W rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów, który odbył się 6 maja, Barcelona przegrała z Interem Mediolan, co oznacza, że włoski klub awansował do finału. Sędzią spotkania był Szymon Marciniak, którego decyzje wzbudziły kontrowersje, o czym wspomniał trener Barcelony, Hansi Flick.
- Barcelona przegrała z Interem Mediolan 4:3 w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów, co oznacza awans włoskiego klubu do finału.
- Sędzia Szymon Marciniak podjął kontrowersyjne decyzje, które były krytykowane przez trenera Barcelony, Hansi Flicka.
- Hansi Flick stwierdził, że w sytuacjach 50/50 decyzje sędziów były na korzyść Interu, co uważa za niesprawiedliwe traktowanie jego zespołu.
- Trener Barcelony zaakceptował decyzje sędziów, ale podkreślił, że musi skupić się na przyszłym sezonie.
- Flick szybko zakończył temat sędziów na konferencji prasowej, mówiąc, że nie chce o tym rozmawiać.
Przebieg meczu
W meczu, który zakończył się wynikiem 4:3 dla Interu, kluczowym momentem okazał się gol zdobyty w dogrywce. Dzięki temu zwycięstwu, Inter Mediolan zapewnił sobie miejsce w finale Ligi Mistrzów.
Kontrowersje sędziowskie
Szymon Marciniak, sędzia główny spotkania, podjął kilka kontrowersyjnych decyzji, które były przedmiotem dyskusji po meczu. Hansi Flick, trener Barcelony, odniósł się do tych decyzji na pomeczowej konferencji prasowej, stwierdzając, że „w sytuacjach, które były 50/50, decyzja zawsze była na korzyść Interu”. Flick dodał, że jego zespół dał z siebie wszystko, ale czuje się niesprawiedliwie traktowany przez sędziego.
Reakcje trenera Barcelony
Flick podkreślił, że musi zaakceptować decyzje sędziów i skupić się na przyszłym sezonie. W odpowiedzi na pytania dotyczące Marciniaka, trener Barcelony szybko zakończył temat, mówiąc: „Nie chcę mówić aż tyle na temat sędziego. Powiedziałem mu, co sądzę na ten temat. To nie jest rozmowa na to miejsce”.