Kristaps Porzingis, mimo kontuzji, pokazał swoją determinację, a Boston Celtics odnieśli drugie zwycięstwo w serii przeciwko Orlando Magic, wygrywając 109:100.
Heroiczny występ Porzingisa
W środę, podczas emocjonującego meczu, Łotysz nie tylko zdobył 20 punktów i zebrał 10 piłek, ale także przeszedł przez dramatyczną sytuację, która mogłaby zniechęcić niejednego zawodnika. Po brutalnym zderzeniu z Gogo Bitadze, które miało miejsce pod koniec trzeciej kwarty, Porzingis doznał poważnego rozcięcia na głowie, wymagającego pięciu szwów.
Nieustraszony na parkiecie
Kiedy krew spływała mu po twarzy, Łotysz nie zamierzał się poddawać. Wstał, uśmiechnął się do trybun i zszedł z boiska z ręcznikiem na głowie. Jego radość z gry była widoczna, gdyż po chwili wrócił na parkiet, aby dokończyć mecz. – Kiedy leciała krew, wiedziałem, że to będzie coś dla kibiców – śmiał się później. – Uwielbiam takie momenty – dodał.
Wsparcie drużynowe
Jego determinacja została doceniona przez kolegów z drużyny. Payton Pritchard, jeden z graczy Celtics, zaznaczył: – On kocha UFC. To było w jego stylu. Trener Joe Mazzulla również zauważył, jak ważne jest to dla zespołu, mówiąc: – Lubię patrzeć, jak krwawi. Wychodzi, robi robotę i to pokazuje, jak bardzo panuje nad sytuacją.
Przyszłość serii
Boston Celtics, chociaż osłabieni brakiem Jaysona Tatuma, prowadzą w serii do czterech zwycięstw 2-0. Dwa kolejne mecze odbędą się na Florydzie, co z pewnością dostarczy jeszcze więcej emocji zarówno drużynie, jak i kibicom.
Podsumowanie meczu
- Wynik: Boston Celtics 109 – Orlando Magic 100
- Najwięcej punktów dla Celtics: Brown 36, Porzingis 20, White 17
- Najwięcej punktów dla Magic: Banchero 32, Wagner 25, Carter Jr. 16
- Stan serii: 2-0 dla Celtics