- Friedrich Merz zostanie zaprzysiężony na kanclerza Niemiec we wtorek.
- W pierwszym głosowaniu Merzowi brakowało sześciu głosów do wymaganej większości 316.
- To pierwszy przypadek od II wojny światowej, gdy nowo wybrany kanclerz nie uzyskał poparcia w pierwszej turze.
- Koalicja CDU/CSU zawarła umowę koalicyjną z SPD, planując obniżenie podatków i wsparcie dla Ukrainy.
- Rentowność 10-letnich bundów wzrosła o 3 punkty bazowe do 2,55 proc.
Friedrich Merz zostanie zaprzysiężony na kanclerza Niemiec we wtorek, po tym jak w pierwszym głosowaniu zabrakło mu sześciu głosów do uzyskania wymaganej większości.
Wyniki głosowania
W pierwszym głosowaniu Merzowi brakowało sześciu głosów do osiągnięcia wymaganej większości 316 głosów. Koalicja, w skład której wchodzą CDU, CSU oraz SPD, dysponuje 328 mandatami, co sugeruje, że część posłów koalicji głosowała przeciwko własnemu kandydatowi.
Historyczny kontekst
To pierwszy przypadek od czasów II wojny światowej, gdy nowo wybrany kanclerz nie uzyskał poparcia parlamentu w pierwszej turze głosowania.
Koalicja rządowa
Koalicja CDU/CSU wygrała lutowe wybory federalne i zawarła umowę koalicyjną z centrolewicowymi socjaldemokratami. Porozumienie to zawiera plany ożywienia wzrostu PKB, w tym obniżenie podatków korporacyjnych oraz obniżenie cen energii. Koalicja obiecuje również silne wsparcie dla Ukrainy oraz wyższe wydatki wojskowe.
Rentowność bundów
W dniu głosowania rentowność niemieckich 10-letnich bundów wzrosła o 3 punkty bazowe do 2,55 proc.