Jerzy Robert Nowak, reprezentując środowisko Radia Maryja, zajął stanowisko w sprawie zbrodni w Jedwabnem. W swojej publikacji z 2001 roku twierdzi, że Jan Gross działa na rzecz żydowskich organizacji biorących udział w amerykańskich procesach o odszkodowania skierowane przeciwko Polsce.

Nowak przekonuje, że zbrodnia w Jedwabnem stała się pretekstem do szerzenia oszczerstw wobec Polaków. Według niego, przeproszenie za pogrom byłoby równoznaczne z przyznaniem się do winy. Znaczna część książki poświęcona jest analizie materiałów źródłowych, które według autora podważają wiarygodność publikacji Grossa. Nowak kwestionuje udział Polaków w pogromie, przypisując całą odpowiedzialność Niemcom.

Autor nie ogranicza się jedynie do krytyki książki Sąsiedzi. Wspomina także o innych dziełach Grossa, zarzucając mu, że od lat promuje obraz Polski międzywojennej jako kraju przesiąkniętego antysemityzmem. Nowak twierdzi, że w tym okresie nie panowała taka atmosfera w Polsce.

Według niego, fałszywe uogólnienia Grossa są potrzebne do nowego obrazu „trójkąta” Niemcy-Polacy-Żydzi, zmieniając Polaków z ofiar lub obserwatorów na prześladowców.

Nowak przedstawia także tezę, że Żydzi wspierali Armię Czerwoną w prześladowaniu Polaków, co określa jako „żydowską kolaborację na Kresach”.

Odbiór książki

W październiku 2001 roku, w związku z skargami na obecność książek o materiałach nacjonalistycznych i antysemickich (w tym książki Nowaka) w jednej z księgarń, prokuratura wszczęła postępowanie, które zakończyło się umorzeniem w lutym 2002 roku. W kwietniu 2002 roku do warszawskiej prokuratury wpłynęło kolejne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, które również zostało umorzone w czerwcu tego samego roku.

Jerzy Tomaszewski, powołany jako biegły w drugiej sprawie, zarzucił Nowakowi, że w swojej książce, powołując się na artykuły dziewiętnastowiecznych żydowskich historyków, „wybiera jedynie te, które mogą potwierdzić negatywne opinie o Żydach”. Dodatkowo, Tomaszewski zauważył, że Nowak personalnie atakuje Jana Tadeusza Grossa, nazywając go kłamcą, oszustem, cynicznym fałszerzem, a historyków oraz publicystów, którzy akceptowali wnioski Grossa, określa jedynie za pomocą zbiorowych epitetów.

Działania prokuratury spotkały się z oporem środowisk konserwatywnych, które na łamach dziennika Rzeczpospolita opublikowały list otwarty, poparty przez inne media konserwatywne, takie jak Nasz Dziennik, Niedziela, Tygodnik Solidarność, Nasza Polska, Głos, Myśl Polska, Radio Maryja oraz Najwyższy Czas!. Tadeusz Rydzyk określił działania prokuratury jako zamach na prawdę.

Zobacz też

Przypisy