1 Pułk Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego

1 Pułk Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego

Jest to oddział kawalerii Wojska Polskiego II RP.

Formowanie pułku

Pułk czerpał z tradycji 1 pułku szwoleżerów-lansjerów Gwardii cesarza Napoleona I oraz 1 pułku ułanów Legionów Polskich Beliny.

Organizacja pułku rozpoczęła się w październiku 1918 roku, a jej inicjatywa pochodziła od oficerów byłego 1 pułku ułanów Legionów Polskich w Warszawie, szczególnie rotmistrza Gustawa Orlicz-Dreszera.

Pierwsza nazwa pułku brzmiała 1 pułk ułanów; jego struktura opierała się na wzorcach legionowych, a nowym miejscem stacjonowania szwoleżerów została Ziemia Chełmska. W skład pułku weszły szwadrony utworzone w Włodawie (1), Chełmie (2 i 3), Hrubieszowie (4) oraz oddział karabinów maszynowych. 8 stycznia 1919 roku jednostka została przekształcona w 1 pułk szwoleżerów (lekkokonnych), a w grudniu Józef Piłsudski zgodził się objąć jego patronat, co spowodowało dalszą zmianę nazwy na 1 Pułk Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego.

Pułk w walce o granice

Pułk rozpoczął swoją działalność bojową w czasie wojny z Ukraińcami (styczeń-marzec 1919), a następnie brał udział w wyprawie wileńskiej (kwiecień-wrzesień 1919). W maju 1920 roku pułk został wysłany na front polsko-rosyjski, gdzie uczestniczył w walkach z Armią Czerwoną, szczególnie z konnicą generała Siemiona Budionnego.

Walki na froncie polsko-ukraińskim

Nowo sformowany pułk został wysłany do Małopolski Wschodniej, aby wesprzeć obrońców Lwowa.

10 grudnia 1918 roku stoczył swoją pierwszą zwycięską bitwę pod Dołhobyczowem, która została uznana za dzień święta pułkowego.

Pod koniec grudnia pułk dołączył do grupy ppłk. Beliny-Prażmowskiego, a 6 stycznia 1919 roku został przydzielony do Grupy „Bug” pod dowództwem generała Jana Romera.

Chrzest bojowy pułku miał miejsce 28 stycznia, kiedy to, szarżując pod Krystynopolem, zdobyto most na Bugu.

W lutym pułk został skierowany do Hrubieszowa w celu uzupełnienia sił.

19 marca pułk powrócił do Warszawy, a na froncie pozostał jedynie 1 szwadron.

Wyprawa wileńska

11 kwietnia pułk został skierowany do rejonu koncentracji grupy ppłk. Beliny-Prażmowskiego nad Dzitwą, skąd wyruszył do walk o Wilno.

Do Wilna wkroczył 19 kwietnia, a po zajęciu miasta przez polskie oddziały brał udział w pościgu w kierunku Mejszagoły, a potem dalej na Wilejkę i Dokszyce.

W kolejnych starciach zdobywał Miadzioł, Głębokie, Szarakowszczyznę, Woronków, aż dotarł do Dźwiny.

21 września pułk został wycofany z frontu i przeszedł na polsko-litewską linię demarkacyjną, gdzie pozostał do wiosny.

Działania pułku na froncie poleskim

Walki nad Sławeczną

18 marca 1920 roku pułk został przetransportowany do Kalenkowicz na odcinek frontu w Polesiu.

W składzie 7 Brygady Jazdy gen. Aleksandra Romanowicza osłaniał skrzydło 9 Dywizji Piechoty płk. Władysława Sikorskiego przed atakami sowieckiej 7 Dywizji Strzelców oraz 140 Brygady Strzelców.

Pułk walczył pod Kuźmiczami, Rudnią Mieczną, Soczną, Wystupowiczami, Gładkowiczami i Rudnią Szczytowską. Bilans walk był imponujący, gdyż wzięto do niewoli dowódcę 432 pułku piechoty, dwóch dowódców kompanii, a także kilkudziesięciu żołnierzy, zdobyto chorągiew i kancelarię pułkową oraz wspólnie z innymi oddziałami Brygady rozbito 418, 419, 420, 422 i 423 pułki piechoty wroga.

Udział w wyprawie kijowskiej

W związku z planowaną ofensywą na Ukrainę, 23 kwietnia pułk przeszedł do Demidowicz i wszedł w skład grupy płk. Józefa Rybaka.

7 Brygada Jazdy miała za zadanie wykonać zagon oraz zająć rejon Malin–Zarudź–Piaskówka, a także utrzymać mosty kolejowe Irszy i Teterewie.

27 kwietnia dywizjon rtm. Jana Głogowskiego uderzył na Malin. Walki trwały do 29 kwietnia, kiedy to podeszła polska piechota i zdobyła miejscowość.

1 maja, w ramach natarcia na stację Teterew, 4 szwadron dokonał obejścia przez Potasznię i wysadził tor kolejowy, odcinając drogę pociągowi pancernemu „Subotnik”.

Atakując od wschodu, szwadron zajął stację kolejową oraz opuszczony przez załogę pociąg pancerny.

2 maja pułk stacjonował w Obuchowiczach, gdzie zorganizowano oddział wydzielony pod dowództwem por. Piotra Głogowskiego. Oddział ten działał nocą, rozpoznając przeprawy przez lrpeń i brody na Zdwyżu.

3 maja dywizjon osiągnął Łubiankę.

4 maja siły główne pułku wyruszyły w kierunku Hostomla, aby przeprowadzić głęboki wypad na Kijów.

Maszerujący samodzielnie dywizjon por. Głogowskiego 5 maja przeszedł do Kozarowicz i przeprawił się przez rzekę, osiągając Lute.

Elementy rozpoznawcze zgłosiły obecność sowieckiej kawalerii w pobliskich Piotrowicach, wzmocnionej artylerią.

Dowódca dywizjonu postanowił zaatakować nieprzyjacielskie zgrupowanie. 3 szwadron szedł w straży przedniej, a pluton ppor. Adama Sokołowskiego maszerował traktem kijowskim. Spotkał on maszerującą piechotę nieprzyjaciela i wziął do niewoli 20 jeńców. 3 szwadron por. Tadeusza Jaroszewicza zaatakował Wyszogród, a reszta dywizjonu maszerowała na Kijów w ślad za plutonem ppor. Sokołowskiego. Dopiero przed Wyszogrodem 3 szwadron wszedł w kontakt bojowy z kolumną kawalerii nieprzyjaciela. Polacy podjęli próbę szarży, jednak droga była zatarasowana przez sowieckie armaty, wozy amunicyjne i tabory. Na widok polskich kawalerzystów, nieprzyjaciel się rozproszył. Pojedyncze grupy szybko zneutralizowano. Siły główne pułku kontynuowały marsz na Kijów. Wysłany patrol dotarł do Kureniówki – przedmieścia Kijowa. Zasadzka wystawiona w pobliskim lesie zdobyła tramwaj.

Zdobytym tramwajem wysłano patrol oficerski w składzie: ppor. Mirosław Olszewski, kpr. Karol Sybilski, kpr. Stefan Tatar, st. szwol. Helena Pawłowiczówna oraz 9 szwoleżerów.

Uzbrojony w ciężki karabin maszynowy pojazd dotarł na główną ulicę Kijowa – Kreszczatik. Wzięto siedmiu jeńców i wrócono tym samym tramwajem na Kureniówkę. W tym czasie pluton por. Ludomira Kosińskiego wyszedł na przedmieścia Kijowa od strony Światoszyna. Z powodu zapadającej nocy dalszą akcję na Kijów wstrzymano, a żołnierzy zakwaterowano w Bałkach i Piotrowicach.

W międzyczasie siły główne pułku stanęły w Hostomlu. 6 maja pułk przemaszerował do Piotrowic i połączył się z dywizjonem por. Głogowskiego.

7 maja wysłano do Kijowa podjazd dowodzony przez ppor. Olszewskiego. Maszerując od strony Złotej Bramy w kierunku Kreszczatik, szwoleżerowie zostali owacyjnie przyjęci przez miejscową ludność. Przed południem do Kijowa wkroczył cały pułk, a jego dowódca w ratuszu odebrał symboliczne klucze do miasta.

9 maja pułk wziął udział w defiladzie przed generałem Edwardem Rydzem-Śmigłym.

Pułk w walkach nad Berezyną i w działaniach opóźniających

19 maja pułk został przetransportowany koleją do Mińska. Tam I dywizjon przydzielono do 2 Dywizji Piechoty Legionów, gdzie walczył w ramach obrony przed sowiecką ofensywą w rejonie Kozińca i Ziembina. II dywizjon brał udział w polskiej kontrofensywie nad Berezyną.

26 czerwca pułk przetransportowano koleją do Równego, gdzie po włączeniu do 1 Brygady Jazdy skierowano go do walki z Armią Konną Siemiona Budionnego. Pułk walczył pod Tynnem, Obarowem i Worotniowem.

Po niespełna miesiącu ciężkich działań manewrowych, 23 lipca pułk przeszedł w podporządkowanie 4 Brygady Jazdy i w jej składzie do 6 sierpnia walczył o Smarzów, Szczurowice, Marwę, Łopotyn, Bordulaki, Jazłowszczyk, Brody i Zawidcze.

8 sierpnia z Kamionki Strumiłowej pułk udał się do Warszawy.

Pułk w Bitwie Warszawskiej

15 sierpnia w Aleksandrowie pułk został włączony w skład 9 Brygady Jazdy. Dotychczasowy dowódca pułku, major Jan Głogowski, objął dowództwo 9 Brygady Jazdy, a szef sztabu 4 Brygady Jazdy przejął dowództwo pułku.

16 sierpnia pułk zapobiegł utracie Płońska, a dnia następnego wspólnie z 201 pułkiem szwoleżerów, bronił podejść do tego miasta. Na Płońsk nacierały bolszewickie 18. i 53. Dywizja Strzelców z 4 Armii. Ich oddziały wycofywały się spod Warszawy na wschód. Na ich drodze stali polscy kawalerzyści. Zdobycie Płońska przez bolszewików umożliwiłoby im nie tylko ucieczkę, ale również wyjście na tyły polskiej 5 Armii dowodzonej przez generała Władysława Sikorskiego.

17 sierpnia walki obronne na północny wschód od Płońska trwały od wczesnych godzin porannych. 201 pułk szwoleżerów, broniący się na linii Ćwiklin – Parcele, był silnie naciskany przez nieprzyjaciela i groziło mu rozbicie (w pewnym momencie jego dowództwo utraciło łączność z dowództwem brygady i dywizji), podczas gdy 1 pszw, broniący się nieco dalej na północ, był atakowany z trzech stron i groziło mu otoczenie także od południa, tj. z obszaru bronionego przez słabnący 201 pszw.

W obliczu poważnej sytuacji, obserwowanej z pobliskiego wzgórza przez pułkownika Dreszera, 1 pułk szwoleżerów skutecznie oderwał się od nieprzyjaciela, przegrupował się w półokrążeniu i o godzinie 17.00 ruszył od północy do szarży na bolszewicką piechotę, która nacierała na Płońsk. Francuski major de Mazarat, przydzielony do pułku jako doradca-obserwator, protestował przeciwko planom Polaków, uznając, że szarża nie ma szans powodzenia.

Pułk, dobywając lanc i szabel, ruszył do ataku wszystkimi siłami, pokonując najpierw kłusem, a potem galopem 2 kilometry odkrytego terenu, pod silnym ostrzałem karabinów maszynowych oraz artylerii nieprzyjaciela. W wyniku przeprowadzonej szarży poległo około 200 Rosjan, a pułk wziął do niewoli 800 jeńców, zdobywając także 2 ckm oraz 2 armaty. W końcowej fazie ataku do szarży ruszył również 201 pułk szwoleżerów, który wziął kolejnych 250 jeńców. Straty 1 pułku szwoleżerów były znaczące, wynosząc 10–15 zabitych w wcześniejszych walkach obronnych w tym rejonie oraz 40 zabitych i rannych w czasie szarży (łącznie to 10% stanu liczebnego pułku w ciągu 2 dni walk).

Za szarżę pod Arcelinem pięciu kawalerzystów, w tym m.in. dowódca pułku, zostało odznaczonych przez Władysława Sikorskiego Krzyżami Virtuti Militari.

Na froncie północnym pułk przebywał do 3 września.

Pościg na Wołyniu

3 września pułk, uzupełniony wcześniej przez batalion marszowy, został załadowany w Mławie na wagony kolejowe. 5 września dotarł do Chełma, gdzie wszedł w skład 2 Dywizji Jazdy. Po trzydniowym odpoczynku rozpoczął marsz w kierunku Hrubieszowa. W związku z ofensywą polskiej 3 Armii, pułk maszerował w straży przedniej i 13 września rano uderzył na Osmołowicze.

W trakcie ofensywy na Wołyniu szwoleżerowie walczyli także pod Równem, Rohaczewem oraz nad Słuczą. W swojej ostatniej akcji bojowej pułk wziął udział w zagonie na Korosteń.

Podczas walk pułk wziął do niewoli około 200 jeńców oraz zdobył 7 karabinów maszynowych i dwa działa.

13 października, przed przejściem Słuczy, zorganizowano defiladę przed dowódcą dywizji, pułkownikiem Orliczem-Dreszerem. Po przejściu Słuczy, pułk zatrzymał się w Stryjowej, gdzie zastało go zawieszenie broni.

Podsumowanie działań na froncie bolszewickim

W trakcie działań wojennych szwoleżerowie zdobyli ponad 20 dział, 250 karabinów maszynowych, kilka pociągów pancernych, samolot oraz znaczne ilości innego sprzętu wojennego.

Do niewoli wzięto kilka tysięcy jeńców.

Straty własne wyniosły: poległo lub zmarło z ran 15 oficerów oraz 251 szeregowych. Za męstwo wykazane w walce 100 szwoleżerów odznaczono Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.

Pułk w okresie pokoju

Pod koniec października 1920 roku pułk został przeniesiony do Chełma, gdzie pozostał do połowy maja 1921 roku.

19 marca 1921 roku, w dniu swoich imienin, Naczelny Wódz odznaczył sztandar pułku Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Pułk, jako jedyny w całym wojsku, posiadał na stanie konie o umaszczeniu srokatym, które były przeznaczone wyłącznie dla buńczuka i proporca dowódcy.

Do Warszawy pułk przybył 22 maja 1921 roku i zajął koszary rosyjskiego gwardyjskiego pułku ułanów po obu stronach ulicy Ułańskiej. Oprócz budynków mieszkalnych znajdowały się tam kościół pułkowy, kasyno oficerskie oraz kryta ujeżdżalnia. W późniejszych latach zbudowano nowoczesny dom mieszkalny dla podoficerów oraz świetlicę dla szwoleżerów.

Pod względem ewidencyjnym, szkolenia i uzupełnienia, dowódca pułku był podporządkowany Szwadronowi Przybocznemu Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza. Szwadron stacjonował przy ulicy Huzarskiej (później ulicy 6 Sierpnia) i razem z Kompanią Przyboczną tworzył Oddział Przyboczny. 19 grudnia 1922 roku pododdział przemianowano na Szwadron Przyboczny Prezydenta Rzeczypospolitej, wchodząc w skład Kwatery Wojskowej Prezydenta RP. Z dniem 16 lipca 1926 roku, w związku z likwidacją Oddziału Przybocznego, Szwadron Przyboczny został włączony do 1 pułku szwoleżerów, zastępując 2 szwadron, który został rozwiązany. W latach 1927–1939 2 szwadron pełnił funkcje reprezentacyjne i obsługi wartowniczej w Belwederze.

Zgodnie z rozkazem ministra spraw wojskowych O.V. L 33035 E z 1925 roku, przy pułku funkcjonował 2 szwadron samochodów pancernych.

23 sierpnia 1935 roku Minister Spraw Wojskowych ustanowił, w składzie drużyny dowódcy pułku, etatową orkiestrę złożoną z jednego starszego wachmistrza – kierownika orkiestry, ośmiu podoficerów zawodowych, dwóch podoficerów nadterminowych oraz czternastu podoficerów i ułanów służby czynnej.

1 pszw. w kampanii wrześniowej

Mobilizacja

25 sierpnia 1939 roku pułk został odwołany z manewrów. Następnego dnia rozpoczęto mobilizację w rejonie Kabat i Czerniakowa. W trakcie mobilizacji alarmowej w grupie „żółtej” 1 pułk szwoleżerów zmobilizował swoje własne pododdziały, a także dodatkowo:

  • kolumnę taborową typ II nr 147,
  • szwadron pionierów nr 12,
  • szwadrony łączności nr 12,
  • szwadron łączności nr 13.

Pododdziały te były przeznaczone dla obsługi dowództw Grup Operacyjnych Kawalerii nr 1 i nr 2. Dodatkowo w I rzucie mobilizacji powszechnej zmobilizowano własny szwadron marszowy. Oddział Zbierania Nadwyżek 1 pszw. został skierowany do Ośrodka Zapasowego Mazowieckiej Brygady Kawalerii w Garwolinie. 28 sierpnia pułk został skierowany w rejon Chorzeli na granicę pruską, osiągając wyznaczony teren wieczorem 29 sierpnia.

Działania bojowe

W kampanii 1939 roku pułk wziął udział w składzie Mazowieckiej Brygady Kawalerii (Armia „Modlin”). 1 pułk szwoleżerów, wsparty 1 baterią 1 dywizjonu artylerii konnej oraz plutonem Straży Granicznej, rozwinął się w I rzucie Mazowieckiej BK i 30 sierpnia zajął stanowiska obronne. 2 szwadron w folwarku Rycice oraz wzgórzu 143, 4 szwadron w pobliżu Chorzeli bronił przeprawy przez rzekę Orzyc, obok niego 1 szwadron, każdy szwadron I rzutu był wzmocniony plutonem ckm i armatą ppanc. W odwodzie pułku pozostał 3 szwadron oraz pluton kolarzy. Po godz. 4.00 granicę przekroczyły niemieckie patrole, prowadząc potyczki ze Strażą Graniczną oraz ubezpieczeniami pułku, a następnie o godz. 6.00 pozycje pułku zostały ostrzelane przez niemiecką artylerię. Potem na stanowiska obronne 2 i 4 szwadronu uderzyła niemiecka piechota; po czterech godzinach walki oba szwadrony zmuszone były do wycofania się na drugą linię obrony, podczas gdy 1 szwadron stawił opór na swoich pozycjach. 2 szwadron bronił Plewnik, a 4 szwadron linii rzeki Ulatówki. W godzinach popołudniowych nieprzyjacielska piechota wdarła się przez styk 4 szwadronu z sąsiednim 3 batalionem strzelców. Kontratak 3 szwadronu wyrzucił nieprzyjaciela za Ulatówkę. Na korzyść 1 pszw. i 11 pułku ułanów kontratak wykonał dywizjon 7 pułku ułanów, wyrzucając wroga za Ulatówkę. Wykorzystując powodzenie ułanów lubelskich, w godzinach nocnych miała miejsce próba odbicia rowerów pozostawionych przez pluton kolarzy przez część pułku pod dowództwem mjr. Hrynkiewicza; część rowerów odzyskano (niektóre spłonęły), motocykle oraz kuchnię polową. Z uwagi na przeniknięcie styku Armii Modlin i SGO „Narew” przez jednostki niemieckie, 1 pszw. wraz z brygadą nocą z 1/2 września wycofał się na drugą linię obrony od Rudna Jeziorowego do Łanięta-Drążdżew. Szwoleżerowie zajęli obronę w II rzucie obrony na wzgórzach 131 i 132. 2 września Niemcy nie atakowali 1 pszw. Trwała jedynie wymiana ognia artylerii i karabinów maszynowych. W godzinach popołudniowych dywizjon szwoleżerów przeprowadził kontrnatarcie na miejscowość Bartniki, ponosząc straty w zabitych i rannych. Ataki niemieckie 3 września skutecznie powstrzymał ogień 1 dywizjonu artylerii konnej. Po południu Niemcy wyszli na skrzydła 11 pułku ułanów.

Brygada otrzymała rozkaz wycofania się; 1 pułk szwoleżerów działał jako straż tylna, a następnie zajął obronę w rejonie Gostkowa. Prowadzono starcia patroli, pułk utrzymał pozycję do wieczora, 4 szwadron z plutonem ckm skutecznie ostrzelał pododdział kawalerii niemieckiej w Gostkowie. Nocą 3/4 września pułk wykonał marsz odwrotowy do Rogowa. 4 września pułk zajmował obronę w miejscowości Rogowo, nie mając styczności z nieprzyjacielem. Następnie, nocą 4/5 września, podczas dalszego odwrotu w kierunku Narwi, szwoleżerowie dotarli w okolice Pułtuska; w południe 5 września przekroczyli most na Narwi i zajęli obronę na lewym skrzydle Mazowieckiej BK. Pułk zajął obronę na północ od Serocka w rejonie Popowa Kościelnego. Nocą 5/6 września 4 szwadron odparł wypady patroli nieprzyjaciela za Narew, a 6 września 3 szwadron wraz z plutonem kolarzy odrzucił przeprawiające się pododdziały niemieckie za rzekę. Linii Narwi szwoleżerowie bronili do wieczora 7 września, w godzinach nocnych pułk przekroczył most w Wyszkowie na Bugu. 8 września 1 pszw. zajął obronę linii rzeki Bug na odcinku od Dręszewa do Niegowa. 9 września pod Gulczewem szwoleżerowie odparli niemiecką próbę przeprawy przez rzekę. 10 września o godz. 3.00 1 pułk szwoleżerów na rozkaz dowódcy GO „Wyszków” opuścił pozycję nad Bugiem i dotarł do linii kolejowej Warszawa-Małkinia, zatrzymując się na postój w folwarku Grzegorzewo. Rozkazem dowódcy Mazowieckiej BK z 1 pszw. wysłano szwadrony 1, 2, 4 oraz pluton ckm z armatą ppanc. w celu ubezpieczenia od strony Łochowa GO „Wyszków” do rejonu Strachówki, Annopola i Józefowa. Kolejnej nocy 10/11 września szwadrony pułku wykonały odwrót do lasu Kracowizna na południe od Sulejowa, 1 pszw. (bez 1, 2, 4 szwadronów i plutonu ckm z armatą ppanc.) z 1/1 dak, folwarku Tadeuszów wymienione szwadrony jako odwód Mazowieckiej BK. 11 września w godzinach przedpołudniowych na linię obrony Mazowieckiej BK wyszło rozpoznanie piechoty niemieckiej 11 DP. Po południu uderzenie wyszło na 11 puł., a następnie na odcinek broniony przez 1 pszw. Na rozkaz dowódcy brygady po godz. 18 oddziały brygady wycofały się, na stanowiskach obronnych pozostał niepowiadomiony o odwrocie 1 pułk szwoleżerów, walcząc z niemieckim natarciem pod Sulejowem. W godzinach nocnych oderwał się od nieprzyjaciela i pomaszerował na Boruczę. Następnie 1 pszw. pomaszerował w kierunku szosy Mińsk Mazowiecki-Kałuszyn.

Grupa 1 pułku szwoleżerów płk. dypl. J. Albrechta

Pułk pod dowództwem płk. dypl. J. Albrechta był bez 1, 2, 4 szwadronów, plutonu ckm i armaty ppanc., utracił łączność z macierzystą Mazowiecką BK. 12 września część 1 pułku szwoleżerów biwakowała w lasach obok miejscowości Mienia, dołączyły do niego dywizjon 7 puł. mjr. S. Kuleszy, dywizjon 11 puł. mjr. B. Wieczorkiewicza oraz trzy baterie 1 dak. Nad powstałym zgrupowaniem dowództwo objął płk Albrecht. Zgrupowanie pomaszerowało w kierunku Garwolina do OZ Mazowieckiej i Pomorskiej BK. Po dotarciu do Siennicy dołączył do 1 pszw. szwadron marszowy pułku pod dowództwem rtm. rez. K. Wickenhagena. W rejonie Cegłowa na zgrupowanie wyszło natarcie niemieckiego pododdziału pancernego. Zgrupowanie wycofało się do lasów obok Parysowa, tam 13 września doszło do powtórnego starcia z czołgami niemieckimi, gdzie pluton ppanc. 1 pszw. zniszczył dwa z nich. Całe zgrupowanie przesunęło się do lasów koło miejscowości Puznówka. 14 września zgrupowanie płk. Albrechta nawiązało kontakt z Grupą Operacyjną Kawalerii gen. bryg. Władysława Andersa i weszło w jej skład. Od 15 września zgrupowanie wraz z GOKaw. maszerowało z rejonu Garwolina, przez Ryki, Moszczankę, Rejowiec w kierunku Łęcznej, przybywając w marszach na wschód od Krasnegostawu 20 września. Zgrupowanie dotarło do rejonu Wojsławice, Grabowiec, tam dywizjony 7 i 11 puł. dołączyły do macierzystych pułków, dwie baterie powróciły do Mazowieckiej BK, a przy pułku pozostała 3 bateria 1 dak.

Od 22 września 1 pszw. przemieszczał się w II rzucie za prowadzącą natarcie Nowogródzką BK, jako odwód GOKaw. maszerował przez Krasnobród, Majdan Sopocki i 23 września dotarł do Rudy Różanieckiej. 23 września szwoleżerów podporządkowano Kresowej BK płk. dypl. J. Grobickiego. 24 września 1 pszw. wzmocnionymi 3 szwadronem i szwadronem marszowym, zamknął szosę Narol – Lubaczów na odcinku 1 km, celem umożliwienia przejścia Kresowej BK; doszło do walki z kolumnami zmotoryzowanymi wojsk niemieckich, w wyniku której zniszczono 2 czołgi i samochód. Po przejściu Kresowej BK przez szosę szwoleżerowie dołączyli do brygady, stanowiąc jej ariergardę. 25 września pułk odpoczywał w Horyńcu. Wieczorem tego dnia szwoleżerowie, jako oddział straży przedniej, dotarli do szosy Krakowiec-Jaworów i otrzymali podobne zadanie jak ubiegłej nocy, tj. zamknięcia szosy od strony Jaworowa. Po zajęciu stanowisk od strony wschodniej nadjechała kolumna wojsk niemieckich, wycofująca się z linii demarkacyjnej, doszło do boju, który trwał do świtu. O świcie 26 września pojawił się parlamentariusz niemiecki; uzgodniono z dowództwem niemieckiej 28 DP, że GOKaw. przejdzie bez walki na południe, a niemiecka dywizja na zachód bez walki. Po przejściu 1 pułku szwoleżerów do Rogoźna, odparto atak pancernej czołówki sowieckiej, a pluton ppanc. zniszczył 3 czołgi. 27 września 3 bateria wysadziła armaty w rejonie wsi Siedliska z uwagi na ich ugrzęźnięcie w bagnistym terenie. Na pozycje pułku uderzyły wojska Armii Czerwonej, odcinając go od Kresowej BK. Wobec powyższego płk J. Albrecht podzielił pułk na dwie grupy; I grupa por. Orpiszewskiego (3 szwadron, połowa szwadronu ckm, połowa plutonu ppanc. i pozostałe pododdziały pułkowe) w grupie z dowódcą pułku oraz II grupa rtm. Wickenhagena (szwadron marszowy z połową szwadronu ckm i plutonem ppanc.). Obie grupy przebijały się osobno na południe ku granicy węgierskiej. Grupa rtm. Wickenhagena 50 km przed Przemyślem stoczyła zwycięską potyczkę z wojskami niemieckimi, niszcząc samochód pancerny i biorąc do niewoli oficera z samochodem osobowym. 3 października 1939 roku w rejonie Medyki okrążona grupa dostała się do niemieckiej niewoli. Grupa płk. Albrechta skapitulowała przed wojskami niemieckimi i 4 października złożyła broń w Żurawicy.

Grupa szwadronów 1 pułku szwoleżerów rtm. F. Flatau

11 września 1939 roku nastąpiło podzielenie 1 pułku szwoleżerów na dwie grupy, zgodnie z rozkazem dowódcy Mazowieckiej BK. Wieczorem, stacjonujące w folwarku Tadeuszów jako odwód brygady 1, 2, 4 szwadrony oraz pluton ckm, wraz z działonem ppanc., zostały włączone do kolumny zastępcy dowódcy brygady płk. Mikołaja Więckowskiego, która na rozkaz dowódcy wycofała się w kierunku Leśnogóry. Nocą 12 września szwadrony zdobyły Leśnogórę, a o świcie 2 szwadron miejscowość Stawiska; poległo 4 szwoleżerów, a 1 został ranny. Tyły kolumny walczącej o Stawiska zaatakował niemiecki oddział pancerny, niszcząc baterię 1 dak, co doprowadziło do rozproszenia maszerującej kolumny. Dowództwo nad wycofującymi się szwadronami objął dowódca 2 szwadronu rtm. Franciszek Flatau. 13 września szwadrony pomaszerowały w kierunku Garwolina przez Jeruzal i Kamieniec. W trakcie marszu 14 września szwadrony zostały ostrzelane przez niemiecką artylerię i broń maszynową pod miejscowością Żebrak, gdzie zostały okrążone. Nocą 14/15 września szwadrony wydostały się z okrążenia i pomaszerowały w kierunku Żeliszew, tracąc kontakt z 2 szwadronem, przy którym pozostali dowódcy tych szwadronów. 15 września rtm. Flatau dowiedział się od dowódcy 52 pociągu pancernego na stacji kolejowej Sosnowe o miejscu przebywania 22 pułku ułanów. 16 września szwadron 2/1 pszw. rtm. Flatau we wsi Wola Kałuska dołączył do płk. W. Płonki. Wraz z grupą 22 pułku ułanów szwoleżerowie podjęli marsz w kierunku Brześcia nad Bugiem; pod Kałuszynem kolumna została ostrzelana z zasadzki i poniosła straty w ludziach i koniach. 17 września grupa zatrzymała się na postój w lasach majątku Ruchna, gdzie została zaskoczona przez oddział niemiecki, co skutkowało stratami w rannych szwoleżerach i koniach.

Nocą 17/18 września grupa kawalerii płk. Płonki przekroczyła szosę Mińsk Mazowiecki-Brześć nad Bugiem i maszerowała przez Bartniki, Korczew do Drohiczyna Podlaskiego. Szwadron wraz z grupą kawalerii odpoczywał we wsi Rusków. Po drodze dołączył do niego pododdział z dwoma taczankami z 11 puł. oraz 4 szwadron szwoleżerów z grupką z 1 szwadronu. Od 19 września Grupa „Chełm” płk. W. Płonki podjęła marsz na południe kraju trasą Tyśmienic-Siemień-Parczew-Chełm, w trakcie marszu do grupy dołączały większe i mniejsze grupki żołnierzy. W Tyśmienicy 22 września rtm Flatau otrzymał rozkaz utworzenia ze szwoleżerów i żołnierzy Mazowieckiej BK dywizjonu szwoleżerów. 23 i 24 września, z wciąż dołączających oddziałów, płk Płonka utworzył Grupę „Chełm”. Nocą 24/25 września grupa z rejonu Chełma pomaszerowała do Krasnegostawu, 26 września dotarła do Latyczowa, a 27 września do Żółkiewki, gdzie nastąpiło połączenie z Grupą płk. dypl. T. Zieleniewskiego. 29 września grupy podjęły marsz w kierunku Janowa Lubelskiego. Grupa płk. Płonki 29 września w Dzwoli okrążyła i rozbiła w walce niemiecki dywizjon ppanc. z 27 DP. Po walce Grupa i szwoleżerowie odpoczywali w lasach obok wsi Momoty. 30 września od wschodu oddziały polskie zostały otoczone przez wojska sowieckie. Nie mogąc się przebić na południe, 1 października Grupa Kawalerii płk. Płonki, w jej składzie dywizjon szwoleżerów, złożyli broń 2 października we wsi Bukowa przed wojskami sowieckimi. Większość oficerów dywizjonu szwoleżerów została zamordowana wiosną 1940 roku.

Działania i walki pododdziałów II rzutu mobilizacyjnego 1 pułku szwoleżerów

Po wyruszeniu na front pułku, w koszarach w Warszawie pozostały nadwyżki mobilizacyjne i kadra. W ramach mobilizacji powszechnej w jej I rzucie rozpoczęto mobilizację szwadronu marszowego pułku pod dowództwem rtm. rez. Karola Wickenhagena w Wilanowie. Po sformowaniu szwadron składał się z czterech plutonów liniowych, plutonu ckm i działonu z armatą ppanc. kal. 37 mm. Szwadron marszowy w dniu 2 września opuścił rejon zakwaterowania, udając się w kierunku walk macierzystego pułku. 12 września wszedł w skład grupy dowódcy 1 pszw. płk. Albrechta i dzielił z nią dalszy szlak bojowy, aż do złożenia broni

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!