W lipcu 2024 roku Matt Gaetz, kongresman z Florydy, odwiedził kontrowersyjny mega-więzienie w El Salvador, gdzie zaproponował pomysł umieszczania migrantów w tym obiekcie, informuje TIME.
Spotkanie z prezydentem Bukele
W czasie wizyty Gaetz został zaproszony przez prezydenta El Salvador, Nayiba Bukele, na kolację, podczas której Bukele wyraził gotowość do uwięzienia migrantów, których Donald Trump chciał usunąć z USA. Propozycja dotyczyła notoriousnego Centrum Więziennictwa Terrorystycznego, znanego jako CECOT. Gaetz, wzruszony warunkami panującymi w więzieniu, które niektórzy obrońcy praw człowieka określają jako „tropikalny gułag”, podzielił się swoimi spostrzeżeniami: „Warunki wyssały z mieszkańców wszelką wolę do walki. Trudno patrzeć na stan ludzkiej egzystencji, pozbawionej nadziei.”
Propozycja dla Trumpa
Następnego dnia Gaetz przedstawił swój pomysł Stephenowi Millerowi, zastępcy szefa sztabu Donalda Trumpa. Miller, znany z twardej postawy wobec imigracji, zaprezentował tę koncepcję prezydentowi USA. Trump stwierdził: „Jednym z powodów, dla których mi się to podoba, jest to, że byłoby znacznie mniej kosztowne niż nasz system więziennictwa, a myślę, że byłoby to także większym odstraszaczem.”
Umowa za 6 milionów dolarów
W lutym Departament Stanu zaaranżował umowę wartą 6 milionów dolarów z Bukele, który sam siebie określa jako „najfajniejszy dyktator na świecie”. Dzięki temu administracja Trumpa mogła uwięzić setki imigrantów w El Salvadorze, mimo że amerykańskie prawo zabrania finansowego wsparcia dla „jednostek sił bezpieczeństwa z zagranicy”, które mają wiarygodne oskarżenia o łamanie praw człowieka.
Deportacje i kontrowersje
Po podpisaniu umowy Trump powołał się na Ustawę o Obcych Wrogach z 1798 roku, aby deportować rzekomych członków wenezuelskich gangów do El Salvadoru. 14 kwietnia, w obecności Bukele w Oval Office, prezydent zasugerował, że „lokalni” również powinni być wysyłani do tego centralnoamerykańskiego kraju.
Przykład Kilmara Abrego Garcii
W ostatnich tygodniach więzienie, które może pomieścić do 40 000 więźniów, zaczęło przyjmować setki imigrantów. Sprawa Kilmara Abrego Garcii, salwadorskiego imigranta mieszkającego w Maryland, wywołała ogromne zainteresowanie mediów. Abrego Garcia został deportowany do brutalnego więzienia w swoim rodzinnym kraju, mimo zakazu wydanego przez sędzię imigracyjną w 2019 roku, który uniemożliwiał jego usunięcie z USA z powodów humanitarnych. Administracja Trumpa twierdziła, że był on członkiem transnarodowego gangu MS-13, co on i jego żona stanowczo zaprzeczają.
Decyzja Sądu Najwyższego
W dokumentach sądowych prawnicy rządowi przyznali, że Abrego Garcia został deportowany do El Salvadoru z powodu „błędu administracyjnego”. 10 kwietnia jednogłośny Sąd Najwyższy orzekł, że „Stany Zjednoczone przyznają, że Abrego Garcia był objęty zakazem usunięcia do El Salvadoru, a jego deportacja była zatem nielegalna.” Po fali krytyki Abrego Garcia został przeniesiony do więzienia Centro Industrial w Santa Ana i nadal walczy o swoje prawa w sądzie.
Reakcja Trumpa na krytykę
W rozmowie z dziennikarzami TIME, gdy Eric Cortellessa i Sam Jacobs zapytali Trumpa, czy rzeczywiście chciałby, aby „w Ameryce były gułagi dla obywateli za granicą”, prezydent zareagował ostro: „Widzę, skąd to się bierze, od momentu rozpoczęcia tego wywiadu, i jest w porządku, nie mam nic przeciwko. Odpowiedziałem na każde pytanie, jakie może zadać człowiek, i widzę, skąd to się bierze. Szybko. Nie możesz nawet czekać na moją odpowiedź.”