- Katastrofa w Lesie Kabackim miała miejsce 9 maja 1987 roku.
- W katastrofie zginęły 183 osoby, w tym cała załoga i pasażerowie.
- Awaria silnika zmusiła pilotów do powrotu na Okęcie.
- Bezpośrednią przyczyną była awaria łożyska podpory wału silnika.
- Katastrofa zmieniła oblicze polskiego transportu lotniczego.
38 lat temu, 9 maja 1987 roku, w warszawskim Lesie Kabackim miała miejsce największa katastrofa w historii polskiego lotnictwa, w której zginęły 183 osoby, w tym wszyscy pasażerowie i członkowie załogi samolotu PLL LOT lecącego do Nowego Jorku. Wydarzenie to wstrząsnęło Polską i na zawsze zmieniło oblicze krajowego transportu lotniczego.
Historia połączeń transatlantyckich
Bezpośrednie loty z Polski do Ameryki Północnej rozpoczęły się na początku lat 70. XX wieku. Polskie Linie Lotnicze LOT uruchomiły połączenie z Montrealem w maju 1972 roku, a z Nowym Jorkiem w kwietniu 1973 roku. Połączenia te obsługiwały radzieckie samoloty Ił-62, które po kilku latach zostały zastąpione zmodernizowaną wersją Ił-62M. W tym samym czasie amerykański przewoźnik Pan American rozpoczął loty na trasie Nowy Jork – Warszawa, korzystając z samolotów Boeing.
Pierwsza katastrofa PLL LOT
Pierwsza katastrofa lotnicza związana z połączeniami atlantyckimi PLL LOT miała miejsce 14 marca 1980 roku. Samolot Ił-62 „Mikołaj Kopernik” rozbił się podczas zbliżania do warszawskiego lotniska Okęcie, w wyniku czego zginęło 87 osób, w tym znane postacie, takie jak piosenkarka Anna Jantar oraz 22 członków amatorskiej reprezentacji pięściarskiej Stanów Zjednoczonych. To tragiczne wydarzenie zapoczątkowało dyskusje na temat bezpieczeństwa lotów.
Katastrofa w Lesie Kabackim
9 maja 1987 roku, samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko” wystartował z warszawskiego lotniska Okęcie w kierunku Nowego Jorku. Na pokładzie znajdowała się 11-osobowa załoga oraz 172 pasażerów. Po 20 minutach lotu doszło do awarii jednego z silników, co zmusiło pilotów do podjęcia decyzji o powrocie na Okęcie. Standardowym działaniem w takiej sytuacji jest zrzucanie zapasu paliwa, jednak z powodu awarii instalacji elektrycznej, zrzut okazał się niemożliwy, co dodatkowo obciążało silniki.
Przyczyny katastrofy
Kapitan samolotu otrzymał zgodę na lądowanie na lotnisku wojskowym w Modlinie, jednak brakowało mu niezbędnych informacji do przeprowadzenia awaryjnego lądowania. Po konsultacjach z załogą zdecydował się na powrót na Okęcie. W trakcie lotu doszło do kolejnej awarii – przestał działać drugi silnik. O 11:08 w kabinie włączyła się sygnalizacja awarii systemu wysuwania podwozia, a świadkowie z ziemi dostrzegli pożar na pokładzie. Ostatecznie, o 11:12, samolot rozbił się w Lesie Kabackim, zaledwie 10 kilometrów od pasa startowego, na którym mógłby wylądować.
Raport i dziedzictwo
Raport rządowej komisji ustalił, że bezpośrednią przyczyną katastrofy była awaria łożyska podpory pośredniej wału silnika, co doprowadziło do pęknięcia wału i uszkodzenia turbiny. Części rozerwanego wirnika uszkodziły sąsiedni silnik, co spowodowało dalsze awarie systemów sterowania. Katastrofa ta na zawsze wpisała się w historię polskiego lotnictwa, a zdjęcia z miejsca tragedii, w tym wykonane przez Janusza Mazura, stały się symbolem tego tragicznego wydarzenia.
Archiwum fotograficzne Polskiej Agencji Prasowej, które liczy kilkadziesiąt milionów zdjęć, dokumentuje nie tylko tę katastrofę, ale również wiele innych ważnych momentów w historii Polski. Dzięki profesjonalnej digitalizacji zasobów, zdjęcia te są dostępne dla szerokiego grona odbiorców, a zainteresowani mogą odkrywać archiwalne kadry dotyczące postaci, miejsc i wydarzeń, zapisując się na newsletter PAP Fotobox.
Tomasz Szczerbicki (PAP)