Dyrektorka szkoły oskarżona o nadużycie władzy w sprawie zatrudnienia nauczycielki

W Trzeszczanach znowu się dzieje! Sprawa, która porusza lokalną społeczność, dotyczy pełniącej obowiązki dyrektora Szkoły Podstawowej, która postawiła nauczycielce warunek: przeprosiny dla wójt. Co się wydarzyło? Niezwykłe okoliczności, które prowadzą do prokuratorskiego śledztwa, a w tle emocje, ambicje i polityka. Zobaczmy, co się wydarzyło!

Dyrektorka z zarzutami prokuratorskimi

Pełniąca obowiązki dyrektora szkoły w Trzeszczanach, Aneta Ziółkowska, usłyszała zarzuty z artykułu 231 Kodeksu karnego. Prokuratura uważa, że przekroczyła swoje uprawnienia, żądając od Doroty Muchy, nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej, przeprosin dla wójt Anety Karpiuk jako warunku dalszego zatrudnienia. Co za historia!

Jak to się zaczęło?

Dorota Mucha, po roku pracy w szkole, miała nadzieję na kontynuację zatrudnienia. Wyglądało to obiecująco, gdyż poprzednia dyrektorka uwzględniła ją w arkuszu organizacyjnym na nowy rok szkolny. Jednak, gdy wakacje dobiegały końca, nowa p.o. dyrektora postanowiła spotkać się z Muchą i… postawić warunek. Słysząc to, nauczycielka była zszokowana:

  • „Po prostu mnie zamurowało!” – relacjonuje Dorota Mucha.
  • Przeprosin nie zamierzała składać, ponieważ uważała, że nie ma za co.

Walka o sprawiedliwość

Po odmowie współpracy warunkowej, nauczycielka postanowiła zgłosić sprawę do prokuratury. I tak rozpoczęło się śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez dyrektorkę.

Reakcja na sytuację

Wójt Aneta Karpiuk skomentowała sytuację w sposób, który wzbudził kontrowersje. Zasugerowała, że Dorota Mucha wykorzystuje swoją pozycję radnej, aby zapewnić sobie zatrudnienie. To stawia nową panią dyrektor w niekomfortowej sytuacji. A co z dyrektorką? Czy jej działania były naprawdę niezgodne z prawem?

Co dalej?

W tej chwili śledztwo trwa, a prokuratura zbiera dowody. Jak informuje Renata Kulesza, zastępca prokuratora rejonowego w Hrubieszowie: „Póki co, postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś konkretnemu.” Wszyscy czekają na zakończenie dochodzenia, które może przynieść odpowiedzi na wiele pytań.

Emocje w szkole

W tle tej sprawy pojawiają się także emocje oraz zawirowania związane z życiem lokalnej społeczności. Wszyscy w Trzeszczanach są zaangażowani w tę sprawę, a pytania o przyszłość szkoły i jej dyrektorki stają się coraz głośniejsze.

Ostatecznie, sprawa ta może mieć daleko idące konsekwencje dla całej społeczności, a także dla kariery nauczycielki, która walczy o swoje prawa. Trzymamy kciuki za rozwiązanie tej skomplikowanej sytuacji!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments