Iga Świątek przerwała dominację trwającą ponad tysiąc dni

  • Iga Świątek spadła na czwarte miejsce w rankingu WTA po porażce w Rzymie.
  • Nie obroniła tytułu z poprzedniego roku, co wpływa na jej pozycję.
  • Świątek zyskała uznanie po zdobyciu tytułu na Roland Garros w 2020 roku.
  • Obecnie zmaga się z rosnącą konkurencją wśród najlepszych tenisistek.
  • Wsparcie kibiców może być kluczowe w jej powrocie do formy.

Iga Świątek, polska tenisistka i była liderka rankingu WTA, zakończyła swoją imponującą passę, która trwała ponad 1160 dni. Po raz pierwszy zajęła pierwsze miejsce w rankingu 4 kwietnia 2022 roku, a jej ostatnie występy na kortach ceglanych w Rzymie i Madrycie doprowadziły do spadku na czwarte miejsce. Porażka z Danielle Collins w III rundzie turnieju w Rzymie oznacza, że Świątek nie obroni tytułu z poprzedniego roku, co ma istotny wpływ na jej pozycję w światowym tenisie.

Historia dominacji Świątek

Iga Świątek zyskała uznanie na całym świecie po tym, jak w 2020 roku zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy na Roland Garros. Od tego momentu jej kariera nabrała tempa, a 4 kwietnia 2022 roku, po zakończeniu kariery przez Ashleigh Barty, Polka wskoczyła na fotel liderki rankingu WTA. Jej dominacja trwała przez wiele miesięcy, a Świątek stała się wzorem do naśladowania dla młodych tenisistek na całym świecie.

Ostatnie występy na kortach

W drugiej połowie 2023 roku Iga Świątek musiała stawić czoła nowym wyzwaniom, gdy Aryna Sabalenka zdołała wyprzedzić ją w rankingu. Mimo że Polka odgryzła się podczas WTA Finals, kolejny sezon nie był dla niej łaskawy. W Madrycie przegrała w półfinale z Coco Gauff, a w Rzymie zakończyła swój udział na III rundzie, co było dużym zaskoczeniem dla jej fanów. W meczu z Danielle Collins Świątek nie przypominała dominatorki, którą znaliśmy z wcześniejszych lat.

Skutki porażki w Rzymie

Porażka w Rzymie ma poważne konsekwencje dla Świątek. Nie tylko nie obroni tytułu, ale także spadnie poza czołową trójkę rankingu WTA po raz pierwszy od marca 2022 roku. To oznacza, że po 1161 dniach na szczycie, Polka musi zmierzyć się z nową rzeczywistością. Jak zauważają eksperci, jej spadek w rankingu to efekt nie tylko porażek, ale także rosnącej konkurencji wśród najlepszych tenisistek świata.

Przyszłość i wyzwania

Obecnie Iga Świątek znajduje się w trudnej sytuacji przed nadchodzącym Wielkim Szlemem w Paryżu. Jej ostatnie wyniki mogą wpłynąć na jej pewność siebie oraz przygotowanie do najważniejszych turniejów. Mimo że czwarte miejsce w rankingu WTA to nadal wysoka pozycja, Polka musi znaleźć sposób na powrót do formy, aby móc rywalizować z najlepszymi. Warto również zauważyć, że jej porażka w Rzymie przerwała imponującą serię 26 kolejnych turniejów rangi WTA 1000, w których Świątek docierała co najmniej do najlepszej szesnastki.

Wsparcie ze strony polskich kibiców

Na pocieszenie dla polskich kibiców, w III rundzie turnieju w Rzymie zagrają jeszcze inne polskie tenisistki, Magda Linette i Magdalena Fręch, a także Hubert Hurkacz, który wraca do formy. Wsparcie ze strony fanów oraz kolegów z drużyny może być kluczowe dla Świątek w nadchodzących tygodniach. Wszyscy mają nadzieję, że Iga szybko wróci na właściwe tory i znów będzie mogła cieszyć się sukcesami na kortach.

Źródło: sport

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments