- Vuczić spotkał się z Putinem podczas Dnia Zwycięstwa w Moskwie.
- Prezydent Serbii otrzymał od Putina kilka wyjątkowych prezentów.
- Udział Vuczić w uroczystościach wzbudził kontrowersje w Serbii.
- W kraju trwają protesty przeciwko rządowi, domagające się zmian.
- Wyjazd do Moskwy może wpłynąć na aspiracje Serbii do UE.
Podczas wizyty w Moskwie prezydent Serbii Aleksandar Vuczić otrzymał od Władimira Putina kilka prezentów, w tym radziecki pistolet maszynowy, znany jako pepesza. Vuczić, będący jednym z nielicznych europejskich przywódców obecnych na rosyjskich uroczystościach Dnia Zwycięstwa, spotkał się z Putinem na pierwszych oficjalnych rozmowach po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, co wzbudza kontrowersje w kontekście serbskich aspiracji do członkostwa w Unii Europejskiej.
Uroczystości Dnia Zwycięstwa
Prezydent Aleksandar Vuczić przybył do Moskwy na obchody Dnia Zwycięstwa, które upamiętniają wygraną Związku Radzieckiego nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej. Wśród nielicznych europejskich liderów, którzy uczestniczyli w tych uroczystościach, byli także premier Słowacji Robert Fico oraz prezydent Republiki Serbskiej w Bośni i Hercegowinie Milorad Dodik. Udział Vuczić w defiladzie wzbudził kontrowersje, zwłaszcza w kontekście jego polityki zagranicznej i relacji z Unią Europejską.
Prezent od Putina
W sobotę agencja Tanjug poinformowała, że serbski prezydent otrzymał od Władimira Putina kilka wyjątkowych prezentów. Wśród nich znalazły się: książka „Panteon rosyjski. Korzyść, honor i chwała”, zestaw broni, w tym pistolet PPSz-41, oraz zegarek „Pobieda-80”, wyprodukowany w Petersburgu w limitowanej edycji z okazji 80. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Dodatkowo, Vuczić, znany ze swojego zamiłowania do win, otrzymał zestaw rosyjskich win.
Polityczne reperkusje wizyty
Wizyta Vuczić w Moskwie i jego spotkanie z Putinem były szeroko komentowane w serbskich mediach. Dziennik „Danas” zauważył, że prezydent „musiał ratować reputację” w oczach radykalnych patriotów, którzy w kontekście wojny na Ukrainie opowiadają się po stronie Rosji. W artykule podkreślono, że polityka zagraniczna Vuczić jest podporządkowana polityce wewnętrznej, co staje się coraz bardziej widoczne w obliczu rosnących protestów w kraju.
Protesty w Serbii
Od ponad pół roku w Serbii trwają ogólnokrajowe protesty, które są odpowiedzią na tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie, gdzie zginęło 16 osób. Demonstranci oskarżają władze o korupcję i zaniedbania. Organizatorzy protestów, w większości studenci, domagają się rozwiązania parlamentu i przeprowadzenia przedterminowych wyborów. W kontekście tych wydarzeń, wyjazd Vuczić do Moskwy może być postrzegany jako ryzykowny krok, który może wpłynąć na jego pozycję w kraju.
Serbia a Unia Europejska
W kontekście dążeń Serbii do członkostwa w Unii Europejskiej, wyjazd Vuczić do Moskwy może mieć poważne konsekwencje. Premier Polski Donald Tusk wyraził swoje obawy, stwierdzając, że „nie do pomyślenia jest, aby ktoś z tej części świata stawał na Placu Czerwonym i świętował koniec wojny razem z tymi, którzy prowadzą ją obecnie na Ukrainie”. Mimo to, serbski minister spraw zagranicznych Marko Djurić zapewnił, że wyjazd prezydenta nie wpłynie na integrację Serbii z UE, a Komisja Europejska jest zdeterminowana, aby wspierać kraj w jego dążeniach do członkostwa.