Kontrowersyjna akcja Grzegorza Brauna w szpitalu w Oleśnicy – co się wydarzyło?
Co się stało w Oleśnicy?
Wyobraź sobie sytuację, w której polityk decyduje się na „zatrzymanie obywatelskie” lekarza w szpitalu. Dokładnie to miało miejsce w Oleśnicy, gdzie Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta, postanowił interweniować w sprawie ginekolog, która przeprowadziła zabieg przerwania ciąży. Sprawa ta wywołała sporo zamieszania i niepokojów wśród pacjentów oraz personelu medycznego.
Co doprowadziło do interwencji?
Wszystko zaczęło się od publikacji dotyczącej pacjentki z Łodzi, która zdecydowała się na aborcję w 36. tygodniu ciąży z powodu zagrożenia zdrowia. Po tych doniesieniach Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy wszczęła śledztwo. Grzegorz Braun nie czekał na rozwój sytuacji i postanowił działać na własną rękę, co zaowocowało jego wizytą w szpitalu.
Incydent w szpitalu
Ginekolog Gizela Jagielska relacjonowała, że Braun wtargnął do działu administracyjnego, zamknął ją w pomieszczeniu i uniemożliwił wykonywanie jej obowiązków przez ponad godzinę. Jak sama mówi, „obrażał mnie i kierował wobec mnie groźby”. To, co miało być obywatelską interwencją, przerodziło się w poważne naruszenie praw lekarza.
Wypowiedzi i reakcje
- Gizela Jagielska: „Dzieje się kosztem pacjentek kampania wyborcza”.
- Tomasz Siemoniak (szef MSWiA): „Każdy kto grozi lekarzom poniesie surowe konsekwencje swoich czynów”.
- Jakub Kosikowski (Naczelna Izba Lekarska): „Nie ma zgody na samosądy”.
W odpowiedzi na całą sytuację, policja interweniowała, zabezpieczając teren szpitala, aby nie doszło do dalszych nieporozumień. Funkcjonariusze wylegitymowali osoby biorące udział w incydencie, a także ostrzegli przed zakłócaniem pracy placówki medycznej.
Co dalej?
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przeprowadzenia aborcji, a sytuacja w szpitalu w Oleśnicy staje się coraz bardziej napięta. Grzegorz Braun zapowiada dalsze działania, a jego kontrkandydatka, Magdalena Biejat, zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie napaści.
Jakie będą konsekwencje działań Brauna? Jak wpłynie to na sytuację w oleśnickim szpitalu? Jedno jest pewne – sprawa ta z pewnością jeszcze nie raz znajdzie się na czołówkach gazet.