- Szymon Hołownia złoży pozew przeciw posłom PiS w trybie wyborczym.
- Decyzja Hołowni jest odpowiedzią na zarzuty dotyczące jego majątku.
- Łukaszewicz domaga się wyjaśnień dotyczących źródeł finansowania Hołowni.
- Hołownia podkreśla, że jego nieruchomość to "chałupa, stodoła, kawałek łąki".
- Łukaszewicz zapowiada publikację zdjęć nieruchomości Hołowni w mediach społecznościowych.
W dniu 9 maja 2025 roku Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, ogłosił, że złoży pozew w trybie wyborczym przeciwko posłom Prawa i Sprawiedliwości, Jackowi Sasinowi oraz Sebastianowi Łukaszewiczowi. Decyzja ta jest odpowiedzią na zarzuty dotyczące jego majątku, które według Hołowni mają na celu odwrócenie uwagi od sprawy Karola Nawrockiego, kandydata PiS, i jego kontrowersji związanych z zakupem mieszkania.
Pozew w trybie wyborczym
Hołownia zapowiedział, że pozew dotyczy oskarżeń, które padły z ust posłów PiS. „Ponieważ Nawrocki kręci w sprawie kawalerki, PiS próbuje to przykryć bredniami o moim domu” – wyjaśnił. W jego ocenie, działania posłów mają na celu zdyskredytowanie jego osoby w kontekście nadchodzących wyborów. „Im bardziej toną, tym bardziej wierzgają. Z kłamcami do sądu” – dodał Hołownia.
Kontrowersje dotyczące majątku
Wcześniej tego samego dnia Sebastian Łukaszewicz, poseł PiS, podczas konferencji prasowej w Sejmie, zażądał od Hołowni wyjaśnień dotyczących źródeł finansowania zakupu siedliska na Podlasiu oraz dlaczego nie ujawniono tej nieruchomości w oświadczeniu majątkowym. Łukaszewicz podkreślił, że Hołownia powinien być transparentny w kwestii swojego majątku, zwłaszcza w kontekście jego ubiegania się o najwyższy urząd w państwie.
Reakcje na oskarżenia
W odpowiedzi na zarzuty, Hołownia w wywiadzie dla Kanału Zero wyjaśnił, że jego siedlisko to „chałupa, stodoła, kawałek łąki”. Podkreślił, że nie należy porównywać jego nieruchomości z przypadkiem Nawrockiego, który według Hołowni nabył mieszkanie od osoby, która nie była jego bliską krewną. „To nie było od 'pana Jerzego’, więc niech mnie z Karolem Nawrockim tutaj nie porównują” – zaznaczył marszałek.
Wartość nieruchomości
Łukaszewicz zwrócił uwagę, że Hołownia nie ujawnia powierzchni ani wartości swojego domu. Poseł PiS wskazał, że według wcześniejszych wycen, nieruchomość ta mogła być warta około 900 tys. zł. „Sam pan marszałek mówi, że jest formalnie właścicielem tego domu, ale w tym domu na co dzień mieszkają jego rodzice” – dodał Łukaszewicz, apelując o wyjaśnienia dotyczące źródeł finansowania zakupu siedliska.
Oświadczenia majątkowe
Mariola Rzepka, członkini sztabu Hołowni, zapewniła, że marszałek w swoich oświadczeniach majątkowych za lata 2023 i 2024 wykazał, że jest właścicielem siedliska oraz jego szacunkową wartość. „Nie stwierdzono w tym zakresie żadnych nieprawidłowości” – podkreśliła. W oświadczeniu złożonym 30 kwietnia 2024 roku Hołownia wskazał, że posiada dom o powierzchni 254 mkw oraz mieszkanie o wartości 1,62 mln zł, a także siedlisko wiejskie warte 554 tys. zł.
W odpowiedzi na te wydarzenia, Łukaszewicz zapowiedział, że na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieści zdjęcia nieruchomości Hołowni, aby pokazać jej rzeczywisty stan. „Jak się okazuje, pan Szymon Hołownia ma w województwie podlaskim piękną ruderę” – stwierdził, podkreślając, że marszałek powinien być bardziej transparentny w kwestii swojego majątku.