Hiszpania zatwierdza krótszy tydzień pracy. A co z Polską?

  • Hiszpania planuje skrócenie tygodnia pracy do 37,5 godziny.
  • Decyzja wymaga jeszcze zgody parlamentu, co może być wyzwaniem.
  • Pracodawcy obawiają się wzrostu kosztów i spadku konkurencyjności.
  • Polska również rozważa podobne inicjatywy w zakresie czasu pracy.
  • Zmiany mogą wpłynąć na przyszłość rynku pracy w Hiszpanii i Polsce.

Rząd Hiszpanii podjął decyzję o skróceniu tygodnia pracy do 37,5 godziny, co ma na celu poprawę jakości życia pracowników oraz zwiększenie ich produktywności. Choć projekt został zatwierdzony przez rząd, jego ostateczna realizacja wymaga jeszcze zgody parlamentu, co może okazać się wyzwaniem. W Polsce również pojawiają się inicjatywy zmierzające do wprowadzenia podobnych rozwiązań, co rodzi pytania o przyszłość rynku pracy w naszym kraju.

Decyzja Hiszpanii

Na wtorkowym posiedzeniu rządu Hiszpanii zatwierdzono projekt zmniejszenia liczby godzin pracy w tygodniu z 40 do 37,5. Pomysłodawcą tej inicjatywy jest lewicowa platforma Sumar, która współpracuje z Hiszpańską Socjalistyczną Partią Robotniczą (PSOE). Premier Pedro Sanchez, reprezentujący tę koalicję, popiera zmiany, które mają na celu modernizację rynku pracy. Wicepremierka i ministerka pracy, Yolanda Diaz, podkreśliła, że „dzisiaj modernizujemy świat pracy i pomagamy ludziom być trochę szczęśliwszymi”. Z danych resortu pracy wynika, że nowe przepisy mogą objąć nawet 12,5 miliona pracowników sektora prywatnego.

Sprzeciw pracodawców

Nie wszyscy są jednak zwolennikami tego rozwiązania. Główne stowarzyszenie pracodawców w Hiszpanii, CEOE, wyraziło swoje obawy, twierdząc, że skrócenie tygodnia pracy zwiększy koszty funkcjonowania firm i wpłynie negatywnie na ich konkurencyjność. Z drugiej strony, główne związki zawodowe w kraju popierają inicjatywę, co może wskazywać na podział wśród różnych grup interesów. Kolejnym krokiem w procesie legislacyjnym będzie głosowanie w parlamencie, gdzie rządzący nie mają większości, co może skomplikować dalsze działania.

Reakcje na zmiany

W kontekście nadchodzących głosowań, partie takie jak Junts i Nacjonalistyczna Partia Basków (PNV) wyraziły swoje wątpliwości co do wpływu zmian na małe i średnie przedsiębiorstwa. Junts zadeklarowało gotowość do negocjacji, jeśli nowe regulacje zostaną dostosowane do specyfiki Katalonii. Warto zauważyć, że 40-godzinny tydzień pracy obowiązuje w Hiszpanii od 1983 roku, a obecne zmiany mają na celu poprawę produktywności oraz zmniejszenie absencji w pracy.

Polska na horyzoncie

W Polsce również pojawiają się inicjatywy zmierzające do skrócenia tygodnia pracy. Minister rodziny, Agnieszka Dziemanowicz-Bąk, skomentowała hiszpańską decyzję, podkreślając, że „czas, by także Polska dołączyła do grona państw odważnie patrzących w przyszłość”. 28 kwietnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło rozpoczęcie przygotowań do pilotażu skrócenia czasu pracy, który ma być pierwszym tego typu projektem w regionie. Ministerka zaznaczyła, że zmniejszenie liczby godzin pracy nie wpłynie na wynagrodzenie pracowników, co może zachęcić do testowania nowych rozwiązań w różnych organizacjach.

Przyszłość rynku pracy

Wprowadzenie skróconego tygodnia pracy w Hiszpanii oraz planowany pilotaż w Polsce mogą wpłynąć na przyszłość rynku pracy w obu krajach. Hiszpania już testowała podobne rozwiązania po pandemii, co przyniosło pozytywne efekty w postaci zwiększonej satysfakcji pracowników oraz redukcji stresu. W Polsce, jeśli pilotaż odniesie sukces, może to otworzyć drogę do szerszych reform w zakresie organizacji pracy. Warto obserwować, jak te zmiany wpłyną na życie zawodowe obywateli oraz na konkurencyjność firm w obu krajach.

Źródło: next
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments