- Francja i Polska planują podpisanie traktatu 9 maja, mającego na celu pogłębienie współpracy obronnej.
- Traktat obejmie ocenę zagrożeń oraz wspólne projekty obronne, w tym rozmowy na temat odstraszania nuklearnego.
- W 2024 roku Polska przeznaczy 4,07% PKB na obronność, co czyni ją liderem w NATO.
- Francja może zwiększyć sprzedaż sprzętu wojskowego Polsce w wyniku nowego traktatu.
- Airbus rywalizuje o polskie kontrakty na śmigłowce i samoloty transportowe w kontekście rosnącej floty myśliwców.
Francja i Polska planują podpisanie traktatu, który ma na celu pogłębienie współpracy obronnej oraz strategicznej między tymi krajami. Dokument, który zostanie podpisany 9 maja, ma na celu ocenę zagrożeń oraz stworzenie wspólnych projektów obronnych.
Cel traktatu
Celem traktatu jest pogłębienie i wskazanie kluczowych elementów we francusko-polskich relacjach, w tym ocena zagrożeń, tworzenie wspólnych projektów obronnych oraz rozszerzenie rozmów na tematy strategiczne, w tym odstraszania nuklearnego. Jak zaznaczył francuski urzędnik, „jest mało prawdopodobne, aby sygnatariusze układu, prezydent Emmanuel Macron i premier Donald Tusk, osiągnęli w Nancy porozumienie w sprawie objęcia Polski francuskim parasolem nuklearnym”.
Podobieństwa do wcześniejszych traktatów
Gazeta „FT” podkreśliła, że dokument, który ma zostać podpisany, jest podobny do traktatów, jakie Francja zawarła wcześniej z Niemcami, Włochami i Hiszpanią. Paryż ratyfikował także układy dotyczące obrony i bezpieczeństwa z innymi krajami, w tym z Wielką Brytanią.
Znaczenie współpracy w kontekście wojny na Ukrainie
Według przedstawiciela władz francuskich, traktat pokazuje, że Paryż postrzega Warszawę jako coraz ważniejszego partnera w obliczu wojny na Ukrainie. Relacje francusko-polskie uległy znacznemu pogorszeniu po decyzji rządu PiS w 2016 roku o wycofaniu się z umowy na zakup śmigłowców Caracal, co miało miejsce za poprzedniego rządu Tuska.
Wydatki na obronność
W 2024 roku Polska wydała najwięcej na obronność ze wszystkich członków NATO, przeznaczając 4,07 proc. PKB na zamówienia u amerykańskich i południowokoreańskich producentów broni. Przewiduje się, że na mocy nowego traktatu Francja będzie mogła zwiększyć sprzedaż sprzętu wojskowego Polsce.
Rywalizacja o polskie kontrakty
Jak donosi brytyjski dziennik, Airbus rywalizuje o polskie kontrakty na śmigłowce, samoloty transportowe i powietrzne tankowce, aby móc obsługiwać rosnącą polską flotę myśliwców, która w 2026 roku obejmować będzie również F-35. Ponadto polska marynarka wojenna planuje duży zakup okrętów podwodnych, a Francja jest jednym z nielicznych oferentów.