Fatima Amiri, 17-letnia uczennica z Kabulu, Afganistan, przeżyła dramatyczny atak terrorystyczny w swojej klasie, gdy przygotowywała się do egzaminów wstępnych na uniwersytet. W wyniku eksplozji straciła oko i bębenek, a także doświadczyła traumy po tym, jak w jej szkole zginęło 54 innych uczniów, głównie dziewcząt. Mimo to, Amiri nie poddała się i dwa tygodnie po ataku przystąpiła do egzaminu, osiągając jeden z najlepszych wyników. Jej historia ukazuje nie tylko osobistą odwagę, ale także dramatyczną sytuację, w jakiej znajdują się dziewczęta w Afganistanie.
- Fatima Amiri, 17-letnia uczennica z Kabulu, przeżyła atak terrorystyczny w swojej klasie, w wyniku którego straciła oko i bębenek.
- W ataku zginęło 54 uczniów, głównie dziewcząt, a wiele innych zostało rannych.
- Pomimo traumy, Amiri przystąpiła do egzaminu wstępnego na uniwersytet i osiągnęła jeden z najlepszych wyników.
- Amiri jest członkinią mniejszości szyickiej, która w Afganistanie jest regularnie prześladowana przez terrorystów.
- Fatima postanowiła kontynuować naukę, wyrażając determinację w obliczu ucisku i zagrożeń.
Atak w klasie
Wczesnym rankiem w Kabulu, Fatima Amiri usłyszała strzały dochodzące z sali lekcyjnej. W momencie, gdy dziewczęta zaczęły krzyczeć w panice, Amiri próbowała je uspokoić. Niestety, wkrótce zobaczyła mężczyznę z bronią, który celował w uczniów. „Bałam się; próbowałam schować się pod ławkami, gdy wydarzyła się eksplozja” – relacjonuje Amiri. W wyniku ataku zginęło 54 uczniów, a wiele innych zostało rannych.
Prześladowania mniejszości
Amiri jest członkinią mniejszości szyickiej, która od lat jest celem prześladowań w Afganistanie. W jej okolicy, Dasht-e-Barchi, terroryści regularnie atakują meczety, szkoły i centra kulturowe. W 2020 roku miała miejsce brutalna napaść na szpital położniczy, w wyniku której zginęło 20 cywilów, w tym kobiety i noworodki.
Siła i determinacja
Mimo ryzyka, Amiri postanowiła kontynuować naukę. „Chcę powiedzieć terrorystom, że niezależnie od tego, jak wiele ucisku na nas nałożą, nie mogą nas pokonać!” – podkreśla. Jej determinacja przyniosła efekty, gdy po ataku przystąpiła do egzaminu na uniwersytet, uzyskując jeden z najwyższych wyników.
Międzynarodowe reakcje
Atak na centrum edukacyjne w Kabulu spotkał się z potępieniem ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz innych światowych liderów. Mimo to, afgańskie władze nie wprowadziły skutecznych środków bezpieczeństwa, co sprawia, że szyici czują się coraz bardziej marginalizowani pod rządami Talibów.
Apel o pomoc
Amiri apeluje do społeczności międzynarodowej o pomoc dla afgańskich kobiet i dziewcząt. „Słuchajcie ich głosu i podejmijcie działania. Minęły prawie dwa lata, odkąd szkoły są zamknięte dla dziewcząt” – mówi. Jej obawy o przyszłość edukacji dla kobiet w Afganistanie okazały się słuszne, gdy Talibowie 20 grudnia 2022 roku wprowadzili całkowity zakaz dostępu kobiet do uniwersytetów.
Trudna rzeczywistość
Amiri zauważa, że sytuacja jest coraz trudniejsza. „Obawiam się, że uniwersytety również zostaną zamknięte. Obecnie kobiety i dziewczęta w Afganistanie nie mogą pracować” – dodaje. W odpowiedzi na międzynarodowe protesty Talibowie nie wykazali chęci do zmiany swojego podejścia.
Historia przemocy
Ataki na szyitów i Hazarów w Afganistanie mają długą historię. W maju ubiegłego roku, terroryści przeprowadzili zamach bombowy w pobliżu szkoły dla dziewcząt, zabijając co najmniej 85 dziewczynek. Richard Bennett, specjalny sprawozdawca ONZ ds. praw człowieka w Afganistanie, wskazał na systematyczne ataki na szyitów, w tym na członków społeczności Hazara.
Przyszłość Afghanek
Amiri nie poddaje się i pragnie kontynuować walkę o prawa kobiet. „Jestem bardzo silna. Jestem pewna, że pewnego dnia zrealizuję swoje marzenia” – kończy Amiri. Jej determinacja oraz chęć walki o lepszą przyszłość dla afgańskich kobiet są inspirujące, pomimo trudności, z jakimi się zmaga.