Giełdy w USA spadają przed rozmowami USA-Chiny

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi spadkami większości głównych indeksów, co jest efektem ostrożności inwestorów przed zaplanowanymi na weekend rozmowami handlowymi między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Wydarzenie to przyćmiło optymizm, który pojawił się po czwartkowej umowie handlowej USA z Wielką Brytanią, co skłoniło analityków do uważnego obserwowania sytuacji na rynkach finansowych.

Spadki na giełdach

Na zakończenie piątkowej sesji indeks Dow Jones Industrial spadł o 0,29 proc., osiągając wartość 41.249,38 pkt. Indeks S&P 500 również zanotował spadek o 0,07 proc., kończąc dzień na poziomie 5.659,91 pkt. Indeks Nasdaq Composite pozostał stabilny, nie zmieniając swojej wartości, która wyniosła 17.928,92 pkt. Z kolei indeks Russell 2000, reprezentujący spółki o średniej kapitalizacji, spadł o 0,16 proc., osiągając wartość 2.023,07 pkt.

Optymizm po umowie z Wielką Brytanią

W czwartek prezydent USA Donald Trump ogłosił zarys umowy handlowej z Wielką Brytanią, co wzbudziło pewien optymizm na rynkach. Umowa ta, pierwsza zawarta przez Stany Zjednoczone z krajem objętym nowymi cłami, ma na celu zwiększenie dostępu amerykańskich produktów do brytyjskiego rynku. „Miliardy dolarów zwiększonego dostępu do rynku dla amerykańskiego eksportu” oraz zmniejszenie barier pozataryfowych to kluczowe elementy tej umowy, jak podkreślił Trump.

Perspektywy dla rynków europejskich

Thomas Brenier z paryskiego biura Lazard Freres Gestion zauważył, że wiele obecnych wzrostów na rynkach można wyjaśnić ulgą wynikającą z umowy handlowej z Wielką Brytanią. „Patrząc na ostatnie doniesienia, jest poczucie, że najgorsze już za nami” – dodał. Wskazał również na poprawiający się obraz makroekonomiczny w Europie, co może sprzyjać dalszym wzrostom na europejskich rynkach.

Oczekiwania przed rozmowami USA-Chiny

Inwestorzy z niecierpliwością czekają na negocjacje handlowe między USA a Chinami, które mają rozpocząć się w ten weekend. Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, zaznaczyła, że prezydent Trump jest zdeterminowany, aby utrzymać podstawową 10-proc. stawkę ceł na import z zagranicy, niezależnie od zawieranych umów handlowych. „Prezydent zobowiązał się utrzymać te 10 proc. cła bazowego, nie tylko dla Zjednoczonego Królestwa, ale także w negocjacjach handlowych ze wszystkimi innymi krajami” – powiedziała Leavitt.

Rynek ropy naftowej

Na rynku ropy kontrakty na WTI na maj wzrosły o 1,79 proc., osiągając wartość 60,97 USD za baryłkę, podczas gdy czerwcowe futures na Brent wzrosły o 1,62 proc., osiągając poziom 63,86 USD za baryłkę. Wzrosty te mogą być częściowo związane z oczekiwaniami na rozwój sytuacji w handlu międzynarodowym oraz wpływem negocjacji między USA a Chinami na globalne rynki surowców.