1 Pułk Ułanów to polski oddział kawalerii Wojska Polskiego działający na Wschodzie.
Historia pułku
Formowanie pułku rozpoczęło się od naboru ochotników w grudniu 1914 roku, kiedy to utworzono dwa szwadrony jazdy w ramach Legionu Puławskiego. Każdemu z planowanych legionów przydzielono po jednym szwadronie jazdy. Na początku ułani nosili polskie mundury kawalerii wzoru z 1830 roku, które były związane z powstaniem listopadowym.
W połowie stycznia 1915 roku zorganizowano 1 szwadron, co zostało umieszczone na znaku pułkowym. Na początku tego samego roku rosyjskie władze zakazały tworzenia narodowych oddziałów polskich, a już istniejące wcielono do pospolitego ruszenia. Na mocy rozkazu z 5 lutego (starego stylu), oba szwadrony przemianowano na 104 i 105 sotnie konne pospolitego ruszenia. W marcu 1915 roku, w związku z podporządkowaniem ich 104 Brygadzie Pospolitego Ruszenia, sotnie przenumerowano na 115 i 116. Mimo tych zmian, nieoficjalnie kontynuowano używanie nazw 1 i 2 szwadron. Oba szwadrony przeszły do rejonu Maciejowic, jednak borykały się z problemami w zakresie uzbrojenia i wyekwipowania z powodu przeszkód stawianych przez władze rosyjskie. Po odwrocie rosyjskim, szwadrony przeszły do Brześcia pod dowództwo rosyjskiej 3 Armii, gdzie po raz pierwszy pełniły służbę patrolowo-wywiadowczą. Zostały następnie podzielone między rosyjskie oddziały: 1 szwadron walczył w rejonie Pińska, a 2 szwadron – nad Kanałem Ogińskiego. 1 szwadron stoczył wtedy swoją pierwszą pomyślną potyczkę z 4 pułkiem huzarów heskich pod Borkami.
W październiku 1915 roku oba szwadrony połączono w Barańczycach, tworząc Dywizjon Ułanów Polskich pod dowództwem rtm. Butkiewicza. W styczniu 1916 roku dywizjon został podporządkowany Brygadzie Strzelców Polskich i przeniesiony w rejon Bobrujska. Wyszkolenie oraz umundurowanie były rosyjskie, lecz z polskimi akcentami, takimi jak podwójne amarantowe lampasy i galowe czapki oficerów, a komenda była już polska. Dowódcą został ppłk Władysław Obuch-Woszczatyński. Dywizjon wyruszył wraz z Brygadą na front pod Baranowiczami w kwietniu 1916 roku, jednak na początku został odsunięty przez dowództwo rosyjskie od zadań bojowych. Dopiero w październiku 1916 roku ułani obsadzili część okopów. W tym czasie podejmowano bezskuteczne starania o uzyskanie zgody na zwiększenie dywizjonu do stanu pułku. W lutym 1917 roku Brygada została przekształcona w Dywizję Strzelców Polskich, w skład której wchodził również Dywizjon Ułanów. Po rewolucji lutowej i obaleniu caratu w Rosji, ułanom pozwolono na noszenie mundurów galowych wzoru 1 Pułku Ułanów z 1830 roku. 28 lutego 1917 roku dowództwo dywizjonu objął rtm Adolf Waraksiewicz.
25 marca 1917 roku dywizjon został zaprzysiężony na podstawie własnej roty przysięgi (nie rosyjskiej), co wyodrębniło go z wojsk rosyjskich. Władze rosyjskie nie zgadzały się na rozwinięcie dywizjonu do stanu pułku, jednak, korzystając z chaosu po rewolucji, uzyskano zgodę komisarza rządu na wcielenie do dywizjonu sformowanego z Polaków szwadronu 5 zapasowego pułku jazdy rosyjskiej w Balaklei. W dywizjonie istniał już nieoficjalnie trzeci szwadron.
5 kwietnia, dowódca rtm. Waraksiewicz wydał rozkaz o przemianowaniu dywizjonu w 1 Pułk Ułanów, który składał się z czterech szwadronów i nadal wchodził w skład Dywizji Strzelców Polskich. Wobec rozprzężenia armii rosyjskiej i agitacji bolszewickiej w Dywizji, ułani i oficerowie pułku uchwalili na początku czerwca we wsi Chatki rezolucję o chęci dalszej walki przeciw Niemcom w przymierzu z armią rosyjską. Pułk wziął następnie udział w ofensywie Kiereńskiego w Galicji. Od 19 lipca 1917 roku dowództwo pułku objął, na prośbę jego oficerów, płk Bolesław Mościcki, dotychczasowy dowódca rosyjskiego 1 Pułku Zaamurskiego. Podjął on od razu działania w kierunku ujednolicenia wyglądu, wyszkolenia i wyposażenia pułku.
Po załamaniu się ofensywy i odwrocie rosyjskim, 22 lipca szwadrony weszły do płonącego i grabionego przez maruderów armii rosyjskiej Stanisławowa (uznawanego za terytorium austriackie), przywracając porządek i broniąc życia oraz mienia mieszkańców przez dwa dni. Wdzięczna ludność miasta zaproponowała pułkowi pozostanie w mieście do nadejścia wojsk austriacko-niemieckich oraz przejście na teren ziem polskich pod opiekę Rady Stanu, co jednak odrzucono, wybierając walkę zgodnie z przysięgą w szeregach rosyjskich.
Rozkaz z 24 lipca skierował pułk na pola pod wieś Krechowce, aby chronić odwrot rosyjski, gdzie odbyła się bitwa, w której ułani zyskali uznanie zarówno dowództwa rosyjskiego, jak i niemieckiego. Ranni i wzięci do niewoli ułani zostali otoczeni opieką w Stanisławowie, gdzie mieszkańcy starali się o specjalne względy dla nich u Niemców oraz zorganizowali uroczysty pogrzeb zabitego ułana Jana Wedlera. Dowódca pułku wystosował list do burmistrza Stanisławowa, w którym wyraził nadzieję na odrodzenie Polski oraz zjednoczenie walczących Polaków, a także szacunek dla Rady Stanu i generała Piłsudskiego. Bitwa zyskała szeroki oddźwięk w społeczności polskiej oraz uznanie rosyjskich i francuskich władz wojskowych, a dla pułku przyznano ogółem ponad 200 odznaczeń.
Po bitwie pod Krechowcami pułk, staczając potyczki odwrotowe, wycofał się do Besarabii. We wrześniu 1917 roku pułk został włączony w skład I Korpusu Polskiego gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego i przetransportowano, mimo pewnych problemów stwarzanych przez lokalne władze bolszewickie, do Dukory pod Mińskiem. Po rewolucji październikowej i zawarciu rozejmu z Niemcami, w pierwszej połowie stycznia 1918 roku bolszewicy zażądali rozbrojenia pułku, co zostało odrzucone. Kaukaska dywizja jazdy odmówiła walki w tym celu z polskim pułkiem. Podejmowano także próby zrewoltowania żołnierzy przeciw oficerom, które nie przyniosły oczekiwanych efektów. Pod koniec stycznia pułk przeszedł w rejon Bobrujska, gdzie odbyła się koncentracja I Korpusu, atakowany po drodze przez uzbrojonych chłopów. Wszedł tam w skład Dywizji Ułanów, licząc 6 szwadronów liniowych, i walczył z bolszewikami.
W okresie służby w I Korpusie wykształcił się specyficzny kodeks postępowania, zwany „ideologią pułku”. Żołnierze kierowali się nie tylko rozkazami i prawem pisanym, ale także decyzjami ogólnego zebrania oficerów, stosując prawo zwyczajowe.
Na przełomie 1917 i 1918 roku krechowiacy ozdobili kołnierze swoich mundurów miniaturowymi proporcami amarantowo-białymi. Zwyczaj ten przyjął się w pozostałych jednostkach jazdy I Korpusu i przetrwał do końca istnienia polskiej kawalerii.
Na podstawie umów z dowództwem niemieckim 21 maja 1918 roku zapadła decyzja o rozformowaniu I Korpusu, a tym samym 1 Pułku Ułanów. Z czasem jednak ułani byli grupami uwalniani z niemieckiej niewoli, m.in. dzięki staraniom Komitetu Opieki nad Ułanami Polskimi, który zawiązał się w Stanisławowie.
Tradycje pułku kontynuował 1 Pułk Ułanów Krechowieckich.
Uwagi
Przypisy
Bibliografia
Henryk Bagiński: Wojsko Polskie na Wschodzie 1914–1920. Warszawa: Główna Księgarnia Wojskowa. Zakłady Graficzno-Wydawnicze „Książka”, 1921.
Grzegorz Krogulec: 1 Pułk Ułanów Krechowieckich im. płk. Bolesława Mościckiego. Warszawa: Mikromax, 1990. ISBN 83-00-03218-5. Brak numerów stron w książce.
Andrzej Suchcitz: Dzieje 1 Pułku Ułanów Krechowieckich 1941–1947. Londyn: Koło Krechowiaków, 2002. ISBN 0-948202-99-8.
Wacław Lipiński: Walka zbrojna o niepodległość Polski w latach 1905–1918. Warszawa: Wolumen, 1990. ISBN 83-85218-00-9.
Kawalerowie Wstęgi Amarantowej. „Placówka. Miesięcznik myśli i czynowi Dowborczyków poświęcony”, 1935. Warszawa: Zakłady drukarskie F. Wyszyński i spółka.
Dzienniki Personalne Ministerstwa Spraw Wojskowych z 1928, 1931 i 1934. [dostęp 2016-02-15].
Placówka. Ilustracja Polska. Miesięcznik myśli i czynowi Dowborczyków poświęcony. [dostęp 2018-05-06].