1 Pułk Strzelców Konnych (spieszony)

1 Pułk Strzelców Konnych spieszonych to jednostka kawalerii Wojska Polskiego, która powstała w II Rzeczypospolitej w trakcie kampanii wrześniowej 1939 roku.

1 psk spieszonych w kampanii wrześniowej

Formowanie pułku

1 września 1939 roku, 1 Pułk Strzelców Konnych zmotoryzowany opuścił swoje koszary w Garwolinie, przekształcając się w jednostkę stacjonującą we wsi Borowie. W Garwolinie pozostał Oddział Zbierania Nadwyżek 1 psk pod dowództwem rtm. Aleksandra Marii Saryusza-Wolskiego. W ramach mobilizacji powszechnej do koszar zgłaszali się rezerwiści – oficerowie, podchorążowie, podoficerowie oraz strzelcy konni, którzy byli organizowani w plutony i szwadrony. Na terenie działały komisje zajmujące się poborem koni. Do 2 września udało się zorganizować dwa szwadrony. 3 września do oddziału dołączył mjr Bohdan Budkowski, wykładowca z Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie, który otrzymał rozkaz od gen. bryg. Piotra Skuratowicza, Szefa Departamentu Kawalerii Ministerstwa Spraw Wojskowych, dotyczący zorganizowania rezerwowego 1 pułku strzelców konnych. Pułk miał być zorganizowany z zasobów osobowych, broni, koni i wyposażenia 1 psk, a podlegać miał Dowódcy Ośrodka Zapasowego Kawalerii „Garwolin”, płk Tadeuszowi Komorowskiemu. 5 września utworzono już trzy szwadrony składające się z około 200 żołnierzy oraz kontynuowano organizację kolejnych. Od 6 września za obronę przeciwlotniczą Garwolina odpowiadał szwadron ckm organizowanego pułku. Koszary w Garwolinie oraz samo miasto były bombardowane przez wrogie lotnictwo 5, 7, 8 i 9 września. 8 września zniszczono magazyn żywnościowy, mundurowy oraz siodeł, w którym większość zapasów uległa zniszczeniu. 9 września wieczorem zakończono organizację pułku; z powodu braku siodeł część koni została oddana ludności lub rozpuszczona.

Działania bojowe 1 psk spieszonych

W składzie Oddziału Wydzielonego „Brzumin” i dalsze losy

W związku z potrzebą wzmocnienia Oddziału Wydzielonego „Brzumin” mjr. J. Jasiewicza, który bronił przepraw przez Wisłę w rejonie Sobień-Jezior, 8 września wysłano wzmocniony pluton ckm, 1 szwadron pod dowództwem por. K. Szymańskiego. 9 września kpr. pchor. K. J. Radomyski ze szwadronu ckm zestrzelił jeden z atakujących Garwolin samolotów myśliwskich. Wzmocniony 1 szwadron, atakowany przez lotnictwo i ostrzeliwany przez niemiecką artylerię, bronił linii obronnych w rejonie wsi Piwonin przed próbami forsowania rzeki Wisły. Po sforsowaniu Wisły w innym miejscu i uderzeniu na pozycje szwadronu od północy i wschodu, dowódca szwadronu wraz z większością plutonu ckm oraz grupą kilkunastu strzelców z 1 szwadronu przebił się z okrążenia. Większość szwadronu, 10 września, po okrążeniu, dostała się do niewoli lub poległa. Oddział por. K. Szymańskiego podjął marsz za wycofującym się na wschód pułkiem, 11 września dołączył do grupy koniowodów pułku z osiodłanymi końmi, a 12 września dołączył do grupy zwiadowców konnych z OZ 17 Dywizji Piechoty wycofującą się z rejonu Skierniewic. 15 września, powiększając swój stan osobowy o rozbitków, oddział por. Szymańskiego przekroczył Bug na północ od Włodawy, a przez Szack i Małorytę dotarł do Kamienia Koszyrskiego. Po 17 września szwadron strzelców konnych dołączył do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. bryg. Franciszka Kleeberga, osłaniając w marszu oddziały piechoty, maszerując przez Siemiatycze, przeszedł na zachodni brzeg Bugu. Równocześnie od szwadronu odłączyli się żołnierze z wschodniej Polski. Następnie przez wieś Polubowicze oddziałek dotarł do Radoryża. W ostatnich dniach września oddziałek przebywający w lasach w pobliżu majątku Jagodne został rozwiązany, a broń ukryto. Mała grupa kadrowa pozostała ze szwadronu, która 2 października dotarła do Chotyni, gdzie ostatecznie 1 szwadron zakończył swój szlak.

W bitwie pod Tomaszowem Lubelskim

W nocy z 9 na 10 września strzelcy konni zajęli stanowiska obronne na północ i zachód od Garwolina, osłaniając zgrupowanie. Na rozkaz dowódcy Zgrupowania Ośrodków Zapasowych Kawalerii płk. T. Komorowskiego, 1 pułk strzelców konnych spieszonych ruszył na wschód poprzez Miastków w kierunku Radzynia Podlaskiego. 13 września pułk dotarł do rejonu Radzynia, gdzie nazajutrz utworzono z sił OZ Kawalerii Kombinowaną Brygadę Kawalerii płk. Adama Zakrzewskiego. 1 psk spieszony wszedł w skład Grupy Kawalerii ppłk. Edwarda Wani. Dalszy marsz pułk kontynuował w składzie grupy ppłk. Wani, 14/15 września do Zezulina, a w nocy 16/17 września do Pawłowa, gdzie kwaterował w dniu 17 września we wsi Krzywowola. W trakcie forsownych marszów pieszych pułk poniósł znaczne straty, sięgające 50% stanu osobowego. Strzelcy konni, nieprzyzwyczajeni do długich marszów pieszych, mieli problemy z obuwiem przystosowanym do jazdy konnej, co powodowało liczne obtarcia nóg. 18 i 19 września pułk w rejonie Pawłowa osłaniał tyły Grupy Operacyjnej gen. Kruszewskiego, walczącej o Krasnystaw. W wieczór 19 września oraz nocą z 19 na 20 września, 1 psk spieszony podjął marsz pod ostrzałem niemieckiej artylerii, za oddziałami 39 DP rez. przez Rejowiec, Sielec do lasu w pobliżu Wojsławic. 20 września pułk kontynuował marsz przez Grabowiec, Skomoruchy, Świdniki, Świdnik. Po nocnym odpoczynku 21 września pułk zajął pozycje na skraju lasu łaziskiego. W godzinach popołudniowych strzelcy konni wycofali się na rozkaz do wsi Miączyn. O godz. 10:30 22 września pułk w II rzucie grupy ppłk. Wani nacierał wzdłuż drogi Cześniki-Brudek-Łabunie w kierunku wzgórz na wschód od Łabunia. Przed godziną 16 spieszeni strzelcy konni 1 pułku zluzowali pododdziały piechoty i przystąpili do natarcia, opanowując kolonię Budy oraz las na południe od niej, biorąc 16 jeńców oraz zdobywając kilka karabinów maszynowych, motocykli i amunicji. 23 września strzelcy konni zostali wycofani z osiągniętej poprzedniego dnia rubieży do rejonu na wschód od Cześnik. Z rejonu Cześnik prowadzili natarcie w ramach grupy ppłk Wani przez Majdan Krynicki i Polanówkę, ponosząc duże straty od ostrzału niemieckiej artylerii. Z całego 1 psk spieszonych zebrano dwa słabe szwadrony z kilkoma ckm, które po południu prowadziły marsz w kierunku wsi Majdan Ruszowski i dalej kolonii Niemirówka. Resztki pułku napotkały pierścień okrążenia niemieckiego, co doprowadziło do rozdrobnienia pododdziałów strzelców konnych, a broń maszynową potopiono w zbiornikach wodnych. Oddziały strzelców konnych napotkały także grupy Armii Czerwonej. Dowódca pułku z grupą kilkudziesięciu strzelców konnych bronił pozycji we wsiach Namule, Majdan Ruszowski i Boża Wola. Rano 24 września, wraz ze zgrupowaniem gen. bryg. Kruszewskiego, prowadził natarcie na Suchowolę, a płk Wania z resztkami swojej grupy, w tym ze strzelcami konnymi z Garwolina, zajął wzgórze 301. Następnie, przy wsparciu polskiej artylerii, resztki strzelców konnych mjr. Budkowskiego w zgrupowaniu płk. dypl. B. Ducha zmusiły do wycofania się oddziały niemieckie, odbijając około 60 jeńców polskich w zdobytej wsi Podklasztor. 25 września dalsze natarcie zostało zatrzymane pod ostrzałem niemieckiej artylerii i piechoty, a kawalerzyści z 1 psk ponieśli kolejne straty. Na rozkaz dowódcy 39 DP rez. gen. bryg. Olbrychta, strzelcy konni 1 psk przeszli na nowe stanowiska obronne do lasu w pobliżu wsi Szopowe. Dalszy marsz został zatrzymany przez oddziały niemieckiej 8 DP. Rozkazem gen. bryg. Krukowicza-Przedrzymirskiego 27 września część strzelców konnych mjr. Budkowskiego złożyła broń w miejscowości Górecko Kościelne. Pozostali, po wyjściu z okrążenia, w sile 30 oficerów i strzelców, pomaszerowali na furmankach w kierunku Garwolina. Po dotarciu 7 października do Miastkowa, oddziałek został rozwiązany.

Spieszeni strzelcy konni 1 psk

Dowódca pułku – mjr Bohdan Budkowski

Adiutant pułku – por. Jerzy Feliks Szymański

Oficer żywnościowy – ppor. rez. Janusz Roman Onyszko

Dowódca plutonu (konnego) zwiadu i osłony – st. wachm. Władysław Giczan

Dowódca 1 szwadronu – por. Kazimierz Wiesław Szymański (od 8 IX 1939 poza pułkiem)

Dowódca 2 szwadronu – rtm. Michał Kłopotowski

Dowódca 3 szwadronu – rtm. Aleksander Saryusz-Wolski

Dowódca 4 szwadronu – rtm. rez. Adam Larysz-Niedzielski

Dowódca szwadronu ckm (na wozach) – ppor. rez. Bruno Kram

Przypisy

Bibliografia

Zbigniew Gnat-Wieteska: Pierwszy Pułk Strzelców Konnych 1806-1944. Warszawa: Oficyna Wydawnicza Volumen Wydawnictwo Bellona, 1995. ISBN 83-11-08415-7.

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!